Kiniak3032

Kimizi,a moze Lenka teskni za Toba? No niby taki szkrabik poczucia czasu nie ma ,bo nie ma. Ale nie iwdzi Ciebie ,a potem jestes ,to jak placz ,to wiesz do mamusi... No slodkie to jest ,slodkie. Jak wrocilam ze szpitala ,to wysiadam z samochodu i wale na ogrodek ,a tam Blani i mamusi nie ma .To ja do domu ,a mamusia czeka juz na mnie z Blania na rekach . Jak zobaczylam moja Myzie z tym kukuryku na glowie ,a jak Ona zapiszczala iaz sie trzasc zaczęla i rączki do mnie wyciagac.{oznala mnie Kochana moja! A ja tylko moglam przytulac ,ale u mamusi na rekach... I moze u Blani w koncu zeby sie pojawia... Costam czuje pod dziąslami na dole.... Holly,Bartus ma zajecia nawet w wakacje? Przepraszam ,moze wspominalas gdzies o tym ...Kurcze ,tak to wlasnie jest ...najgorzej jak sa te jaszczury ,ale sie od nich jakby nie bylo uzaleznionym jest... A wczoraj moja jaszczura ,bo wtedy mamusia nie byla ,mowi do mnie; "Jakas Ty blada ,matko ,strasznie wygladasz ! Blania to ma nozki opalone." (a Blanka jak corka mlynarza jest ,no sobie wyobrazcie).Na co ja odpowiedzialam ,ze za to ladnie tańcze. Bo tak sie od czapy gada ,a Ona ,ze no tak ,ze Ona wcale nie mowi ,ze nie... Rece mi opadly . a ten odczyn na rączce Blanki,o ktorym pisalam to od slonca ,jak M byl u lekarki ,to wlasnie to potwierdzila,smarujemy mascia ,tkora przepisala i jest lepiej .Ale Blanke musimy smarowac grubiej i kremem z wieksza zawartoscia filtru\a :-) .No i raczej unikac sloneczka . Skonczylo sie bezkrolewie ,Blania wstala ,wiec malzon chyba tez ruszy swoje dupsko.

Aloha! ja na chwileczkę ,mzon spi ,wiec ja w pokoju Mikunia grasuje! :-) No nie moge sie bez Was obejsc ,juz pisalam ,ze Heroiny jestescie! :-) Dziekuje Dziewczyny! Dziekuje! Za cieple slowa ,za troske ,za wszystko. Kimizi,moja Blanka tez na siedzaco byla wazona ,wiec moze wazy odrobine mniej. Prawde powiedziawszy ,to ja jestem odrobine przerazona Jej waga... I moja tez w nocy budzi sie czesto i kweczy . Malzon dal Jej wode ,ale nie bylo bata,dopiero jak wyduldala mleko poszla w kime. Ja nie wiem ,ale mowie Mu ,ze trza wode dawac w nocy ,bo zrobimy z Niej niedzwiedzia,a On ,ze glod Niunie ssie... :-0. To ja sie nie dziwie ,ze Ona wazy tyle ,jak nocy zajada. Ale maksymalnie 90-100 i basta ,Blanka pije wlasnie nawet w dzien tylko tyle,woli mniej ,a czesciej...Sama nie wiem. Holly,no chowam synową,chowam .Wiesz ,zeby tylko Przemko lubil takie miętkie :-) kobietki ,co by zlapac mozna :-) bylo za to i owo . Moj malzon tez wstaje do Blani ,to tak jakos samo wyszlo ,jak bylam w szpitalu pierwszy raz po urodzeniu Myzi .No i tak juz zostalo,chociaz czasem i ja wstane tez,bo np.On odbija,ja poprawiam podusie... Dzisiaj sie zezlilam z ranca ,bo Blanka kweczy ,a malzonowi dupa furczy i normalnie nie wstal ,wiec zwloklam swoje dupsko ,poglaskalam Myzie po buziuni,dalam pajaca-szmatke ,bo teraz to z Nim Blanka sypia :-) ,Puchatek poszedl precz! :-) Niunia pogadala ,popatrzyla na mnie i poszla spac...I postanowilam miec focha,chociaz w sumie ,to przeciez zmeczony jest...Tyle ,ze jakby na odwrot bylo ,to ja nie mialabym byc prawa padnieta,tzn.mialabym ,ale wstac bym musiala. jak mnie te stereotypy w niektorych sytuacjach mecza... Pewnie ,ja wysle posta ,to Ciepla i Kimizi juz beda po kawie... :-)

hej Kobietki! jestem sobie juz. :-) Wypisali mnie wczoraj. Bardzo Wam dziekuje za pamiec,Holly dzwonila i mowila ,ze sie martwicie...:-) Od razu mowie ,tzn.pisze,ze nie nadrobilam zaleglosci. Siadlam teraz ,bo padnieta jak kon po robotach jestem normalnie.Lekarz kazal sie oszczedzc ,wiec staram sie lezec,a laptoka niet. Sprawa wyglada tak,ze otworzyli mi brzuch ,wiec teraz wiem ,ze laparoskopia to pikus jest,bo po wybudzeniu z narkozy bolalo mnie jakby mi ktos wnetrznosci zywcem wyrywal. Mam rozplatany brzuch na wysokosci przepony ,do za pępek.Wyciei mi wezy chlonne i teraz mam czekac 10 dni na wyniki badan histopatologicznych. O dziwo nie mialam zadnych pawi po narkozie ,wiec o tyle dobrze ,ze nie mialam akcji jak za pierwszym razem ,ale czy to dobre dla mojego organizmu... jestem w kazdym razie w domku ,odpoczywam i jestem dobrej mysli :-) I musze sie pochwalic ,ze dzisiaj jak sie Niunia obudzila ,to my ja siup na nocnik (tzn.malzon nosi itp. ,bo ja odpoczywam ) ;-) i Niunia te siuski ranne zamiast do pieluszki oddala do nocniczka :-) Wiem ,ze Ona jesio nie trybi i nie kontroluje swiadomie oddawania moczu ,ale na poczatek bedzie troche tak jak z odruchem Pawlowa :-) Robilam tak z Mikim i super szybko przestal sikac w gatki :-) Wyczytalam o tym u Spocka :-) mojego kochanego :-) Niunia jest wieeeeelka! :-) jak bylam w szpitalu ,to malzon byl z Nia na szczepieniu ,zrobil jej zdjecie i wyglada na nim jakby mowila:\'Jakim prawem mnie badasz kobieto?\" :-) i wazy 10 kg...z jakims tam malunienienkim haczkiem. No i zmarl moj brat cioteczny ,tzn.syn mojego ojca siostry,nie utrzymywalismy jakos kontaktow,ale smutno mi sie zrobilo ,w koncu to rodzina....Mial 26 lat ,kurcze ,przejechal Go samochod w Irlandii... Dobra ,nie smutam Wam juz.Chcialabym jeszcze wejsc na net ,ale nie wiem czy primo; brzuch nie bedzie bolec,secundo nie pojde spac ,tertio;malzon pozwoli. Malzon ma urlop ,wiec mnie pilnuje i zrzedzi :-P Normalnie masakra.Blanunia spi na boczku,moja Myzia kochana!je4wszcze mi tylko Misia potrzeba ,On by mi te raczki swoje na buzi polozyl,poglaskal,utulil... Moj kochany ,maly mężczyzna. To do potem,jakby co ...Buziaki!

hejka! Misia Tobie przede wszystkim zdrowia,pociechy z Amelki i malzona :-) ,a jak zdrowie bedzie ,to wszystko sie ulozy! oczywiscie spokoju tez Ci zycze i pieniazkow :-). A mama sie nie przejmuj ,po co masz sobie krew psuc? ja wlasnie zjadlam obiad ,wrocilam od lekarza i....podejrzewaja guza brzucha .Troche to niekonkretne ,ale dopiero sie dokladnie okaze. Mam sie stawic jutro w szpitalu. lekarz powiedzial mi ,ze byc moze trza bedzie otworzyc brzuch i zobaczyc co i jak. Wracalam jak robot. Wstapilam po drodze do Katedry i...plakalam i modlilam sie. Boze ,jak ja sie boje!Nie mysle o niczym ,nikim ,tylko o dzieciach ...Trzymajcie kciuki. Blania spi ,czekala na mnie z zasnieciem ,moja Myzia. Przyszlam ,Ona sie usmiechnela,dalam herbatki ,pocalowalam ,przytulilam i...Blania padla :-) Kimizi ,bardzo sie usmialam z tych twoich opisow fryzury. juz wczoraj mialam pisac ,ale jakos ucieklo mi... Zwlaszcza z tego \"giermka\". Ja tez teraz jak idz stad wygladam,ale czekam tez wlasnie,az wlosy urosna,chyba ,ze wypadna z calkiem innych powodow... No to nie truje juz . barylko ,ja podobnie jak Mamatomka robie kaszke ,generalnie na oko sypie ,ale to zazwyczaj wlasnie sypie o jedna ,dwie miarek mniej niz mleka. Blanka jest na Nestle i kaszek tez sie trzymam nestle. Ostatnio kupilismy Bobowite juz na mleku ,i jakos srednio Blani podchodzi. Barylko nie denerwuj sie,Blania dopiero od niedawna opanowala obrot z pleckow na brzuszek ,no i na boczek sie do snu uklada. I tyle ,bo z brzuszka na plecki ,juz nie da rady ,robi kolyske tzw. i ryczy jak ma dosc smerfowania na brzuniu .:-)

Barylko ,dopiero jestes chwil pare na forum i juz dajesz nogie :-) Dobra ,lece se! do jutra!:-)

No i milusio bylo ,ale malzon kaze spac isc ,bo jutro do doktora! No to spadam! Ale kulki w deche i przepisy tez! I Kimizi ,tak wlasnie,dowal temu babsztylowi normalnie ,a co! ja to takich bab nie trawie ,urzedniczki z bozej laski ! Dobra lece ,bo jeszcze na cos licze :-P ,a jak malzon pojdzie w objecia Morfeusza to sobie beda mogla najwyzej ...kurde no... Dobrej nocy Kobietki ! Pa!

Holly ,Ty mnie rozwalasz normalnie! :-)

No i Barylko! Corko Forumowa Marnotrawna! :-)

Tomaszkowa! ja tez nawpierdalalam sie jak ta durna! Ale trudno! Malzon jak zobaczyl moje foty sprzed ilustam lat to powiedzial ,ze kijem nie tyknal by mnie. No to luz. Nie no strasznie wygladalam. To byly foty znad morza jak z mikolajkiem i moja mama bylam nad morzem :-) Mikolajek mial ze cztery lata. I ja taka w kostiumie i kurwa ...taka smierc.... Ale jakby tak ze trzy kiloski....:-P Tomaszkowa ! Co to jest ? Tzn.ta zabawka? Kuleczki ? Czy razem z micha sprzedaja? fajne to! :-) A jak ta durna ogladam na Onecie w teledyskach madonne i jej Jump Live . No zajebiste to jest ,musze DVD z tego tourneee ( czy jak to sie pisze) zakupic. Rozwala mnie i kobitka i Ci faceci ,ktorzy skacza po tej scenie... Cha...,i pomyslec ,ze omal nie pisalam o Madonnie pracy semesytralnej :-) kiedys :-)

No wlasnie ! ja tez bekalam .Tzn.na koncu beknelam jak wieprz normalnie .A Pan Doktor do mnie ; I widzi Pani ,tak byo cudownie i wszystko Pani na koniec zepsula! :-) Nop i pouciekaly wszystkie! :-(

O! Holly ! jestes! :-) A mnie juz Ketonal chyba zobojetnial .Jak walne zastrzyk to wytlumia bol ,ale nie wlai w leb.Tzn.wali w leb jak wezme trzy forte na raz .Wiem,wiem..duzo ,ale jak mnie boli ,to kurwa nie ma bata! Teraz ostatnio te Rzsowe bole nie byly takie bardzo ,raczej ta jebana osemka ,ale jej juz nie mam :-) Ale mam jeszcze jedna :-0. No i ona daje stan zapalny ,a przy moim chorobsku to kurwa nie jest fajnie ... ja sie sypie normalnie... ktoras z Was ,Nas :-) wspomniala o Papaverynie ,jak lezalam teraz to tez mi dawali w dupsko...Meaaa chyba pisala...Nie wiem czemu ,ale walili mi ja...Tę Papaveryne. To taka dygresja... Holly ,ja jeszcze bralam takie zastrzyki w pomaranczowym pudelku. Zabij ,ale nie przypomne sobie nazwy. Ale Ketonal to pikus jest w dupsko w porownaniu z witamina B 12 ,ta franca to boli dopiero! I Holly ,po tym ptasim mleczku dupa nie urosnie ,bo jest w wersji light! :-) I nie pitol,bo jestes taaaaka fajna babeczka ,ze ajej! Ja to pierdole ,od jutra dieta! :-) Tia.... Szamie wlasnie faworki mamusiowe.... To przez Nia tak mi dupa i brzuch rosnie... Chcialaby,m kupic sobie jakis stroj ka[ielowy ,bo w tym ,co mam ,to lepiekj w ciazy wygladalam niz teraz... Dramat... Najlepiej taki ,ktory wysmukli talie ,a chuj tam z,e dupa duza! Holly! Kobiece kszta;lty sa trendi! :-) Tyle ,ze ja talie to mam jak kurwa u pszczoly.A byla jak u osy!

Siostra szwagra tez w Poznaniu studiowala! :-) i TE NIEBOSZCZYKI PLYWAJACE ,TO MOWILA ,ze czesto bylo NN ,jakies bezdomne osoby ,nie wiadomo na jakiej zasadzie sie tam znalezli ,ale... Amorku ,no ,bo to jest nieprzyjemne. W@ koncu wkladaja Ci rurke do gardla i pchaja dalej ,ja mialam odruch wymiotny i dlawilam sie i pewnie jak mam te pojebane wyniki ,to tez mi zrobia gastroskopie i kolonoskopie ,a z tym juz gorzej ,bo kolonoskopia podobno boli. I kurwa ja wiem ,ze potrzebne sa takie badanie ,ale mnie krepuja .Jeszcze gastroskjopia jak Cie moge ,ale kolonoskopia ? Nie mialam ,ale srednia przyjemnosc. najpierw daja Ci specyfik ,ze sraczka jest nonb-stp ,nie daja Ci nic jesc ,a na drugi dzien glupi Jasio i siup na badanko ,a tam do tylko wsuwaja przyrzady i dodatkowo pompuja w kichy powietrze zeby sie nioe sklejaly i zeby nie doszlo nie daj Boze do perforacji. jak lezalam to kobitki planowo byly na kolonoskopii.,to sie napatrzylam. Jedna ( jak bylam na wyrostku za pierwszym razem),to wrocila up[lakana miala babeczka jakies zrosty i nie udalo sie zbadac jelit do konca , zbadali jej ok.pol metra.... Ale mam wene na debilne i smutne tematy. No,moje kukuryku tez kochane. :-) Moja Kyzia-Myzia :-) Ja tez sie zastanawiam co z Barylka sie dzieje.... No i Holly ,to Jej pora ,a tu ani widu ani slychu. Kimizi Ciebie tez mi bardzo brakuje. Bardzo lubie czytac Ciebie. Ale wiem ,ze praca,ze pozniej zmeczona jestes... I wiecie? Tak sobie myslalam ,ze gdyby nie Wy to nie odwazylabym sie na pewne rzeczy .A tak ugotowalam zupe ,bo zgapulam od Was. Teraz dam jogurt naturalny ,ugotuje pomodorowke dla Niuni,kisielek.jakos mi latwiej lepiej wprowadzac nowe pokarmy. I ja tez mysle jak Mamunia,ze kurcze w sumie Blania ma 7 miesiecy ,trza Ja przyzwyczajac powolutku ,bo pozniej to kapota. Niunka moja jeszcze zebow nie posiada,a szkoda ,bo czetnie podalabym Jej te wieksze kawalki w zupie. Kiedys zjadla ,ale to mamusia Jej dala i dziecko jadlo. .. :-)

Julinko! Amorku ,to co Ty studiowalas? No i nikogo nie ma :-(

Amorku ! :-) Ja chyba tez Blani kupie jakis cieniusi spiworek ,bo Ona sie rozkopuje i nie chce za zadne skarby spac przykryta . W sumie to sie nie dziwie Jej. Amorku ,zrob sobie gastroskopie ,moze jakis franca polip albo cus .... Gastroskopioa jest do przezycia ,serio .Mialam.Troche sie na rzyga zbiera ,bo jakby nie bylo pchaja Ci rurke do gardla ,ale ja sluchalam doktora,ktory kazal oddychac,bylam na czczo wiec sie nie stresowalam ,ze puszcze pawia :-P i na koniec tylko beknelam :-) Ja obstawialam ,ze moze masz kamyczki w woreczku zolciowym ,ale jak na usg nie wyszlo... I nawet nie wiesz jak fajnie ( wiecie ,ze to slowo zawdzieczmy Zydom? ,pamietam jeszcze z wykladu monograficznego ,Jezu mam jakas faze dziwna ..:-) ) sie czyta o Kubusiu . Sposob w jaki piszesz o Swoim Synku... Ja od razu mam przed oczami Jego zajebiste wloski ,takie blondaskowe i z takim kukurykiem ,no .czubkiem. Moja Niuni9a tez takie ma ,ale troszke rzadsze niz Twoj Kubus :-) Chyba sie cieszysz na mysl o tym ,ze juz niedlugo w Polsce prawda? :-)

Ja pierdole! No to ja aktorka teatralna chcialam byc ,ale w moim miescie niet uczelni tejze ,a w ciazy bylam jak maturkie :-) pisalam ,wiec jesio chcialam na ASP ,ale w koncu stanęlo na filologii...Ale potem myslalam jesio o prawie. Dobra bylabym ,ex zawsze mawial ,ze potrafie takie argumenty wywalic ,ze sie ze mna nie wygra :-P ,a malzon (obecny ) ;-) z exem sie zgadza w tej kwestii :-) O Tomaszkowa ,moje studia to kurwa niekonczaca sie opowiesc :-) Meaaa,ja to ksiazek nie czytywalam takowych ,ale tez lubie ogladac na Discovery i takich tam innych wlasnie takie programy...O sekcjach ,operacjach itp... I tak sobie mysle ,ze lekarz to piekny zawod jest ,pomijam dziadostwo ,lapowki i nasza popierdolona sluzbe zdrowia.

Ja to w pierwszym momencie pomyslalam ,ze moze tak jak z Chopinem ,ze srece mu wyjeli itp. Ale po kiego grzyba mozg? Jackson to nie mial chyba juz najlepiej w glowie. Przykro to pisac i mowic ,ale tak bylo przeciez... Powalone to jakies jest. Pia ,nawet nie wiesz jak ja chcialabym pracowac w radio ,miec po prostu staly etat i tam pitolic.:-) A tak to pitole od wielkiego dzwonu i to kurwa za darmo! Ale wazne ,ze jest satysfakcja! :-)

Ja sie usprawiedliwiam ,bo mnie niebylo ,a potem to pisalam ,ze przelatuje! :-) Moze to o Misiowym opiekaczu tez przelecialam :-) Mamuniu ,ja ugotuje jutra zupke wg Twojego przepisu,jak sie uda ,bo do lekarza jade ,wiec moze mamusi swojej zostawie sloiczek i finito :-) Misia ja pamietam jak pisalas o swojej mamie i o tym jak Cie traktowala. ... Mysle ,ze troszke Nam po drodze... Tzn.moja mama bardzo o mnie i o moja siostre dbala ,nie bylo kaski ,ale costam kombinowala ,szyla nam fajne kiecki i robila fajne kamizelki na drutach...I wymyslala superasne zarcie ! Ale gdzies tam chyba ojciec zabil w Niej rodzaj jakiejs wrazliwosci i...chyba troszke skrupilo sie to na mnie ,bo ojciec bardzo mnie kochal ( ale tez najwieksze wpierdol spuszczal) i moze jakos tak patrzyla na mnie przez jego pryzmat... a ojciec ,kochalam go bardzo ,ale wyrzadzil mojej mamie ,mojej siostrze i mnie wielka krzywde. Ale juz jest pozamiatane,ze tak sie kolokwialnie wyraze i basta! Meaaa ,jaki jogurcik dasz Naduni? Bo ja w lodowie mam taki kupowany pod siebie .Zott naturalny... No i nie wiem ,czy mozna .Kupilas jakis specjalny???

Tomaszkowa! :-) Mialam Wam pisac ,bo Tomaszkowa wspomniala o oczkach Tomka.W tamtym tygodniu ,wtedy ,kiedy wlozylam Niunie do basenu i sie plumkala ,to potem zauwazylam taka zaczerwieniona skore na raczce ,na przedramieniu,mysle ,ze to lergia na slonce...i kupilam dzisiaj Myzi fenistil ,moze pomoze ,bo durna myslalam ,ze zejdzie samo ,a to nie zlazio dfziadostwo . Blania ma jasna karnacje po mamusi Albinosce i tatusiu tyz Albinosie ;-). Kurcze smarowalam Ja i staram sie unikac slonca. W srode ide na szczepienie ,to od razu zapytam o ten odczyn na skorze. Ale wydaje mi sie ,ze jakby przygaslo troszke juz.Posmarowalam dzisiaj ,zaraz jak kupilam ,no i na wieczor po kapieli malzon posmarowal i jest jakby mniej rozognione. Tomaszkowa , no prosze Cie! Chcialas na medycyne isc ,a konkretnie to jaka specjalizacja marzyla Ci sie? Szwagra siostra jest stomatologiem i Ona to opowiadala jakie akcje sa przez pierwsze lata na medycynie... Wszyscy ,bez wyjatku ,jaka planuja pozniej specjalizacje ,to maja takie przedmioty i praktyki...ja pierdziele...Dorota np.miala na izbie przyjec chirurgicznej i...przyszedl Pan,ktory mial wbita pile tarczowa no tę pilę taka okrąglą ona sie jakos wysmyknęla z tego urzadzenia i trafila faceta...w twarz.... I Dorotka miala za zadanie udzielic pierwszej pomocy ,opatrzyc itp. Notabene ,gosc byl w szoku ,dostal jakiegos jasia i srodek przeciwbolowy. Albo prosektorium .Wielki basen z formalina i Pan profesor ,ktory wylawia zwloki za pomoca hmm...jakiegos harpuna czy cus.... Nie wiem jak jest teraz ,bo D.konczyla studia dosyc dawno temu,ale ja mam gesia skorke jak o tym pomysle....

ja jestem! Misia gratulacje! Nie chwalilas sie! Super ! Mnie nie bylo ,bo jak malzon zjadl ,to wsiedlismy w autko i pojechalismy zalatwiac sprawy i do sklepu ,bo pieluszki sie konczyly ,a Niunia z nami pojechala :-) Kupilam mojej Myzi kapelutki ,sztuk dwie.:-) Zdejmuje ,jak Jej zakladam ,ale sie przyzwyczai. :-) I jak ja zabawialam Niunie i jezdzilam z Nia poza hala ,a malzon stal przy kasie to zobaczylam jak taka suka ,a nie matka bije moze piecioletniego chlopca,za ucho Go szarpala i po glowie pare razy. Dwoch tych chlopcow bylo. Tak mi Go szkoda bylo ,bo jak Ona chciala Go wziac za reke ,to on sie odsuwal ...Stara franca! A wygladala na zadbana kobiete,te dzieci tez! Wiec ja sie rzucilam w pogon za nias ,bo mi adrenalina skoczyla. jechalam oczywiscie z Blania ,ale gdzies laske zgubilam ,wiec wrocilam.Ale jak szlismy do samochodu ,to rozgladalam sie za wiedzma. Pojechalabym je.Powiedzialam to malzonowi ,ze jakas farnca bije dziecko i ,ze ja normalnie zjebe jak zobacze ,usmiechnal sie z...taka...czy ja wiem...dumą?

Lo matko! A po co bez mozgu maja Go pochowac? ??? Pia :-) tak czy owak to pitole :-) Meaaa,ja z chemii to na poczatku jakos,matma to byla u mnie na mocna 4 ,a matematyczka kosa straszna ,ale teraz po latach wszyscy Ja mile wspominaja ,bo Ona oprocz tego ,ze nie bylo zmiluj ,to byla dobrym pedagogiem :-) ,mojego malzona tez uczyla ( Bo my smigalismy do tej samej podstawowki ) :-) Ale u niej to malzon mial piąteczkę jak nic.... Potem w liceum Pani matematyczce nie podobaly sie moje makijaze ... :-) ,a ladne byly ,bo ja moglam nie pojsc na pierwsza lekcje ,a oko i brew musialy byc zrobione :-),no i pani nie wiedziec czemu walila mi 1 z klasowek ( kolezanki ode mnie zrzynaly i odpowiednio dostawaly 3,4,5 w zaleznosci od stopnia sympatii ) ,a ja na korki lazilam ,bo matka mnie zapisala i zadania kurwa z gwiazdka rozwiazywalam...Na nic to... Przy tablicy na wszelki wypadek dostawalam 3 ,ale w obliczu tych kurwa dzid z klasowek i kartkowek to pikus byl,te trojczyny...A mama nigdy nie wziela mojej strony tylko mowila ,ze jestem tumanem matematycznym i ciolkiem :-0 Dopiero moje opowiesci nabraly sensu w oczach mamy ,jak szwagier opowiadal o tej Pani ,bo jego tez uczyla i tez nie lubila,a Tom matme ma w jednym malym palcu kurde u nogi :-) Ale szwagrowi pomogl ojciec ,bo zjebal pania i byl spokoj ,a ja....Szkoda ,ze wtedy Toma nie poznalam :-) Tzn.moja sis nie znala,byloby latwiej :-) mama uwierzylaby ,a tak robilam za debila matematycznego,ktorym tak czy owak jestem :-)

Mamuniu :-) Pia ,no wlasnie ,my dostalismy te kieliszki na rocznice :-) Ale mama to ma jesio szklanki i swiecznik taki wiekszy ,cos na ksztalt takiego wazonu . Nie no super jest ta seria .I wlasnie wsjo mozna wlac i winko biale ,czerwone,szampana ,moze nie ,bo lepiej jak ma zwezaną gore taki kieliszek ,ale jak sie uprze to tyz da rade :-) No i do wody i na ptasie tez :-) Pisze o kieliszkach ,nie o swieczniku :-) Teraz zrobilam w szklaneczkach z Ikea ,takich prostych ,bo sie pucharkow jakis sensownych jeszcze nie dorobilam :-) ,a ta seria z Tchibo chyba ma takie tez zgrabniutkie miseczki :-) . Tak wiec deser jest w szklaneczkach ,bo zrobilam tez dla mamusi i malej Malpy ,a jej nie wierze,bo ma drewniane rece. jakby stukla mi kieliszek ,to .... kapota! A takiej szklanki to raczej juz artysta trza byc ,zeby zbic ( no ,moj Mikolaj zbil ) :-) ,ale tez i nie bedzie mi szkoda ... No to spadam ,malzon przyjechal :-)

Mamuniu mialo byc! Meaaa ,ja jak sie tą Kopenhaska ,czy jak jej tam odchudzalam to tez mnie trzepalo jak pilam gorzka kawer ,wiec potem to juz pierdolilam i pilam jak lubie3 z mlekiem ,bez cukru tak ,czy owak ,bo nie lubie kawy z cukrem.:-) Ale jestes silna sztuka z tym odchudzaniem ... Wiem,ze mialam nie pitolic ,ale popitole...:-0 Popatrzylam na swoje odbicie ,a raczej odbicia mojego brzdyla i... kurwa mac... Nie ma bata! :-) Nie jest jakos zle ,ale gdzie te czasy talii jak osa? Buuuuu....Kurwa przeminęly z wiatrem...:-0

No kurwa ,zezarlo mi polowe posta! Ja pitole! Dobra ,no wiec pitolilam ,ze to body ,ktore zakupila mama to na 92 jest i Blania wyglada o.k Pewnie dlatego ,ze kluseczka z Niej jest. No i mama jesio pajace kupila dla Blanki i Lenki ,ale wielkosc mnie zabila ,wiec sa u mamy i czekaja jak wnuczki urosna! Sa takie wielkie te pajace ,ze moj Mikolaj moglby na upartego w nie wlezc. mamuniu ,dzieki za przepis :-) Meaaa ,ja sie pojszczalam w majty ,jak teraz o tym smoczku przeczytalam . zwlaszcza jak doszlam do fragmentu \"w pizdu \" :-D

Pia , to Pascal prawdziwy smakosz ,nawet bazylie Mu zaserwowalas . Nie mam kalafiora i kalarepy ... Ale cos pokombinuje jutro :-) bo bazylie swieza mam! :-) A moze po kalarepie Go przeczyscilo?Albo po nasionkach z pomidora... Pia,mnie teaz bardziej odpowiadal ten system 8 + 4. Blania wstala,nakarmilam (karmie na golasa ,bo zupa jest wszedzie) ,ubralam i mamusia na spacer poszla i Mala Malpa tyz :-) A ja zrobilam deserek i czekam na malzona :-) Moja mama kupila Blance fajne body w Tchibo. mnie bardzo ich body odpowiada. Blanka miala takie na 58-62 to hula do tej pory. Fakt dekolt ma spory :-)

Baby ! jak Wy zdzialalyscie tę pomidorową? Napiszcie prosze. Kimizi,wiesz ,podstawowka to lepiej ,uwierz mi. Dzieci jakby wdzieczniejsze i jeszcze jako tako posluch jest. Dramat to jest w gimnazjum ,w liceum juz dzieci jakies takie sa znowu normalniejsze,ale te w drugiej i trzeciej klasie ,bo pierwsza liceum,masakra...jak powiemj mojemu Mikolajowi ,jak wroci ,ze ta ladna Pani ze zdjecia mamtmy uczy ,to chyba padnie trupem! :-) Pia ,podstawowki jest 6 lat ,potem trzy lata gimnazjum i trzy liceum. Wczesniej to osiem lat podstawowki (za moich czasow) ,no i liceum 4 lata ,albo np.technikum 5 lat. Pia ,ale wiesz ,to jest takie nie calkiem \"zwarte \" ptasie mleczko. Bo trza wyczuc moment,najlepsze jest jak juz jest troszke zwarte ,ale jeszcze nie tak calkiem. Chodzi o taki puch jakby.my wcvzoraj plynne zezarlismy i tez bylo pycha! Takie cos mozna np.z jogurtem zrobic owocowym albo naturalnym. Nie namawiam ,bo jak Ci w gardle stanie i na wymiot Cie szarpnie ,to na mnie bedzie .:-) ja juz po obiedzie ,bo do 16 nie dam rady czekac na malzona. Wiec zje sam,ale deser juz wspolnie :-) Blania spi ,padnieta jest po spacerze. Nie mialam serca i dziecko zestroilam tylko w body ,taka duchota ,golaskowe stopki sobie wietrzyla :-) No i w koncu dwa dni temu Blanka przekrecila sie z pleckow na brzusio ,a teraz najlepiej usypia jej sie na boczku,sama sie przekreca na boczek i spi,moja Niunia!:-) Barylko ,wlasnie ,gdzie Ty? Tomaszkowej tez niet i Cari ,a o Nadziei i Kefirze nie wspomne. I Wrednej Kaski mi brak :-( I Zabki tez....