Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

in-flagranti

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez in-flagranti


  1. mam kuzynkę, u której byłam ostatnio na ognisku(marzec), po ognisku wszyscy poszli do klubu, a mnie odwiozla do domu, nie chcialam sie narzucac, a mialam ogromną ochotę na wyjscie. tylko po co mnie zaprasza? skoro potem wysyla do domu?i tak ciągle wpierw zaprosi, a potem olewa.


  2. Trzy jajka przyszły do kurczaka w gości, od progu wołają: -czesc kurczak, wielkanoc zaraz. Kurczak troche sie speszył i mówi: -siema jajka, choinka do mnie juz wpadla na kawe z mikolajem i reniferami, nie wiem co z wami zrobic. -jak to choinka?-wrzeszczą jajka, aż jedno pękło -no pogoda na Boże narodzenie pasuje-na to kurczak w końcu jajka zostały z choinką i resztą na tej kawie i wszyscy czekali, az pogoda sie poprawi. czekali bardzo dlugo, tak jak mamusie na kafeterii:)


  3. dzis musialam isc do sklepu.... po wode mineralna i stac w gigantycznej kolejce, jestem 2 tyg przed porodem. zaczynam akcje donosicielstwa! po kolei kazdy sklep i hop meila do centrali:( dlaczego nei ma przyjaznej polityki? dodam, ze stalam cierpliwie cala ciaze. nie skarże sie na konkretny sklep tylko zadaje pytanie dlaczego np market ten czy tamten jako sieciowka tak dba o matki? nie moge chodzic, plecy mi wysiadly,kuleje itd. nie jestem restrykcyjną, żądaniowa kobieta. stoje w kolejce do gina po 3 godziny, ale dopoki jest siedzenie to ok:( stac nie moge.


  4. uczen-nauczyciel trzy dni temu wymksnelo mi sie przy uczniach stwierdzenie, ze jeden z nich jest 'inny", chodzilo tu o nadpobudliwosc. wiem ze postapilam nieprofesjonalnie, teraz tylko sie martwie ze pojdzie gdzies dalej. czlowiek zmeczony nieraz nie wie co gada


  5. Dobrym przykładem będzie przytoczona poniżej historia. Spotykają się dwie kobiety, których dzieci niedawno wzięły ślub. Jedna mówi: - Moja Ania to dobrze trafiła, Jędrek rano przynosi jej śniadanie do łóżka, potem prowadzi dzieci do przedszkola, po pracy zanim Ania wróci do domu, to on już obiad ugotuje tak ją kocha. Cudowne małżeństwo. Druga na to:- Mój Jędrek to się nieszczęśliwie zakochał, rano jego Anka wyleguje się długo, aż on jej śniadania zrobi, że niby taka słabowita jest, potem nawet własnych dzieci do przedszkola nie chce się jej zaprowadzić ehhh. A ciepły obiad to Jędruś zje tylko wtedy, kiedy sam go zrobi. Piekło na ziemi!


  6. seks na pierwszej randce jest niefajny, bo zle mowi o obojgu:( raczej jak o desperacji ciala ktore rzuca sie na pierwsza dziewczyne z brzega, inaczej gdy sie znacie dluzej(ja znalam miesicac,czasem dwa, pol roku) i wiesz raz pomagalam koledze(oj 6mies sie znalim) i poszlim do lozka, rano wiadomo zero uczuc, ale hmminaczej- bo go znalam, koles 1 randkowy z imprezy-niefajne, bo zamiast go poznac i polubic idziesz do lozka, kobieta potrzebuje sie oswoic, zeby teraz nie zalowac, bo nie ma czego-lozko jest potrzebne co do mnie, a i owszem mialam takie akcje i gdy poznalam fajnego faceta to nawet sie nie calowalam :P a jak zlapal za dupe to zadalam pytanie, a kim ja jestem dla ciebie? teraz sobie mozemy mowic ze przynajmniej sie szanowalismy:P oj gluptasie-oznacza to ze nic zlego nie zrobilas, ale ja twierdze ze madrzej bylo to rozegrac

  7. Kasi zmarło dziecko, więc nawzajem z mezem krystianem rozpacza. Jej grupa znajomych nie wie co robic i spotyka sie na gofry. Zaprosili i ich. Czy to nie zawczesnie po miesiacu spotykac sie w halasie? czy organizator tych gofrow jest normalny? dodam ze para sie nie pojawila, nawet nie odpisala na sms


  8. Mam pewnego znajomego, którego znam rok. Jakiś czas temu poszlismy do łóżka, jesteśmy oboje dorośli (ja 22, on 28). Rok temu rzuciła go narzeczona, którą on nadal kocha i za którą lata. Wczoraj znowu poszliśmy do łóżka, a on tymczasem zamilkł. Czuje się winny, ze jak to twierdzi "zdradza ją, bo ją kocha". Ale ona go nie kocha. I go nie chce. Teraz trochę załuję tego, bo nie ma między nami uczuc tylko samotnosc nas pcha do tego.


  9. pisalam wam o mojej kotce?znalazlam ją pod domem w grudniu, porzuconą tak samo jak ja!!!!! gdyz rzucil mnie chlopak, tego samego dnia, kicia byla chora i glodna, przez miesiąc dochodzila do siebie pod moim dachem, potem oddaliśmy ją cioci-dzis sie moja wychowanica okociła!Ma jednego kociaka:> Ja i ona zawdzieczamy sobie wiele. Ona mi życie, ja jej to,ze nie zalamalam się...Glowa do gory

×