Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kolokokta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kolokokta

  1. hej, Kamila widze, ze tak jak ja, masz toksyczna rodzine...bylam dokladnie w takiej samej sytuacji co Ty, matka i ojciec tak na mnie dzialali destrukcyjnie,ze cala zla energie przelewalam na mojego narzeczonego, nie potrafilam inaczej... ranilam najblizsza mi osobe, pewnego razu dostalam namiar na bioenergoterapeutke, wchodze do niej do domu a ona do mnie"dlaczego w Pani jest tyle złości i bólu?" normalnie stanelam jak wryta, ona bardzo mi pomogla. Powiedziala miedzy innymi, ze poki nie wybacze rodzicom wszystkich krzywd to nie uporam sie ze złością. Kazała mi pisac codziennie jedna kartke w zeszycie z tekstem" wybaczam Ci mamo" i tak przez 3 miesiace, pozniej taki sam tekst z ojcem, albo kazala mi schowac gazety do worka na smieci i wsadzic tam kartke z napisem "mama" i zabrac ten worek w odludne miejsce i skopac, opluc, zwyzywac... takie rozne rady mi dala. Najwazniejsze to wybaczyc swoim rodzicom czy innym co nas skrzywdzili, to bardzo trudne. Ja sobie tlumaczylam to tym, ze moi starzy tez mieli ciezkie zycie i nie potrafia dawac teraz milosci itp. Wmawialam sobie tez,ze to prosci ludzie, chorzy nerwowo. Od kiedy wyszlam za mąż i sie wyprowadzilam to wszystko sie zmienilo, olałam ich totalnie aż sami sie prosza o kontakt, zycze Ci bys sobie wszystko w glowie poukladala, moze tez idz do bioenergo. albo psychologa? bo inaczej sie zameczysz i zniszczysz!!
  2. Hej. Kamilla23 a nie mozesz isc do lekarza zeby Ci powiedzial co tak na prawde sie stalo z zarodkiem? albo czemu sie nie zagniezdzil? wiesz, jest taka opcja, ze cos jest nie tak i samo Ci nie przejdzie :/moze jakies hormony?
  3. Kamilla tez zycze Ci wszystkiego co najlepsze i mysle, ze mam o tyle lepsza sytuacje, ze wiem co mi jest, nie wiem jednak jak bym sobie poradzila gdyby wszystko u mnie bylo ok ze zdrowiem a tylko psychika by mnie tak zablokowala, ze nie moglabym zajsc...chyba kaftan i psychiatryk :-)
  4. Hej. Cos pusto na forum... Wiecie co, czasem jak tutaj zajrze to zastanawiam sie czemu Wy sie tak stresujecie :/ Ja, jak zawsze jestem u gina to dowiaduje sie, czy mam pecherzy czy nie, czy bedzie jajeczkowanie czy nie i mam z glowy nerwy i oczekiwanie, lekarz przepisal mi clo i kazal kupic zastrzyki pregnyl a dla meza zalecil badania nasienia. Wszystko mi rzeczowo wyjasnil, rozrysowal itp. Podsumowując wiem czego sie spodziewac w danym cyklu i przykro jest mi jak czytam niektore Wasze wypowiedzi :( Chodzi mi o to, ze tak sie denerwujecie gdy okres przychodzi lub sie spoznia. A co o Waszej sytuacji mowia Wam lekarze?
  5. dzieki za odpowiedzi, skoro byl u mnie dominujacy pecherzyk a teraz nie ma owulacji to znaczy, ze znowu cos jest nie tak :-/ być kobietą...
  6. Hej, bylam dzisiaj u lekarza z hormonami i okazalo sie na usg, ze mam pecherzyki :-) dobre i to, bo wczesniej nic nie bylo. Jest jeden dominujacy i niedlugo moze peknac. Gin kazal mi kupic testy owulacje i za tydzien przyjsc na usg. A co najwazniejsze to chcialam Wam powiedziec, ze lekarz dal mi namiary na klinike, gdzie mezczyzna moze sobie zrobic badania nasienia i napisal mi na kartce jakie dokladnie maz ma zrobic, calosc jakies 250zl ma kosztowac. I powiedzial tez, ze skoro u mnie jak na razie sa pecherzyki to nalezy zbadac męża i ze to wlasnie faceci bardzo czesto maja problemy a nie my kobiety!!! pytal sie czy mąż lubi kapiele w goracej wodzie, ja to, ze oczywiscie, ze lubi bo woli to niz prysznic a gin na to,ze Rzymianie brali czeste gorace kapiele by byc bezplodnymi... Wiec to jest jeden problem-zakaz goracych kapieli bo plemniki sie przegrzewaja i umieraja! Poza tym mowil o obcislej bieliznie i obcislych spodniach, nie wolno przegrzewac jąder bo nasienie wymienia sie calkowicie na nowe tylko co 3 miesiace. To tyle. Takze kobiety badzcie dobrej mysli, idzcie zrobic hormony i wyslicie swoich facetow na badania!!!
  7. Wiolkcia, a ile placilas za te trzy hormony,o ktorych piszesz?
  8. mialam robione FSH, LH, PROLAKTYNE ale z tego co wiem to sa jeszcze jakies...
  9. Hej, zaglądam do Was co jakis czas ale zawsze czytam zaleglosci :-) Ja zrobilam hormony i wszystko w normie a jajeczkowania nie ma, jutro ide z wynikami do lekarza, niestety nawet toksoplazmoza wyszla ujemnie. Ciekawa jestem co moze byc przyczyna tego braku owulacji, bo na wynikach sa podawane normy i wg tego jest ok... Trzymam za Was kciuki i gratuluje zaciążonym!
  10. pytająca mysia- moze masz racje z tym urlopem, w koncu mąż tez bedzie mial wolne dwa tygodnie w marcu, mam 24 lata
  11. hej, dawno mnie nie bylo... po tym jak lekarz mi powiedzial, ze nie mam jajeczkowania to sie zalamalam, nie poszlam na hormony :/ przelecial kolejny cykl i za tydzien mam dostac okres, oczywiscie zadnej owulacji nie czulam a juz bola mnie piersi na okres, nawet sie łudze. W marcu dopiero ide na hormony a pozniej wizyta u ginka z mężem. Staram sie o tym wszystkim nie myslec,wiecej pracuje zeby sie czyms zająć. Czasem mam takiego dola, ze dochodze do wniosku, ze nie hce dziecko, ze skoro nie moge zajsc to znaczy, ze za wczesnie chcialabym je miec... pozniej łzy i kolejne przymyslenia, na szczescie juz mi to przeszlo, teraz sobie wmawiam, ze co ma byc to bedzie, pozdrawiam Was i trzymam kciuki
  12. Hej. Ja dzisiaj dostalam @, wiedzialam, ze tak bedzie bo jak bylam ostatnio u gina to robil mi usg i powiedzial,ze ani pecherzyka nie widac ani cialka zoltego. Teraz mam isc na badanie krwi-grupa i rh, na obecnosc przeciwcial toksoplazmozy i kilka hormonow. Robilyscie te badania? bo ja dopiero teraz i lekarz mi pojechal, ze to powinnam zrobic juz dawno temu... A pozniej w polowie cyklu ide na usg i mam zabrac meza na wizyte, gin chce z nim przeprowadzic wywiad na temat przebytych chorob itp. Wy tez bylyscie ze swoimi partnerami?
  13. Jak powiesz, ze wg testow jestes w ciazy a masz plamienia to powinni Cie przyjac bez rejestracji! Nie martw sie na zapas :-)
  14. Mycha7..................23.............................. ......11.01 D.Portugalczyka.......21................3............... ....11.01 NowaTu24................24..............16(2zCLO)....... .14.01 szarlotka80.............29................1............. ....21.01 majnona.................22................4............. ....22.01 Anja.S ...................32................24................02.02 Majeczka87 ............23................3.................03.02 Agaz26...................26................3............ ....03.02 wiolkcia..................27................10.......... . .....15.02 kasiulaha................25................11........... ..ok.20.02 Karolinka................24.................?........... ......? aniulka8105.............28................1............. ....ok.25.01 natalka1234.............?..................?............ .....? kolokokta................24................6............ .....1.02 Czekajaca25............25................1.............. .........? Czesc dziewczyny. Zmienilam date najblizszej @ bo zle sobie obliczylam. Przykro mi, ze niektore z Was dostaly okres :/ Lubie poczytac, ze ktoras kolezanka z forum zaszla w ciaze, to takie pocieszajace i dawajace nadzieje :-) ja juz po dniach plodnych, no i lekarz w piatek, pozdrawiam
  15. Hej. My dalej dzialamy z mezem, w koncu dni plodne... Ale powiem Wam, ze trace jakos nadzieje na ciaze :/ biore wiesiolek-moze cos pomoze. Trzymajcie sie, buzka
  16. NowaTu24 az sie poplakalam jak przeczytalam, ze Ci sie udalo, gratuluje serdecznie! Daj znac jak wrocisz od lekarza. Ja w tym cyklu nie mialam chyba owulacji bo zaden jajnik mnie nie bolal... Najgorsze jest to, ze to nie pierwszy cykl, w ktorym nie czuje owulacji :/ w piatek ide do lekarza wiec moze cos poradzi... buziaki
  17. NICK................... WIEK......... L.STARAŃ ..........TERMIN @ Mycha7..................23.............................. ......11.01 wiolkcia..................27................9........... ......18.01 kasiulaha................25................10........... ..ok.20.01 szarlotka80.............29................1............. ....21.01 majnona.................22................4............. ....22.01 Majeczka87 ............23................3.................03.02 Agaz26...................26................3............ ....03.02 Anja.S ...................32................24................? Karolinka................24.................?........... ......? aniulka8105.............28................1............. ....? natalka1234.............?..................?............ .....? kolokokta................24................6............ .....31.01.01 hej. Wpisalam date spodziewanej @ Widze, ze niektore z Was mialy juz monitoring. Ja mam wizyte u lekarza w przyszlym tygodniu i zrobie sobie wszystkie potrzebne badania. Boje sie, ze cos z hormonami nie tak :-/ no ale trzeba sprawdzic... Niedlugo mam plodne dni wiec zobaczymy co z tego wyjdzie, pozdrawiam
  18. Hej. Ja tez do Was chcialabym dolaczyc. Mam 24 lata, w sierpniu wyszlam za mąż i staramy sie juz od pół roku i nic... U mnie jest jeszcze taki problem, ze mam nadzerke i odwiedzalam wielu lekarzy- wiekszosc byla za tym by na razie nic z tym nie robic bo mam dobra cytologie no i rowniez ze wzgledu na to, ze chce zajsc w ciaze. Czasami przez to, ze nie moge zajsc w ciaze przezywam bardzo zle chwile, nie moge zniesc widoku ciezarnych kobiet itd. Jestem juz po okresie i znowu nadzieja. Wiele czytalam na temat ciazy i jutro ide sobie kupic wiesiołka w tabletkach na lepszy śluz, kwas foliowy i moze testy owulacyjne. Troche sie rozpisalam :-) pozdrawiam
  19. hej. Kiedys przez pół roku kochałam sie ze swoim narzeczonym bez zabezpieczenia, chcialam zajsc w ciaze i nic z tego. Teraz niedlugo slub wiec sobie odpuscilismy ale po slubie znowu chcemy sprobowac... Boje sie tego bo zawsze mi sie wydawalo, ze zajscie w ciaze to taka prosta sprawa :-/ skoro przez pol roku nie zaszlam to i teraz bede miec pewnie problemy, szkoda gadac... pozdrawiam
  20. Dzieki za porady :-) chyba zaczne spacerowac albo biegac bo jak chodzilam na silownie to pomimio, ze wykonywalam tylko cwiczenia aerobowe to robily mi sie wszedzie bardzo widoczne miesnie, waga nie spadala. Albo aerobik. buzka
  21. Hej. Ja sie kiedys staralam przez pol roku ale nic z tego. Teraz juz sie zabezpieczamy bo za piec miesiecy slub. Mialam od jakiegos czasu upławy i lekarze \"leczyli\" mnie czym sie tylko dało, w koncu wybralam sie do gin do innego miasta i wykryl u mnie nadżerke. Teraz zbieram kase na zabieg. Myslicie, ze nie moglam zajsc w ciaze przez ta nadzerke?
×