mamuśka82
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Ja tego nie skomentuje bo pewnie bym dostała upomnienie :/ Jednym słowem chamstwo i tyle !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
No karmiąca mama super gratuluje i pozdrawiam :))))))))).
-
Na dziś 110min. , 35,6km. , prędk.19-20km/h.
-
Na dziś: 60min. , 20,7km. , prędk.20-22km/h.
-
Orbitrekomaniacy ja mam dzionek zaliczony:80min. , 27,9km. , 786cal. , prędk.22-23km/h. a wam jak poszło piszcie :)))))))))))))). Pozdrowionka dla wszystkich.
-
Ja zaczełam wczoraj dopiero miałam w planach wcześniej ,ale niestety wypadło mi kilka spraw do załatwienia i wieczorkiem już nie miałam na nic siły.Więc wczoraj pierwsze orbitowanie po przerwie wynosi:70min. , 23km. , prędk.20-21km/h. :))))))))) . Od nośnie usunięcia postów Thomasa to uważam to za chamstwo i ogulnie nie smaczne posunięcie,ponieważ dużo wypowiedzi Thomasa pomogło wielu początkującym w tym temacie i były bardzo przydatne.Więc drodzy maderatorzy \"GRATULUJE\" pomysłowości i ogólnej głupoty :p.
-
Ja wracam po chorobie wieczorkiem klikne jak mi poszło po tej mojej przerwie;))))))).Pozdrawiam.
-
No ewa28 jestem z ciebie dumna SUUPER!!!!!!!!!!!!!tylko teraz jak już zaczełaś ćwiczyć to mi nie przestawaj no co ty nie popełniaj tego błędu,trzymam za ciebie kciuki :))))) :)))) :)))))) :)))))) . Ja robie przerwe narazie do czasu jak wyzdrowieje,ale trzymam kciuki za was pozdrawiam cieplutko.
-
Ja melduje że dzionek zaliczony,mimo choroby dałam rade:101min. , 35,7km. , 1005cal. (choroba dała sie we znaki leje sie ze,ale ciepła kapiel i masc rozgrz. i do wyrka) prędk.21-24km/h. od czasu do czasu chwila wytchnienia i zwalniałam do 20km/h.Padam.
-
Ja tam jestem czysta jezeli chodzi o liste :)))),a jezeli chodzi o cwiczenie ewa28 ja sie przylaczam do gaguski.Wsiadaj na ta swoja orbite bez marudzenia i jeszcze dzisiaj czekam na sprawozdanie jak ci poszło i kurde dziewczyno 6kg.!!!!!!!!!!!!!!! co to jest 6kg. w mgnieniu oka to zgubisz,a do tego skora jak ATŁAS I ZERO CELULITU bedziesz miała po orbim. MAM NADZIEJE ZE JESZCZE DZISIAJ ZOBACZE TWOJ WPIS.
-
Ja dzisiaj rowniez nie nygusuje i przejechalam:60min. , 20,2km. , 569cal.(mimo ze mnie nap.....dziela brzuch dalam rade) jupiiii!!!!!!! :))))) :))))) :))))))) :))))) :)))))). Pozdrowionka dziewczyny i do pracy spalac ten tluszczyk IDZIE LATO.
-
messalinda -pisałam już na poprzednich ze stron ,że w te kalorie to ja nie wierze bo gdyby wziąść dwa różna orbitreki to każdy by pokazał inną ilość spalonych kalorii ja pisze to dla siebie żeby miec pogląd na moje ćwiczenia:Dla mnie ważne są czas w jakim jeżdże i prędkość,a pozostałe to mam gdzieś :)))))) .
-
Penny28: Cwicze od pn do so w niedziele robie sobie wolne,ale jesli mi wypadnie jakis dzien w tygodniu to nadrabiam w niedziele,teraz cwicze w pon.-sro.-piat. po 100min. i wt.-czwar.-sob. po 70min.Wczesniej jak sie wazyłam to ubyło mi 2kg. teraz sie nie wazyłam bo mam \"ciezkie\" dni i wiadomo ze waga wzrasta w tym czasie,ogolnie wyglad skory sie zmienił jest bardziej napieta,gładsza i jedrniejsza, poza tym najwiecej jak narazie to zgubiłam brzucha(to na czym mi najwiecej zalezało),oraz uda :)))). Gratuluje i pozdrawiam :)))) :))))) :))))). Penny28 z jaka predkoscia jechalas te 30min. i na jakim obciazeniu?
-
Droga Jattaveien:tzn.ja jade w ruchu ciagłym czyli 70min. w 70min.,moje poczatki mozesz poczytac od str.61,a tak wogule to uwazam ze kazdy organizm jest inny głowa do gory bedzie lepiej tylko cierpliwosci;))))).
-
Dzionek zaliczony:100min. , 34,5km. , 970cal. Sprezynka-nawet nie chce słyszec ze ci sie odechciało,głowa do gory ja tez miałam dni kryzysu i pewnie nie jeden przedemna jeszcze ale nie wolno sie poddawac.Zaprzepaszczac tej ciezkiej pracy ktora juz wykonałas :))))).Ja jestem wrecz uzalezniona i niestety nie moge wyeliminowac całkowicie słodyczy ale zeby było mniej drastycznie to zamieniam je na pare biszkoptów,chrupki chlebek,wafle ryzowe i tak przemiennie co dzien cos innego;)))))).Trzymam kciuki za ciebie siebie i wszystkich innych.