Kami25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kami25
-
znalazłam przepis :) jest na stronie 133! niedługo dobijmy do 200 strony! lecę na zakupki :)pa
-
Witam! Ja już w domku! Fajnie tak chodzić do pracy na 2 godziny :) pogoda beznadziejna :/ spać się tylko chce! Dziś mamy małą rocznicę i chciałam zrobić jakąś pyszną zapiekankę! Musze poszukać tego przepisu, który jak dobrze pamiętam dziagusia podawała. Oglądam fotki z niedzieli ( byliśmy na morzem) i widzę, że moja twarz strasznie okrąglutka się zorbiłam! wcześniej tego nie widziałam! oj koniec ze słodyczami!! goja--> wydaje mi się, że glukozę kupuje się we własnym zakresie. Ja mogłam ją wypić w domu i po godzinie dopiero pojechałam do ośrodka! Karo--> a ja mam niby w normie ciśnienie, ale zawsze wydaje mi się niskie 100/55 miałam wczoraj jak mi lekarz mierzył. A u Was jakoś inaczej mierzone est to ciśnienie chyba ;)
-
Jutro "wchodzimy" w trzeci trymestr :)
-
Dziewczyny jestem przerażona!!!! Jestem na plusie 12 kg!!!! masakra jakaś! wyszło, że na tydzień tyłam 1 kg!!! Wiem, że przesadzałam, ze słodyczami, ale jadłam bardzo dużo owoców, warzyw i troszkę zdziwiona jestem ;) tym bardziej, że wszyscy mówią że tylko mi brzuszek urósł! najważniejsze, że wszystkie wyniki mam dobre. Lekarz znów potwierdził dziewczynkę :) Michalina waży 946 g :) i wszystkie pomiary się zgadzają :) co do zakupów- my kupiliśmy już łóżeczko: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=382807285 bałam się, że później takiego nie będzie i kupiliśmy. Viola- strasznie mi przykro z powodu Twojej koleżanki :( na ogórkach się nie znam, a specjalistki czyli mojej mamy nie ma w domu- tak bym jej się wypytała!
-
goja--> ślicznie wyglądasz i gruba na pewno nie jesteś!!! :)
-
Witam po weekendzie! Mnie odwiedziła przyjaciółka ze studiów :) weekend zleciał tak szybko, że nawet się nią nie nacieszyłam :( szkoda,że pogoda nie dopisała bo myślałam ze poleniuchujemy na plaży, ale na działeczce też było przyjemnie :) a ja idę dziś na 12 do pracy, a na 15 do ginekologa! Byłam umówiona na sobotę, ale okazało się, że akurat wypadł u niego w gabinecie remont i wizyta przełożona na dziś. Taka śpiąca jestem- nic mi się nie chce! ani do pracy, ani do lekarza....choć jestem bardzo ciekawa jak tam nasza kruszynka się miewa :) kopie coraz mocniej- strasznie to uwielbiam :) pogoda beznadziejna- wieje, zimno i nie wiem w co się ubrać ;) coraz większy problem! choć szafa pełna.....eh
-
Ja też przez cały dzień nic nie mogłam napisać! Z rana w pracy komputer ledwo co chodził,byłam w domku już po 11 bo znów wygnano mnie do domu :) i tu też nic nie mogłam do Was napisać! viola--> straszna ta historia!:( i wszystko przez tych poje....pijanych kierowców!!!
-
A ja mam wizytę w sobotę i ciągle si zastanawiam ile dzidziunia waży,to będzie początek 26 tygodnia i zobaczymy czy będzie w normie! Dziś tu taka duchota, że nie można wytrzymać. Po obiadku poszliśmy na spacer i wróciłam lekko zmęczona ;) chyba właśnie przez tą pogodę :) a! fotkę na klasę wrzuciłam i dziękuję Wam z milusie komentarze!
-
A ja już w domku :) nie było konkretnych zadań dla mnie i zostałam puszczona do domu :) zaraz drzemkę sobie zafunduję bo przez tą duchotę na dworze nic się nie chce! odebrałam dziś wyniki: 96 mg/dl po obciążeniu glukozą- wszystko w normie :) A Michalinka kopie jak szalona :) uwielbiam to!!!
-
Witam w okrutny pochmurny poniedziałek! Nie mogłam się dziś dobudzić, takie lenia mam i spać mi się chce strasznie do tego jakoś źle się czuję-mdłości dają mi znać :/ może przez tego arbuza- prawie 1,5kg. wciągnęam po godzinie 20! Czemu weekend tak szybko mija?????????????? :(
-
Witam! goja--> ja też się przeziębiłam :( byliśmy wczoraj nad morzem i lody i napoje zimne zrobiły swoje! gardło mnie strasznie boli :/ teraz tylko herbatka z cytrynką! co do kilogramów to nie wiem ile na plusie bo boję się wejść na wagę ;) nigdy nie miałam silnej woli i pewnie jak bym musiała odstawić słodycze to najzwyczajniej w świecie nie udałoby mi się to ;) co do usg 3d to dokładneij może zobaczyć np. twarz. Szczególną uwagę mój lekarz zwrócił czy nie ma rozszczepu wargi i sam fakto widzenia dzidzi w kolorze był niesamowity :)
-
viola ja mialam na sczescie 50g, ale moze dlatego że uwielbiam słodycze to nie było takie tragiczne! no ludzie to jeszcze myślą- w ciązy jest i myślli, że ją przepuszczę- o nie na pewno nie! ;)
-
goja--> dokładnie! ja jak wyszłam to o mało się nie popłakałam- tak mi się przykro zrobiło! ale dobrze, że mu odpwoiedziałam co myślę, żeby dziad sobie nie myslał, że może mi podskoczyć ;)
-
Artigiana--> śliczne imię wybraliście :) dzidzia też cudna :) a aj dziś piłam glukozę i muszę Wam przyznać, że nie było tak tragicznie!Mogłam ją wypić w domu, a po godzinie pojechać do ośrodka i jak pojechałam to oczywiście pełno ludzi, ale weszłam do pookojupielęgniarki i kazała mi zostać i pobrała tą krew. Oczywiście jak wyszłam na poczekalni wszyscy patrzyli na mnie jakkby chcieli mnie zabić....przeprosiłam, i zaczełam się tłumaczyć, że pielęgniarka kazała mi już zostać, ale jeden facet zaczął wielce się wymądrzać, że się wepchałam! Więc tłumaczę,że piłam glukozę i po godzinie musiałam mieć pobraną krew, a on że co go obchodzi, że ja jestem w ciąży,że to normalny stan i coś gadał pod nosem. Odpowiedziałam mu, że minuta w tą czy w tą go nie zbawi i niech się zbędnie nie podneica! i wyszłam! IDIOTA! Opowiedziałam mamie tą sytuację i się okazło, że mama go zna i w sumie dobrze się znał mojego tatę i mamę zresztą też! była strasznie zaskoczona jego reakcją.....eh a teraz siedzę w pracy i nudy :) ale dzieki temu mam czas na czytanie :) nad morzem w końcu słoneczko i cieplutko :)
-
mlodaMAMUSIA --> najważniejsze że szybko zareagowałaś! nie przemęczaj się!!! ja nad wózkiem się nie zstanawiam bo tak jak pisałam wcześniej- dostaniemy go od siostry, a że moja siostra jest strasznie wybredna i musi mieć \"dobry sprzęt\" to wiem, że wózek jest sprawdzony :) dobranoc!
-
i rozrabiałam oczywiście i nikogo się nie słuchałam! :) Niech Michalina wda się lepiej w grzecznego tatusia ;)
-
nie ma za co przepraszać....co chwilę mamy inny temat, więc trudno wszystkie zpamiętać. a tak to jestem strasznie nie wyspana- dzidza wbijała mi całą noc nóżkę w jedno miejsce na brzuchu i tak mogłam spać tylko na prawym boku- w każdej innej pozycji tak kuło, że nie mogłam wytrzymać! próbowałam \"przesunąć\" nóżkę, ale nie udało się. Rozbójnik mały rośnie....narzeczony mówi, że po mnie- bo ja zawsze miałam więcej kolegów niż koleżanek, które w sumie dopiero miałam w 1 klasie podstawóki- tak biegałam z bratem i jego kolegami ;)
-
Artigiana-> pisałam o niej już wcześniej- miała źle zszytą ranę i zaczeło sie od "paprania" rany, po zakrzep krwi w nogach (nie mogła chodzić) i leżała 2 tyg w szpitalu, gdzie straciła pokarm i nie widziała sowjej narodzonej córeczki. paula01--> rak tarczycy, niby nie złośliwy...........
-
witam! nie mogę przestać o niej myśleć :( tak się nacirpiała po tej cesrce, a teraz jeszcze to :/ od jutra będzie robić wszystkie badania i się okaże czy będzie potrzebne naświetlanie- jeśli tak to będzie ono trwać przez 2 tygodnie i następne tygodne będzie leżeć w izolatce i praktycznie nikt nie będzie mógł jej odwiedzać! Przede wszystkim zero kontaktu z dziećmi i kobietami w ciąży....także nie będzie mogła widzieć swojego dziecka miesiąc czasu.... :( najgorsze, że nie wiem co mam jej powidzieć, nie wiem jak pocieszyć :( straszne nudy w szkole jak są wakacje-poszłabym do domu, ale swoje trzeba \"wysiedzieć\"..........
-
właśnie odwiedziła mnie sąsiadka- ta co miała cesarkę z komplikacjami- pisałam Wam o niej. Dziś się okazało, że od guzów tarczycy ( na którą choruje) zrobił jej się rak!!!!!!! ;( tragedia!!!!!!!!!!!!! 25 lat i rak! ;(
-
Ale się naczytałam o tych Waszych facetach :) chyba wspomnę coś o moim: to że wyprasuję mu koszulę do pracy i zrobię kanapki to dla mnie przyjemność :) i wiem, że tym sprawiam mu dużą radość :) do do gotowania- teraz jak mieszkamy z mamą najczęściej gotuje mama, a mój narzeczony chętnie odkurza i zajmuje się ogrodem i takimi domowymi rzeczami jak trzeba również :) co się popsuje naprawi, więc nie ma co narzekać ;) ogólnie dziś jestem w gorszej formie- co zjem to czuję,że mi niedobrze :/ i smutno też- dziś mojego mężczyzna mama miałaby urodziny, a moi rodzice obchodziliby 30 rocznicę ślubu :( możemy teraz się pomodlić tylko i zapalić znicz :( ......życie....... a dziś miałam mieć ten test z glukozą,ale za późno się pojawiłam w naszym ośrodku (dość szybko zabierają wyniki do laboratorium) i idę w środę jeszcze raz!
-
W weekendy jak zawsze pustki na kafe.... a ja jutro piję glukozę....
-
znalazłam taki śpiworek u nas :) http://www.baby.vox.pl/main.php?s=details&cat_id=29&id=173
-
Co do witamin, ja przed zajściem w ciąże przez 2 miesiące brałam kwas foliowy i brałam go aż do 20 tygodnia, a teraz łykam elevit.
-
falsa--> pokoik prześliczny :) słodziutki i taki wzruszający normalnie! kamika--> cierpliwości, kilka dni i będziesz widzieć swojego maluszka! artigiana--> dobrze że się odezwałaś :) i że dzidzia harcuje w brzuszku :) usana--> tylko pozazdrościć urlopu! My dopiero zaczęliśmy pracę, więc żadnego urlopu nie dostaniemy, najwyżej w weekend nad morze (mamy do niego \"aż\" 4 km ;) ) a mój narzeczony z kuzynem właśnie montują szafę dla dzidzi :) będę mogła poukładać już lumpki, a przed porodem będzie wielkie pranie i prasowanie :) mama z kuzynką zgłosiły się na \"ochotniczki\", więc super! :)