Witajcie z ranca ;-D, piszę drugi raz bo za pierwszym wcięło cały tekst.
Katarina - ja w wieku dziecięcym miałam usuwane migdałki (trzy ropne) a i tak wytworzył się torbiel. Wiem, że lekarz na wizycie wykrywając go zapytał o to czy zamierzam niedługo mieć dzieci? Tak więc na pewno nie jest to obojętne dla ciąży. Po roku kontroli okazało się, że się wchłonął, bez rzadnego leczenia. Ale przy porodzie okazało się, że w tym samym miejscu mam mięśniaka wielkości mandarynki :-(. Poród miałam z tego powodu ciężki, bo mięniak przeszkadzał, ale urodziłam siłami natury. Oczywiście lekarze zdziwko, bo stwierdzili, że gdyby wiedzieli to miałabym robiąno cesarkę. A już nie wspomnę ile razy w ciąży miałam robione USG. Dlatego teraz podjęłam szybką decyzję o drugim dziecku bo nie chce czekać aż wytworzy mi się więcej paskudztw i uniemożliwią zaciążenie. Torbiele i mięśniaki nie są bez znaczenia dla zaciążenia, wszystko zalezy od ich wielkości i umiejscowienia. Mogą nie przeszkadzać, ale mogą okazać się prawdziwym problemem.