katekate
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Dziękuję za odpowiedź, Medyk. Trochę się tym stresuję, bo tabletkę z nowego blistra powinno wziąć się 8go dnia po zakończeniu poprzedniego, a godz. 23 to już tak ledwo-ledwo ten 8 dzień. No ale nic, trzeba czekać. Jaszcze mam cały dzisiejszy dzień. :)
-
Dziękuję za odpowiedź, Medyk. Trochę się tym stresuję, bo tabletkę z nowego blistra trzeba wziąć 8go dnia po zakończeniu poprzedniego, a godz. 23 to juz tak ledwo - ledwo ten 8 dzień. No nic, czekam cierpliwie. Mam jeszcze cały dzisiejszy dzień. :)
-
Dodam, że mam na myśli przesunięcie godziny o jakieś 1,5 godziny później (do tej pory 21.30, wzięłam o 23).
-
Witajcie, ja z takim pytaniem - czy przesunięcie godziny brania tabletek w pierwszym dniu (rozpoczęcie nowego blistra) może wpłynąć na zabezpieczenie? Czytałam kiedyś w tym temacie, że zmieniać godzinę powinno się właśnie wraz z nowym blistrem i zastanawiam się, czy nie zacznę tego żałować... Z góry dziękuję dobrym duszom za odpowiedź, buziaki :)
-
10 opakowań?! Nie wiem, czy współczuć Ci, czy zazdrościć tego ginekologa...Ja mimo wszystko wolę pójść do mojej ginki co te dwa miesiące po receptę i przy okazji z nią porozmawiać, czy aby wszystko w porządku. Rok niewidzenia się z lekarzem podczas przyjmowania tabletek brzmi trochę jak szaleństwo, moim zdaniem...
-
lolson - dzwoniłam do mojej ginki dwa dni temu, która wreszcie udzieliła mi porady :D i jeśli jesteśmy w podobnych sytuacjach, to pewnie też do Ciebie zastosuje się, co mi ona powiedziała. Stwierdziła, że niebezpieczeństwa nie ma (o ew. ciążę mi chodzi), a jeśli chodzi o dodatkowe zabezpieczenie to aż do końca blistra. Więc nie stresuj się :) Ja już w ogóle hardcorowo pogrywam w tym miesiącu - dziś zgubiłam mój blister i muszę teraz kombinować, skąd tu wytrzasnąć receptę w tym studenckim mieście, w którym jestem :D pozdrawiam :)
-
ja to samo co lolson... jesteśmy w podobnych sytuacjach, trochę innych czasowo, więc jeśli to nie problem, to prosimy Młodą Położną o radę. :)
-
A dostałaś ulotkę z opakowaniem?
-
Wybaczcie 3 post pod rząd, ale przyłożyłam się do obliczeń i stwierdzam, że było to 14 godzin spóźnienia, a nie 16, jak wcześniej myślałam. Czy to daje mi jakąś większą szansę czy nie bardzo? :/
-
Naprawdę proszę o pomoc... jakąkolwiek odpowiedź, tkóra coś mi wyjaśni. Poza tym chciałam zapytać, jak rozumieć tą sprawę o 8 dniach, o której była mowa kilka stron wcześniej? Czy owulacja odblokowuje się po 8 dniach od ostatniej tabletki, czy pierwszego dnia po tygodniu przerwy(czyli 8 dnia)? Wydaje mi się, że to drugie rozumowanie byłoby co najmniej dziwne, skoro tabletki mają owulacji zapobiegać, ale ktoś bardziej zorientowany mógłby to wyjaśnić... Dziękuję, pozdrawiam.
-
Jeśli zmieściłaś się w 12 godzinach to nie masz się co martwić, myślę poza tym, że różnice w postaci kilku minut nie decydują o takich rzeczach. Ja mam gorszy problem. Też wczoraj zapomniałam wziąć tabletkę (przez głupi pomysł wyłączenia telefonu...). Minęło 16 godzin od prawidłowej pory, a w ostatnim tygodniu, że tak powiem, dość szalałam z moim mężczyzną, a ulotka w takiej kwestii radzi skontaktować się z lekarzem. Jednak moja lekarka była na tyle bezczelna, że rozłączyła się, gdy powiedziałam, że jestem pacjentką, więc może chociaż Wy będziecie na tyle wyrozumiałe i powiecie, czy bardzo mam się martwić? To pierwszy tydzień z tabletkami, kochałam się w ostatnim tygodniu, a nawet w ostatnich dniach i nie wiem, jakie mam teraz ryzyko. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi z góry.
-
Witam, może moje pytanie jest banalne i zadawane dziesiątki razy, ale nastukałyście już 600 stron, siedziałabym do poniedziałku szukając odpowiedzi :) czy przeziębienie mogło spowodować opóźnienie krwawienia z odstawienia? Nie biorę antybiotyków, tylko jakieś rzeczy pokroju TheraFlu. Jednak niepokoi mnie to, że zawsze dostawałam okres czwartego dnia przerwy, nawet w podobnych przypadkach, o ile dobrze pamiętam, a tym razem nic. Wiem, że mam jeszcze te trzy dni, ale czy komuś też zdarzyło się coś w tym stylu? Mam już na koncie tabletkę awaryjną, więc nie dziwcie się, że takie rzeczy mnie stresują :) pozdrawiam i dziękuję za pomoc z góry :)
-
ktoś kilka porządnych postów temu prosił o przypomnienie strony z lekami, które wchodzą lub nie wchodzą w interakcje z tabletkami anty. Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi, jeśli przypomnę ten adres pomimo że był wcześniej :) faktycznie ciężko go znaleźć :) oto on: http://forum.antykoncepcja.pl/printview.php?t=9211&start=0&sid=3769c7bd26149524509cb799cfdfbe9b
-
mloda_23 - lekarz powinien wziąć pod uwagę, że bierzesz tabletki anty i myślę, że skoro pomimo ich brania nie odradził Ci krioterapii to nie ma zastrzeżeń. Chyba że nie wie, że bierzesz tabletki, wtedy powinnaś go uprzedzić o tym.
-
dubbidu - popieram przedmówczynię, ale wydaje mi się, że skoro zaczęłaś drugi blister pod rząd to już wypadałoby skończyć... Chociaż w pełni rozumiem, że może nadejść moment, że skutki uboczne staną się nie do wytrzymania. Pozostaje Ci chyba zrobić to samo, co mnie - poradzić się lekarza, co w tej sytuacji :) pozdrawiam