Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kiniak3032

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kiniak3032

  1. zaba ---wpraszam się na ciacho i na kawę,masz bezkofeinową?Bo jak coś ,to zabiorę od siebie!A temat książek mnie interesuje,więc pisz mi proszę co polecasz! Jakie masz te ciacha? :-) Chrzanić talię! Też się cieszę,że mam brzusio ,że dzidzia w nim mieszka ! To jak,mogę na to ciacho? :-)
  2. Nie macie serca!:-) Bez przerwy o żarciu! :-) Ja też mam lenia i chałupa odłogiem stoi,wstyd.Ja nie mam siły,nie chce mi się.Nie tylko ja mieszkam w tym domu,jak im jest tak wygodnie,to ja palcem nie kiwnę! Pewnie kiwnę,kurczę,ale jeszcze nie dziś,jutro też nie! Opisy majtów też mnie rozbroiły....:-) Robi się jakoś cieplej ,jesteśmy bardziej wyluzowane ,prawda? Też kocham kwaśne ,zwłaszcza teraz ,więc wpraszam się na ogórkowa i na żurek! Zresztą ,takie z Was kuchareczki,że chętnie teleportuję się do każdej z Was na małe coś.:-) Wracając do majtów,ja już też kupiłam większe ,dla wygody,a spodnie też noszę biodrowe,jak Adza,z tym,że tak jak pisałam wczesniej zawsze miałam problem z zakupem ,bo tak jak Adza mam figure klepsydry,więc jest cięzko.Talii Adzy już nie mam :-) (przed ciążą byłam osa jak sie patrzy!) ,i zauważyłam ,że jakoś inaczej mój organizm reaguje na tę drugą ciążę,brzuszek już jest .I wieczorem jest dużo większy!!! Cyce rosną cały czas ,ale fajnie! Normalnie tez nie narzekałam ,ale teraz to jakieś takie jędrniejsze dodatkowo się zrobiły.Korzystam z tego i te moje tuniki mają dekolty do pasa (przesadziłam,no prawie!). Odebrałam wyniki .Mam niski hematokryt i hemoglobinę.Do hematologa za dwa tygodnie idę,ale moja Pani doktor (internistka) powiedziała ,że na moją podstawową chorobę ,to z wynikami jest jest dobrze,a niemal każda kobieta ma niższą hemoglobinę w okresie ciąży.Przepisała lepiej wchłanialne żelazo i kazała się nie denerwować .I jeść wołowinę ..Łeeee,nie lubię.Dobrze ,że cytrusy są dla mnie o.k,więc namagam ,pomarańczami zwłaszcza. Adza ,ja też mam problem z wyduszeniem choćby grama kupy ,więc nie pomogę Ci w kwestii tejże dla sąsiadki,ale jestem całym sersem za Tobą i współczuję takich sąsiadów! Pamiętacie co zrobił Adas w "Dniu Świra?" :-) Ściskam mocno! Pia---ze zdjęciami to doskonały pomysł.Tylko ,że ja średnio wychodzę na fotach ,to trza się będzie podretuszować w fotoszopie! :-) Nie wiem ,jak reszta dziewczyn,ale uważam ,że jest to dobry pomysł! Spadam ,może zrobię coś sobie do żarcia,mam nadzieję (a ta matką głupich jest ) ,że się nie zrzygam !
  3. Dziewuchy podłe! :-) Nie mogę! Zaczęłam nadrabiać zaległości (jak zwykle się rozgadały na 5 stron ) :-) I czytam,czytam,ale myślałam ,że się zleję ze śmiechu ,jak zaczęłyście pisać o mieszkankach wsi .Umarłam ! :-) Zaraz wrócę do lekturki topicu i nadrobię zaległości . Ja jeszcze nie czuję ruchów dzidziusia,może juz niebawem? Bardzo chciałabym! Wracając do wsi i plotek sianych przez starsze panie... Mam to samo,mieszkam na małym osiedlu,wiecie jakie jaja są czasami?One wiedzą wszystko .I są nieomylne.Mnie to juz absolutnie zwisa czy gadaja,czy nie.Pamiętam jak byłam w ciąży z moim Mikołajem,to bardzo długo nic nie było widać (aj,ta młodość!).Mikołajek też jest z grudnia,więc teoretycznie latem powinnam była chodzic z brzuchem pod nosem.A tu zagadka,bo wiedziały (do tej pory nieodgadniony jest dla mnie fenomen zdobywania informacji przez te panie),ale nie widziały! :-), :-) A ja sobie śmigałam w obcisłych kiecusiach i jeansikach ,a panie z każdym tygodniem ,nie wiedziały o co kaman.A ponieważ brałam ślub cywilny,więc ksiądz zapowiedzi nie głosił,znakiem tego żyliśmy w grzechu...:-) Idę dalej do lekturki,bo mam ochotę na więcej rewelacji! I super ,że tak nas już dużo i więcej wciąż! :-) Jeśli chodzi o żarcie,mam ochotę na makaron,z pomidorami ,oliwkami i obrzydliwą ilością sera,ale boję się ,że się porzygam dalej niż zdołam zobaczyć,to se dam siana. A błędami się nie przejmujmy ,bo Gonia słusznie zauważyła,że to nie dyktando.:-)
  4. Witajcie Kochane! Nowe mamy też witam bardzo serdecznie!Wpadłam tylko na chwilę,od rana na nogach,wróciłam do domu i...spałam.Teraz tylko mówię wirtualnie \"śpijcie dobrze i spokojnie\". Aaaaa.....Imienia dla chłopca nie mam,nie mamy...Mnie sie podoba Franciszek,ale to imię w życiu u mnie nie przejdzie.:-( Dziewczynka -imię pewne-Lenka i już! :-) Bardzo się cieszę,że wciąż nas więcej,że mamy,które straciły swoje dzieciątka,są pełne wiary i optymizmu.Ja trzymam kciuki,tak jak każda z Nas tutaj! Miałam Wam coś jeszcze napisać,ale Morfeusz ściska mnie za gardło i pewnie dlatego zapomniałam co miałam naklikać.... Napiszę jutro... Wredna...( nie było sobie wybrać innego nicka? Kaśka zlituj się! ) :-) Kasiu Nie Wredna! :-) na jakiej uczelni studiujesz i co? Jeśli możesz,napisz proszę! :-) Znikam papapa!Buziaki dla Was Wszystkich Zimowe Mamuśki!
  5. Pia--- mój syn ma jedenaście lat.A tam zaraz plamy :-),to ja tak intensywnie myślałam o Tobie! Zastanawiałam się nad imieniem Lenka ,tak mi przyszło do głowy ,bo przeczytałam Twój wpis...Nie pogniewasz sie jeśli zastanawiać się będę nad tym imieniem? :-) Jeśli chodzi o brzuszek...Hmmm...:-) Urósł mi,jest widoczny,bo ja zawsze miałam płaski brzuch (taki dar od mojej mamuni) :-) ,a przy kolejnej ciąży to macica sprawniej sie rozciąga i brzuszek z reguły jest większy i szybciej widoczny.Z kupnem spodni mam problem taki sam ,jak sprzed ciąży (ale kupiłam jeansy jeszcze nie ciążowe,ale nie uciskają brzuszka,który jest wybucony :-) Bluzki noszę ciążowe,tuniki itp. Lubię siebie w tym stanie ,no tak zewnętrznie, bo pawi już nie lubię.Mój M.w niedzielę powiedział,że wyglądam pięknie ,tak po mamowemu.:-) yvon----to wszystko pięknie,że jest dobrze.Mój M.tez był taki dumny jak widział dzidzię na monitorze,myślałam,że sie popłacze ,ale oczywiście udawał twardziela i tylko uśmiechał się od ucha do ucha! :-)
  6. Gosiu----nareszcie jest ciepło.Wole upał niż zimno! I jakoś póki co nie odczuwam negatywnych skutków ciepełka!Zobaczymy jak będzie dalej :-) yvon_1986 czyli z dzidzią jest wszystko dobrze tak?:-) Dzisiaj sie byczę,że aż mi głupio. Siedzę na Kafe ,piję kawę zbożową i....nic więcej! Tego mi było trzeba! :-)
  7. Z żartami to prawda,ale to jego sposób bycia.Jedne pacjentki znoszą to ,inne nie.Ja chodzę do Niego 12 lat.Prowadził moją pierwszą ciąże.Uważam ,że jest dobrym specjalistą.Chodzę do Niego państwowo,na badaniach (usg genetyczne,PAPPA) byłam u Niego prywatnie.Uważam ,że jest bardzo dobrym specjalistą,a z żartami sobie radzę,na początku,jako nastolatka pokłóciłam sie z Nim (trzasnęłam drzwiami ,aż wióry poszły),no taka niegrzeczna dziewczynka ze mnie :-) Ale przy następnej wizycie ,przeszła nam złość i znowu było o.k :-)Jest b.delikatny i ja nie odczuwam różnicy w traktowaniu mnie jako pacjentki prywatnej ,czy nie.Ja wybieram szpital na Czarnowie.Rodziłam tam pierwszego syna i opiekę miałam rewelacyjną,mimo,że Chamerski pracował wtedy na Kościuszki.Poza tym opieka noworodków jest ponoć lepsza na Czarnowie.Ale tego nie wiem.Wiem,że na Kościuszki wiele się zmieniło i to na plus.Mam jeszcze trochę czasu.Zawsze mogę zmienić zdanie! Odważna z Ciebie dziewczyna!:-) Chodzi mi o ten poród w UK. Dzieki za odpowiedz! Pozdrawiam!
  8. Niziurski jest lekarzem na Czarnowie? A dokucza Ci to ,że jest taki szybki? Jakie masz odczucia co do Niziurskiego? Cierpliwie tłumaczy itd.? Rozumiem ,że decydujesz sie urodzić na Czarnowie? :-) Ja chodzę -pewnie złapiesz sie za głowę-do Chamerskiego. Co myślisz na jego temat ? Wiem,że zdania,co do niego są podzielone.
  9. nick ...........wiek............ miasto.................termin meaaa...........25............Sosnowiec............. ..02.12.20 08 Wredna Kaśka..25...........Kielce......................02.12.08 kasia1911.......22...........Biel-Podl.............. .....07.12. 2008 donn.............29.............Kraków............... ...08.12. 08 kofanamisia....19.............włocławek.............. 11.12.200 8 ewa76...........32............Warszawa.............. .12.12.200 8 julinka............28...........Warszawa................ .12.12.2008 Gonia1987......21............Wadowice................ 22.12.08 monim...........25............Poznań................. ...24.12.2 008 pia...............41............Hannover................ ..31.12.2008 Kiniak3032.....30............Kielce........................02/06.12.08 To sie dopisuję! :-)
  10. Hej! :-) To w końcu pisać tabelkę ,czy nie? Przepraszam,ale już się pogubiłam!:-) Wredna Kaśko----Witaj i przyłącz się do Nas! Mogę spytać do jakiego lekarza chodzisz? Fajnie,że jest bratnia dusza spod Łysicy! :-) Pozdrawiam ! Meaaa----- nie daj się katarowi! :-)
  11. Hej Kochane! Wróciłam padnięta i...ległam na łóżko.O 14 wrócił Mikołajek ,dałam mu obiad i nie pamiętam co dalej.Usnęłam.Pamiętam tylko ,że moje Serduszko przykrywało mnie swoim kocykiem ( kocyk jest za czasów dzieciństwa i do tej pory jest numer jeden,obok tzw.milusiej kołderki).Jestem śpiąca ,marzy mi się taki tydzień,gdzie tylko bym spała i spała ...:-) Pia----to bardzo miłe co napisałaś!:-) Zarumieniłam się po same uszy! :-) I dziękuję za Twoje cieple słowa.Ty wiesz ,że ja uważam ,że z Ciebie mądra i dobra kobietka prawda? :-) Ale sobie słodzimy! Ho,ho! :-) Jako takich problemów z tarczycą nie mam,ale mój lekarz trzyma rękę na pulsie.Mówi,że w ciąży potrzebny jest jod,a taka ilość jaka jest w tych preparatach nie zaszkodzi.Nie wiem ,jak będzie dalej.Przede wszystkim muszę pojawić się na kolejnej wizycie u hematologa i reumatologa.Tyle tych wizyt ,badań,że jak pomyślę,że muszę bladym świtem się stawić w przychodni ,to mnie trafia!Ale muszę,chcę.Robie to nie tylko dla siebie,ale dla moich dzieci ,rodziny. Meaaa,Monim---kurczę ,to trochę ,że tak sie wyrażę ,lipa z tą alergią. Donn---serce rośnie jak się ma dzielnego szkraba prawda?:-) Witam nowe, jeszcze pomarańczowe mamy!:-) Pia ----jeszcze wróce do Twoich pawi,mam to samo,ale z pewnością nie w takim stopniu,jak Ty.Mój gin,przepisał mi czopki o nazwie Torecan (6,5mg,substancją czynną jest tietyloperazyna) może spróbuj? Gonia---to dobrze,że wszystko sie ułożyłó,piszesz,że chwilowo...A może nie? :-) Trzymaj się i nie denerwuj się!A tak przy okazji...Kiedyś o czymś Wam Grudniówki napiszę...:-) ( szkoda,że nie ma emotiko ,co robi tajemnicza minę ) :-) Pozdrawiam serdecznie! Jeśli nie padnę jak ściereczka ,to zajrzę do Was!
  12. Hej Dziewczyny! Na chwilkę wpadam,bo za 40 minutek muszę wychodzić. Tak mi się nie chce! Jeszcze tylko kilkanaście dni i będę miała wakacje!:-) Chciałam pożyczyć Wam miłego dnia ! I słoneczka ! Ewa-----Cieszę się,że wszystko z dzidzia w porządku. meaaa---jak tam alergia? Napisz może coś więcej,bo mnie zżera ciekawość ,na co jesteś uczulona itp. Jeśli oczywiście moja prośba nie jest zbytnio bezczelna ( sorki!) Gonia ----napisz jak się sprawy mają. Wszystkie nowe mamusie ,których nie witałam,witam! Buziaki dla Was wszystkie Grudniówki!:-)
  13. Gosiu,pewnie,że Cię czytam...Nie wiem co Ci radzić...Przede wszystkim ,nie jesteś beznadziejna.Jesteś wspaniałą kobietą i mamą.Uwierz w to! Nie znam Cię osobiście,ale w Twoje wpisy,są ciepłe ,serdeczne i szczere.Wiem,że pewnie nie powinnam tak pisac,bo to Twój mąż,ale przykro mi,że jest tak niesprawiedliwy dla Ciebie,a nie zauważa istotnych rzeczy (zachowanie Twojej szwagierki) .Gabonik ma rację ,teraz jest trudny czas dla Ciebie ,powinien Cie wspierać,a nie stresować! Porozmawiaj z mama,tesciową (pisałas,że jest w porządku),pogadaj ,a przynajmniej spróbuj z mężem.Wsłuchaj sie w siebie.I pamiętaj ,to Ty masz byc spokojna i szczęsliwa,bo wtedy spokojne i szczęśliwe będą Twoje dzieci.Jesteś wspaniałą kobietą,a to ,że jesteś mamą,to Twój atut! I nigdy ,nikomu,mężowi zwłaszcza nie daj wmówic sobie ,że jesteś beznadziejna! Trzymam kciuki i odzywaj sie proszę! Sciskam mocno!:-) Jesli będziesz gotowa,jesli chcesz ,napisz do mnie maila proszę. Gabonik-ufff...to dobrze ,że nie tylko ja mam takie odloty!:-) ,a jesli chodzi o jod,to mój gin oprócz tego,że jest ginekologiem-położnikiem,jest też endokrynologiem ( a w pierwszej ciaży ,nie mialam witamin z jodem,i On przepisywał mi Jodid,zebym brała) i mówi,że jak teraz jest ten jod od razu ,to tylko wygodniej dla mnie ,bo zawsze to jedna pigula mniej :-) Julinka-to z tym siusianiem widze jest Nas coraz wiecej! :-) Pa Kochane ,ide na sniadanko ,no i szykujemy sie na Dzien Dziecka!Idziemy do kina,a pózniej sie zobaczy co nam jedenastolatek wymyśli!:-)
  14. Gabonik-ja mam brać witaminy (biorę Feminatal N,też ma jod) i folik,który mam wybrać do końca opakowania,zostaly mi jakies 20 sztuk.A pózniej ,jak juz wyjem ten folik ,to już przy samych witaminach mam zostać.Ja jeszcze dodatkowo żelazo łykam ,bo u mnie kiepsko z wchłanianiem tegoż i pewnie dożylnie za jakis czs Fe dostanę.Tez wstaję do WC w nocy .I też przynajmniej dwa razy...:-) A piersi bolą i sa cięzkie i wieelkie! Ale fajnie,a miały nie rosnąc przy drugim dziecku! :-) Mdłości są niestety i lekarz przepisał mi czopki ...ehh... Jak narazie kiepsko...Ale jak będę systematyczna ,to kto wie...Pozdrawiam Was Brzuszki !:-) Jutro Dzień Dziecka i Dzień Dziękczynienia! Tak usłyszałam w telewizorze! Już dzisiaj podziękuję Wam,że jesteście! :-)
  15. Właśnie niewiele...Pustki dzisiaj.Nudzi mi się...Siedzę w domu,bo od słońca głowa mnie już boli.I ząb ,kurczę ,znów daje znać.Niby mi coś tam dentysta zrobił,ale boli i już...Wykończę się :-) Grudniówki odezwijcie się!
  16. :-) Ja jeszcze do końca nie zanurzona jestem w jej tematach,ale chyba się w końcu odezwę,bo mnie trafia! :-) A tekst z oranżadką podoba mi sie!
  17. Matko! Czemu wyskoczyl mi mój wpis dwa razy? No nic,trudno.:-) Meaaa...Chodzi mi o topic ret.. :-) i tak myslę,że to Pani jest! Pozdrawiam! ;-)
  18. Hej Mamusie! No i byłam na usg genetycznym,ale jak to sierota ,zdjec nie mam i nie bardzo słuchałam wszystkiego co mówił lekarz.W każdym razie jest wszystko w porządku.I maluszek ma 71mm,wiec wiecej niz napisałam poprzednio.Wielkość przezierności karkowej jest znakomita ,tak powiedział gin (1,0 mm jeśli czegoś nie pokręciłam)Widziałam kręgosłupik i kosteczki paluszków, i nosek.A jaka zwiercona ta moja dzidzia :-) Gin powiedział,że jak zacznę już odczuwać ruchy płodu ,to będzie się działo! Po tym badaniu,jestem uspokojona ...Nieco.Testy Pappa ,a raczej wyniki za tydzień,więc napiszę ,co i jak. Julinko! Ja właśnie ten test zrobiłam.Zmienił mi sie tez termin porodu,znów zmienię stopkę,ale tygodnie zostawiam w spokoju,bo to 13 tygodni i 3 dni,więc niech zostanie póki co! Mam brać witaminki,no właśnie ,jakie polecacie? Ja w pierwszej ciąży brałam Maternę,ale nie Centrum,tylko jakąś inną.Teraz ją wycofali z rynku polskiego.Co polecacie? Kupiłam na miesiąc Feminatal N,podobno dobry.Czekam jednak ,na Wasze opinie! Kasiu,Meaaa, piękne te Wasze dzieciątka! :-) Ja chyba tez wkrótce pokuszę sie o zamieszczenie foty mojego Słoneczka! Donn,super ,że napisałaś co i jak z tymi tygodniami ciąży! Mnie osobiście najbardziej odpowiada "rozpiska" Claudii,ewentualnie "Smile".Chyba dlatego,że jak najszybciej chcę być w drugim trymestrze!:-) Meaaa...jeszcze słówko do Ciebie! Wpadłam na pewien topic,pewnej Pani R . :-)-Jesteś NIESAMOWITA! :-)
  19. To znaczy wydruk z usg mam,ale mogłam postarac sie o plytę! Następnym razem! :-)
  20. Hej Mamusie! No i byłam na usg genetycznym,ale jak to sierota ,zdjec nie mam i nie bardzo słuchałam wszystkiego co mówił lekarz.W każdym razie jest wszystko w porządku.I maluszek ma 71mm,wiec wiecej niz napisałam poprzednio.Wielkość przezierności karkowej jest znakomita ,tak powiedział gin (1,0 mm jeśli czegoś nie pokręciłam)Widziałam kręgosłupik i kosteczki paluszków, i nosek.A jaka zwiercona ta moja dzidzia :-) Gin powiedział,że jak zacznę już odczuwać ruchy płodu ,to będzie się działo! Po tym badaniu,jestem uspokojona ...Nieco.Testy Pappa ,a raczej wyniki za tydzień,więc napiszę ,co i jak. Julinko! Ja właśnie ten test zrobiłam.Zmienił mi sie tez termin porodu,znów zmienię stopkę,ale tygodnie zostawiam w spokoju,bo to 13 tygodni i 3 dni,więc niech zostanie póki co! Mam brać witaminki,no właśnie ,jakie polecacie? Ja w pierwszej ciąży brałam Maternę,ale nie Centrum,tylko jakąś inną.Teraz ją wycofali z rynku polskiego.Co polecacie? Kupiłam na miesiąc Feminatal N,podobno dobry.Czekam jednak ,na Wasze opinie! Kasiu,Meaaa, piękne te Wasze dzieciątka! :-) Ja chyba tez wkrótce pokuszę sie o zamieszczenie foty mojego Słoneczka! Donn,super ,że napisałaś co i jak z tymi tygodniami ciąży! Mnie osobiście najbardziej odpowiada \"rozpiska\" Claudii,ewentualnie \"Smile\".Chyba dlatego,że jak najszybciej chcę być w drugim trymestrze!:-) Meaaa...jeszcze słówko do Ciebie! Wpadłam na pewien topic,pewnej Pani R . :-)-Jesteś NIESAMOWITA! :-)
  21. Kochane Grudniówki! Czy Wy zawsze tyle musicie naklikać pod moją nieobecność? :-) Widzę ,że się poszerza nasze grono,nic ,tylko się cieszyć!:-) Byłam dzisiaj u gina,moja Kruszynka ma 5cm i 6mm.Serduszko bije i tętno jest w porządku. Jutro mam usg genetyczne i testy PAPPA,trzymajcie kciuki proszę! Słabo sie czuję,mam bóle głowy,z którymi już sobie nie radzę (podejrzewam,ze hemoglobina to cieniutka jest u mnie-gin dał skierowanie na badania,jutro robię).Do tego dochodzą ciągłe mdłości i pawie,które zamiast zelżeć,to nasiliły sie w ciągu kilku dni...Lekarz przepisał mi czopki (eh....jak to \"ładnie\" ujął \"do kiszki stolcowej\"....) na te pawie,zobaczymy ,czy zmniejszą się,no i mam brać Paracetamol...Jakby tego było mało zaczął bolec mnie ząb (ósemka),teraz to żałuję,że dentysta namówił mnie na leczenie jej,trzeba było Małpę usunąć i już! Pozdrawiam Was ciepło ,dbajcie Wszystkie o siebie! Wybaczcie,że tylko tak o sobie napisałam dzisiaj,ale potwornie sie czuję .Spijcie spokojnie Wy i Wasze Kruszynki! Poprawiam stopę,ginekolog powiedział,że jestem faza 12/13 tydzień,ale wpisuję 13.:-) Pozdrawiam jeszcze raz!
  22. Hej Kochane Mamusie! Witam Nowe Grudniówki i oczywiście składam Nam wszystkim, wszystkiego najpiękniejszego z okazji Dnia Matki!Długi weekend ,totalne byczenie,zero stresu i niestety ,za krótko to trwało!Meaa...,ale Ci dobrze ! Skosztowałaś słynnych przysmaków kuchni francuskiej?:-) Ja gina mam w środę i wtedy w końcu będę miec usg genetyczne..Oby do środy! Mdłości mam nadal ,mniejsze,ale są i coś u mnie ostatnio apetytu brak.Martwi mnie to ,bo powinnam sie odżywiać.A ja najchętniej jogurt i sok,ewentualnie woda... Pewnie przejdzie...Ubranek ,jeszcze nie kupowałam,wstrzymuję się jeszcze.A poza tym,liczę na małe co nieco od siostry,która równiez jest w ciąży,tyle,że jej dzidzia,jest starsza od mojej o półtora miesiąca!:-) Więc przynajmniej ,mam szanse na te pierwsze malutkie ubranka! :-) Nie wiem ,co ze stopką czynić,poczekam do wizyty u gina.Pozdrawiam Was Wszystkie jeszcze raz :-)
  23. Witajcie Grunióweczki! :-)Jednak nie poklikłlam wczoraj do Was .Padłam jak ścierka.Nie mam siły .Marzę tylko żeby spać i spać.Gabonik,pewnie nie jesteś jedyną,która nie zdecyduje się na te badania i tak też jest dobrze! Spokojnie!:-) Lenko_77 mnie wcześniej bolała głowa,teraz boli,ale sporadycznie.Spacer ,to dobry pomysł ,dotlenisz się,może jakoś ból zelżeje.Może rzeczywiście nie pracuj tak długo przed komputerem,jeśli jest to możliwe ( lekarze mówią,że max.4-5 godz.) Mnie mój lekarz powiedział,że jeżeli zdarzy się tak,że nie będę sobie radziła z bólem ,mam wziąć paracetamol (najlepiej musujący np.Efferalgan),tylko ważne ,ma to być sam paracetamol (absolutnie ,,nie wolno brać saszetek na grypę,które mają paracetamol,ale jeszcze inne czynne substancje).Mnie jakoś udaje się wytrzymać,bo nie są też bardzo duże bóle.Rozumiem ,że mogą być uciążliwe ,bo pojawiają się często u Ciebie.Ja brałam paracetamol i antybiotyk jak byłam w piątym tygodniu,bo miałam anginę .Musiałam,a antybiotyk ten,który brałam ponoć nie wpływa na fasolkę...Ponoć...Mimo wszystko ,to boję się i stąd też min, te badania genetyczne.Ale się rozpisałam! Uciekam ! I cieszę się,że z Waszymi maluszkami jest dobrze! I przykro z powodu mdłości! Pa,pa!
  24. Witam Kochane! Kasia1911 witaj wśród nas! Tak czytam i czytam i....Moje Grudniówki kochane! Jesteście mądre dziewczynki!To zaszczyt być wśród Was,piszę bez cienia przesady! Wpadłam tylko na chwilę,dopiero wróciłam do domciu.Muszę zjeść coś lekkiego,bo inaczej....No niestety niby mniejsze,ale mdłości są....Odpocznę,może zdrzemnę się i poklikam jeszcze póżniej! Byłam dzisiaj -chyba M.sumienie ruszyło,że samiutka byłam :-) przez dwa dni -no więc byłam dzisiaj po południu u kosmetyczki,na zabiegu dla brzuchaczek :-) ,było milusio, pachnąco i ...sennie.Ale i tak wolę ramionka mojej rodzinki!:-) Gosiu myślę,że wszystko już wiesz,Pia i Dorota dobrze napisały.Nic dodać,nic ująć.I wiecie co?Naprawdę cieszę sie,że Was mam Grudniówki!
  25. Poprawiam stopkę! Meaaa widziałam Twojego dzieciaczka! :-) Jaki profil! No,no ! Super! :-)
×