retro
Zarejestrowani-
Zawartość
44 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez retro
-
bo ty retruś też ową ciemną stronę posiadasz a ja sie nie wypieram, Broń Boże:) lecę bo chcę lecę bo życie jest złe :)
-
Retro ma takie hobby, ze lubi doszukiwać się nieistniejącej, ciemnej strony człowieka. Lusiu chyba nie chcesz mi powiedzieć że nie masz żadnych ciemnych stron..? :) albo że twoje ciemne strony są NIEISTNIEJĄCE...?:) fakt , przyrównałam cię kiedyś do anioła ale chyba za bardzo sobie to wzięłas do serca:) musze lecieć:)
-
"Nie ma dla mnie żadnej róznicy retro seks to seks i nie ma sie czego doszukiwac ,jakieś duchowości" nie, nie wierzę ci chyba musisz już po prostu nie pamiętać jak to jest.... zresztą, nieważne to jest w tej chwili wazne że jesteś zadowolona.
-
dlaczego ma być o niebo lepszy seks z miłości? :( jak to..?? nie ma żadnej różnicy dla ciebie..??? nie wierzę. to niemożliwe.
-
Retro 10/10 seks bez miłości Samico:):) a jak będzie seks z miłosci?? to zabraknie ci skali. Bo to chyba przecież o niebo lepsze...? :):) może spuść chociaż o 4 punkty...? :):)
-
"rozwalić przyjażń kobiecą może tylko facet" eee tam wcale nie tylko generalnie kobiece przyjaźnie są dziwne i w gruncie rzeczy nietrwałe interesowne przede wszystkim i własnie takie pełne zaborczości nie zawsze, rzecz jasna, ale bardzo często
-
a ja mam w ogóle inne pytanie do Samicy jeśli mi zechce odpowiedzieć, oczywiście gdybyś miała Samico do dyspozycji skalę od 1 do 10, to powiedz, jak smakuje seks bez miłości..? ile punktów na takiej skali byś przyznała za ostatnią noc z Motylasem?
-
"będę z tym jakoś żyć" słyszysz, samico..? :) ike ma to gdzieś! :)
-
"Retro my z Ike śpiewamy na 2 głosy nie fałszujemy jak niektórzy" a nuty czyje są..? :)
-
Zielona czytaj, jak już siedzisz przy tym kompie to nie moje słowa
-
Po co mi IKE?--by lepiej sie poczuć,rizumie mnie,lubie z nią rozmawiać na tlenie-- wymagam od niej lojalności,jak mnie zawiedzie to ręka mózg na ścianie czy ona o tym wie..??? :):) Ike jesteś potencjalnie zagrożona:) wiedziałaś o tym? dopadła się babska przyjaźń, a ta nie wybacza:) teraz to już musisz śpiewać tak, żeby Samicy pasowało:) zawsze:) inaczej zmiecie cię z powierzchni ziemi...:) i wymiecie z okna tlenu:):)
-
nie musisz go bronic ... Zielona no weź nie żartuj:) jesteśmy dorosłe, niezależne kobiety:) robimy tylko to co chcemy, pamietasz..? :)
-
dobrze że go masz dobrze że on dziś ma ciebie nikt tu nikogo nie ma, Ike przestaliśmy rozmawiać dawno temu, spójrz do Kuchni dawno temu. sądzę jednak że to niesprawiedliwe że my sobie piszemy, a on nie. też to lubił, miał swoje miejsce, wolne wieczory, by to robić, miał różne rzeczy do powiedzenia. mógł pisać. a jednak nie pisze. jeśłi wróci do Kuchni, pewnie znowu byście go zmasakrowały , że udawał, że odstawił cyrk, że tamto siamto owamto.... bez sensu. nawet bym się nie odważyła go namawiać. kurde, spać idę.
-
"retro pamięta teksty wszystkich użytkowników forum z ostatniego roku" tylko te wybitne:)
-
ylko nie sądzę, że kucharz chciałby mi odpowiedzieć.................... jakbyś sie czuła gdyby ci odpowiedział że po prostu tym, że jesteś..?
-
"a`propos sióstr-cholera,jak ja nie lubię swojej siostry" ale to chyba nie dlatego że już jest stara...? :P
-
Myslę, myśle... i nie mam odpowiedzi na pytanie samicy:) ale może spróbuję je oddać.. samico, może mi powiesz po co ci był Komiczne...? a Ike..? na co ci Ike..? albo taka Luska na przykład.. po cholerę ci Luska..!? :) albo taki Szukanie.. po kiego ci był taki Szukanie...? to pytanie to absurd. czysty jak łza absurd.
-
retro wiec po co Ci On? fajne pytanie:) po co mi on.... .. :) ja pierdzielę. w ten sposób to jeszcze nie patrzyłam na sprawę!:) samico, masz punkta. pytanie pierwsza klasa!
-
Żebyś Retro sie na Nim NIGDY nie zawiodła Samico:):) on nie jest i nie był po to żeby mnie zawodzić czy też nie zawodzić... życzenia są nietrafione, ale rozumiem że miałaś dobre chęci. cześć wam...
-
"ale to TY założyłaś tamten topik" tłumaczyłam to już czysta głupota co mnie podkusiło...? nie wiem, kurwa, co mam powiedzieć...? skąd miałam wiedzieć że z głupiego topa zrobi się walka na śmierć i życie...? nigdy mi tego nie wypomniał, Ike. nigdy. mógł mnie zwyzywać od debilek, idiotek bez mózgu, itd, i miałby do tego prawo. Nawet mailowo, albo choćby na topie. nigdy tego nie zrobił. spaprałam mu opinię, a przynajmniej przyłozyłam do tego rekę. nie miał mi tego nigdy za złe. ja sądzę że pewnie nie zdawał sobie sprawy jak daleko ta niecheć do jego osoby może sięgnąć... sądzę że nie wiedział... nie spodziewał się... ja weszłam do Kuchni, żeby zobaczyć kim jest. ty Ike weszłaś do Kuchni z gotowym wyrokiem. Nikt się tego nie spodziewał. miałaś jakies tam swoje prawo, rzecz jasna... ale szczerze powiem: wolałabym, żebyś to nie była ty... wolałabym żeby to był ktoś inny.
-
Post scriptum: gdyby nie mój top o oskarżaniu stronniczego, Kucharz nie miałby dzis takich jazd. prawda jest taka, że wszyscy za sprawą tego topu uprzedzili się do niego i nastawili negatywnie, zapisał sie wszystkim w mózgownicach jako facet z krwawymi prześcieradłami w życiorysie... obłudnik i wirtualny podrywacz, oszust który tylko patrzy żeby kogoś omotać w prześcieradło.... i tak już zostało. od tego momentu już nikt z osób której były na tym topie - mu nie ufał chcąc nie chcąc: od zawsze patrzycie na Kucharza przez pryzmat tamtej historii zmyslonej czy prawdziwej - kogo to obchodzi... ważne że była, i ustawiła sprawy tak a nie inaczej, raz na zawsze. potem moglo byc juz tylko gorzej... i faktycznie było. zwykła samonakręcająca się spiralka. jednym słowem: tamten top, i Komiczne głowne, zafundowali Kucharzowi coś czego tak boi się Ike: żeby nie osądzać nikogo przed kimś trzecim, i nie podawać mu gotowej opinii o człowieku.... Kucharz został skazany w trybie nieodwołalnym. Nikt się nie potrudził żeby go poznać lepiej. każdy przyswoił sobie papkę podana przez Komika, i na tej papce slizgamy się do dziś.
-
''ode mnie samico kiełbasy nie dostaniesz'' jakiej kiełbasy...? :):) Jezu...:):) ale mu pamiętacie:):) "Kiełbasy nie dostaniesz....":):) ja tez nie dostałam żadnej kiełbasy w Kuchni, chociaż szczerze, nie wiem o jaką chodzi, ale nie dostałam na pewno:):) dobra, the end.
-
ale próbowałaś zrozumieć mnie? ike nie o moje zrozumienie tu juz teraz chodzi w zasadzie na poczatku wzięłam to za zwykła trochę okrutną forumową zabawę ale to trwa już za długo żeby tak to traktować ty Ike też jesteś dumny człowiek bardziej dumny niż ktoś przeciętny ja sądziłam że ty zrozumiesz jego przecież on ma tak samo mechanizm działania, reagowania - jest w zasadzie podobny.... ja sądziłam że ty to rozumiesz, jak to działa jak bardzo trudno jest ustąpić, oddać pole, kurwa mać, przecież znasz to... ile sie zrobi, jak bardzo się człowiek potrafi zaprzeć żeby ratować swój honor, godność, to w co wierzy i co uważa za słuszne. nie liczę na żadne porozumienie, nie licze na reaktywację kuchni, nie liczę na to że ktoś się zacznie o nim wyrażać w superlatywach. Nie licze na nic z tych rzeczy. ale oceniacie go za ostro. naprawdę. za ostro. liczę że może ktoś kiedyś przyzna: może go jednak oceniliśmy za ostro...? Kiedyś. nie dziś, i nie jutro. Kiedyś.
-
nie będę go bronic w nieskończoność ale Kucharz to faktycznie jedna z osób która najbardziej srogo dostawała na forum po przysłowiowych gaciach od prześcieradeł począwszy na zgniłych jajkach skończywszy nie wiem czy ktoś dostał równie mocno jak on i od wrogów, i od przyjaciół od każdego po solidnym kopie w dupę na co dzień i od święta z nazistowską regularnością dzień w dzień cokolwiek nie napisał czegokolwiek nie wkleił wszystko co robił było do dupy, wszystko co pisał było śmieszne i żałośne, cokolwiek nie zrobił - zawsze było źle.... zawsze bez klasy, bez jaj, głupie, obłudne, kłamliwe, bla bla bla... mozna dopisać resztę. tak uczciwie, z reką na sercu: czy ktokolwiek z was dostał po łbie bardziej niż on...? i jeszcze jedno: długo się nie bronił.... po prostu czekał kiedy to minie nie doczekał się można, naprawdę można stwardnieć, stracić iluzje wszelkie, nadzieję, zaufanie. można.
-
mnie bronił pod nickiem odwrotnie,jako kucharz wywalił z topu samico teraz zaprzeczasz sama sobie, bo oskarżacie go że tak niby wszystko śmiertelnie poważnie traktuje, a ty samico nie możesz mu zapomniec czysto kafeternianej zagrywki pod tytułem: zmiana nicka pamieatsz jak sie nim zachwyciłaś? może zwyczajnie widział że potrzebujesz obrońcy, i zadziałał impulsywnie..? przeciez nie miał jakichś brudnych, niecnych intencji..? i nie mów że wywalił cię z topu chyba że poprosimy Lusię i nam ten fragment wygmera to chętnie zobaczę i poczytam jak cię wywalał osobiście sobie ni eprzypominam