mam kuzynkę, u której byłam ostatnio na ognisku(marzec), po ognisku wszyscy poszli do klubu, a mnie odwiozla do domu, nie chcialam sie narzucac, a mialam ogromną ochotę na wyjscie. tylko po co mnie zaprasza? skoro potem wysyla do domu?i tak ciągle wpierw zaprosi, a potem olewa.