retro
Zarejestrowani-
Zawartość
44 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez retro
-
ta opowieść musi mieć koniec bo mnie zaczyna powaznie wkurwiać. coś sugerujesz, więc chcę wiedzieć co, i na jakiej podstawie. wal nie takie problemy rozwiązywałyśmy
-
ściemniasz coś , ike masz coś, to dawaj wyjasnijmy to raz na zawsze
-
to może jednak następnym razem wskażesz na kogoś innego...? czy to zawsze muszę być ja?
-
nie nasza wina, że twój kolega wprowadził tu niezłe zawirowanie retro do tej pory nie może się otrząsnąć odczułam lekkie znużenie, dlatego pytam raz jeszcze: czy ten temat jeszcze potrzebuje jakichś wyjaśnień? chciałabym to mieć w końcu za sobą.
-
Lusia koniecznie musi być a psełdo musi obiecać że nie będzie mnie molestował świeczką.
-
ja spadam rozumiem zatem że wstepny zestaw to ja, Ike, samica i szukanie? hehehhe przypominają mi się góry stołowe niechcący... nie żebym krakała... :)
-
jak jesteś Komik to się zaloguj pod starym nikiem, pierdoło
-
co do Kucharza: może fakt że nas tu wszystkie skręca żeby go poznać - przekona go i się zgodzi...? :) :)
-
samico a na motylku nie możesz przylecieć?
-
ze o ile nas nie czyta to może napisz do niego maila? może ty napisz, Ike?
-
będzie facet szukanie jedzie przecież :)
-
ja nic i nikogo nie dzielę Ike Kucharza nie ma, więc nawet nie ma go jak zapytać.
-
Ike widze że ty się na serio zapaliłaś:) ostrzegam że będę żądać obecności Kucharza. :)
-
samico jakby co, możesz sobie podróz rozłożyć na dwa dni i zatrzymać się na noc u mnie:):)
-
ty samica nie gderaj tylko sie zapisuj
-
ty sie psełdo nie smiej ja bywam nieobliczalna teraz jak już cię namierzyłam, to i ty nie powinieneś spać spokojnie. no nic żegnam się na razie.
-
Ło Jezu to może ty Ike przyjedziesz do mnie...? nie ma to jak bogata i gospodarna Wielkopolska
-
czyli że Warmia po bożemu się prowadziła , a Mazury to innowiercy tacy trochę...?:) dzięki psełdo za info. mam jeszcze ostatnie pytanie, bo zaraz musze lecieć: czy między Warmią a mazurami istnieje jakaś wyraźna przepaść w sensie materialnym..? miałam wrażenie że im bardziej na wschód tym się to wszystko robiło bardziej dzikie i ubogie... ale nie wiem czy dobrze widziałam.
-
Trzeba Ci wiedzieć, Retro, że coś, co znane jest pod kolokwialną nazwą "Warmia i Mazury", jest z punktu widzenia geologiczno-klimatyczno-przyrodniczego jednością włąsnie, psełdo dlatego zatem mieszkańcy tak duża wagę przywiązują jednak do rózróżniania obu terenów..? czy między warmią i mazurami istnieje jakiś cichy konflikt?
-
Bardzo słusznie zrobiłaś, Retro, że nie zajrzałaś do Karczmy Warmińskiej wiedziałam że dobrze robię czyli jednak Gietrzwałd, Psełdo, czy tak..? prosze, potwierdź wtedy umrę z żalu
-
problem w tym że mi sierpień zupełnie nie pasuje, mam już plany w początkach lipca jestem za to niebezpiecznie mobilna, dziecko mi wybywa na dwa tygodnie, nie wiem co mi strzeli do głowy.. radze uważac.
-
ike, bardzo serio o tym myslę psełdo sorry, fakt czyli pierogi warmińskie..? nie wiem, tylko znajomy polecał jakąś karczmę przy kościele. nawet tam nie zajrzałam. pięknie tam macie, zazdroszczę. może trochę zbyt świątobliwie ale generalnie niesamowite okolice i oczywiście, zupełnie inaczej niż sobie to wyobrażąłam nie wiem dlaczego zawsze mi się wydawało że na Mazurach i na Warmii jest płasko i nizinnie.... naprawde zaskoczył mnie krajobraz. jest piękny, co tu dużo gadać.
-
nie, Psełdo byłam w jednym cudowne objawienia na klonie zajęły moją uwagę na jakieś 10 minut nie miałam też ochoty na pierogi mazurskie, dlatego platałam się po okolicy totalnie bez celu, zachwycając się krajobrazem akurat mieliśmy tam dłuższy postój nareszcie rozumiem skąd te twoje niemieckie wstawki...