Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

podwójna77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez podwójna77

  1. Tamisia i inne mamusie - o zdjęcia maluszków prosimy. Hmm może glodny był? Aaaa i jeszcze uczulam nowe mamusie, bo u mnie i dookola mnie wszędzie się to sprawdzało, że w okolicach pełni księżyca dzieciaczki faktycznie śpią gorzej.
  2. Kalina - już wysłałam:) kiełbasi mi się na tym necie trochę:) --- Heelenka - wysłalam, bo moze cosik się porobiło:), odeslij jmi prosze info czy dostałas i przy okazji na maila ten załozony adres przez Rybke, niech juz tu gosciom oczu nie drazni:) --- Pytałam położna, mówiła, żeby nie ćwiczyć jak nie ma potrzeby brodawek, bo wczesniejszy poród może być. Ja nie miałam problemów z sutkami, więc nic nie robię. Ale Tamisia Tobie może nakładki by pomogły? Jak karmisz butelką to pamiętaj, żeby smoczek był taki, że Franio musi mocno zaciągnąc, inaczej nie będzie chciał piersi ciągnąc jak się do leniwej dużej dziurki przyzwyczai.
  3. Kalina - odebrałam i przesłałam:) ale mnie ubawilo oglądanie następnej kruszynki, która nam tu wielkie dupsko za przeproszeniem wmawia:D a gdzie ono??!! Zaraz Ci dziewczyny podeślę:)
  4. Lulika - tak ze 3 dni jak posiedzę to powinnam to co najpilniejsze skonczyć. Chociaż M dobry w te klocki:). Niech Maluszek jeszcze siedzi choć tydzień, sobie też tego życzę, do przyszlego tygodnia niech wytrzyma:) pozdrawiam ciepło i nie daj się tam:) --- dobrej nocy!
  5. Kurcze wychodzi mi na to, że drugi dzien od rana do nocy na topicu siedze jak jakis ochroniarz na 12 h zatrudniony:). A ja od kiedy się tak w niedziele wyspałam odczuwam tak dziwny przypływ energii, że az sie boję kiedy ten poród, robota mnie goni i po prostu klepie, a że do tego musze neta mieć, to się zorganizowałam w domu i mam wgląd w cafe caly czas przy okazji:). Mówię, żeby chociaz do weekendu wytrzymac to może zdążę najgorsze odwalić, potem boje sie czy dam radę siedzieć:(, no i na ile Maluszek będzie absorbujący.
  6. Lulika - Ty nie przepraszaj tylko się tam trzymaj jakoś:*. Jednak moje wiedźmowe przeczucie mnie i tym razem nie zawiodło. Ech spokój, spokój i jeszcze raz spokój. Może chociaz Ci tę infekcję dolecza do końca zanim urodzisz. Tylko się nie denerwuj, córcia zdrowa! i tego się trzymaj. Teraz mysl o sobie i maleństwu, a M niech stanie na wysokości zadania i zajmie się starszą córcia:).
  7. Kalina - jak juz pisałam nie dane nam spokojnie do porodu dobrnąć:( prawie u każdej coś się dzieje. Ale musi byc dobrze i basta!! A zdjątka wysyłaj wysyłaj:) ---- Lulika - odezwij sie kobieto, bo sie martwie:) ---- Pingwinka - też bym się cieszyła, gdyby lekarz na minus sie pomylił:) Do szpitala biore 56 i 0-3, bo takie rozmiary mam. Tam, jakby coś to dają ubranka, ale zapakowałam swoje. --- Heelenka - Masaya godziny nie podała:) może gdzies z mężem wybyła na misato:) jak się juz z wioski wyrwała:) ---- Czekoladowa - podwojna77@o2.pl zapraszamy:) i smacznego:) radzę przed porodem, bo chyba cebula cięzko strawna, jeśli karmić będziesz. ---- A przepraszam NadzianaOlę i wszystkie dziewczyny, które pominełam we wczesniejszym poście.
  8. Rybka - genialne z tym Twoim mężem:) A swoja droga - serdeczne życzenia wszystkiego co najlepsze:) I dziękuje za komplement:) laską bym się nie nazwała:D:D Rybka - zgadzam się z Heelenka, z powodu różnych pomaranczowych nie chciałam informować gremium. Ale nowy adresik zawsze założyc można, albo rozsyłać przez mojego maila. Niestety tez nie mam wszystkich dziewczyn. --- Heelenka - nie ma to jak nastrój sobie zakupami poprawić:). Śliczne te bodziaczki:) takie chłopięce, ja osobiście uwielbiam paseczki:) --- Pingwinka - chyba nie narzekałaś, że dzidzia mniejsza sie urodziła?:) Ja mam teraz więcej roz 56 niż 62, ale dlatego, że je dostałam. Natomiast mój starszak taki kolos dlugasny był, że tylko w najwiekszych 56 dotrwal do miesiąca:) ---- Jak któraś zdjątek nie dostała to prosze się upomnieć, bo jak się od kompa oderwałam, to mogłam coś namiąchać:)
  9. Heelenka - a widzisz:) wysyłam ze strony internetowej i nie mam porządnego podglądu:). Ale tak czy inaczej myslę, że lista byłaby niezła:) U mnie w rodzinie tez panuje ten przesąd z czekaniem przez niedzielę. ---- MamaAnusi - gratuluję:) ---- Brzuchowata - dawaj zdjęcie:) nasz tez dostaniesz:) ---- Goplana - mojemu tez raz w przedszkolu zrobili taki tematyczny bal, porazka:( ale to panie bez porozumienia z rodzicami do jakiegos konkursu sie zgłosiły, a potem my rodzice problem mielismy. Mój starszak mógł pójśc rok wcześniej, a;le własnie ze względów emocjonalnych go nie puściłam. Za duzo w naszym życiu się dzialo, on taki synus mamusi, a do tego dziecko z końca roku i miałam porównanie z takimi 9-10 miesięcy starszymi rówiesnikami i to byla fizycznie przepaść. Teraz moge żałowac z jednego tylko powodu - maja beznadziejną wychowawczynię. I ja to mówię z pełnym przekonaniem - nauczyciel z niej jak ze mnie krawcowa:(. Maja w klasie 2 młodszych niby o rok, a tak naprawde to dzieciaki ze stycznia 2006 - porażka emocjonalna. Dzieciaki do grudnia zeszłego roku ryczały bez przerwy:(
  10. No kochane - mail mi sie zapalił:) cudnie:). Mysle, że zrobie liste naszych adresów mailowych i roześlę wtedy latwiej będzie zdjęcia lub info od razu do wszystkich pchnąć, albo do wybranych :D:D. Dawac mi tu zgody na to:) -- No to jeszcze Brzuchowata, Lulika, Dzidzius, Kalina, nowe mamusie, Anitia, Anawa, Paatkaa, Joanna, Tamisia, Ertee - Wasze buźki tez chcemy:D Aż mi sie nastrój polepszył:) --- Goplana - to jednak dobrze myslłam, że Hubcio jako 6-latke poszedl do szkoły:) hmmm jaskiniowiec powiadasz? A daj dziecku do tego kasku maczugę i bluzkę w ciapki przepasaną paskiem :D. Będzie 2 w 1 - motocyklista i ochrona przed innym sprzętem z epoki kamienia łupanego:) Dina można wypożyczyć. --- Dzidzius - cos w tym jest. Jak moja babcia umierała ponad rok temu, to tej samej nocy mi sie sniła i mówiła do mnie, że robi miejsce naszemu dziecku. A my wtedy nawet nie byliśmy zdecydowani. Trzymam kciuki za działanie kropli:) --- Resztę zdjatek powysyłam wieczorem, bo musze obiad przed przywiezieniem starszaka ugotować:)
  11. Masaya - nawet nie mów, dla mnie od 2 tygodni mycie stóp i nóg oraz ich wycieranie to wieczorny wyczyn godny wielkiej skoczni:) i to nie z powodu brzucha tylko tych ch.. obrzęków:(. Z brzusiem dałabym radę. Jak wrócisz to wrzucaj fotkę, bo nam Ciebie do kompletu brakuje chwilowo, reszta sie przynajmniej zapowiedziala:) i oczywiście zdawaj relację jak tam. --- Rybka odpisałam:) Fajnie tak po kilku miesiącach zobaczyc nasz buźki:) --- Brzuchowata - co u Was?
  12. Rybka - kurujcie się:) --- Co do położnej nie powiem, że nie zazdroszczę:) Byłabym spokojniejsza. Ale mam do wyboru - połozna nagrywac tutaj i skończy sie jak za pierwszym razem, czyli cos jej wypadnie i zostane sama w szpitalu z mozgami rodem z lat 70-tych albo jechac do lepszego szpitala, ale położna sobie darować. ech...:) ogarnij Pociągającego:) i pisz dalej
  13. Goplana - jak cisnienie? 35plus chyba zamknięta w szpitalu na obserwacji jest. Lulika - trzymam kciuki za Was:) Tamisia - jak tam? urodziłas to pewne. Joanna - a Ty? Paatkaa, Ertee, Slonceee, Madziulka - dajcie znac jak sobie radzicie. Powiewu radości by nam się tu trochę zdalo:( Ja załapałam depresję, ale daleko mi do problemów Heelenki, więc narzekac nie będę.
  14. Masaya - ja jeszcze sie nie zdecydowałam:) tym razem pół świata za mnie decyduje:) M gada, że ten tydzień i basta, a ja nie chce jeszcze:) Mnie grozi cały weekend samotny:( A ten czop to mi sie juz 2 tydzień rozpuszcza jak nic po trochę. --- Goplana - spadło i dobrze:) ja ranczo oglądam o tej porze:) -- spokojnej nocy Kobiety:) bez nocnych cisnień i braxtonów.
  15. Czekoladowa - a wyobrażasz sobie, że idziesz w takim stanie rodzić? Lepiej doleczyc, bo ciężka sprawa jak oddychac nie mozna:( Ja melise pije, troche pomaga, na puls zdecydowanie aspargin albo magnez w wiekszej ilości. Tez pomaga na zdenerwowanie. A antybiotyki najbardziej poczatkiem ciązy szkodza więc spokojnie:) ---- Heelenka - poł mojej rodziny mi zaplanowało poród na walentynki, więc klopot chyba z głowy:D. A tak serio to pewnie symbolicznie słodycze, ja pewnie kwiatki dostanę. ---- Bóli nie mam, ale czop jednak się rozpuszcza na mur. Kurcze modlę sie żeby jeszcze ten tydzień wytrwac jakoś, bo mimo hemo mogę siedziec*****sac, a po porodzie kto tam wie? --- A ja cebulowa robbie inaczej:) Podsmażam cebule w piórkach i potem miksuje, żeby chłopaki jej nie widzieli:), wlewam na doprawiony ziołami bulion i doprawiam do smaku:), zagęszczam tez odrobina sera żółtego. Mój starszak lubi z lanymi kluskami te zupe. --- Anawa - to Juleczka gotowa do wyjścia już:)
  16. Masaya - artystka czy nie, ale mnie i tak bolało, nie musialam wiedziec jak bardzo:D a tetno dziecka akurat ważne więc na to zerkałam:)
  17. Masaya - nie pomogę, moje jedyne spotkanie z ktg na porodówce było, wierz mi, że zerknęłam kilka razy tylko na tetno małego, bo reszta mi wisiała:)
  18. Goplana - jak cisnienie? mam wysłac Heelence Twe oblicze?:)
  19. Zgadzam się z Goplaną - najpraktyczniejszy duży kapielowy ręcznik. Teraz dostałam okrycie, ale nie wiem czy styknie. Starszak dlugi był i mi wystawał:) z takiego kapturkowego:). -- Goplana - zawaliłam CI skrzynkę:) Heelenka Tobie też:) --- Masaya - ciesz sie, że w ogole Ci zrobili to ktg, u mnie nie zrobia, chyba, że jestes od lekarza, który tam przyjmuje i masz skierowanie. Ja olewam, przyjdzie rodzic to będę rodzić:) Tętno maluszka mi w czwartek gin sprawdzi i już. A Ty może odczuwasz twardnieie z powodu ruchów maluszka? Nie wiem czy braxtony w ktg wychodza:( hmmm. A badanie powinno trwać 30-60 min.
  20. Heelenka - napisały do mnie: Goplana, Lulika, Paatkaa, Masaya i oczywiście Ty:). Jeśli chodzi o zdjęcia to tak jak pisałam, będziemy się wymieniac jak będziecie chciały:) ja tam wzór dyskrecji netowej pod tym względem jestem i swoich zdjęc nie zamieszczam więc i czyjes szanuję. --- Mielone wczoraj były:) ogólnie pomysłów mi przy tych moich pieskach francuskich brak:(. -- I nie spię - tyram :)
  21. :) a ja znowu usypiam nad klawiaturą:(
  22. Goplana - mnie spadło i to nierewelacyjnie dopiero po 2. I siedzialam grzecznie na tyłku. W zasadzie na 2 dzien było ponżiej 140. I w sumie tak mi sie w okolicach 130 z hakiem-80 z hakiem trzyma. Wczoraj miałam rano 120-70 i chyba dlatego tak spałam.
  23. Goplana - super, że luzak choc odrobine nastawienie zmienił. To ciśnienie faktycznie musisz zbijać, bo juz za długo wysokie Cię męczy:(. Ja mam w czwartek wizytę i mam nadzieje, że dotrwam:). Dzisiaj wybitnie dobrze się czuję, aż dziwne dla mnie. Obrzęki oczywiście są spore, ale jakoś ciągnę, wczoraj popołudniu pracowałam 3 godziny i mnie wykończyły kompletnie. Dzisiaj usiłuję znowu cos podgonić, ale zaraz po starszaka lecę i juz co innego będę miała na głowie. A Konradek kawał faciecika:), chociaz jak ma takie dlugasne nóżyny to może tak tylko z pomiarów wychodzi:) ---- Masaya - u mnie tez pomidorowka pyka na gazie:) --- Heelenka - wiedziałam, że sposób znajdziesz:) A co do topicu zawsze można na maile sie przenieść:) w końcu jakoś maleństwami trzeba się pochwalić:) --- Kalina - tez mnie nachodzi :( kurcze. Ale musimy byc dobrej myśli:) nie ma wyjścia.
  24. Ola - serdeczne gratulacje:):) Jak się to robi? chociaż ja poprosze tak z 1,5 h, bo do szpitala nie zdążę:) Ala - śliczne imię:) odezwij się czasami:) ----- Masaya - ano chyba siły zbieram:), mój M stwierdził, że rodzimy w tym tygodniu. Ja mu mówie, że w przyszłym, bo psychicznie niegotowa jestem, chałtura jeszcze mi sen z powiek spędza i w sobotę 38 tc zaczynamy:) Powiem CI, że kakaa od tamtej chwili nie tykam. Sponiewierało mnie okropnie i wiem, że to na pewno to. ---- Odżywki Wam nie polecę, nie stosuję żadnej poza tą dołączoną do farby i czasami jak mi się chce, albo wlosy poplączą to mam z Rossmanna Isanę do wlosów farbowanych w sprayu o cudnym zapachu moreli. --- heelenka - to czy topic umrze zależy wyłącznie od nas. Poprzednio nam umarł po jakichś 2 latach dopiero. Tu obawiam się, że wczesniej. Ja mam do dzisiaj kontakt z dziewczynami sprzed 9 lat. Jedna z nich jest moją najlepszą i jedyną przyjaciółką, chociaż dzieli nas 700 km. --- Ja tez muszę zmusić M żeby mi zdjęcie zrobił brzusia, bo mam jedno i kiepskie strasznie też jak Masaya przy choince. --- 35plus - zamkneli Cię w szpitalu?
×