kolokokta

to forum jest szczesliwe,tylko Ty tam nie pasujesz bo jestes falszywa,nie przypominam sobie bys kiedys napisala wprost co myslisz o kiss wiec pewnie zawsze sama "wlazilas jej w tylek ", dorosnij i powiedz u nas na forum co Ci sie nie podoba, a brudy wyciagasz a sama tego nie widzisz, po co piszesz tutaj o smierci kaski mamy, co to kogo interesuje?

Ty to na prawde masz nie po kolei w glowie,tamta laska co pisala o byciu z kims co ma dziecko to obrazila Kaske i jej męża nie mowiac o ogole tylko waląc wprost do niej i jej męża,ocywiscie mozna powiedzic co sie mysli a nie robic komus przykrosc i obrazac. I zostala zablokowana bo przestala sie udzielac. A Moniki nikt nie wywalil. Jedna z nas napisala,ze to moze Monia i tyle. Pozniej byly przeprosiny i nikt nie chcial by Monika odeszla wiec nie wymyslaj. No wlasnie dalej nie wiesz co bylo na starym forum i dlaczego Kamila je zamknela,fakt,ze stracila duzo wczesniej dziecko ale to nie byl powod zamkniecia forum. Sama jestes toksyczna,napisalas owszem co Ci przeszkadza ale tutaj a nie u nas na forum wiec nie dziw sie,ze jestes skreslona. Sama piszesz,ze nie bedziesz wywlekac brudow a co robisz? Tchorz jestes i tyle. Trzeba bylo u nas jakos zasugerowac co Cie boli a nie tutaj zeby cala Polska czytala,widzisz roznice?

wezcie sie odwalcie od Kaski,co ona Wam zrobila, zazdroscicie jej durne pipy,ze ma prace,ktora lubi,super męża i fajne zycie a dziecko kazda z nas bedzie miala. Katrina widac,ze na forum nie bywasz skoro piszesz takie klamstwa,nikt nikomu sie nie podporzadkowuje,kazda wyraza swoje zdanie i to sie akceptuje. A Kaska,nie zapsula zadnej rozmowy, to bardzo pogodna i pomocna dziewczyna. Wielka Pani psycholog sie znalazla. I nie udawaj,ze wiesz o co poszlo na dawnym forum bo troszeczke CI sie pomieszalo. TO TY JESTEŚ POMYŁKĄ I PRZESTAN WCHODZIĆ NA PRYWATNE FORUM

hej :-) my nie spimy od 4 rano, a tak zachcialo sie Hani zabawy nad ranem :-( Tez poslalam zdjecie malej na poczte Edziu my mamy gazowe wiec tylko sobie temperature wybieram na programatorze :-) ciekawe jaki przyjdzie rachunek... Sluchaj, Twoja mala z tym kucykiem jest boska :-) Marga Twoje córy tez super:-) fajnie juz miec taka starsza, a jak ona zareagowala na mlodsze rodzenstwo? Malgos, ladna babeczka z Ciebie :-) i synus tez taki duzy Nie pamietam co mialam jeszcze ktorej napisac :-/ Dalam dzisiaj Hani troszke zupki jarzynowej ze sloiczka i tez niechetnie jadla, pewnie znowu wywale 3/4 sloika do kubla. Co ja mam dziewcyzny z nia poczac, jej nic nie smakuje :-(

malgos i lena- wyslalam :-) dajcie znac czy wchodzi

Atenko czekam na teraz na aktywacje

ja czytalam ten topik odkad zaszlam w ciaze ale udzililam sie pierwszy raz jakies 3 tygodnie temu bo caly czas jestem tez na prywatnym forum. Kiedys to prywatne forum tez sie zaczelo na kafe ale wlasnie pomaranczki je zniszczyly i ucieklysmy na prywatne, taka sama sytuacja byla.

malgos tez czekam na odpowiedz :-)

deeyaa, napisalam Wam maila na poczte

Hej, oj co tu sie dzieje... My po chrzcinach i po neurologu, az mi sie nie chce pisac o tym, neurolog podwazyla diagnoze pediatry i badz tu madrym, Hania ma chodzic na rehabilitacje. Dziewczyny wejdzcie sobie na strone www.fora.pl Tam mozna zalozyc darmowe prywatne forum, tylko musi sie zajac tym ta majowka co siedzi duzo na necie bo troszke roboty jest, takim forum zarzadza administrator- czyli ta dziewczyna co zalozy, wymysla adres, hasla i nikt sie nowy nie dolaczy, chyba, ze wyrazicie na to zgode.

post wyzej to ja :-)

Dziewczyny, jak przeczytalam o Ani to az mnie w zoladku scisnelo :-( tez sie bede modlic za nia,masakra jakas. Nie wiem dokladnie jak przebiegala jej ciaza, pamietam tylko, ze jakis krwotok miala :-( a ona nie pisala dzisiaj,ze chora jest i ze ma biegunke, bo juz nie pamietam z nerwow.

hej, kurcze ciezko Was doczytac :-) u mnie tez przygotowania do chrzcin, kropeczko ile bedzie dawac ksiedzu? Kurcze Wasze dzieciaki juz sie biora do siadania, moja nie przejawia takiej inicjatywy... A co do jedzonka to podam mojej malej kleik w przyszlym tygodniu, wczoraj jadlam kanapke z serkiem i ogorkiem swiezym i dalam Hani powachac ale sie slinila i mlaskala :-) dajecie wachac maluchom nasze jedzonko?

kropeczko ale jaja :-) ciekawe z ktora baba ten facet teraz bedzie... sluchajcie a jak pediatra bada Wasze dzieci to tez je ciagnie za raczki i sprawdza czy sie unosza na nozkach?

hej! Moja Hania wypila juz butelke tego nowego mleka i zaraz zasnela wiec chyba wsio ok :-) co do trzymania glowki to moja trzyma sztywno i w pionie i na brzuszku, przekreca sie z pleckow na brzuszek a i tak musze isc do neurologa, cwicze ja troszke od wczoraj, czytalam opinie o tej neurolog co pediatra kazala mi isc... na okolo 20 opini tylko 2 byly pozytywne! Czyzbym miala sie znowu wkurzyc... X- witaj w klubie glupich bab lekarek... Kropeczko, Ty tez masz chrziny 4 wrzesnia? ja kupilam wczoraj mojej niuni sukienke i bolerko, ceny masakryczne :-/ i zakupy tez na chrziny robilismy bo moj M sie uparl zeby robic u tesciow wiec ja bede zaiwaniac przy garach, a co tam to tylko 13 osob :-( a tak chcialam w knajpie, tylko 45 zl za osobe i do tego tylko ciasta dodac... no nic Zapomnialam co mialam kazdej z Was odpisac jeszcze...

a z tym mlekiem to ta lekarka mowi tak: prosze podawac dziecku do pepti kleiku ryzowego, albo nie, niech jej kupi pani zwykle bebiko bo bardziej syte, albo nie niech pani kupi humane... albo ja pani wypisze recepte na isomil... a po 4 miesiacu wiecie co kazala podawac do jedzenia, nie jabluszko, nie marchewke tylko od razu zupke z kilku warzyw... nie podam jej tej zupki bo skad bede wiedziec na co by byla uczulona czy cos... Trelevinaaaa dobre z ta tesciowa, ze jest jak stonka. Moj tesciu za to jest jakiniowcem, ostatnio lecial film Rrrrr, ogladalyscie, ten o ludziach z epoki kamienia lupanego :-) to byl film o moim tesciu

no wiecie,mala je duzo i pomimo, ze lakarka nie stwierdzila w czerwcu skazy to i tak z wlasnej inicjatywy kupilam jej pepti a ona odmowila mi wypisania recepty w lipcu bo ona skazy nie widzi! Co do tego nutramigenu to rzeczywiscie mowila, ze ciezko go dostac i stad ten isomil, a to obnizone napiecie to sama nie wiem, Hania ladnie trzyma glowke w pionie, jak lezy na brzuszku tez, nawet na tym zjeciu co Wam wyslalam to lezy na brzuszku, przewraca sie z brzucha na plecki, ladnie chwyta przedmioty, bawi sie raczkami. Po prostu po szczepieniach zmienie lekarke a zaraz malej znajde jakies cwiczonka zeby potrenowac przed wizyta o neurologa a to 5 wrzesnia.

hej, my juz po szczepieniu, dola mam okropnego, Hania przez 5 tygodni przytyla tylko 70 deko... Pani doktor potwierdzila w koncu skaze, szkoda, ze ja to zauwazylam miesiac temu a ona wtedy mi mowila, ze to nie skaza... Mala dostala nowe mleko isomil- sojowe. Poza tym,ma jakies uczulenie z tylu na glowce i sie drapie wiec wracam do starego proszku no i jeszcze jakby bylo malo to Hania ma obnizone napiecie miesniowe i jak baba ja ciagla za raczki to Hanka nie zrobila mostku a niby powinna i dostalam skierowanie do neurologa no i przy szczepieniu tak wyla, ze szkoda gadac.

acha czyli nie jest niejadkiem :-) mi cos obiad siadl na zoladku...

Kasiulaaa, Twoja mala przez caly dzien tyle zjadla?

hej! u mnie dzisiaj straszny gorac,jak ja nie lubie takiej pogody! Hania moja bardzo marudna , dalam jej ostatnio na probe herbatke z jablkiem i melisa, niby od 4 miesiaca ale mala jest zachwycona, wypila juz 80 ml. Jutro na szczepieniu spytam sie o kleiki i kaszke bo Hania tyle je, ze nie moge za nia nadazyc... Rano i na noc po 180 ml, a tak to co 2 godziny 100 ml i herbatka okolo 100 ml na dzien. Doszly moje fotki na Wasza poczte?

a propo diety to jestem na tej nielaczenia produktow i u mnie lipa bo tylko 2 kg poszlo, za to od jutra jestem na takiej 10 dniowej, kolezanka schudla 6 kg. Mozna jesc tylko i wylacznie produkty z danego dnia + woda, kawa, herbata ze slodzikiem: - 2 dni drób - 2 dni ryba - 2 dni kasza jeczmienna lub gryczana - 2 dni warzywa surowe lub gotowane - 2 dni owoce, oprocz bananow

Hej :-) Ja rowniez dolaczam sie do zyczen! My mamy 29 sierpnia 2 rocznice slubu, moj M obiecal, ze wybierzemy sie na jakies tance za to ja bede musiala isc z nim na impreze mysliwska w styczniu a bronie sie przed tym jak moge... Tam beda prawie same stare dziadki, przyspiewki mysliwskie, żona kolegi ktorej nie trawie no i tescie moi... Tesciowa jest ok ale tesciu, dlugo by gadac- delikatnie rzecz mowiac nie trawie goscia, to jest normalnie jakis jaskiniowiec :-) Chyba jedynym wyjsciem zeby przezyc jakos ta impreze jest upicie sie :-) Co do plakania bo dziecko nie moze zasnac albo jest spiace to znam to z autopsji :-) bylismy dzisiaj w da grasso z Hania, ostatnie kesy salatek to lykalismy doslownie tak sie rozwyla bo nie mogla usnac. Bylam tez w tesco i jest promocja na pampersy od 4 wzwyz, za kazda kupiona paczke jest 10 zl bon do wykorzystania. Przesle Wam na poczte zdjecie mojej Hanulki.

mnie ruszyla dopiero druga kroplowka, a przepis na to ciacho to tez sobie sciagnelam od Was :-) chce je zrobic pomimo ciaglej walki z kilogramami :-/ jeszcze 3,5 do dawnej wagi ale chce zrzucic wiecej bo przed ciaza tez bylam za duza. deeyaa zazdroszcze ciekawego wieczorku, jezeli to to o czym mysle :-) u mnie od porodu posucha... probowalam z M sie pobzykac, raz nam nawet wyszlo ale mnie bolalo. annjaa ja wlasnie na to czekam, na to probowanie nowych potraw, na ciekawosc malej :-) atenko sa takie strony gdzie za darmo zaklada sie forum i tylko zalogowani maja dostep a jak ktos chce dolaczyc to prosi o dostep no i adres maja tylko te dziewczyny co pisza na tym forum, obok nicka mozna dodac fotk jak i w stopce, mozna porobic rozne dzialy np. przepisy albo "kilka slow o sobie"

No wiec, mam 25 lat, mieszkam na dolnym slasku, od 2009 roku jestem mezatka. Zaczelismy sie starac juz w podrozy poslubnej no i tak zlecialo kilka miesiecy bezowocnych staran, w koncu poszlam do lekarza by uslyszec, ze pecherzyki nie pekaja i jak sie pozniej okazalo, meza nasienie bylo do bani. Zaczelismy pic ziolka i tak w nasza pierwsza rocznice slubu poczelo sie nasze dziecie :-) w ciazy wymiotowalam do konca 4 miesiaca a pozniej juz bylo ok. Porod mialam wywolywany 8 dni po terminie, o 11 odeszly mi wody i o 14 urodzila sie nasza Hanusia, urodzilam w dzien matki czyli 26 maj :-) waga 3700 a dluga na 55cm. Obecnie jestem na macierzynskim a pozniej ide na wychowawczy ale do tamtej pracy nie wracam. Hania jest calkiem grzeczna, spi od 22 do 7 rano, w ciagu dnia tez drzemki, obecnie jestesmy na bebilonie pepti pomimo, ze Pani doktor nie stwierdzila skazy... a mala jak zaczela pic pepti to nie to dziecko, zniknely plamy i co wazniejsze minely bole brzuszka i jest ladna kupka :-) Innego jedzenia niz mleko nie dostaje na razie ale mam juz porobione zapasy sloiczkow i kleikow :-) we wtorek mamy szczepienie. Juz od dawna znam Wasz topik ale pisze tez na prywatnym forum bo na kafe pomaranczki nie daly nam zyc,