Kami25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kami25
-
aniołeczek--> jest takie powiedzenie: z rodziną to na zdjęciach najlepiej się wychodzi :/ w sumie to ta strona od taty taka szukająca problemu :/ bo od mamy to bym nam nieba uchylili! goja-->szkoda mieszkania szkoda :( artigiana-->no nie dziwię się, że się wkurwiłaś z tym wyjściem! czekasz czekasz a tu taki klops! :( a nie denerwuj się na goję- chyba źle się zrozumiałyście. Ja od następnego tygodnia będę chodzić z Michaliną do szkoły muzycznej Yamaha. Są zajęcia dla takich dzieciaczków- myślę, że w Krakowie jest taka szkoła i zawsze byście zafundowały sobie jakąś rozrywkę. Raz w tygodniu się chodzi. paula-->również sprawdź gdzie w Gdańsku jest taka szkoła. Moja siostra chodzi z Alkiem i jest zachwycona. Alek odnalazł się w grupie i na dodatek świetnie się bawi. http://www.slupsk.yamahaszkola.pl/ październikowa mama--> ja też jeszcze nie szczepiłam i narazie nie mam zamiaru przez tą szalejącą grypę.
-
Artigiana-->byłaś w kinie na Saga "Zmierzch": Księżyc w nowiu ?? w Słupsku grają dopiero 4 grudnia!!!!nie mogę się doczekać! a! i pracuję do 11 grudnia bo wraca ta baba ze zwolnienia lekarskiego, więc od stycznia szukam pracy!
-
hej dziewczyny! u mnie dołująco...hmmm....w czwartek była rozprawa i po niej chciałam się spotkać z ciotkami, żeby pogadać o tym, że chcemy kupić mieszkanie- a one, że nie będą w tym uczestniczyć bo obiecały mieszkanie kuzynce :/ (jeszcze wtedy jak babcia żyła!!!!!!!) która całe życie mieszkała obok babci i zajrzała do niej jak była jakaś imprezka,a tak czy posprzątać czy obiad to całe życie my się zajmowałyśmy tym, ale teraz one o tym nie pamiętają. Mówią, że ona była pierwsza, a ja teraz wchodzę im w paradę :/ a ogólnie miało być przepisane na tatę, ale tata nie chciał- prosił babcię, żeby napisała testament żeby było po równo i dzięki niemu te zołzy dostaną teraz jakąś część- to powiedziały, że mógł tata brać na siebie to by teraz nie było problemu! co za suki!!!!przecież nie było wcześniej oficjalnie mówione co i jak z tym mieszkaniem, więc czekaliśmy do rozprawy, a co ważniejsze mama jest gotowa sama mieszkać! tak to jest- jak jesteś potrzebna to na rękach będą cię nosić, ale jak już babci nie ma, taty to i my się juz nie liczymy! w dupie je mam! oj jak można rodzinkę w takich sytuacjach poznać! Michasia narazie zdrowa- tfu tfu, szogun taki jest- wczoraj mnie ugryzła i znak do dziś mam! a jak jej nie pozwalam to odrazu płacz i machanie rączkami.za włosy mnie pociągnęła ostatnio jak ją wyciągałam z łazienki! co ja źle robię, że ona tak reaguje??? falsa-->już bliżej niż dalej do przeprowadzki, więc trzymaj się dzielnie! goja-->a może Wiktor dzień za Tobą tak tęskni i później boi się spać bo jak się obudzi to zaraz Cię nie będzie? wszystkim chorowitkom dużo zdrówka!
-
ja daję czasami danio, ale moja homeopatka mówiła żeby sobie odpuścić. o co chodzi z tą farmą na FB? goja-->kafelki śliczne! jak jest promocja to nie zastanawiaj się i kupuj! ja wysprzątałam mieszkanko, mężulek zaraz wróci z pracy i chyba się wybierzemy na spacer bo nawet ładna dziś pogoda.
-
HELLO! ale Wam fajnie z tym spotkaniem :) extra foty! nam wczoraj wieczór sie udał i to bardzo ;) taka byłam stęskniona za Michaśka, że ciągle za nią chodzę i całuję :) jakaś taka duża się wydaje :) falsa--> to nie kumam czemu ten facet robi problem skoro byście się i tak wyprowadzili do teściów kitka--> dużo zdrówka życzę!
-
dziewczyny, ale macie fajnie z tym spotkaniem :) gandziulka-->a co się dzieje z Violą, że się nie odzywa? falsa--> tylko patrzeć, a Ziutek będzie biegał po całym domu :) a my dziś jesteśmy w domku sami bez Michaśki- moja mama jest u siostry i M.raniutko zawiózł Miśkę do nich i jak wracał z pracy mamcia kazała mu nie zajeżdżać bo zostają do jutra, a bez sensu znowu Miśkę budzić o 6 rano i zawozić do siostry! więc wypoczywamy- właśnie wstałam z drzemki, i mam zamiar poczytać Twój Styl bo mi mężulek kupił :) a w lodówce chłodzi się szampan :) oj dobrze mieć taki dzionek raz na jakiś czas!
-
ta babcia to była mama mojego taty i na mamę nie może być zapisane bo ona nawet nie uczestniczy w sprawie tylko ja i rodzeństwo!i niby ma być zapisane na najstarszą córkę, która chce byśmy my kupili i tak se myślę, że oni mogą chcieć np. wyceny mieszkania, żeby było jak najwięcej do podziału... no ale zobaczymy co z tego wyjdzie. deli-->mam rodzinę w Szczecinku i czasem tam bywamy.
-
a! i chciałam Wam napisać, że zdecydowaliśmy się na kupno mieszkania. Bo jest do kupienia mieszkanie po mojej babci i w sumie narazie póki nie mam stałej pracy to z tymi naszymi planami na budowę domu może się przedłużyć, a tak to będziemy mieć coś swojego no i zawsze to akaś inwestycja.Część kaski chce nam dołożyć moja mamcia i dziadkowie, także nie będziemy musieli brać dużego kredytu. Mieszkaliśmy obok bloku mojej mamy. Jest tylko jedno ale- ponoć na to mieszkanie napalona też jest kuzynka- jej rodzice mieszkają na przeciwko tego mieszkania co chcemy kupić i teraz nie wiem jak to będzie wszystko wyglądać bo za tydzień jest sprawa w sądzie- bo babcia zostawiła testament i jest przepisane na wszystkie dzieci i chyba teraz trzeba przepisać na jedną osobę, żeby móc sprzedać. I jak ta kuzynka też chce to trzeba będzie robić przetarg? orientujecie się? najgorsze jest to, że zawsze było mówione, że to mieszkanie będzie dla nas bo my się zawsze babcią opiekowaliśmy- nosiliśmy obiady, sprzątaliśmy, zabieraliśmy do siebie- no ale moja mama bardzo chciała, żeby było przepisane na wszystkich i tak też babcia napisała testament....najgorsze,że ten wujek co mieszkał obok nigdy się babcią nie interesował chociaż mieszkał tuż obok babci, a teraz wielce zainteresowany :/ i już większość rodziny niby wie, że ma jego córka kupić mieszkanie ( swoja drogą nie wiem za co) i jak my podjęliśmy temat kupna to wszyscy wielkie oczy , a tak jak pisałam zawsze miało być dla nas! oj pewnie bez ładu i składu napisałam, ale chciałam to wyrzucić z siebie.
-
jak dobrze mieć wolny dzień w środku tygodnia :) wczoraj była 2 rocznica śmierci mojego taty i przez to od kilku dni chyba normalnie mam depresję, płaczę, nic mi się nie chce i ta pogoda taka beznadziejna! nienawidzę takiej szarówki! wisienka-->wydaje mi się, że nie pisałaś o sowim wypadku! dzięki Bogu wszystko dobrze się skończyło i nic Wam się nie stało! falsa--> Wy również mieliście dużo szczęścia! co do przeprowadzki uzbrój się w cierpliwość. Wszystko się ułoży! paula-->super fotki i super spędzony dzień :) my tydzień temu byłyśmy w Pruszczu u mojej przyjaciółki bo mój mąż pojechał na spotkanie klasowe do Torunia i nas po drodze wyrzucił tam :) Artigiana-->dużo zdrówka! a Blanka super grzeczna. Mojej Michaśki z oczu raczej nie można spuścić- chociaż ma takie momenty w ciągu dnia, że umie się zabawić czy posiedzieć i bajki ogląda deli-->a gdzie mieszkasz? i co studiowałaś? ja studiowałam w Koszalinie kamika-->będzie dobrze w Gdańsku! zobaczysz :) polal--> to masz pełną chatę normalnie ;) aniołeczek--> co ja bym dała, żeby moja Miśka tak ładnie spała. kitka--> ja też się ciągle zastanawiam nad tą szczepionką. a czemu się wahasz? puściłam Miśce ten filmik i teraz chodzi i piszczy jak ten chłopczyk! małpka małą wszystko powtarza! coś mi się wydaje, że tylko moja Michalina budzi się w nocy do butli no i zawsze usypia na rękach- przeważnie po kąpieli podczas karmienia, ale czasem trzeba ją potrzymać dłużej.
-
Hej dziewczyny! mam okropny czas w pracy i za przeproszeniem chuj mnie strzela!!!!i z tych nerwów nie miałam weny do pisania falsa-->jeju kobieto cóż Ty za grypę miałaś??? naprawdę sądzisz, że to świńska? dobrze, że już lepiej się czujesz Ty i R. Co do cycunia gratulję samozaparcia! paula, wisienka--> paula Ty jesteś z Gdańska, wisienka okolice Koszalina, tak? ja koło Słupska, więc pośrodku to spykniejmy się na spacerek u mnie :) tylko niech się ociepli bo chorubska nas nie opuszczą! ja mam również grono pomocników- mama, siostra, ciotki wszelakie- zawsze mogę liczyć na nich pomoc. asiurka--> podjełaś bardzo dobrą decyzję! co tacy właściciele żłobków sobie myślą? wezmą 2 opiekunki na gromadę takich dzieczków, zgarną kasę i mają wyrąbane! tragedia! goja-->zdrówka! co do tej szczepionki to słyszałam, żeby szczepić najlepiej tak ok. 15 miesiąca i tak jakoś nie wybieramy się na to szczepienie!
-
aaaaaaaaaaa Michalina potrafi się zanieść- ale o tym już kiedyś pisałam, a teraz jak siedzi i ma naprawdę nerwa to rzuca się do tyłu!!! gorzej jak jej nie złapię i uderzy o podłogę lub ścianę- wtedy to juz w ogóle jest cyrk! ale ogólnie mała papużka jest-kochana, gada, tańczy, śmieje się, buziaki daje :)
-
hej! na początku samych radosnych dni dla naszych milusińskich solenizantów! jakoś nie mam weny przez to zbliżające się święto :( myślę i myślę ciągle o moim tacie.............. :( Michalina telepie się każdej nocy- śpi trochę w łóżeczku trochę z nami i kręci się przy tym niesamowicie- no ale widzę, że jest podobnie, więc chyba to normalne! paula--> gratulacje dla Franka! :) falsa-->wracaj do zdrówka! po pracy jadę do siostry gdzie już jest mama z Michalinką. Pozdrawiam!
-
Artigiana-> cudnie wyglądasz :) jestem pełna podziwu i chylę czoła za Twoją wytrwałość! super!!!!! falsa-->pamiętam kochana, ale Ty na te meningokoki , a mi chodzi o tą różyczkę, świnkę i odrę chyba.... Miśka dziś już prawie zdrowa :) dziś całą noc spała z nami i połamana jestem! tak się kręciła, siadała, mruczała....szalona! ja już w piżamce, oglądam Barwy szczęścia i kładę się po nich spaść bo padam! buziaki
-
Tymoteusz tysiące buziaków na roczek :) kamika-->super, że imprezka się udała! nie mogło być inaczej :) Miśka bidulka męczy się z tą flegmą :( dajemy syropy, inhalacje i teraz na noc jak kaszlnie to normalnie dudni jej w płucach :( zobaczymy z 2 dni i jak nie minie to znów do lekarza! dziewczyny czy któraś już szczepiła???
-
Najlepsze życzenia dla Tosieńki i Szymusia! a my wczoraj popołudniu pojechaliśmy z Michasią do lekarza bo jak płakała czy się śmiała to tak charczała, jakby była zachrypnięta. Lekarka ją osłuchała i płuca, wszystko czyste. Przepisała 2 syropy i kazała robić inhalacje i kłaść mokry ręcznik na łóżeczko. Głosik ma taki zachrypnięty bidulka moja, ale uśmiechnięta, je normalnie, więc na zapas się nie nie martwię! falsa-->możliwe,ze to migrena. Myślę, że mogło to być też spowodowane tym , że w środę powinnam wsiąść tabletkę anty, a że nie miałam recepty i nie kupiłam tabletek to może dlatego ciało tak zareagowało. paula-->co za Franek! niejadek nasz!
-
Kamika--> sto lat dla Damianka - ja wczoraj byłam ledwo żywa i dlatego całkowicie zapomniałam! asiurka---> Kochana na 100% nie :)
-
Hej! wpadłam na chwilkę by napisać, że Michaśce wyszedł 8 ząb :) 4 na dole :) miała przez to podwyższoną temperaturę- prawie 30 stopni i była troszkę marudna- najgorzej w nocy! więc 2 nocki miałam z głowy! i dziś w pracy myślałam , że dosłownie padnę- tak mnie bolała głowa, normalnie jakby ktoś co chwila mi młotem w łeb walił! do tego wymiotowałam z tego bólu!ale jakoś dotrwałam do 15 i jak wróciłam do domu to spałam ponad 3 godziny- co było możliwe bo bo moja mama z Michaliną była u siostry. Teraz wracam do świata żywych! choć szumi mi w tej głowie.
-
witajcie :) a u nas dziś super pogoda była- słonecznie choć zimno i najgorsze, że Michaśka nie chce nosić rękawiczek i miała rączki jak lody :) przyszła z moją mamcią po mnie do pracy i robiła furorę wśród nauczycieli - szczerzyła ząbki do każdego ;) falsa-->a jaki szczepienie miał Oli??? co do spacerów w wózku to Miśka czasem miała podobnie, ale po jak już udało mi się Ją posadzić i zapiąć to był spokój. A! Michaśka nauczyła się zabierać rzeczy i uciekać! np. zabrała Alusiowi lizaka i przez całe mieszkanie uciekała, a on ją gonił z płaczem ;) a jak już nie miała gdzie uciekać stanęła i tupała nóżkami i się rozglądała gdzie się tu skryć i pod stół weszła! dziś z kolei jak była sąsiadka z córką i Miśka bawiła się bączkiem i Amelka chciała jej zabrać to też wstała i zaczęła z tym bączkiem uciekać :) taka śmieszna przy tym jest :) i dziś wieczorem miała coś w ręku i mówię Michaśka co tam masz, a ona na mnie spojrzała i w nogi! i tak przebiera tymi nóżkami jakby uciekała nie wiem przed czym - śmieszna jest ;)
-
W imieniu Michasi dziękuję za śliczne życzenia :) Solenizantka już śpi bo od 12 szalała! a ja padam bo dała nam popalić w nocy- spała z nami i ciągle się kręciła, płakała, mruczała!jeszcze dziś mieliśmy gości- kuzynka z 2 dzieciaczków i hałasu co nie miara było ;) falsa->niemożliwe czasem jest możliwe ;) super by było jakby kiedyś udało nam się wszystkim spotkać! :) Pytanko- czy wyciągnęłyście już swoim maluchom szczebelki z łóżeczka? bo my wczoraj to zrobiliśmy i Michaśka świetnie sobie radzi z wchodzeniem i wychodzeniem z łóżeczka. Boję się tylko czy w nocy mi nie wypadnie bo ona czasem siada i zaraz wstaje ;) Oliwierku kochany sto lat :)
-
falsa--> dokładnie ;) paula-->Miśka też daje buziaka jak się ją poprosi i powiem Ci , że cudne są te buziaki :) taka buźka rozdziawiona ;) kamika--> Michalina z nami też sypia, po nocnym karmieniu nie chce już spać w łóżeczku i biorę ją do nas i czasem jak się ocknę to kładę ją z powrotem, a czasem śpi z nami do rana. Ja wtedy jestem połamana! bo prawie z łóżka zlecę, żeby ona miała miejsce ;) my używamy 4+, a buciki nr 20 i narazie nie kupiłam na zimę bo kozaki skórzane za kostkę po Alku-on je miał jeden sezon zimowy i są jak nowe i tak się zastanawiam czy druga para będzie nam potrzebna.
-
Wiktorku sto lat! Kurka tyle czasu się czeka na imprezkę, tyle przygotowań i mija w mgnieniu oka :) Urodzinki zaczęły się o 16 obiadzikiem, później był tort i ciasta i na końcu sałateczki, przystaweczki. Michalina na początku nie była w zbyt dobrym humorze bo mój "mądry" brat ja obudził bo nie mógł się jej doczekać! myślałam, że go uduszę!!! ale jak już się rozkręciła to ciągle była uśmiechnięta :) dostała kolczyki od chrzestnej, zestaw zimowy od mojej siostry , a tak resztę to kasę. Wpłacimy jej na konto, żeby się nie rozleciały, a później coś konkretnego Jej kupimy. Wkurzała się jak podsuwaliśmy Jej tort ze świeczką i ja z mężem zdmuchnęliśmy świeczkę :) we wróżbie wzięła różaniec :) spodobały Jej się koraliki :) prezentacja była dla wszystkich bardzo miłym zaskoczeniem! bardzo się wszystkim podobała :) myślę, że było milutko :)
-
sto lat Oli :) Michaśka narazie do tyłu nie chodzi :) idę szykować żarełko na imprezkę! tak mnie głowa boli- że chyba mi pęknie!
-
deli--> a czemu głupia??? śmieszna :) Mojej siostry Alek chwilę się zastanawiał i wziął różaniec :) falsa-->pamiętam ,że rok temu jak urodziłaś to się wystraszyłam, że zaraz mnie to już naprawdę czeka bo Ty miałaś jakoś termin tydzień po mnie i nagle się okazuje, że Ziutek się pośpieszył i był na świecie :) no właśnie- czy któraś już szczepiła? jak pojadę na bilans rocznika to wtedy mam szczepić?? chyba wrzucę fotę na nk w moich krótkich włosach.....
-
wszystkiego naj naj dla solenizanta! Artigiana-->gratuluję samozaparcia! możesz być z siebie dumna :) asiurka-->wysłałam Ci zaproszenie na nk :) paula, falsa--> zazdroszczę Wam tego wcinania wszystkiego! ja uwielbiam jeść i niestety w brzuch mi to idzie :/ i oponkę mam :/ nie ma tragedii w sumie, ale..... ;) a ja wczoraj byłam u fryca i obcięłam włosy aż do ramion :) było wielkie cięcie! powiem Wam, że czuję się jakaś taka lżejsza :) i kolorek troszkę inny- taki blond jak zawsze chciałam- nie taki biały jak miałam :)
-
kurka padnieta jestem, więc w skrócie paula--> ole teściówkę i już! Ty jesteś non stop ze swoim dzieckiem i wiesz jak jest! co do cyca to ja Ci zazdroszczę bo mi to nie było dane! nie leciało z cycków i już! a na smutki wcinam krówki ;) falsa-->gratulujemy ząbka :) kamika-->jeszcze raz napiszę- może nie będzie tak źle z tą teściówką! Nisia gratulacje ' jak wieje! maskra! i grad!uciekam pod kołderkę do mężulka :) a jutro ano do pracy brrrrrrrrrrr! ale w sumie nikogo nie będzie bo dzień nauczyciela i na dodatek nie mam neta! brrrr pa