Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

środek Polski

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez środek Polski

  1. macie rację, ale gdzieś tam mimo woli pojawia sie myśl że może gdybym wyszła za innego nie miałabym rozwodu w perspektywie, ale juz nie będę się katować tymi myślami, tu i teraz, no i jutro :)
  2. Podczytująca - właśnie jak buduje te garaże to mam spokój, ale potem trzeba z nich wyjechać do pracy, marketu, zatankować, na wycieczkę i takie tam, teraz jest remont garażu, :) kurcze - znalazłam na naszej klasie swoją byłą sympatię i jakoś tak smutno mi się zrobiło, co by było gdyby....
  3. ooo matko - muszę wracać do samochodzików :) i tak w szoku jestem że mnie tak mało męczy,
  4. Przebiśnieg - tylko jak to z nami tak faktycznie jest? w zasadzie zaproponowanie kawy facetowi nie jest dla mnie czymś strasznym, ale tkwią gdzieś we mnie te stereotypy, którym faceci czasami przyklaskują, i na starcie tracę bo za szybko,
  5. a ja zauważyłam u siebie takie coś - fajnie jak facet się interesuje, można na kawkę, ok, ( choć mój jeszcze mąż uważa że nie mam prawa) ale jak już częściej zaczyna zapraszać, czy sms śmielsze wysyłać to uciekam, może to nie jest zasada bo tylko raz tak miałam, ale się wycofuję,
  6. Pomorzanka - ja w zasadzie też nie robię problemu tylko że z tymi facetami nigdy nie wiadomo, jak wyskoczysz pierwsza to źle bo nachalna, jak nie wyskoczysz to źle bo nie nowoczesna, no i bądź tu mądra,
  7. Przebiśniek - też myślę że takie molestowanko to może być :) fajny ten szef ?
  8. ja też musiałam - herbatkę zrobić, no i samochodziki znowu się zaczęły :) rysunek już na ścianie wisi :)
  9. myślicie że tylko/aż 35 lat jeszcze nam zostało,
  10. kurcze, masz rację Pomorzanka, nie pomyślałam, na razie to za krótki okres i może jeszcze nie widzi różnicy ale potem to faktycznie zacznie mi tatę za wzór stawiać,
  11. Pomorzanka - ja nie tylko od jeszcze męża słyszę o równouprawnieniu, ostatnio jak już dałam koledze do zrozumienia że może na kawkę bysmy poszli i pogadali bo tak na gg dłużej się nie da, to usłyszałam że przecież mogłam wcześniej bo jest równouprawnienie i kobieta może pierwsza,
  12. Przebiśnieg - mały rysuje samochód marzeń - dla mamy/nas, no to mama może trochę pobyć przed komp :)
  13. Pomorzanka - gadałam, grochem o ścianę, no i dałam za wygraną, pozostaje mi być tym gorszym rodzicem co to wymaga, mam tylko nadzieje że mały to kiedyś doceni,
  14. zwłaszcza pasuje im słowo równouprawnienie, zarówno w pracach domowych jaki w rozpoczynaniu znajomości, kobieta pierwsza - czemu nie,
  15. no tak, mój już wpada w histerię zwłaszcza z tatą bo ten to zawsze pozwala małemu wygrywać, płacze to niech wygra, płacze to dostanie następny samochód, płacze to tata go poniesie, ubierze, da jeść itd, itp byle nie płakał, a że płacze bo jest cwany to nie dociera już do taty, ale potem pretensje do mamusi, faceci to lubią na łatwiznę, we wszystkim, no nie,
  16. to samo dzieje się z grami planszowymi, jak wygrywa to ok, jak przegra to już nie chce grać, a może ja go nie muszę uczyć przegrywać??
  17. Przebiśnieg - dzięki za pomysły, samochód marzeń i wyścig mały kupi na pewno, ale z tym prawkiem....to hymm ciężko będzie:) zna sposoby na mamę, niestety,
  18. Przebiśnieg - fajny sposób na poprawę nastroju, u mnie ze śpiewaniem kiepsko ale sobie coś ponucę, pomiędzy hasłami typu skreęęcamy w lewo....teraz prosto itd... :)
  19. Ratunku!! nie dam już rady z tymi samochodzikami, może macie jakieś pomysły na zabawę z dzieckiem, 5 letnim chłopczykiem uwielbiającym samochody ale jak mama podpowie to chętnie, tylko że mamie wyczerpały sie pomysły,
  20. Mały smoczek - do ciebie również było kochani!! tak wiem że kiedyś będzie mi tego brakowało ale teraz juz czasami nie mam siły po raz setny układać autek w korku :) Przebiśnieg - też się cieszę że trochę z małym ponadczasowo posiedzę, ale do komputera to rzadko pozwoli mi podejść, no i to marudzenie - tego nie tamto tak, tak jak chory facet:) Pomorzanka - wirus jakiś, leki te same co zawsze więc nawet do apteki nie musiałam lecieć bo zostało od ostatniego razu, odpoczynek i czekać czy coś gorszego sie nie wykluje,
  21. Witajcie kochani, oj te wasze naleśniczki :) ja tylko na chwilkę ( normalne) żeby się przywitać ja w domciu to tylko wieczór mi zostanie bo mały nauczony że mama się z nim bawi, jeszcze w chorobie to dzieci marudne że aż strach, pozdrowionka,
  22. już nie wiadomo co lepsze, pełna rodzina ale i ciągłe awantury czy rodzice mieszkający osobno i spokój w domu, ja powinnam chyba mieć nick wpadająca od czasu do czasu, muszę uciekać, mały znowu wymiotował, Trzymajcie się, Pomorzanka życzę zdrowia,
  23. dzięki Pomorzanka - zastanawiam się czy mały nie ma tych nocnych wymiotów czasami na tle nerwowym bo już kiedys tak miał po wymianie zdań między rodzicami, myślicie że to możliwe
  24. uśmiecham się a tak naprawdę chce mi się ryczeć, pobluźnić sobie usiąść w kącie i ryczeć, psychika siada, trzymajcie się,
×