szukam wsparcia

Justynko moja Niunia dostala na chrzest taki srebrny smoczek, wygrawerowany na nim jest imie dziecka, godzina urodzenia i on sie otwiera i tam jej skrytka na pierwszego zabka wiec cudasne strasznie, tutaj masz linka jak to wyglada: http://allegro.pl/item684230481_smoczek_srebrny_bocki_wyprzedaz_okazja_chrzest.html to mysle ze pamiatka na cale zycie i do tego jakas zabaweczke, np chustaweczke bo to najpredzej sie dzidzi sprzyda, hustaweczki sa takie teraz ladniutkie z misiami, w kwiatuszki,np http://allegro.pl/item684230481_smoczek_srebrny_bocki_wyprzedaz_okazja_chrzest.html

Hej Dziewczyneczki Moje widze ze sie ostro wakacjujecie :) Justa mam nadzieje ze miedzy tabaka a romansami na schodach znajdzie sie chwilka na drukniecie tutaj :) a syneczka cudnie zalatwilas :D pomysl nieziemski :D Kasiu Ty nie zawracaj nam glowy ze ci skora schodzi jak Ty to zawsze pieknie wygladasz, kazda Twoja fota na NK to coraz ladniejsza, kurcze zastanawiam sie czy po 30tce kobiety czasem nie pieknieja???? :) Joluniu no to sie doczekalas wkoncu tej beztroski :) milych wakacji i cudnej pogody :) A nasza Gadzinka gdzie??? Ładny fryz Asico-nie poznalam Cie na Nk :) Angeliczko a Ty msz konto na NK??? A u mnie to nicio, tescioweczke mam chora wiec biedna w lozku sie kuruje, Niunia codziennie mnie zaskakuje swoimi genialnymi pomyslami :D A i tesknota i tesknota i przyznam sie moze ze strach mnie opaletal ostatnio, bo mamy w planach leciec do M na wakacje, mamy tzn JA I NIUNIA i kurcze boje sie jak bedzie wygladam ten nasz lot, Ona ma niespelna 2 latka a ja jeszcze nigdy samolotem nie latalam...Dziewczynki poradze cosik... Buziam Was

Hej Kochaniusie :) Ależ ja sie opaliłam na słoneczku, aż plecki są czarniusie i taki murzynek bambo ze mnie :D No ale dzis juz burza przeszła, deszczyk padał i padał, więc pogoda dała troszku odpocząć mojemu ciałku :P Joluniu co zapodajesz nam na grilla? Bo mi narobiłaś chęci i jakos tak glupio odpalać grilla tylko dla siebie... :) Angelo ma , a może Twoj mężus poszedl po rozum do głowy i juz bedzie sie tak staral o ciebie, dzwoni wiec napewno Mu na Tobie zalezy, nie poddawaj sie, dajcie sobie szanse, napewno w pazdzierniku jak sie spotkacie to wszystko sobie wyjasnicie, a my czekamy tutaj na happy end :D Justyneczko a Ty przegnalas juz te burze ? Moze juz dzis bedziesz mogla wieczorem poromansowac z konikami polnymi na schodkach przy afrodyzjaku : pysznej herbatusi ? :D:D:D:D KASICO a jak u Ciebie??? Buziam Cie mocno i zdróweczka dla Tatusia. Buziam Was moje Drogie :*

>>>>> Andzia moczy dupeczkę w basenie, wróci jak będzie :P:P:P:P ale i tak Was kocham :D

Justysiu moja Kochanie ale wazne ze juz Jestes w domku z synusiem i nie poddawaj sie, kiedys musi byc dobrze, prawda??? Milo Cie tutaj znow widziec, moze Ty rozruszasz towarzystwo bo gdzies tam sie pochowalo i ani myslec tutaj sie pokazac...wrr... I wiesz co moja Ty Weteranko...ja tez nic nie powiem-nie bede zapeszac ;D Buziam Cie mocno na powitako, dzielna z Ciebie Babeczka że tak sama z Niemiec... fiu fiu... Buziam Buziam

Zapraszam na kawusie i ciacho... u mnie szykuje sie coś na burze wiec ja dzis zachomikowana w domku siedze i spijam swoj czarny nektar :)

Joluniu i Kasico prosze nabazgrac jak tam Wasze spotkanko, doszlo do skutku??? Ktora pierwsza wpadla pod stol po tym drinkowaniu,co??? Przyznac sie...a moze to Bogus wyladowal pod stolem ??? ;P Buziam Was moje Kochane Misie Pysie Gadzineczko Asineczko ja taka mala prosbe mam jak tak lecisz w niedziele do Pl to przywiezc nam tego Twojego lata, kurcze u mnie nie ma dnia zeby nie lało... buu... Angelinko moja Kochana walcz o Wasza milosc, widze ze to nie jest latwe, bo M moze chce ale rodzinka 5 groszy musi dodac, a nie potrzebnie bo to Wasze zycie, Wy juz macie swoja mala rodzinke i to wy podejmujecie jakie to Wasze zycie bedzie... 3maj sie moja droga, mocno Cie caluje i Twojego Dzidzioreczka, napisz co porabiasz, jak tam u Ciebie :)

Witajcie Moje Babiszonki :) U mnie koniec pięknego senku, Mezusia juz dzis pozegnalam i znow zaczyna się prawdziwe życie - twarde zasady...ech.... ale te 2 tyg spedzilismy cudnie, w pierwszym tyg M przelezal w lozeczki...nie nie...to nie to co myslicie :P poprostu sie biedaczysko pochorowalo na zmiane klimatu, a nastepny tydzien to zalatwienia, robotki kolo domku...i zoneczki :D i tak kurcze szybko zlecialo... Poplakalam sobie troszku dzis no bo tak smutno jak go nie ma przy mnie, nie mam komu podokuczac ;) hehe... ale M planuje zebysmy z Niunia Go odwiedzili, ja lekko zszokowana ale bardzo sie ciesze ze bede mogla zobaczyc jak wyglada ten Jego swiat, chociaz cykora mam wlasnie jak mysle na temat lotniska i jezyka ni w ząb... :S to jedna mila niespodzianka, a druga ze M chce na pazdziernik przyleciec tak jak M Angelusi tez chodzi o urodzinki naszej Siksuni :D takze rozlaka boli, ale fakt ze bede mogla leciec do Niego daje sile zycia :)

Babiszonki moje mile ja sie juz zegnam az do 8 lipca i pewnie wtedy bede Wam tu jeczec bo M znow pojedzie ... ale narazie to buziam Was mocniusio, mam nadzieje ze pogoda sie gdzie tam trzeba poprawi :D I drukujcie tu duzo zebym miala co czytac :) Pa skarby, ja lece do lazieneczki, trzeba sie doprowadzic do porzadku zeby mnie mezulek jutro rozpoznal, hihi... Pa Misie Pysie

Hej Moje Kochane, jak mi sie milo zrobilo jak czytalam ze tak mocno zaciskacie te Wasze piastki :D Dziekuje Moje Slicznotki Obronilam sie na 5 i jestes w skowronkach, chociaz juz troszku padam na pyszczek bo wczesniejsza nocke zarwalam no i ten stresik...ale teraz wkoncu koniec!!! I trzeba bedzie sobie dychnac :D Jutro juz sie biore za placusia i salateczke dla mojego Kochanego, a w srode pedze juz z rana na lotnisko po niego :D A raport pogodowy to nic nowego, mokro, szaro i ponuro, ale moje slonczeko bedzie juz niedlugo przy mnie to odrazu bedzie mi cieplej i nie bede taka sknera i przesle Wam troszku tego promyka i ciepełka :D Moje Gwiazdeczki buziam Was mocniucio i stawiam pyszniutkiego drinusia, po ktorym nagle slonecznko wychodzi za chmurek, a dla niepijacych kawke z rozowymi okularami :P

Hejo, A umnie stresik nieziemski, jutro bronie prace dyplomowa takze juz nerwy mi szaleja... :O Dziewczynki 3majcie kciuki Buziam Was wszytskie

Jolunia ja Ci lata nie zabralam bo go u mnie nie ma!!!! ;( ;( u mnie tylko pada i pada albo leje i leje i tak smutno szaro i ponuro.... ;( Gdzie to slonce, gdzie te upaly sie pytam!!!! A i gdzie dziewuszki!!! Co???

Co tu taka ciszaaaaa?????????? Co to ma znaczyc!!!!!!!!!!!!! DO drukowania i to juz!!!!!!!!!! Kasica prosze napisac co dzis porabialas i dlaczego znow sie lenilas???? :P Asica nie za dobrze Ci ze mezus z roboty przychodzi i jeszcze obiadek gotuje....ech..ta to ma zycie :D Angelinko opowiadaj czy M dzwonil i jak tam Wasze wzajemne relacje...oby jak najlepsze... Kasiu II a Tobie jak sie uklada??? Co tam i jak tam??? AAA i byl o Jolunii zapomniala-symulantce chorobsk :D jak tam leci moja droga??? Buziam Was mocno U mnie lewizna zaliczona ... ale nie opowiem !!!!!! :P

Melduje sie i znikam na lewizne :P do Pana Mechanika :D :P :D Buziam :*

Padam na pyszczek a Ty Kasiczko mnie chcesz jeszcze temperowac... toć to Hetera z Ciebie :P:P:P:P Ja jak zwykle szuru buru, a ta generalka wlasnie dla zabicia czasu zeby szybciej zlecialy dni oczekiwania na M :D a jeszcze tydzien :D wiec jeszcze jutro poszuram w piatek wypieknie bum buma no i sie biore za upiekszanie siebie, hehe... Milych senkow Babiszonki... A tak na marginesie to KASICA a Ty co dzis robilac, hy??? :D

Hejo Hejo , Buziam Buziam...

Uuuu.... nie ma nikogo, a ja juz niunie polozylam spac i odpoczywam po pracowitym dniu :) Kasiczko nic nie nie łam, damy rade Twoj bedzie za 14 dni a moj za 8 takze kiedys to zleci... ja sie rzucilam w wir obowiazkow domowych i sprzatam domek generalnie, pogoda nierozpieszcza wiec trzeba siedziec w domku, a co do noziow to bym sobie opalila i jakas mini zalozyla a tu kurcze tylko leje i leje... :S Gadzinko Asinko zarzuc akcepta na NK dla malej Siksuni :D Martusio Angelinko a u Ciebie jak tam? Moja Kochana i i ja sie dolanczam z zyczonkami, duzo duzo milosci i wytrwalosci w tej Waszej rozlance i oby Wasz sen o byciu razem na zawsze juz niebawem sie spelnil Joluniu nie daj sie chorobskowi!!! Duzo zdroweczka, a mezus to niech juz nie zaniedbuje tylko cie porzadnie wygrzeje :D Aga zajrzala...no prosze jak milo :D Pisz co tam u Ciebie bo jestesmy jeszcze na etapie komunii Twojej coruni :D Buziam Was moje kochane

Justynko Moja Droga popłakałam się właśnie jak ta mała dziewczynka ;( będzie mi Ciebie bardzo tu brakować, bo kto mi tyłek zleje jak bede mieć doła? kto mi przegada że znow sie bezpodstawnie czepiam swojego chłopa??? no i kto będzie częstował ciachami i kawka??? buuu.... Ale moje Kochana gratuluje że doczekalaś sie tej chwili, że wkoncu Cie mezus wzial w obroty i bedziecie znow razem, życze Ci zeby to Wasze szczeście trwało w nieskończoność, 3maj sie moja Ty Weteranko :P Buziam Cie bardzo mocno i ściskam Czekamy na Twoje Wielkie wejscie SMOKA :D pa Skarbie, ucaluj i usciskaj tego swojego M i syneczka tez, a bez córy w brzusiu to sie nawet tutaj nie pokazuj :P:P:P:P:P:P

RAAATUNKU ja to wymiekam przy tym Waszym drukowaniu... :O przelcielalam okiem te kilka stronek i juz sie usmialam :D teraz czytam konkretnie jak sie nie zesikam to bede, a i lecem na NK wznalezc ta Asice ?Gadzinke :D:D:D:D

NO MASZ BABO PLACEK, Justynka wyjezdza??? Moja weteranka eksportow??? :O buuu....mi tez bedzie Ciebie brakowac,ale nie lam sie damy rade, teraz nie bedziesz tesknic do M tylko do nas :D :P :D :P co za ironia losu :D ale Moja Kochana ciesze sie razem z Toba i bedziemy na Ciebie wyczekiwac :) Baw sie dobrze i korzystaj, moze tak przyjedziesz z inna niespodzianka do nas :D takie male co nieco w brzuszku??? :P Kasinko ma M bedzie w nastepna srode wiec twardo odliczam ze to 9 dni jeszcze i bedzie na 2 tyg wiec tez szaleje z radosci, toc to na nasza roczniece slubu przyjedzie :D A dla maluchow to duzo zdroweczka, niech sie brzadace kuruja :) Angelo i Kasiu ja to nie jestem w szoku...ja to jestem zla jak osa na tych Waszych mezusiow, chyba trzeba ich przywolac do pionu...a moze tak zagracje z nimi ich kartami??? On milczy ...to moze niech posmakuje jak Wy milczycie??? ale co zlego to nie ja :) 3majcie sie moje drogie, nie jestescie same, macie nas Kawulke zapodaje i uciekam wypiescic samochodzik tesciowi bo mi pozyczyl ostatnio wiec bede taki lizus i ogarne co nie co :D

Hejo Misie Pysie, duzy poscik to bylo to wynagrodzenie za moja zmowe milczenia :D :P :D :P :D Justysiu a coż to za nius??? No dawaj a nie rob sztuczne napiecie bo mi serducho siadzie :P Czyzby M zawital na kolacyjke i wyprzedzil mojego??? :P Joluniu ja tez chcem jakies male coniecos z grila chociaz pewnie juz nawet resztek nie ma bo jak tyle babiszonow sie rzucilo na kielbaske :D Kasienko moja droga toc to jakas moja mala choroba, bo widzisz jak urodzilam niunie to wzielam sie za diete i ladnie wrocilam do swojej figury, ale jeszcze w psychice mi zostalo zeby sie nie obzerac, ale uwierz moj M jak przyjezdza to zawsze narzeka ze sie po kosciach gruchota wiec mnie rozpieszcza slodkosciami :D a i limituje mi kawke, takze teraz musze juz sobie nadpic :D:D:D A do tych kochanych nowych kolezanek Kasiu i Angelo zycze Wam jak najlepiej, obyscie mogli znaleźć wspolny jezyk z Waszymi mezusiami, oby ta Wasza rozlaka sie skonczyla jak najszybciej a przynajmniej nie wyciskala juz tylu łez... Buziam Was moje Kochane. No to poscior kolejny wielgachny poszedl wiec ide moje Misie do spanka, a i jeszcze co u mnie, no nic w sumie ciekawego, jak zawsze cala niedziele z Niunia przed skypem i wielkie pogaduchy z M, ale juz nie dlugo i bedzie w domku i wtedy to dopiero Was zaniedbam, ale to mysle ze bedzie wybaczalne :D:D:D:D:D:D:D:D Dobranoc

Witam Niedzielnie :D Podgladnelam Justa te Twoje muszelki, no pewnie ze je mam i takie nawet pyszniutkie sa ,chociaz odkad poszlam na diete po ciazy to niby jem normalnie ale zaluje sobie takich slodkosci...to juz chyba jakas mini choroba :P Kasiu II Niemcy sa bliziutko z tego co wiem to tam mieszkania z tarasem i salonem sa banalnie tanie, wiec sie zastanawiam co Ty tutaj jeszcze robisz??? Moj znajomy pojechal tam do pracy i po pol roku zciagnal do siebie zonke z 2 dzieciaczkow, Ona siedzi w domku, a dzieciaczki tam do przedszkola i jakas daja rade, pragne wspomniec ze sie buduja w PL, a z takimi zarzutami ze Was nie kocha czy cos w tym rodzaje to mysle ze powinnas sie postawic w jego sytuacji, On ciezko pracuje, to robi dla Was...mysle ze wzajemne zrozumienie i napewno dacie rade... Jolcia to super ze masz tam kolezanki zawsze to lepiej sie wygadac i wyluzowac przy % :D Kochana Angeliko do Ciebei tez mam kilka waznych uwag :D moja Droga nie mozesz sie zalamywac i nadal ubolewac ze Cie M niezciagnie, Ty nie siedz i nie placz nad tym tylko trzeba sie wziasc w garsc i cieszyc sie kazdym dniem, kazdy dzien przynosi nam cos nowego, masz syneczka - On daje Ci sile, wrto jemu zapewnic szczesliwe zycie mimo ze Tatus jest tam daleko, ja mam niespelna 2latke w domku i Tatusia zna tylko przez skypa i widzi go co 4 miesiace na tydzien czasem na 2 ale nie zalamujemy sie, cieszymy sie tym co mamy :) a przede wszystkim wierzymy ze nasza rozlaka sie kiedy tam skonczy, osiagniemy swoj cel i bedziemy znow razem, ale my sobie nie wyrzucamy przykrych rzeczy by probujemy siebie zrozumiec i wspierac nawzajem, ja mam dzis zly dzien to M mnie pociesza, on ma zly dzien wiec ja ... nalezy sie uzupelniac mimo ze tyle km nas od ciebie dzieli...Dziewczyno cyce do gory i nie daj sie systemowi emigracji bo to w niczym ci nie pomoze!!! Chcesz jechac do niego to WALCZ!!! KONIEC DOLOWANIA SIE, JESTES SILNA I STAC CIE NA WSZYSTKO TYLKO JESZCZE O TYM NIE WIESZ :) kurcze to se posciora napisalam...ide przepic go kawusia :P

A i jeszcze jedno moje Kochane, poddaje temat : Dzien Ojca prezent dla tescia :O nie mam pomyslu....HELP!!! :D czekam na przyzwoite pomysly ;)

Hejo Dziewczynki, pisze pozno bo zasnac nie moge za duzo kawki :) wiec przyszlam nabazgrac :D Justynko pasowaloby jaka tabele z imionkami puscic, bo ja sie nie lapie kto jaki nick ;) Witam nowe kolezaneczki, moje Drogie kazda z nas przezywa ta rozlake, zgadzam sie ze nie jest lekko ale jestesmy silne i dajemy rade, milosc do naszych facetow daje nam skrzydla zeby sie wzbic ponad rzeczywistosc:) kazdy ma jakis cel, jakies marzenie ze zgadzamy sie na takie zycie, mamy nieraz juz dosc...ale czemu nikt tutaj nie napisze jak jest pieknie jak jestesmy juz z naszymi Panami, jak wtedy milosc kwitnie, jak wtedy warto powiedziec ze dalismy rade i kochamy sie jeszcze mocniej niz wczoraj...zycie nie jest uslane rozami, sa tez kolce, gdyby nasi mezowi byli w domku to tez nie zawsze byloby pieknie, bylyby klotnie, problemy i wciaz czlowiek zagoniony za tym groszem, bo wiadomo jak to w PL, a tak to chociaz istnieja te chwile szczescia ze potrafimy sie soba cieszyc, potrafimy docenic swoja starania...:) No to ladnie nabazgralam...ponioslo mnie :D idem sobie do lozia, ostatnio spie z taka wielka poducha to juz prawie jak z M :D :D :D Buziam Was mocno i trzymajcie sie kobitki, co nas nie zabije to nas wzmocni , biusty w gore i damy rade :D

Hej, list gonczy doszedl i do mnie :D Wiec szybko sie usprawiedliwiam iz u mnie kolo myjka straszna, wlasnie probuje zakonczyc studia na dobre i goni mnie obrona pracy i 2 egzaminy, w mozgu mi sie juz zlansowalo bo siedze po nocach, a w dzien no to za niuniusia biegusiem :) ale juz niedlugo bedzie moj M w domku i dlatego jeszcze palam opymizmem i wesolutko odliczam ze jeszcze 19 dni :D Pogode mam nic ciekawszej od Justysi, tez jest gradzik i chlapa a czasem sloneczko takze miks na calego i szczerze to tez cholera wplywa na samopoczucie nic sie nie chce tylko by sie spalo i kawe pilo.... W ramach unikniecia klapsow za moja nieobecnosc zapraszam Was moje Drogie na pyszniutka kawusie :) Buziam Was mocno i Kajeczke tez bo my jeszcze takie niepoznane chyba ;) ale nadrobimy :P