Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

podwójna77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez podwójna77

  1. Pamietam, że po 1szym porodzie polozna mi tłumaczyla, że tantum rosa dopiero jak szwy się rozpuszczą.
  2. Dziewczynki - normalny człowiek wieczorem ma wyższe cisnienie niz rano. Piszę normalny, bo ja przy moich anomaliach na lekach miałam odwrotnie i nawet kardiolog zgłupial:D Teraz nie wiem, mierze raz dziennie, chyba, że cos mnie zaniepokoi. Masaya - pewnie tez zamowiłabym zwyklą Ziajke, ale nie bylo:) Rossmann jeszcze mi po głowie chodzi:). Lulika ma racje z tantum rosa, ale w zalezności od szpitala nie pozwalaja albo nie ma jak użyć itp.
  3. Paatkaa - pieluszki dla Marcinka, chyba, że u Ciebie dają. Chusteczki do higieny intymnej sobie daruj. Lepiej płyn do higieny z kwasem mlekowym. A ogólnie sama woda chyba najlepsza zaraz po. Reszta w domu.
  4. Tamisia - cięzko wyczuć. Jak urodziłam starszaka to myło się zwykłym mydłem dla dzieci. Ale moje dziecko mialo AZS i szybko sie na balneum przerzuciłam. Oliwka to był koszmar, zapychały mu sie pory i było jeszcze gorzej. Teraz uważaj i lepiej zagranicznych nie kupuj, wyjatkiem jest Rossmann. Reszta potwornie chemią naładowana i uczula i często śmierdzi po prostu, bo tyle substancji zapachowych.
  5. Goplana - spoko:) Nie daj się! Wiem, że łatwo pisać, mowic, gorzej zrobic, ale jednak sie nie daj! --- Rybka - gin widział je ostatnio, wizyta pojutrze więc dotrwam. Cisnienie w normie. --- Joanna - obrzęki to nie norma, ja poprzednio nie miałam, ale brzusio był bardzo wysoko, teraz był wysoko, az nagle przed świętami lekko zjechał, tydzień temu jeszcze bardziej i uciska mi na żyły - efekt - obrzęki. ----\Heelenka - Ty chyba o rozstepy pytałaś - chwilowo zero.
  6. Goplana - pisalam wyżej, że jest ok, robiłam w piatek i dzwoniłam po wyniki. Poza szczawianami i bakteriami jest ok. Cisnienie maks dobija mi do 130/85 więc ok. Bardzo spuchnieta nie jestem. Nogi tylko, a przy zatruciu to chyba całośc. Ale jak dla mnie to męczące i już. Lepiej gadaj nam tu jak się czujesz! --- Tamisia ja nabyłam Ziaje AZS i Emollium, obydwa emolienty, żeby sie oliwką nie paćkać:). To drugie mój starszak pewnie zaraz zagarnie :) Cytomegalii nie robilam. Gin nie gonił.
  7. 35plus - jesteś, czy Cię ciśnienie powaliło? Asmana - z tyciem róznie jest. najczęściej szczuplinki tyja więcej, ale to nie reguła. Bywa różnie. Ja teraz byłam dużo grubsza na starcie niz poprzednio i tyje mniej. Ogólnie wszyscy od jakiegoś czasu mi mówią, że gdyby nie brzuszek to nie wyglądam jakbym w ciazy była. Jak mi twarz nie popuchnie, to nawet bym powiedziała, że szczuplejsza bywa:)
  8. A Heelenka pomyliłaś się:) 115,5 cm:) zmierzyłam specjalnie dla Ciebie:D. Tamisia jest lepsza:) Stopy moje jak u Yeti od 2 tygodni. Juz z łydkami lepiej było, ale dzisiaj znowu kiepsko. Mimo iz duzo odpoczywam.
  9. Heelenka - galaretka z budyniem w jednym?:) Tego nie znałam:) ciężarówkowy deserek?:D Zgaga - hmm pocieszające tylko tyle, że dzieciatka będa miec śliczne fryzurki:) Ja drugi dzień spędzam na leżeniu w zasadzie. Kompa mam na rozłożonej kanapie i usiłuje klikać. Coraz gorzej mi sie poruszać. jak wstaję to muszę się rozbujać. Dosłownie. Biodra i nogi wysiadają przy tych obrzękach. Jak chodze to brzuch twardnieje. Na szczeście w moczu nic nowego, czyli białka nie ma. Ciekawe jak "moja" zakrzepica:/ Po wyniki pojade jutro, bo dzisiaj nie miałam siły. Pojutrze wizyta, powinien GBSa pobrać i znowu czekanie na wyniki. Zobaczymy. --- Zapomniałam Wam napisać, że rano kurier mi przyniósł wyprawkę od blizejciebie.pl. Wsio ok, poza opakowaniem beznadziejnym, ale tempo szybciutkie i wszystko pierwsza klasa.
  10. Rybka - ja tez ostatnio ciagle podjadam, chociaz małe ilości, bo przepełniona zaraz jestem :) Lulika - gmeranie mam od jakiegos czasu :) bywa niemiłe:) oj bywa
  11. Lulika - ważne, że czujesz:). Mój gagatek siedzi wiecznie w mojej watrobie. Od kiedy się obniżył to mniej po żołądku mnie kopie. Do tego wali w pęcherz i szyjke aż boli. A wczesniej tego tak nie czulam. Jak nie szlalałas pochylona przez pół dnia to wątpię żeby się przekręciło. Za późno juz raczej na takie manewry. ---- Joanna - niezłe polowanie. NIe wiem jak to robisz:). Genialny ten szmateks Twój:). A jak biegasz na ktg, to nie przegapią odpowiedniego momentu:) --- Kalina - do usług:) będzie ok. I to minie:) Heelenka Tobie tez minie.
  12. Paatkaa - paklanki to woreczki na zużyte pieluszki. Lata temu dawali kilka w walizeczkach w szpitalu, może teraz też traficie. --- Kalina - ano niepotrzebne, ale widać na coś potrzebne w tym momencie życia i się zdarza:) Ucha do góry!
  13. Masaya - dokładnie:) lepiej nie pamietać:D --- Ertee - pamietam paklanki sprzed ponad 8 lat, żebys nie myślała, że olejki cos dawaly albo czuć je było. Nie bardzo. Teraz nie kupiłabym, ale wiem, że będę musiała jeździc ze starszakiem po rehabilitacjach i w inne różne miejsca, więc będą potrzebne.
  14. Lulika - maile nadrobione. Ja mam stary model telefonu i nie doradzę, ogólnie nienawidze netu nawet na tablecie używać, bo nic nie widzę:). ---- Paatkaa - fajnie sie macie na takiej wiosce :) Ogólnie masz zakaz rodzenia jeszcze przed 2 tygodnie z hakiem, bo Ty lutowa masz być:D Ale ja tez jak na zbawienie czekam na czwartkowa wizytę, bo jak chodze brzuch mi twardnieje za każdym już razem :( Na zatoki inhalacje weź, zejdzie szybciej. Alez upierdliwa z tymi inhalacjami jestem :D:D ---- No nic biore się za mycie garów i obiad, bo chałtura mnie goni, a mózg nie działa jak należy:(
  15. Dzień dobry:) Każdy dzień podwójny dobry jest:) Chociaż dzionek jakiś taki brzydki. Lulika - dzięki za polecenie:D na maila zaraz wchodzę:). W 1szej ciazy hormony mnie nie wzruszały, teraz niestety tak, ale może to problem ttego wszystkiego co już za mną. ----- Masaya - no właśnie ta moje tez megaaparatka jest. Zasuwa na te nasze zadupia autobusem nie patrząc na pogodę:). ---- Ertee - na pewno paklanki gdzies kupisz. A jak nie to mysle, że na każdym targowisku można kupić małe reklamóweczki, bo paklanki to takie minijednorazówki są. Ja zamówiłam sobie na blizejciebie.pl, prawie całą wyprawkę higieniczna tam załatwiłam w sobotę, czekam dzisiaj na kuriera. ----- Kalina - no szok! Oszustów wszędzie dzikie tlumy i jak sie przed nimi uchronić? Współczuję sytuacji, bo nieciekawa jest.W takich sprawach najlepszy pozew grupowy. A u mnie prawo serii od przedświat się ciagnie - nawalił podgrzewacz do wody, spłuczka, przedwczoraj bateria w łazience, a wczoraj juz na g**** wymienialiśmy kabel od bojlera, bo się przepalił. A to tylko kuchenno-łazienkowe problemy, do tego akumulator, laptop i juz nie pamiętam co jeszcze. Wolę nie pamiętać:D ---- Goplana, Paatkaa - jak się dzisiaj miewacie?
  16. hihii mówiła, że za 3 tygodnie przyjdzie, minelo 5:( Mam nadzieję, że wsio ok, bo kobieta już pod 60 ma, ale jest rewelacyjna. No rozmawiaj, rozmawiaj:) działa. jeszcze 2,5 tygodnia i będziemy w 9!:) Nogi na kokardkę:D
  17. Masaya - i gdzie rodzić będziesz? Dłuższa wizyta:D oby jednka jak najkrótsza była:). Podwójne pieluchowanie kilka lat temu profilaktycznie wszystkim dzieciom zalecane było. Teraz nie wiem jak jest. Tak więc spokojnie:) Cos mi się połozna zbiesiła i nie dzwoni:(, musze ja do niej drynknąć hmm. Przed świętami miała być.
  18. Ech my babeczki to jednak porobione momentami mamy:( dobrze, że jednak synów mam - łatwiej im będzie kiedyś. Goplana - nie daj się! Jestem z Tobą :*
  19. Goplana - ja tak w sobote miałam. Pewnie gdyby nie hormony to ani jedna łza by mi nie pociekła. Kiedys usłyszalam, że jedynym facetem, z powodu którego warto płakac jest własny syn - coś w tym jest:). Uszy do góry albo się na maila wyżal. Ostatnio z Luliką zrobiłysmy sobie maleńka terapię:). Ogólnie wszystko mnie wkurza - nie wiem, czy to objaw nadchodzącego porodu czy po prostu miarka się przebrała.
  20. Goplana - ja tak w sobote miałam. Pewnie gdyby nie hormony to ani jedna łza by mi nie pociekła. Kiedys usłyszalam, że jedynym facetem, z powodu którego warto płakac jest własny syn - coś w tym jest:). Uszy do góry albo się na maila wyżal. Ostatnio z Luliką zrobiłysmy sobie maleńka terapię:). Ogólnie wszystko mnie wkurza - nie wiem, czy to objaw nadchodzącego porodu czy po prostu miarka się przebrała.
  21. Heelenka - płyn do mycia naczyń Ludwik :) na pewno słyszałaś:)
  22. Heelenka - dzieki. Pytam, bo moj starszak jak się czasami jakims tłustym jedzeniem upaćka to nawet płyn do mycia naczyń nie puszcza.
  23. Aaaaa! - dziewczyny szok! Idioci doczepili sie do świnki Peppy! Walczą coby jej nie oglądać, bo szczęsliwych świnek nie ma. No debile jak nic znowu kariery niektorym się zachciało. W sumie żadna bajka nie jest normalna, to może od razu puszczajmy maluszkom dokumenty z rzeźni, zakladów produkcyjnych itp. A co? dopiero psychopatów na świecie przybędzie. Wrrr
  24. Heelenka - rachunkowość jest do przejścia:) zobaczysz. Sodą plamy z kolorowych ubrań też wywabiasz? Papkę robisz czy jak?
  25. Goplana - ja ostatnio tego proszku do pieczenia próbowałam i efektu niet na biustonoszach:( może tej sody spróbuj. --- Ertee - zjedz księdza:D i nakręć film, Heelenka zmontuje:D. Ja to mam luz, nie dość, że zaczynają od mojego końca ulicy i sa najpóźniej ok 11, to od kilku lat mam fuksa i przychodza Ci, z którymi aktualnie pracuję, więc pogaamy o wszystkim i niczym i ida dalej:)
×