milianna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez milianna
-
ale te wózeczki nie mają gondolek a nasze dzieciaki urodza się na jesień i bez gondoli nie ma co na spacer w zimie wychodzic bo przewieje :( ale sa fajne i tanie
-
ja ze swojego mężczyzny jestem zadowolona chociaż ostatnio nie wiem o co mu chodzi :( ale fakt zrobi wszystko w domu jak potrzeba chociaż ja jestem taka \"zosia samosia\" ale on bezczynnie tez nie potrafi siedzieć i zawsze pomaga :) prasuje mu koszule bo wiem że on tego nie cierpi i czasem jak się do tego zabierze to się męczy biedaczek to go zawsze gonie i prasuje za niego :) kochany jest i wie że jak jestem padnięta to mi nawet nic nie pozwala robić tylko każe odpoczywać :) fajnie gotuje bo zawsze wymyśli coś specjalnego a takie zwykłe potrawy to mu nie bardzo wychodzą :) mimo że jak zacznę sprzątać albo gotować to mówię żeby sobie w tym czasie odpoczął bo po pracy napewno jest zmęczony to on tak nie umie bezczynnie siedzieć jak ja się tam męczę i tak czy owag pomaga :)
-
mamamalwiny to ja mam podobnie 10,5 do 11 Hemoglobiny ale na szczęście nie spada tylko sie utrzymuje ale nie chce rosnąć :( gin mi powiedział że jak zacznie spadać to szpital i kuracja żelazem domięśniowo bo dozylnie nie można :( więc 3-4 dni na oddział powinien wystarczyć ale naszczęście nie spada bo nie wiem czy bym dała radę oglądać te wszystkie ciężarne na porodówce jak się tam męczą :(
-
dzieci próchnice mają dopiero po paru latach, sprawdz czy takie ostrzeżenie jest też na tej herbatce dla mam
-
mamamalwiny a jakie miałaś wyniki że przepisał Ci lekarz sorbifer?
-
ogórek zielony tonajlepsza sprawa na wymioty no i ma dużo wody w sobie także chrup jak marchewke :) któraś pisała o herbatce hippa, ostatnio rozmawiałam z koleżankami które maja dzieci i coś strasznego bo dzieciaki już w mlecznych zębach mają pruchnice i biegają po dentystach :( podobno to od herbatek HIPPa i nawet na opakowaniach jest ostrzezenie że powoduja próchnice więc u mnie odpadają herbatki dla dzidzi Hippa napewno nie będę ich używać
-
Viola napewno wszytsko będzie dobrze może lepiej żebys poszła do domu odpocząć? wkraczamy w III trymestr a to juz żaden relaks :( teraz dzidzia soraz większa i gniecie coraz więćej z naszych wnętrzności więc może ci na żołądku się położyła jak na podusi i teraz przez to wymiotujesz najważniejsze że się rusza i zadzwoń koniecznie do lekarza zapytać czy wszystko w pożadku bo może to się zaczyna (tfu tfu) zatrucie ciążowe a puchną Ci nogi?
-
mamamalwiny ja miałam kurację Sorbiferem cały miesiąc brałam po 2 tabletki dziennie bo tyle lekarz mi przepisał ząbki mnie czasem pobolewały ale mam widocznie mocne bo nic się nie działo po skończonej kuracji nic mi żelazo nie podskoczyło więc mało co mi to pomogło a następnej dawki nie będę już brała, nie słyszałam o żadnych skutkach żelaza na maleństwo i jego ząbki u mnie już po paru dniach od skończonych tabletek nie było śladu po nich :) jakie masz wyniki? bo mi tak ok 10 się utrzymuje i lekarz jeszcze nic z tym nie robi :(
-
i teraz wiemy jak się czują ludzie otyli, nic tylko im współczuć :(
-
tyle kobiet w ciązy sie po mieście przechadza a to przecież normalne zjawisko żaden kosmos a ludzie się gapia jakby pierwszy raz widzieli mnie też to zaczyna denerwować a jak przychodzi co do czego np miejsce w autobusie czy tramwaju, kolejka w sklepie czy nawet w przychodni w laboratorium to nagle brzuszek staje się przeźroczysty i nikt go nie widzi to dopiero dziwne zjawisko :( ostatnio stałam chyba z pół godziny do laboratorium bo wszystkie krzesełka zajęte i do tego nie było mowy żeby wejśc poza kolejką mimo że ciąża widoczna i do tego prywatnie za wszystko płace :( od razu się wrzawa zrobiła że tu inwalidka a tu starsza pani, tylko oni nie rozumieją że one mają czas i mogą sobie na to pozwolić i posiedziec dłużej a cięzarna nie dość że brzuszek cięzki żeby stać to jeszcze na czczo i głodna tam stoi a dzidzia jeść musi to jeszcze często do pracy się spieszy co za ludzie ale fakt mnie zaczyna to denerwować jak się tak gapią centralnie na brzuch i też mam ochotę zapytać czy pierwszy raz widzą kobietę w ciąży bo mają takie miny jakby dziwne zjawisko oglądali mimo że jestem dumna z mojego brzuszka i cieszę się że mogę go wszystkim pokazać to ludzie nad wyraz dziwnie na niego patrzą
-
az strach pomyślec jak będzie syn i odziedziczy te wszystkie fochy po tacie :( a oni na baby narzekają że mają fochy jak sami się gorzej zachowują bo my przynajmniej się konkretnie na coś obrazimy i pofochujemy a oni to trzeba sie domyślac o co im konkretnie chodzi czy o to że obiad niesmaczy czy może skarpetki żle wyprane a na zapytanie odburkują \"nic się nie stało\" i foch cały tydzień :( z facetami
-
mój nigdy nie przeprasza i to jest najgorsze o przytulaniu i nawet patrzeniu na mnie nie ma już mowy :( taki ma własnie charakter :( ale i tak go baaardzo kocham falsa może i ta muzyka jest denerwująca ale ja jej nawet nie słyszałam, słuchawki były cały czas na brzuszku :) a była to płyta \"muzyka dla przyszłej mamy i maluszka\" :) zobaczymy jak się urodzi czu będzie lubiał słuchać taką muzykę :)
-
to zaraz po pracy kupię sobie truskawy i zjemy z brzusiem w góra słodkiej śmietany :)
-
dziekuje wam kochane jesteście, tak maluszek jest najważniejszy :) już się nie mogę doczekać jak będzie z nami :) a z drugiej strony chciałabym go zawsze miec w brzuszku :) tylko zamiast się stresowac i myśleć co będzie to wolałabym cieszyć się, uśmiechać a nie zamrtwiać i to cieszyć się razem ale napewno macie racje, przewrażliwiona jestem :)
-
3 lata, czuję się niekochana, niechciana i wogóle do niczego :( ah te hormony, boję sie że po porodzie będzie gorzej
-
nie przerasta go bycie ojcem bo jest wspaniałym tatą :) mieszkamy z jego pierwszą dzidzią którą się zajmuje rewelacyjnie, przerosło go chyba to że nie dokońca jest pewny czy chce być ze mną :( i w tym jest problem rozmowa nic nie dała skończyła się na tym że usłyszałam że mam dać mu spokój i kazdy ma swoje życie i tyle, nie wiem jak będzie dalej, najważniejsza jest dla mnie teraz moja mala kruszynka w brzuszku :)
-
jest kochany odpowiedzialny i bardzo dba o nas ale te ostatnie jego fochy, awantury i lekka obojętnośc "bo mu wszystko jedno" mnie dobijają chyba rzeczywiście jestem przewraźliwiona :( tylko ten czas tal szybko leci, nie zdąże się niczym nacieszyć :(
-
żyjemy w związku partnerskim i dziecko planowaliśmy na za parę miesięcy a nasza dzidzia dała nam szanse od razu za pierwszym podejściem :) a to podobno tylko 25% szans że trafi się w jajo :) nie przerosło go dziecko i odpowiedzialność tylko raczej wpólne życie :( ale żeczywiście zmienił się tak od początku ciąży :( nawet to wszyscy zauwazyli :( to ja nie miałam objawów ciązowych a faktycznie on za to mnóstwo począwszy od zmiennych nastrojów na zachciankach skończywszy :) chciałabym się cieszyć jak wy tym wszystkim ale cała ta otoczka związana z ciążą mnie niestety omijają :( mieszkamy sami zdala od rodziny i znajomych tyle co w pracy widze się z ludzmi, bo tak to już jest że nasze wyobrażenia ni jak się mają do rzeczywistości :(
-
Kami a mój maluszek sam sluchał muzyki na złuchawkach przy brzuszku :) a ja spokojnie odpoczywałam przed TV :) Paula ja miała 147 po 50g glukozy ale lekarz powiedział żeby sie ograniczyć z cukrem bo być może z nerwów lub wypicia czegoś słodkiego tak się podwyższył a ostatnio robiłam na czczo i spadł mi do 88 mimo że zawsze miałam ponad 100 :) nie ma się co martwić na zapas myślałam że mój gin zbagatelizował sprawę a tu takie zaskoczenie a złodycze wcinam jak mam tylk oochotę ostatnio czekoladę cąłą naraz jak jabłko zjadłam :) Kami szkoda gadać, mojego męzczyznę chyba wszystko przerosło, chciał mieć dziecko ale teraz non stop awantury o byle co :( chyba nie planował aż tak głeboko mnie w soim życiu nie wiem co będzie ale przynajmniej za 3 miesiące będę miała największy sens mojego życia moje kochane maleństwo u boku szkoda tylko że nie mogę się cieszyć z tego jak się rozwija w brzuszku z ukochana, bliską mi osobą :(
-
jak oglądam wasze brzuszki na nk to mi się do was uśmiecha jestem w sumie \"najsarsza ciązowo\" :P teraz jestem w 28 tc a mam brzuszek troszkę mniejszy niż Kami25 w 20 tc :( trochę mnie to martwi bo zostało mi 12 tc do porodu a brzuszek jak w 4-5 miesiącu nawet nie zdąze się nim nacieszyc :( tak szybko to mija :( zazdroszczę wam dziewczyny i ciuszki i pokoiki już szykowane a u mnie wszystko stoi w miejscu :( tylko życie uczuciowe się cofa :( i nie wiem jak będzie dalej :(
-
mój maluszek wczoraj słuchał muzyczki dla przyszłej mamy, chciałam go troszkę zrelaksować Bachem, Mozartem itp bo ostatnio mam sporo nerwów serwowanych więc mu włączyłam na słuchawkach i już przysypiałam jak się zaczął rozkopywać strasznie w brzuszku i się okazało że płyta się skończyła więc mu włączyłam jeszcze raz :) ale teraz to nie wiem czy mu się podobało i chciał jeszcze czy wręcz przeciwnie kopało \"wyłączcie tą muzykę!!!!\" :)
-
szkoda że mój dentysta nie ma podpisanej umowy z NFZ :( i trzeba płacic za wszystko a do przychodni się nie wybieram bo tam dają najtańsze wypełnienie z amalgamatu czy cos takiego :( a kąpiel w pianie owszem przyjemna ale niestety do pewnego momentu ciąży tylko wskazana później zabroniona :( także mamamalwiny uważaj bo już niedługo nie będziesz mogła sie tak powylegiwać :(
-
w każdej firmie są urlopy okolicznościowe bo tak jest w kodeksie pracy moja kadrowa powiedziała że nie ma takiego czegoś jak urlop na opiekę nad żoną po porodzie o czym pisała goja, tylko jest przepis mówiący o tym że mąż może dostac L4 płatne 80% na opiekę nad żoną lub dzieckiem po porodzie ewentualnie wziąśc częśc macierzyńskiego jeśli żona z niego zrezygnuje :)
-
PolaL a nie szkoda Ci urlopu? lepiej wziasc od gina zwolnienie. płatne jest 100% a urlop zostawic po maciezynskim żeby przedłużyc sobie pobyt w domu
-
z tą kąpielą to chodzi o to żeby w mydlinach nie siedziec ale zawsze można wziąśc prysznic a pozniej powylegiwac sie w samej wodzie teraz na te upały to akurat jak znalazł no i pamietac nalezy zeby nie za gorąca była :)