Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

podwójna77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez podwójna77

  1. Goplana - fajne takie koleżanki:) a waga będziesz sprawdzac do kiedy Kondzio przybiera i kiedy przetaje:) Fajny prezent, zerkałam na necie - kosztowny gadżecik. Doula - hmmm słyszałam, ale albo albo:( ja zreszta mam taki nastrój, że nie wiem, czy w końcu sama nie pojadę:( i sama nie zostanę wrrr --- 35plus - u mnie cos było, a szyjka ani drgneła. -- Jedyna pociecha zasmarkanego dnia, że GBS nie wyhodowałam.
  2. Dzięki dziewczyny za maszyny:) hihi o silvercrescie lidlowskim sie naczytałam, cóż z tego jak nieuchwytny?:( ---- Goplana - :D dobre! Podziwiam za spakowanie torby, ja nawet torby nie mam:D --- Masaya - cierpliwości:) kolęda minie:) a księża jak ludzie bywają normalni i pomarańczowi goście:). Ode mnie w tym roku ksiądz ani grosza nie wział i jeszcze` przepraszał i prosił żebym sie nie gniewała. Ale wiem jakie to wkurzające jak przychodza tylko po forsę:( --- Lulika - toś się strachu najadła:) a synek chłopak na schwał rośnie:) jak mój:)! Mąż towarzyszył, to miło:) ---- Heelenka - widzę, że u Ciebie nastrój jak mój. Ja melisę zakupiłam żeby się nie denerwować:( --- Dzidzius - ale masz sny:D:D --- Anawa - a po jakim czasie od porodu Ty te flaszkę stosowalaś? --- Brzuchowata - tam, gdzie chce rodzic stosuja tens do łagodzenia bóli krzyzowych. Może zorienuj sie czy u Was jest taka mozliwość. Na ten temat nic nie wiem, bo nie miałam krzyzowych. Połozna przyniosła mała piłke jezyka i kazała mnie byłemu masować. Moja reakcja była jedna - myslałam, że go pogryzę tak mnie to draznilo!:) --- Tamisia - super, że cisnienie sie unormowało. Daj znac co gin na to.
  3. mam pytanko z innej beczki - czy któraś z Was szyje? Szukam taniej a dobrej maszyny do szycia dla poczatkujących. Może któraś cos mi polecić? na necie czytałam.
  4. 35plus - dobra jestes aparatka:) a ten telefon wodą w wannie zalejesz:D --- Goplana - skóra mi cierpnie jak o tym Twoim ginie czytam :(. Ja grzecznie pilnuję cisnienie, bo wiem, jak sie u koleżanki skończyło, ale jej dodatkowo nerki padły:(
  5. Paatkaa - Masaya ma rację 140/90 to górna granica normalności.
  6. oo Goplana :) jasne, ma mailu:) pewnie wczesniej niż ja się rozpakujesz:) Dzisiaj lepiej z obrzekami. Cisnienie cały czas od wczoraj 130/85. Pilnuję, spokojnie. Gin widział obrzeki, w moczu nic nie ma. Stwierdzil, że taka uroda tym razem. puchna mi nogi, zwłaszcza okolic kost i łydki i to od momentu jak brzuch mi się obniżył, więc ewidentny ucisk.
  7. Heelenka - mialam namysli Lulike albo Goplane. Męczyc nie zamierzam nikogo, nie lezy to w mojej naturze. zwłaszcza telefonicznie.
  8. Rybka - hmm dziwne, może założyli, że żadnych innych witamin nie będziesz brać? Mnie w każdym razie nie chciały żadnego poza omegamed sprzedać, a to tylko kwasy. Fajnie, że tatus bohater, jesteście razem przynajmniej:) U mnie do tego wszystkiego jeszcze użeranie się z byłym doszło:(. Dzieciak do zeszłego roku nie chciał do niego chodzic. Od roku przekupywany na maksa, obiecanki, cacanki i nagle tatus bohater i co najmniej świety jest. --- Masaya - własnie 2 tydzien czekam, bo obiecał mi pomóc z 3 plikami tylko. Chodzi o ich sprawdzenie i przekopiowanie do worda. 3 dzien czekam na przeszkształcenie kilku plików do starego offica, wiem, że to zrobił, ale juz wysłac do mnie mu sie nie chce :(. Cóz - wniosek taki - nie ma mi kto pomoc! A ja do urzedu miasta wybieram sie za tydzien to Wam napisze co potrzebne, bo kolezance mezatce tez obiecałam. ---- Ja to chyba ktorejs tel wezme:) i smsa wysle, bo z mojego sie nie da z netu korzystac. Heelenka - opisac Ci moj pierwszy?:D Będzie dobrze, zobaczysz. ---- Tamisia - jak cisnienie? 35plus - a Twoje?
  9. Heelenka - jakbym swoja sytuację czytała:/ Zmęczona juz jestem. Skarpetki pewnie pozwijam, ale z reszta nie wiem:(. do 17 czekałam z odkurzaniem, w końcu sama sie wziełam za ogranięcie, to laskawie odkurzacz mi odebrał jak zdązyłam łózko odkurzyć. I odkurza mi jak stolik nie wytarty, na stole w kuchni pełno okruchów, bo przecież panowie nie czuja potrzeby itd. Tak sie wkurzyłam, ze ciepnełam odkurzaczem i powiedziałam, żeby spadał, bo to g.. a nie robota. To usłyszałam, że hormony! Kurna chata - jakie hormony?! a może lenistwo, olewajstwo i ciagłe składanie obietnic bez pokrycia? Jak w moim nieudanym małżeństwie. Do tego zero zainteresowania się mna labo dzidzią. Oj się wkurzyłam. A jako dyplomowana wiedźma ten Twój nastrój do mnie z zachodnim wiatrem dolecial. --- Lilika - od dzisiaj jest u babci.
  10. Masaya - jestem w jakiejś 1/4 może odrobinkę dalej, ale od ponad tygdonia nie napisałam nawet jednego zdania:( ja poczatki ciesni miałam juz od kilku lat, ale w wakacje pewien magik mi to poustawiał i było ok, do momentu kiedy ręce zaczęły mi puchnąc. --- heelenka - co jest? deprechę masz?
  11. Witaj Lutowa:) gratulacje dla bratowej i Stasia:) ---- Tamisia - zdecydowanie to cisnienie masz za wysokie, a do tego ból głowy. Mierz a jak nie spadło to lec na pogotowie! Chyba, że masz dostep do dopegytu. To może być twoje zdenerwowanie, które wyszo teraz, ale trzeba na zimne dmuchać. ----- Masaya - ertee ma 28 lat, ale to przy okazji:). ---- Anawa - juz straciłam nadzieje, że się jeszcze odezwiesz:) Ja tam kupiłam bezpieczne patyczki do uszu, bardziej to do ew osuszenia niż czyszczenia jest. Płynów do usuwania woskowiny nie stosowałam dla niemowlaka. ---- Ola - teraz coraz więcej z nas taka bomba będzie :) a urodzą się kiedy będą chciały:) ---- Rybka - o podllogach mi nawet nie mów. Masakra! I oczywiście wieczne proszenie sie, zeby było zrobione. A co do tranu, to nie pij go więcej. Dla ciężarnych i karmiących sa specjalne preparaty bez wit A. Farmaceutki u nas nie chcą zwyklych ciężarókom sprzedawać. ---- Lulika - mnie po tej herbacie nic nie jest. --- Goplana - brak słów. Ozdrowiałaś juz zupełnie? --- kalina - trzymam kciuki za OC, a nuz sie uda.
  12. Witam:) Ertee - gratulacje:) Każdej z nas zyczyć 10 pkt w skali Apgar!!! Typy na nastepną mamusię były inne:). Potwierdziłaś tylko, że poród najmniej przewidywalny jest :D --- Lulika - jestem. Dzięki za zainteresowanie. Dopołudnia Was trochę poczytalam, ale mam zajęcia pilne, na które muszę ze starszakiem biegac - długa i wkurzająca historia:( Choróbsko mnie rozbiera:( chyba córka M mnie zaraziła, ew moje zatoki, ale jakoś mi to bardziej wirusowato wygląda. Wkurzona jestem i tyle. --- Paatkaa - musisz odpuścic to sprzatanie, to od kregosłupa najprawdopodobniej, ale najprawdopodobniej, ciężarnym często się cieśn robi. Ja chyba tez dostapiłam wątpliwego zaszczytu:(. Jak mnie juz bardzo boli, to trochę ketosprayu daję, w końcu to nadgarstek i działanie miejscowe.
  13. Hello:) Lulika, Masaya - slów brak, ale jak napisałam wróce tam jeszcze :D Masaya - a czy Ty czasem nie miałas odpoczywać? Widze, że nasze pierworódki za cel nadrzędny wzieły sobie urodzic wczesniej:) ---- Sloncee - czyli nastepna dzidzia pewnie twoja, chociaż Paatkaa chce rodzic 24:), a Joanna nie wie kiedy:). A decyzje podjęłaś i pewnie dla Ciebie ona najlepsza w tej chwili. ---- Paatkaa - a co myslisz, że po tyle miesiącach oszczędzania się takie szaleńswto nie zostanie przez Twój organizm negatywnie odebrane?:) No niestety, ale już zrobiłaś i z głowy:) --- Tamisia - współczuję przeżyć, M ma trochę racji, a ludzka podłośc - no cóż, tamat rzeka... :( Ja wczoraj tak spuchłam, że miałam nogi podwójne:( ale sobie nicka wybrałam, chyba na losu pokuszenie choroba:(. dzisiaj mam sie do kina wybrac i nie wiem czy buty załoze. Ale wczoraj wszystko, wszystko poprasowałam! Roz 56 i 62 i przynajmniej wreszcie wiem, że tego drugiego mam mniej :) Ogólnie pewnie nie wszystko będzie w użytku, ale juz mam. Boję sie, że zlegnę zupełnie przez te obrzęki:( Teraz tylko torba mi została i bajzel do ogarnięcia taki ogólny. No i chałtura, to mi sen z powiek spędza:( ale nie dam rady. ---- Emila - ja chciałam w wodzie, ale poczytałam trochę na necie i rozmawiałam z położna ze szpitala, gdzie chcę rodzic. Mowiła, żeby sie powaznie zastanowić. Po pierwsze trzeba mieć negatywny na GBSa i czystośc pochwy zrobioną bez żadnych problemów. Po drugie jak wystepują jakiekolwiek komplikacje, to są dużo później dostrzezone i utrodniona jest mozliwośc pomocy. Mówiła, że u nich pierwsza faza w wannie albo pod prysznicem (tak jak 35plus pisze), a druga bezpieczniej na zewnatrz. A lewatywa w domu - nie ryzykowałabym:) Znam pierworódki, którym poród zajął godzinkę bez lewatywy:) -- 35plus - jak cisnienie? u mnie dzisiaj trochę wyższe, ale 130/85 więc jeszcze bez leku.
  14. Goplana - mysle, że takie obawy naturalne są. Chociaz niefajne:) ja bez lewatywy tez tego nie widzę:) no chyba, że mój organizm sam sie oczyści:) --- ANitia - Tobie zapomniałam odpisać - ja mam takie zgagi jak opisujesz, dzisiajsze cofki mnie malo nie wykończyły, obudziłam się ze zgaga i cofkami. Myslałam, że do domu nie dojade, w tym urzędzie tez mnie cofało nieziemsko:( W poprzedniej zgaga towarzyszyla mi 24h, ale bez cofek:) Jak widac tzreba w zyciu doświadczyc różnosci:)
  15. 35plus - aż tak źle z tym cisnieniem u Ciebie? kurcze niefajnie, bo w sumie do terminu porodu masz chyba jakies 6 tygodni jeszcze? --- Goplana - ja też w wiele stereotypów nie wierzę, ale bardziej boje się cc niz sn. Z pkt wiedzenia dziecka sn mnie przeraża moementami, bo mam dwa koszmary ciążowe - zespół Downa i porażenie mózgowe, ale choroba nie na wszystko mamy wpływ. Kardiolog orzekł, że dla mnie sn bezpieczniejsze, a dzidzia tez matki potrzebuje. Co do karmienia piersią to ja akurat wyciagnełam syna z wielu alergii pokarmowych i tu nie musiałam wierzyc, to było widać. Drugim faktem jest tez to, że ode mnie faktycznie nic ne złapal, jak był chory to była inncyh wina:). Co do reszty mitów/niemitów nie wiem.
  16. Aleście temat wynalazły:). Ja właśnie dlatego nie chce sama rodzic, bo jakby sie przedłużalo, to ktos rabanu musi narobic i już! Z tego co ja wiem, to chodzi o czas. Dziec**przy cc nie maja czasu przyzwyczaic się do zmiany otoczenia i ponoc odczuwaja większy szok i ból związany z przyjściem na świat. Przy sn dziecko powoli przechodzi przez kanał rodny co pozwala wyprzeć resztki wód płodowych, do temperatury i światła tez wolniej musi sie przyzwyczaić. Ja tez jestem przeciwnikiem cc na żądanie, ale takie czasy. Wole sn. Mimo, iz mój poród nie trwal 1,5 h. A co do powikłań to musimy założyc, że będzie dobrze i nie dopuszczać innych myśli do siebie. --- Lulika - cieszę się, że wyszło:) ja rogaliki z nutella zrobiłam i juz prawie pozarte:D. --- Rybka - jaka ta babka? Pocieszyłaś mnie :) nie tylko ja mam tyły:) A ledwo chodze, wczoraj jak do znajomych szliśmy nie byałm w stanie butów zapiąć, jak wracaliśmy już ledwie je na nogi wcisnełam:( Usiłowałam załatwic urzędowe sprawy. Od poczatku pani biurwa nas poinformowala, że to strasznie duzo pracy dla nich - finał jest taki, że zamiast uznania dziecka zaproponowano nam ślub! i to w kilka dni! Szok, nic nie załatwiliśmy:( --- heelenka - płucz w wodzie z octem, ale nie ma gwarancji, że po 1 razie przestanie farabowac, po kilku takich akcjach powinien przestac. Chyba, że będzie upierdliwy:( to nigdy nie przestanie. --- Dzidzius - wywalaj:) a my od pocieszania jestesmy:) --- U mnie pogoda jak u Paatki, leje jak z cebra:(
  17. hello:) Goplana - nie ma za co:) wyżej linka do innych podałam wczoraj. Dobrze, że sie oderwałaś trochę:) zawsze warto dla własnej przyjemności i psychiki coś zrobić:) ---- Ja pizze pożarłam, rogaliki upiekłam - jest bosko, tylko stać nie mogę, z siedzeniem tez problem z tym bólem. --- Na żylaki mnie gin cyclo-3 fort dał. Wydaje mi sie, że powinnyście swoich zapytać co polecaja. Paatkaa nic nie rób, niestety po porodzie pewnie da Ci sie we znaki i wtedy cos zastosujesz. Mnie wylazły po porodzie:( za dluga faza parta niestety, ale podleczyłam i nie dawały znaku az do 3 miesiąca obecnej ciązy kiedy to mnie ciagnęło dołem i chodzic nie mogłam /diagnoza żylaki wewnetrzne/, ale wtedy przez tydzien brałam powyższe i mam spokój. --- dzidzius - a nawtykaj Ty mu:) a co:) ja tam utyskuje jak mnie wnerwi i kilka słów ode mnie za każdym razem usłyszy jak mi źle. Oczywiście wtedy kiedy mam powod. Wspołczuje tej diety. ja obecnie się obżeram, ale z drugiej strony zgubić będzie ciężej. Swoją droga dzisiaj mi do glowy ciekawa rzecz przyszła - póki bączki w brzusiach siedzą to w zasadzie możemy do woli opychac sie kapusta, grzybami itp, a jak sie urodzą to choroba dietka. A w sumie i w brzusiu i z piersi dostaja przetworzone:) --- 35plus - ja mam grzeczne 120/70 dzisiaj, ale od razu jak z leżenia wstałam to 133/84 więc nauczyłam sie juz, ze mierze za chwilkę. Dopegyt mam pod reka jakby coś. Tobie życzę jednak spadku, bo do terminu jeszcze trochę. Prasowania nie zaczęłam:) ale muszę. Chałtura na boku, matko jak ja sie z tym wyrobię?!! AA!!! --- Kalina - hihi nie ma nic bezinteresownie co?:D --- Tamisia - śliczny pokoik:) i Wy już prawie w terminie. --- Goplana, Masaya - my już za 3 tygodnie tez w zasadzie w terminie będziemy:) Ja tam torby nawet nie wyciągnęłam, a co dopiero o pakowaniu mówić:) --- Paatkaa - no przeciez 24 chcesz rodzić, a dzisiaj dopiero 19:). Fajnie, że się udal wieczorek:). My dzisiaj do znajomych, nie wiem ile wysiedzę/wyleże:( i czy buty dopnę wychodząc. -- Goplana - smacznego:) Miłego wieczoru brzuchatki:) ---
  18. Joanna - ja raczej nie będe Wam pisała co wyprawialam jeszcze tydzien przed pierwszym porodem, bo połowa z Was by nie uwierzyła:). teraz po prostu nie daje rady i już, śmieje sie, że to starość:) --- Masaya - Ty mężatka więc maleńki problem. Mąz z kartka ze szpitala udaje się do Urzędu miasta/gminy gdzie dziecko sie urodziło i zalatwia wszystko bez Ciebie. Możesz tylko dowód swój na wszelki wypadek mu dać. Czasami szpital sam wysyła info do urzędu. Dziecko z automatu meldowane jest tam, gdzie matka.
  19. Masaya - to na pewno od kręgosłupa to masz. Nie ma się co martwic, przejdzie po porodzie. A obrzeki nie każdego dopadaja. Mnie w poprzedniej ciąży lekko stopy spuchły na dzień przed porodem.
  20. Lulika - ok 40 min minimum nie pamietam, a nie mam zapisane, ale widać. Blacha taka na pełną dł pieca ok 30 cm, a na szer 20 kilka pewnie. Standardowa.
  21. Tamisia - dzieki. --- Lulika - siedziałam właśnie nad swoim zeszycikiem z przepisami:) Tez jutro będę czynić dobre:). Najpierw pizza na obiad (mało niedzielne, ale co tam:)) i jakieś ciacho. --- Zebra: 1 szkl białej oranżady lub wody gazowanej 1 szkl oleju 2,5 szkl maki + 2 łyzki 1 szkl cukru 5 jajek 2 łyzki kakao 2 łyżeczki proszku cukier wanilinowy Jaja utrzeć z cukrem, dodać mąkę, wode i olej (na zmianę po trochę). Rozlać na dwa naczynia, do jednego dodać dwie dodatkowe łyżki mąki a do drugiego kakao. Lać do formy najlepiej z 2 naraz. Piec w temp 180st, góra rumiana i sucha wykałaczka :) ---- Masaya - bigosik się przegryzł:) pyszny jest, wpadaj :)
  22. No to ja juz nie narzekam:( Goplana - współczuje to koszmarne jest :( ja tym razem raz załapałam, ale musialam 2 różne specyfiki zastosowac zanim przeszło. Ale poprzednio horror. Ciagle coś. Teraz łykam chociaz co 2 dzien lacibios albo illadian, ale prawda taka, że antybiotyk ostatni brałam prawie 2 lata temu w lutym. Nie daje się jak tylko mogę, zatoki wiecznie mnie męczące zwalczam bez od tamtego czasu, bo tez horror przeżywałam. --- Paatkaa :)- super, że smakuje, ja zrobie tego kuraka w najbliższym czasie:) ---- Ertee - toś chłopa wykończyła:) ---- Rybka - dzięki, popłakałam, wyżaliłam się, ogarnęłam dom i leżę oglądając PŚ w skokach. Jak wyszła babeczka? wygląda smakowicie :)
  23. Hej Kobietki:) Ja sie dzisiaj aż poryczałam - pranie na siedząco wieszam, ale tez żle. Stac nie moge, bo mi promieniuje na noge tak, że nie moge ustać /gary na 3 raty myte:(/, siedze, to cofki az do samych ust, leżę to zgaga potworna. Matko kochana! Wściekło się ostatnio. ---- babeczki pieczecie?hmm:) smaczniście. ja chyba oponki jutro zrobię, bo mi twaróg zalega albo rogaliki drożdżowe, bo na nie mam ochotę:) Paatkaa - daj znać czy smaczna taka babka. ---- Ja mam przepis na sprawdzoną tradycyjna piaskową zebrę gdyby któras chciała. --- Ertee - tez kiedys trenowałam. Ale niestety zaczełam zbyt późno żeby zostać zawodowcem. Takie czasy były, że jak się w wojewódzkim mieście nie mieszkało albo znajomości nie miało to wielka d.... --- Kule oj zdałyby sie dzisiaj, oj zdały. Rano mglicho, teraz słońce świeci, ja jakiś dół fizyczny mam, a dzieciory sie kłóca jak jasny gwint:( --- Prasowanie powinnam zacząć... hmm Paatkaa - u mnie nic nie przepowiadało, położyłam sie spać po tym jak kilkanaście godzin wczesniej usłyszałam, że nie urodze przybajmniej przez półtora tygodni - no i obudziły mnie odchodzące wody :D Ale spokojnie - w psychice wielka siła:) Ja chciałam urodzic nastepnego dnia i już:D Udanej kolacyjki:):) --- Kalina - ja jak ostatnio zarwę chociaż godzine w nocy to padam na twarz caly nastepny dzień. Mnie dzisiaj dopadł pierwszy ciążowy skurcz łydki, ale był tak okropny, że z krzykiem sie obudziłam. Do tej pory mnie boli:( --- Miska wstrzymaj sie, nie każdemu jest niezbędny. W szpitalu można korzystać ze szpitalnego, a w wielu można też do domu wypożyczyć jakby coś.
  24. Goplana - tez mnie uwiodło:) zmykam :)
×