![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/P_member_58329292.png)
podwójna77
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez podwójna77
-
Heelenka - gratulacje :) teraz postrachem będziesz :)
-
:) witam Anitia - u mnie z tym terminem porodu było porabane, bo w karcie przyjęcia i zdrowia dziecka stało, że w którym tygodniu nastapił poród, a ona wpisała 39 choc już leciał 40. Na porodówce była zmiana warty, potem w przychodni i każda sie tego czepiała:) Gin mi przed świetami powiedzial, że ziołowe mogę pić ile chcę. Ale i tak wolę poczekac do 34 tc. ------ Ola - fajnie, ja tez przed 1szym porodem bylam zwiedzać. Tam, gdzie teraz chcę rodzić młyn, więc się nawet nie wybieram. ---- Uprzejmie donoszę, iż nabyłam w outlecie w Tryumphie biustonosz dla karmiącej za 29,90zł, mają 3 modele w 2 kolorach.
-
Przez chałturę tylko przy kompie wisze, ale dostałam odroczenie terminu więc uff wezmę się za prasowanie spokojnie. Bo choroba faktycznie będę na maksa w proszu jakby co:). A tu najpierw jeszcze do końca musze te komodę opróżnić, żeby było gdzie je składować. choć z drugiej strony do terminu daleko:). Trzeba do wizyty poczekać i zobaczyc, chociaz w moim przypadku nic sie nie działo, nic nie przepowiadało i sie stało, ale fakt 4 dni przed terminem z OM i dokładnie w terminie z 1szego usg.:) --- Goplana - każdej z nas pewnie pasuje co innego. ja mało szału nie dostalam jak dali mojemu piłeczke jeżyka do masażu kręgosłupa. Myślałam, że gryźć zacznę:D. A mąż pewnie sie bał późniejszej zemsty hihi. --- Ja miałam i mam nadal, bo się zachowal - laktator z aventu, ale jak już wyżej pisałam użyłam go dokładnie 2 razy. A w szpitalu faktycznie w razie w można ze szpitalnego skorzystać:)
-
Lulika - fochy rózniaste moga miec - w ustawie stoi, że na wszystkie podania mamy do 14 dni od porodu i tego sie trzymajmy, a oni bez łaski musza to uzwględnić. Podobnie jak to, że na rodzicielski możesz się zdecydowac dopiero 2 tygodnie przed końcem dodatkowego o ile go bierzesz:) O!
-
Brzuchowata - to niech każde z Was zrobi listę imion, później zróbcie głosowanie na najbardziej do przyjęcia i poczytajcie sobie:) A swoja droga ja tam wierzę w znaczenie imion, po nastu latach pracy wśród ludzi doroslych i młodzieży widze tyle podobieństw, że cięzko byloby to lekceważyć. Zreszta jak poczytalam sobie o starszaku, to nic dodac nic ująć:)
-
Joanna - smakowite te ciasta:) mniam, dobrze, że miałam ostatni kawałek serniczka w domu:) ---- Ola - ja laktator kupiłam jak chciałam małego do butelki przekonać, ale niestety więc w sumie użyłam go 2 razy:). 2 jak już go odstawiłam i dosłownie raz musiałam odciagnąc pokarm, resztę załatwiła kapusta:) ---- Heelenka - dasz radę:) obaczysz:) ---- Lulika - no to nieźle. Mnie też czyty, ale ewidentnie to. Kurcze ja czasu nie mam na prasowane, dobrze, że poprane mam. Jakbyc co to M na g**** prasowac będzie:). Zapowiedziałam juz, że w weekend jedziemy po brakujące rzeczy, bo ja ledwie chodzę momentami. Z chałtura jestem w lesie, ale ponoć mam mieć dłuższy termin realizacji więc spoko. CHyba też w weekend zniesiemy łóżeczko, żeby sprawdzić czy wszystko ok. --- Brzuchowata - imiona.artykul.com.pl, fajna stronka. Chętnym mogę też wysłać w pdfie Imię dla twojego dziecka. Znaczenie imion. W. Jóźwiaka - na maila prośby i podania ze zdjęciem przyjmuję:). My też jeszcze nie do końca zdecydowani:) ale spokojnie:). Mojej koleżanki nie przebiję, która w ostatnim możliwym do zarejestrowania dniu tj 14 dni po porodzie w drodze do urzędu imię wymyślała:D. ---- Plan porodu to dokument, w którym wpsiujesz czego i jak byś chciala oraz czego sobie kategorycznie nie życzysz - bywa różnie i ogólnie chyba teraz personel się dostosowuje, ale wiadomo, że do granic rozsądku.
-
35plus - a wrzeszcz do woli:D w końcu kto Ci zabroni, jak tylko pomaga? Mnie tam płacz i krzyki tylko ból wzmagały:), bo wtedy tlen do mięsni nie dociera prawidlowo. Ale ja zawsze problem z oddychaniem miałam, więc przy krzyku pewnie nie umiem prawidłowo oddychać:) Dla mnie świętościa piłka była:) jak mi z niej kazali zleźć to chciałam zabić:)
-
No właśnie Heelenka czego? Powiedziało sie A zachodząc to teraz trzeba B powiedzieć i urodzić:) A potem dopiero jazda z wychowaniem będzie :D -- Paatka i dobrze, że masz wyjechane :) prawidłowo:)
-
Paatkaa - na zdrowie i na mięśnie niech Ci idzie:). Na pytanie nie znam odpowiedzi kompletnie:). Kurcze ogarnia mnie coraz większe przekonanie, że urodzę wcześniej :( byle jeszcze te 3 tygodnie chociaż
-
35plus - no ja też bedę za free rodzić normalnym rodzinnym trybem :). Szał ciał tam więc położnej dla siebie mieć na mur nie będę chyba, że takiego fuksa mieć będę w co nie chce mi się wierzyć. W moim powiatowym te 9 lat temu się udalo, ale tam wątpię. A krzyczeć:) nie każdy krzyczy, ja np nie:), ale darłam się przy szyciu, bo mnie źle znieczulili:)
-
Mamamama2 - wszystkiego najlepszego dla Córci :):) A to nie wiedziałam, że porodówki nie ma. Krakowa nie biore pod uwagę, bo to 60 km więc za daleko jak na mój gust. ----- Goplana - no oszaleli. miesiąc temu Wam pisałam, ze 1000+600 własna połozna. No szok teraz ---- Chyba mi sie powoli czop rozpuszcza, hmmmm a ja bez wyprawki, nawet do szpitala nie mam wszystkiego :/
-
Mamamama2 - a nie chcesz od razu w Prokocimiu? Ujastek ok, ale ponoc taki przerób tam teraz mają, że drzwi wiecznie otwarte na porodówce. W zeszłym miesiącu dwie znajome postanowiły rodzić gdzie indziej, chociaz miały właśnie tam. Kurcze widzę, że ciężka sprawa z tą zbiórką pieniędzy. Sama wpłaciłam ile mogłam i rozesłałam gdzie mogłam. Teraz ew 1% zostaje. Skurczy nie mam w ogóle, mój brzuch lekko twardnieje jak za dużo chodzę, ale wg mnie to nie skurcz, bo połowa miękka. W pierwszej ciąży też nie miałam ani przepowiadających, ani obniżenia się brzucha. ----- 35plus - no szok, bo miesiąc temu ceny były inne. I dowolna połozna, później cennik zniknął i pojawił sie ten. Pewnie za chwilkę będzie jak u Goplany - zakaz i tyle. Dzwoniłam na porodówkę dzisiaj podpytać o wiele rzeczy i superpołożne ze mną rozmawiały i na bloku i na noworodkach. odpoczywaj, może sie unormuje na tyle, że juz ok będzie. ja też potwornie sie boję znieczulenia zewnątrzoponowego i nie zaryzykuję, no chyba, że z jakiegoś powodu trzeba będzie cesarkę robić. Ale to już inna bajka.
-
35plus - ja nie biore laktatora, maleństwo samo załatwi. A nawał najczęściej od 3 doby się zaczyna i wtedy już w domu się jest. Jak tam Twoje ciśnienie? Unormowane? Obrzeki masz?
-
hello:) Mój wybrany szpital zmienił cennik: Poród siłami natury w podwyższonym standardzie (poród rodzinny z indywidualną położną) - 5000 zł! Po prostu połozna tzw dodatkowa - 1000 zł. Nie wybrana przez rodzącą tylko z firmy, która ma umowę podpisaną. Raju:/ ------ Wracając do tego czy warto się poświęcać dla pracy - jak widać po doświadczeniach wielu z nas - nie warto! Jest cudnie póki nas potrzebuja przed porodem, później juz niekoniecznie, a kłopoty z ZUSEM prawie jak ze skarbówką są, więc serdecznie odradzam. ----- Ewcia - witaj :) ----- Heelenka - Ty się pozbierasz, gorzej z nockami może byc jak karmić piersią będziesz.
-
Zamów sobie przez neta razem z lekami dla męża, bo chyba musi być min 20 zł. Mogą jej na stanie nie mieć, a tak sprowadzą:) i przez neta taniej. Jak wpiszesz nr tel to Ci smsa wyślą, że juz jest. Już to przerabiałam wielokrotnie i raczej nie czekałam dłużej niż 24h nawet zamawiając w niedzielę. A z wyszukiwarką się namęczyłam, bo nie chciała małpa tego wyrzucić.
-
Paatkaa - mysłalam i kombinowałam i wykombinowałam :). Szukałam na dziesiatki sposobów i wreszcie znalazłam :) doz.pl/apteka/p47038-Lisc_maliny_herbatka_ziolowa_50_g. Te aptekę na pewno masz gdzieś w pobliżu:)
-
Joanna - wesołych świąt! :) Nie przepracowuj się:) -- Paatkaa - spokojnie :)
-
Madziulka - niech maleńka rosnie szybko:) a z jaką wagą urodzeniowa przyszła na świat? ------ Goplana - widzę, że mamy podobne doświadczenia, szkoda, że niezbyt miłe. :) I śwęta racje masz, mozna zmieniac tylko to, na co ma sie wpływ:) ---- Ola - to niezły sylwester. A kochana nerwy na wodzy spróbuj utrzymać, będzie dobrze, zobaczysz - teraz śpij ile sie da, bo potem może sie nie dać:)
-
Masaya - szok tacy rodzicie i takie dzieci. Nienawidzę, ale niestety coraz więcej takich, wśród znajomych i na placach zabaw.:( --- kalina - fajnie:) zakupy już prawie zrobione:)
-
Brzuchowata - nieprawda:) bywa często, ale nie reguła.
-
Brzuchowata - zawsze możesz zaniemóc na maksa.:) -- Kurde czytam o tych cholernych szczepionkach, bo w tym szpitalu gdzie chcę rodzic pytają o rodzaj i wychodzi mi na to, że chyba nie zaszczepię wcale.
-
Lulika - jakie? Nie wiem jak wieczór u mnie będzie wyglądał, ale postaram się zerknąć:)
-
Ja mam teraz jak pisałam wypełnienie z włókien silikonowych - jest miękkie i wygodne, trochę się zbija, ale mniej niż kulki styropianowe. Czy da się mieć wolne ręcę przy tym to nie wiem. A herbate mam zamiar zacząć pić od przyszłego weekendu czyli 34 tc.
-
Lulika - na szczescie inteligentna jestem i sie domyśliłam :P. podwojna77@o2.pl ---- paatkaa - napisz mi na maila skad jestes. We wtorek jadę do zielarni, może tam maja, jak nie to zamówię. Może mieszkasz niedaleko to podrzucę jadąc na jakies zakupy. ---- Ja się wygadałam kumpeli i trochę mi lepiej. Zaczynam wszystko olewać. Co tylko się da. Ale mi komp muli :(
-
35plus, ja mam powiatowy 2 min od domu, ale kiepskie wspomnienia po 1szym porodzie. Jesli nie dojade, albo nie bedzie miał mnie kto zawieźć, co jest wielce prawdopodobne, a ja sama nie dam rady to pewnie znowu tutaj wyląduję. Przy pierwszym miałam po odejściu wód skurcze co 1,5 minuty bez przerwy aż do końca, więc nie wyobrażam sobie dojazdu przez 3 miasta ponad 30 km do wybranego szpitala. ----- Poducha jak ją dobrze ulożę to i teraz mi fajnie kręgosłup odciąża. ---- Lulika - :) sama chyba kupię:) wczoraj udało mi się kupić herbatę z liści malin, ale ważna tylko do końca stycznia:( dostałam za pół ceny. Nigdzie tego choelrstwa nie ma:( ---- O depresji nawet nie mówcie. Ja mam wrażenie, że się w czarnej d***e znalazłam. Myslenie o tym, że może być inaczej chyba jest jednak błędem każdej kobiety :( ech. Gdyby nie to, że na maksa juz kocham synka to nie wiem co by się działo. Przypuszczam, że po ostatnich kilku miesiącach nie bylibyśmy już razem. Może wyolbrzymiam, ale mam chwilowo dosyć i boję sie, że będzie jeszcze gorzej. Sama ze wszystkim.