Kiniak3032

Witajcie Kochane! :-) Ostatnio nie uczestniczę na naszym forum,ale nadrabiam powolutku zaległości.W kwestii mdłości ,nic się nie zmieniło :-( .Poczekam cierpliwie...Piersi -dwa kamienie,bolą i są większe,ale podobno w drugiej ciąży ,już tak nie rosną.Hmm..jak jest,nie wiem,zobaczy się,w każdym razie nie narzekam póki co :-) Będą większe,to będą,a jak nie,to też nic się nie dzieje:-) Dzisiaj pięknie jest u mnie ! Ciepełko cudowne,wiosna pełną gębą :-) Pozdrawiam i życzę miłego weekendu!:-) Czekam na wizytę u gina,wtedy uaktualnię tabelkę.A pomysł z miastem bardzo mi się podoba! :-)

No ,to mam do poczytania!;-) Witam wszystkie "nowe" i "stare" mamusie :-) Sporo zaległości sobie narobiłam,ale przez ostatnie kilka dni ,po prostu nie miałam siły,prawie non-stop spałam!I śpię! I nie wiem jak wytrzymam dzisiejszy dzień cały! Pozdrawiam!:-) Zostawiam tabelkę w spokoju,bo gin za 2 tygodnie,więc poczekam ! Miłego dnia!:-)

Aniu ,czy to oznacza,że nie jesteś odporna na pasożyty toksoplazmozy?Pytam,bo nie znam się na "tym" zupełnie. Nie wiem ,co zrobiłabym na Twoim miejscu...To przykra sytuacja...Dzidziuś,ten z Waszej krwi jest ważniejszy.Zapytaj lekarza.Nosek do góry! Witaj Mamo_Zosi ! :-)

Aniu ,czy to oznacza,że nie jesteś odporna na pasożyty toksoplazmozy?Pytam,bo nie znam się na \"tym\" zupełnie. Nie wiem ,co zrobiłabym na Twoim miejscu...To przykra sytuacja...Dzidziuś,ten z Waszej krwi jest ważniejszy.Zapytaj lekarza.Nosek do góry! Witaj Mamo_Zosi ! :-)

Hej! Dzisiaj wolny dzień mam! Wyszykowałam Misia mojego do szkoły i poszłam lulu!Ale dosyć leniuchowania,mój syn złożył zamówienie na obiad (taki mamusiowy),no to organizuję sie! Julinka ,dołączam do życzeń!A na ten ból głowy ,to tak jak Gosia pisała Apap (no,chodzi o to,żeby paracetamol był substancją czynną,możesz też wziąć Efferalgan musujący-też ma paracetamol-szybciej zadziała i nie podrażni żołądka) Trzymaj się kochana! Gosia jak malutki? Piszesz,że nie ma apetytu,staraj się,żeby pił,żeby się nie odwodnił.O cytrusach ,tez nic nie słyszałam,nie mam na nie ochoty,ale ja ostatnio jakoś na nic ochoty nie mam -jeśli o jedzenie idzie...Z tablet biorę tylko folię i żelazo,bo muszę (mam zaburzone wchłanianie tegoż,pewnie i tak do żyły w końcu \"żelazko\" dostanę,ale to po konsultacji z hematologiem) Ja tez nic nie kupuję jeszcze.Może,jak już poznamy płeć? Niedobrze mi nadal.No cóż.Pozdrawiam Was ciepło!:-)

No mniej więcej wiem ,jak to działa.Zastanawiam się,bo jak byłam u lekarza i on zrobił mi usg to był początek 6 tygodnia-tak mam na wydruku usg,dodałam więc dni i wychodzi mi 8 tydzień.Ale poczekam do następnej wizyty.To póki co nic w tabelce nie ruszam,ale myślę,że masz rację Kofanamisiu! :-)

Kofanamisiu! A liczysz wiek dzidziusia czy całą ciążę?Ja już się pogubiłam :-(Po wizycie u gina wszystko się wyjaśni.A i ja mam krótki cykl ,bo 22-24 dni,a to ponoć też jest brane pod uwagę! Czyli tabelka do poprawy? :-) Dzięki Kofanamisiu!:-) To skąd te mdłości tak wcześnie? Hmmm...Ale w końcu każda ciąża jest inna .:-)

No i proszę!Wracam sobie do domciu,odpalam kompa,a tu tyle do czytania!:-)Kofanamisiu ,miesiączkę miałam 3 marca.Liczyłam ,tzn.dodawałam dni do tych tygodni ,które wyliczylł mi ginekolog na pierwszym usg (widac było pęcherzyk i też czekam niecierpliwie na następną wizytę,bo tak naprawdę ,to już dostaję swira) Czytam,że już widziałyście Wasze dzieci i słyszałyście bicie serduszka.Mój gin,powiedział,że ciąża piękna jest i żebym się nie martwiła,że na następnej wizycie zobaczymy co tam \"słychać\".No to dzielna staram się być.I myślę sobie,że nie mogę jęczeć,bo musimy się wzajemnie wspierać,a nie dołować! Pozdrawiam Kochane ! Zajrzę jeszcze wieczorem,jak już moi dadzą mi odetchnąć:-) A ja mam psa,tak dla odmiany!:-) A mój syn usilnie prosi mnie \"żebyśmy przygarnęli jakiegoś małego kotka\":-)

nick__________wiek_____________tydz ciąży____________termin specjalistkaja.....27.........................7......... ................01.12 Justi_d_82..........26........................7......... ................01.12 kiniak3032.........30................. ........7......... ...............06.12 Aska_S .............35..........................6.................. . ....06.12 Ania_K23............23 ....................... 6 ........................07.12 nadziejamyszki.....23........................5.......... ............. .10.12 kofanamisia.......19..........................6......... ................11.12 justyna gsl.........25.........................6.................. .. .....15.12 Julinka..............27.........................5....... ..................12.12 Gonia1987.........21..........................5......... ..... ..........15.12 ewa76..............31..........................4........ .................16.12 Cześć Dziewczyny! Naniosłam poprawki w tabelce.Ale coś tak liczę i liczę ,i wydaje mi się,że jestem w 8 tygodniu.No nic niedługo gin i kolejne usg, i wszystko się wyjaśni.Nie chce mi się ruszać z domu,z wiadomych przyczyn.Pogoda też nieszczególna...:-( Miłego dnia Dziewczyny i nie dajmy się mdłościom ( wiem ,że to raczej nierealne jest ,ale poudawajmy,że się da!) :-) Witaj DONN!:-) I migusiem wklejaj się do tabelki!:-)

Przypomniało mi się! Podoba mi się jeszcze imię Iga dla dziewuszki i Wojciech dla chłopczyka (przy okazji Gosiu ,zerknęłam na foty:-) ,ależ jesteście śliczną rodziną!) Justi ,mam to samo: mdłości ,które mnie dręczą non-stop.Mam w żołądku wielki głaz,najgorzej jest rano i wieczorem.. Jak sobie radzisz?Próbowałam banana i soku jabłkowo-miętowego,ale ja jakaś kurcze dziwna jestem i \"to\" nie pomaga:-( A i jeszcze łapie mnie sen w środku dnia!Koszmar!:-( Za Justi podążając witam Majorkę i Mea (nie wiem czy nik ten się odmienia,z góry przepraszam) Dobranoc Dziewczynki!:-) Tabelkę poprawię jutro! Miłych i spokojnych snów!

Zdaje się,że muszę nanieść poprawki w tabelce,bo ten tydzień 6 ,to już nieaktualny.Uczynię to...niebawem:-)Zapeszyłam to słoneczko,bo pózniej się rozpadało:-( Moje imiona dla dziewczynki to Natalia lub Karolina.Dla chłopca zaś ...Nie śmiejcie się,Franciszek,Tadeusz albo Jakub.Znając jednak życie ,mój ukochany M. nie pozwoli mi na wybór dwóch pierwszych....:-(Julinka,słodka jest Twoja Kruszyna,też dołączam się do życzeń dla Niej.Gosia,jak już po rozmowie będziesz,daj znać,jak poszło.:-)

O Poranku przesyłam słoneczko ,które u mnie pięknie świeci :-).Zapowiada się piękny dzień! Gonia...Na pocieszenie powiem Ci ,że ja mam lat 30 ,a wiadomość o mojej drugiej ciąży moja mama przyjęła ,no..średnio.Było mi przykro ,bo bardzo chciałam mieć kolejne dzieciątko...Może pomyślała,że będę ją obarczać opieką nad nim...Zwłaszcza,że kiedy zaszłam w pierwszą ciążę,byłam b.młoda. Mama bardzo mi pomagała,studiowałam dziennie ,więc jednak była obarczona obowiązkami.Teraz już jest o.k .I mama się szczerze cieszy .Może porozmawiaj na spokojnie (wiem ,że to banalna rada),ale zacznij od tego ,że wiesz,że rodzice się o Ciebie martwią itd.Ale jesteś szczęśliwa,że dasz radę,że chcesz,żeby oni również cieszyli się z Tobą..Pamiętaj ,że musisz być stanowcza i pewna tego co mówisz,ale też ,staraj się nie denerwować i spokojnie wysłuchaj tego co rodzice powiedzą Wam.Bo najlepiej ,powiedzcie o nowym wnuku razem,Ty i Twój mąż.Trzymam kciuki! Julinka ,jeśli o ząb chodzi ,próbowałaś \"tantum verde \"? Ginekolodzy nie mają zastrzeżeń,można stosować w czasie ciąży.Pozdrawiam i uciekam ,bo już spózniona jestem!Pa!:-)

Cześć!:-) U mnie dzisiaj piękne słoneczko!Mam mdłości... A ja myślałam,że mnie ominą,że jakoś to będzie! Cały dzień czuję , jakbym kręciła się wokół własnej osi bez ustanku!:-( Muszę sprawdzić ten pomysł z bananem i Tymbarkiem!:-).Jeśli chodzi o wzdęcia ( no większy brzuszek itd.), ginekolog tak powiedział.A w ciąży są problemy z należytym załatwianiem tych spraw ,więc i jelita inaczej pracują.Nie wiem Nadziejomyszki ,jak Ty to odczuwasz...W każdym razie brzuszek to powód do dumy!:-) Justi_d_28,Justyno gsl ja również dołączam się do życzeń! Justyno gsl ,ale Ci zazdroszczę tej cery! Może ja też sobie tonik zakupię?:-) A jeśli o herbatki idzie ,to ja taką zwykłą czarną z cytrynką najlepiej popijam sobie,ale owocowe tez chętnie...Jest taka herbatka firmy Hipp-ponoć niezła,specjalnie dla nas ,mamuś...Orócz herbatek piję dużo wody mineralnej ,chętnie popijam kakao lub kawę zbożową.Piję tez bezkofeinową kawę,bo uwielbiam jej smak (smak kawy!) :-)

Nadziejomyszki ten większy brzuch,to podobno wina wzdęć...Podobno...Pozdrawiam!:-)

Cześć! W końcu troszkę relaksu!!! Niedziela mnie męczy ,zawsze męczyła! A jutro znów obowiązki ! No trudno,ale za 2 miesiące wakacje,no za niecałe trzy!:-) A odnośnie cery...Hmm...moja idealna niestety nie była i nie zanosi się póki co na zmiany na lepsze:-(...Jestem jeszcze bledsza i taka zmarnowana.Jest to widoczne ,bo mam jasną karnację.Pisałam już wcześniej,że rozrastam się i w nic nie wchodzę...Tzn.wciskam się z wielkim trudem...A pas ,mimo,że nie wiem czy się sprawdzi zakupię sobie...:-) Bo brzuszek mi urósł:-) A i mam pytanie,może durne ,ale...Dziewczyny,czy można kłaść żel na paznokcie? Nie chodzi mi o akryl,tylko o żel. Lina----> głowa do góry! Macie siebie ,a to najważniejsze! I myślę też,że ewa76 ma rację,daj teściowi czas.Dobranoc Wam wszystkim!:-)

Ojej! Ale nas dużo! Wspaniale! Nie było mnie trochę,a tu proszę,jaka niespodzianka! Bardzo się cieszę,że jest nas coraz więcej!:-)I oczywiście witam grudniowe mamy ,które dołączyły ostatnio :-)Nadziejomyszki ,pytałaś o pas ciążowy ,tez jestem ciekawa jak to działa i czy rzeczywiście działa... Kurczę...Nic na mnie nie wchodzi:-( Dzisiaj byłam z moim M. na zakupach ,ale niestety :-( ,rezultatów zakupowych brak.:-( Może jutro będzie lepszy dzień!

Dziękuję dziewczyny!:-) Macie rację,nie będę panikować,bo to nie jest dobre dla dzidziunia, dla mnie i dla Was też,bo Wam tu smutki piszę i niepotrzebnie wprowadzam niepokój .Cierpliwa będę,mimo,że to trudne jest.Teraz sobie uzmysłowiłam ,że pierwsze usg z moim pierwszym dzieckiem,miałam chyba w 3 miesiącu ciąży...Normalne,więc,że wtedy było już \"coś\" widać!:-)Pozdrawiam i idę lulu,bo zaraz padnę!:-)

Byłam u gina....Martwię się...Powiedział,że zobaczy cokolwiek w pęcherzyku za 3 tygodnie...No ,i ja-głupia , już myślę o najgorszym. Powinnam myśleć pozytywnie ,ale nie umiem przestać.Napiszcie,ze wszystko będzie dobrze ...Będzie mi lżej.

Hmm...A ja myślę ,że dla nas-grudniowych mam ,dla wszystkich mam,najważniejsze jest to ,żeby z maluszkiem wszystko było w porządku...Nie twierdzę,że nie ma minusów ,są,ale ja dostrzegać chcę tylko plusy! :-) Justyna gsl ma rację. Święta są jakby pełniejsze i szczęśliwsze z dzidzią.:-) Swojego pierworodnego urodziłam na 4 dni przed Wigilią.:-) Przyznaję,trochę kulawo było siedzieć przy stole,hmm...Po prostu bolało,ale to nie było istotne,w zasadzie całe święta leżałam sobie jak królewna:-) z moim synkiem! I nie wiem czy to jest jakaś reguła,prawidłowość,że dzieci uwielbiają tę porę roku,w której się urodziły...Mój syn uwielbia zimę i cieszy się,że jego brat (no nie mam wyjścia,brat musi być i basta!:-)) tez urodzi się w grudniu! :-)

Cześć Dziewczyny! Ale jestem padnięta! Nie mam siły! Aniu_K23, Kofanamisiu ,Nadziejo Myszki,mnie też mój brzusio wystaje ponad normę :-).Mój M.się śmieje i mówi,że niedługo rozmiarem brzucha ,przebiję jego....:-) Witam wszystkie nowoprzybyłe mamusie !:-)

Dziewczyny! Nie zamartwiajcie się! Ja będę po raz drugi grudniową mamusią! Lato nie powinno być kłopotliwe ,bo brzusio jeszcze nie podskoczy i nie będzie to takie meczące,a zima szybko zleci.No, i kolejne lato przywitacie z półrocznym maluszkiem!:-)

nick__________wiek_____________tydz ciąży____________termin specjalistkaja.....27.........................7......... ...................01,12 Justi_d_82..........26........................7......... .................01.12 Ania_K23............23 ....................... 6 .........................7.12 nadziejamyszki.....23........................5.......... ...............10.12 Julinka..............27.........................5....... ...................12.12 kiniak3032.........30.........................6...........................06.12 Trzymajcie się kobietki!:-)

Zgadzam się! Super,że się powiększa nasze wspaniałe grono Grudniowych Mamusiek!:-)

Specjalistkajo ,ja też mam jakieś humory dziwne i jakaś płaczliwa jestem!:-I Podobnie było z moją pierwszą ciążą,ale to już pamiętam jak przez mgłę.Głowa mnie boli,ale to może dlatego,że chora jestem i niestety Pani dr kazała wziąć antybiotyk...Ale mam się nie martwic...Ja też non-stop śpię.A największą ochotę mam na ryby,których nie lubiłam wcześniej ! Pozdrawiam serdecznie!:-)

Specjalistkajo ,ja też mam jakieś humory dziwne i jakaś płaczliwa jestem!:-IBrzuch mnie pobolewa ,słaba jestem jakaś jestem. Podobnie było z moją pierwszą ciążą,ale to już pamiętam jak przez mgłę.Głowa mnie boli,ale to może dlatego,że chora jestem i niestety Pani dr kazała wziąć antybiotyk...Ale mam się nie martwic...Ja też non-stop śpię.A największą ochotę mam na ryby,których nie lubiłam wcześniej ! Pozdrawiam serdecznie!:-)