Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rybka_80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej, wczoraj odebrałam wyniki AMH (0,58 przy 33 latach) i jeszcze nie doszłam do siebie. Po wyjściu byłam jak nieprzytomna i sama nie wiem gdzie lazlam przez 3 godziny. Nawet zimna nie czułam. Na początku całkiem się załamałam i uznałam że mój czas już minął. Miałam ochotę najpierw wszystkim wkoło dokopać (na męża byłam wściekła, że 3 lata zwlekał z dzieckeim, potem z badaniem nasienia 2 lata, na lekarzy, że bagatelizowali nasz problem, bo wyniki hormonów miałam przepisowe, a żadnych chorób ginekologicznych nie przechodziłam, na tesciów że namawiali nas na póżniejsze rodzicielstwo, a przede wszystkim na siebie, że jestem "wybrakowana"). Na szczęście z Waszą pomocą powoli wraca mi nadzieja i wola walki, choć wiem że będzie cholernie trudno (mąż ma tylko 2%prawidłowch plemników, moje FSH w 3 dc to 11,1 przy normie laboratorium do 10 - czyli koreluje z niskim AMH). Za kilka dni mam badanie drożności jajowodów i jak wszystko wyjdzie ok umawiam się na ustalenie dalszej procedury działań.
×