![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/F_member_5832466.png)
fikusek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Maju słoneczko WITAJ! Ciesze się, ze wakacje się Wam udały :) Ale wiesz co, zapraszam na pocztę.. Tam masz info od Iwonki gdzie nas szukac, bo się przeniosłyśmy w inne miejsce :) Mam nadzieję, że i tobie się tam spodoba :) Pozdróweczka :)
-
Gosieńko wszystko ci napisałam w mailu :)
-
A to mi się trafiło :D jak ślepej kurze ziarnko :D Dziewczynki meldować się proszę!!!! Co jak co, ale mi chyba nie odmówicie :P
-
Hey Lasencje :) Jak jestem u rodziców, to wskakuję na moment na kompika, żeby pocztę posprawdzać no ale na czytanie, to już sobie nie mogę za bardzo pozwolić, bo niuńka się stresuje, że za długo mamy nie ma.. :D No i babcia ją przynosi.. ;) Chciałam się was zapytać jak idzie samodzielne jedzenie waszym dzieciakom.. Moja córcia ostatnio zjada już sama zupkę :) Oczywiście musze siedzieć w pobliżu i kontrolować co się dzieje, bo ostatnio jak poszłam do toalety, to nie mogła sobie poradzić z nabraniem jednego ziemniaczka na łyżeczkę i w końcu skapitulowała i wsadziła rękę do zupy :D Ale ogólnie, to tak 300 ml zupki (np. krupnik) zjada sama bez niczyjej pomocy :) Z widelcem już od dawna sobie ładnie radziła, tylko z zupkami miała problemy, bo zanim doniosła łyżeczkę do buzi, to wszystko jej się zlewało :D Ale jak widać ćwiczenie czyni mistrza :D Mamy straszny problem z tymi zębami (3) bo nie chcą jej za cholerkę wyjść :( Dziąsła ma takie okropne, że strach się bać.. Nic dziwnego, że \"puu\" (czyt. smoczek\" jest na porządku dziennym.. Jeśli chodzi o moje samopoczucie, to dzisiaj jest po prostu okropne.. Brzuszek mnie pobolewa jak chodzę :( No i z rana - zjeść śniadanie, to dla mnie horror.. Musze przeczekać MEGA głód i dopiero potem moge wziąść się za szamanko.. Oczywiście w niewielkich ilościach, bo zaraz mi wszystko \"rośnie\" :( Co jak co, ale nieznam drugiej takiej osoby jak ja, żeby takie cuda wyprawiać, byle by tylko nie wymiotować.. Mąż się śmieje, że jakbym raz to zrobiła, to bym miała spokój, ale ja uparcie robie wszystko, byleby tylko uniknąć objęć WC kaczki :O Mężuś z pracy wrócił, więć musze ziemniaczki postawić na gazie ;) pozdrawiam :)
-
Witaski :) Dziewczyny sorki, że ostatnio mnie nie ma, ale: - sesja wreszcie zakończona :) :D Jeszcze tylko seminarium do zaliczenia (musze oddać 1 rozdział) ale z tym mam czas do 15 września ;) - Zjeb.. nam się ruter (5 dni przed końcem gwarancji :P) i nie będę miała internetu przez najbliższe 2 tyg.. :( przy dobrych układach :( - Nadka daje mi ostatnio popalić.. Wszystko jest na \"nie nie\" i jeszcze najważniejsze.. - czuję się strasznie zmęczona, dokuczają mi nudności i oczywiście cała drżę.. bo..: Przyszłe mamusie ................................ termin KOtka surfinia ......................... 22 styczeń Ada................................ Filipka............................. Niki.................................styczeń? fikusek............................13 luty :D czy któraś jeszcze? bo nie mogę sobie przypomnieć No to tyle z nowości u mnie ;) :D ponieważ nie miałam jeszcze okazji, więc GRATULUJĘ Filipce i surfinii
-
Moniczko gratki dla Ciebie za zdane egzaminy :) Przede mną dwa ostatnie.. Niestety nie najłatwiejsze :( GM06 - straszna tragedia.. KPZDM - Kasiu mam nadzieję, że szybko znajdziesz jakąś nową opiekunkę.. A swoją drogą, to znasz przyczynę przez która ta dziewczyna zrezygnowała? Byliśmy wczoraj na małej wycieczce.. Efektem której NAdka od rana ma straszną gorączkę dobija do 39,0 :O Czopki działają krótko i w zasadzie mało obniżają, bo zaledwie do 37,8 :( Nie idziemy z nią narazie do lekarza, bo po pierwsze podejrzenie padło na zębole (4 trójki są tak nabrzmiałe w dziąsłach, że strach się bać) a po drugie wiem doskonale jak skończyła by się ta wizyta - żyganie, krzyk, płacz, szpital.. I kolejne choróbska.. NIE MA MOWY! Poczekamy do jutra, może jej przejdzie.. Dziwi mnie jedna rzecz.. mianowicie, że te temperatury mają straszne skoki.. raz jest 38,9 a za chwilkę 37,9. Potem znów 38,5 niemija 10 minut i jest już 38,0.. Czy wasze dzieciaki też tak miały prz gorączce?
-
Hey! Dzięki za miłe słowa :) Angielski zdany na 5 :) Brzoskwinko tych skrótów jest całkiem sporo.. Wszystko zależy od programu w jakim jesteś.. W word\'ie zazwyczaj jak uzywasz jakiejś funkcji, to obok niej masz napisany skrót klawiszowy (np: kopiuj = ctrl+c). Z biegiem czasu dojdziesz do takiej wprawy, że będziesz je wpisywała automatycznie. W dowolnym pliku czy programie przez wcisnięcie \"ctrl+f\" uruchomisz funkcję szukania (np jeśli potrzebujesz danego wyrażenia czy słówka w tekscie). F5 - odśwież, F1 - pomoc Kurcze dużo tego... Za dużo.. ;) Ada - całe szczęście, że wszystko się dobrze skończyło :O Co do nocniczka, to jesteśmy na etapie Iwonki i KAsi.. Albo i wcześniej :(
-
Dziewczynki angielski zdany!!! I to nawet chyba bardzo dobrze :) Pisze chyba, bo czekam jeszcze na wyjaśnienie mojej wykładowczyni, czy aby na pewno dobrze rozumiem skumulowane oceny w systemie.. Bo według mnie wynika z tego tak, że zdałam na 4,5 a średnia wszystkich semestrów z anglika wychodzi mi -5 i jako ocenę egzaminacyjną da mi chyba 5 ale głowy nie daję, bo dopiero czekam na odpowiedz. Bo troszkę mi ta średnia nie pasuje.. Ale z drugiej strony jakoś nie chce mi się wierzyć, że ten egzamin (chodzi mi tu raczej o część gramatyczną, bo opisową z pewnością miałam na 5 :) - CESIU ) zdałam na -5.. No nic, jak dostanę odpowiedź na dniach, to oczywiście się wam pochwalę ;) Co do mojej córci, to troszkę mi się kruszynka pochorowała.. Ale to już raczej rutyna, że jak idą ząbki (a idą 4 trójki), to Nadka choruje.. :( Kaszle ją strasznie \"mokro\" i czasem tak się zachłyśnie, że mówi jak stary alkoholik.. No i zastanawiam się, czy iść z nią do lekarza, czy nie.. Bo obawiam się, że jak pójdziemy, to bardziej się tam wymęczy (czyt. wybeczy) niż się dowiemy czy to przejściowe, czy to coś poważnego.. :(
-
Hop! Hop!!!! Jest tu kto??? :(
-
Dziewczynki to jest pilne!!!! Błagam pomocy!!!!
-
Dziewczynki błagam o pomoc!!! potrzebuję kogoś, kto dobrze zna angielski.. Musze napisac kilka zdan o sobie.. (na egzamin) w kilku wersjach..
-
Edytko - przeczytane :D Ale nie mam czasu na pisanie, bo muszę przerobić troszkę matmę przed najbliższym egzaminem :O Sesja mi się kończy (o ile zdam wszystko w pierwszym terminie) dopiero 29 czerwca :( Ale zostały mi już tylko 4 ścieżki przez męki, więc może nie będzie aż tak źle.. Zwłaszcza, że startowałam z 14 :O
-
Filipko po prostu tak za toba tesknimy, że nie mamy ochoty na pisanie ;) Zobacz ledwo się pojawiłaś i już się "ruch" zrobił :D A to ci córcia zrobiła niespodziankę :O Ja jak kładę Nadkę do spania, to zawsze podgladam co jakiś czas przez drzwi, czy śpi, czy coś kombinuje.. Bo jak się robi cisza w pokoju, to zawsze jest jedno z tych dwóch.. Z czego na tym "kombinowaniu" najczęściej cierpi moja paprotka ;( Ale nie mam jej gdzie przenieść :( A wyrzucać mi szkoda, bo mam do niej sentyment..
-
Kamiśka - ja jestem osobą nerwową, więc nie raz, nie dwa krzyknę na moją córcię, gdy odstwaia focha.. A jak coś przeskrobie (najczęściej chodzi o obrywanie kwiatków lub wywalanie ziemi z doniczek), to dostanie też klapsa albo po łapkach.. Mój mąż jest bardzo cierpliwym człowiekiem, ale znając naszego potworka jakoś specjalnie nie protestuje na te moje krzyki... Wręcz i jemu czasem nerwy puszczają jak nasza Pannica sobie coś wymyśli.. Oczywiście nie jest tak, że krzyczę na nią odrazu jak tylko coś zacznie kombinować.. Najpierw jej tłumaczę, że robi coś nie tak, a jak po takich dwóch tłumaczeniach nie posłucha, to zaczynam podnosić głos.. W kwestii kwiatków już nawet nie dostaje ostrzeżeń! Ale najlepsze jest to, że ona doskonale zdaje sobie sprawę, że źle zrobiła, bo nawet się na mnie nie gniewa, nie płacze, tyko potulnie kładzie się na łóżku, albo idzie ze mną i siedzi cichutko jak mysz pod miotłą.. Oczywiście za 5-10 minut jej przychodzi i od nowa włączają się różki, ale skrucha jakaś jest ;) No i dużo zdrówka dla Wojtusia Wanka - domyślam się jaką ulgę odczuwasz.. I podziwiam Alanka, że wytrzymał tyle kłuć.. Moja miała skojarzoną, a darła się jak nawiedzona :O
-
Filipko bo tęsknimy za tobą :D A tak poważnie, to fakycznie ostatnio pustki, ze strach sie bać :O Mam nadzieję, że to tylko przez pogodę.. Aczkolwiek właśnie naszła mnie ochota, żeby komuś strzepać pióra!!! IWONKO!!!! Gdzie ty się do cholery jesnej podziewasz? Ładnie to tak zdradzać kolezanki na prawo i lewo?? :P Przywołuję cię do porządku..! I inne kobietki (łącznie ze mną) także :P