Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szukam wsparcia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szukam wsparcia

  1. Jeszcze na chwilke wlecialam grosika wrzucic :D bo wydaje mi sie ze Kasienka tam przeswietla tego swojego B czy by to czasem nie On nas tu nawiedza ;) poczekajmy na rezultaty :D
  2. A i do Pana Bogdana szacuneczek :) Twoja zonka tez pewnie jest dumna ze ma takiego mezczyzne... :) Zycze wszystkiego najlpeszego,oby tak dalej :D A teraz pisze co tam u mnie....ech... No u mnie to tak nijako, w piatek egzam ja oczywiscie brak motywacji do nauki i w ogole mi sie nic nie chce....w dodatku moj Skarbus ma przestoj w robocie i szefostwo nie powie ile teo przestoju bo by przylecial do nas....i to takie popierd.... On tam sie wkurw....ze nie ma roboty, ja sie wkur... ze mogly byc tutaj i ani tak ani tak...ech...no moze cos sie wyjasni, narazie sie nie nastawiam czy przyleci czy nie...jak narazie pewnik jest taki ze bedzie za 65 dni i nockow. Buziaczki dla kazdej z Was, 3majcie sie cieplusio, a i zime i ja oddam i nawet doplace do tego , bo zimno i nie ma kto grzac....no to idem na kawule :P
  3. Hejo, ja jak zwykle w tyle o 2 stronki :) no nic juz si naprawiam, nadrabiam i pisiu pisiu do wirtualnych psiapsiolek :D PO pierwsze STO LAT!!! SETKI WYPICIA I SETKI PRZEZYCIA dla naszego topiczku i dla nas kobietki zeby nas dalej ta milosc przez zycie prowadzila, umacniala i dawala wiare na lepsze jutro :) Sto latek dla mojego przyszlego zieciunia, owszem troche spoznione ale jako tesciowka napewno sie poprawie, wiec Duzo zdroweczka i samych radosnych chwileczek dla synusia Joleczki i taki jeszcze wielki buziaczek od mojej Siksuni :) Jolus PPS to jakby odpowiednik naszego NIP-u. Wiem bo moj M ma :D Kasienko a co tam u Ciebie?? Mamusko Ty moja zaraz to Ci kopniaka zasadze, Twoj M Cie bardzo kocha, nie widzisz jak sie stara, pracuje ciezko, probuje jakos zalatwic ten Was pobyt tam, docen go za to moze on na to oczekuje, i przywitaj go dzis w drzwiach buziakiem i pysznym obiadkiem,on tez chce miec cos od zycia :) napewno Wam sie wszystko ulozy tylko trzeba czasu...cierpliwosci, milosc wszystko zwyciezy nawet te gorsze dni !!!!
  4. Buziaczki dla kazdej z Was, a tego nagusiego spanka to tylko pozazdroscic, moj Skarbus jak jest tylko ze mna to pizamek nie ma wcale no chyba ze fikusne... ;)
  5. Hej Dziewuszki i ja do Was wrocilam, i mam prosbe nie bijcie mnie, owszem obiecalam ze bede jutro, zeszlo do dzis...a wymowka...dolek...dolek...dolek...tak strasznie za Nim tesknie...ech...no nic rozsypałam sie i trzeba sie pozbierac...ale moze po koleji... Egzaminek zdalam, jesze jeden i ostatni semestr i bede mogla Was masowac moje panieneczki :P Arletko ja mieszkam 100 km od Krakowa w kierunku Brzesko-Nowy Sącz, a i tak sie milo sklada ze moj M tez jest w Irlandii-Dublin obecnie.A synusia masz slicznego widze ze 2 latka wiec czyzby nowy kawaler do mojej Niuni-ma 1,5 roczku :D Do tej Pani Ady-oj nie masz racji, a my jestesmy tego przykladami!!!
  6. Melduje sie i juz uciekam....:) Za wiewiore i kwiotuski dziekuje bardzo, az nie czuje sie tych mrozikow i tej zimy co do nas wrocila ...ech... BUziorecki, bede jutro.
  7. Kurcze imprezka sie szykuje :D :D :D :D :D ... tylko co ja na siebie włoże??? ech... A u mnie dzis pogoda smutasna, o 10 rano jeszcze musialam swiecic swiatlo w domu bo byl pomrok, a moze mielismy jakies zacmienie slonca a ja to przegapilam??? Albo poprostu ja jakas zacmiona....ale wiecie dzis kupilam drucik na domek :D niedlugo kielenka i sie biore za budowe, moze ktora pomoze ? :D hehe.... :D Milych senkusiow, dobrej noczki, ide sie chlapciac i bedzie dreszczowiec :D Buziorecki dla Was :*
  8. Justa co Ty tu jeszcze robisz???? Uciekaj DRESZCZOWIEC czeka z utesknieniem.... :D a i korzystaj poki M w domku a nie paletaj sie po necie :D tzn tutaj to zawsze cos nabazrgaja :D Buziorki i milych senkow, ja ide chlapac sie a pozniej bedzie M na necie to bedzie trzeba odbys sexik przez kabelek :D
  9. Hej Misie Pysie jestem :D nadrobilam zaleglosci, swoje co nieco do sasiada wrzucilam wiec teraz pisze tu co u mnie.... a u mnie to nic nowego :D :D :D:D :D:DD :D:D:D:D No dobra pisze konkrety: otoz pogode mam smutnasna ale jakos nie wplywa na mnie jak widac :D jedynie co to tylko wiadrami popijam kawulke :D ferie mi sie juz niestety skonczyly w piatek jeden egzam a nastepny drugi, ale zeby sie do nich uczyc to jakos brak czasy ;) zeby nie mowic ze mi sie nie chce :d Siksunia mnie z dnia na dzien rozbraja, smiechotek i gagatek z Niej nie samowity...zdroweczko nam dopisuje...a tak to juz nicio nowego... Dla Was moje panienki przesylam moc caluskow takich radosnych jak skowronek i zdroeczka sle komu tam trzeba, zimy kto tam chcial, czy kwiatuszkow komu tam malo a swietnego humorku to dla kazdej duze wiadereczko zamiast kaweczki :P Jak ostatnio bylam w dolku to mezulek mi powiedzial ze powinnam sie cieszyc bo mam wspaniala rodzinke, sliczna coreczke, kochajacego meza, ze nasza milosc wszystko przetrzyma, bo jak nie my to kto???
  10. Hej Kobitki :) Justa normalnie gratuluje walki z nalogiem,oby tak dalej,3mamy kciuki :D Kasienko dla Ciebie zdroweczka duzo Jolcia Jolcia podziel sie tymi kwiastuszkami...najpierw wiewiore nam obiecalas i nie przyslalac to teraz robisz zachete na kwiatuszki,oj niedobrze niedobrze...a dla synusia buziakus to napewno goraczka minie :) A u mnie to nicio nowego,podczytywalam Was troszku, przynaje sie bez bicia :D ale w doleczek zaliczylam i taki jakis grzaski ze nie moglam sie z niego wykaraskac...no ale juz jestem :D u mnei pogoda masakryczna, raz slonce , raz ostatki sniegu a miedzy tymi deszczyk...na polku mokro i slisko...no i naszego balwanka niema, nasza psica zjadla balwankowi nosek marchewkowy, a reszte gdzies wsiaklo w ziemie :/ a u Dziadkow oczywiscie bylusmy Niunia zrobilam furore bo do tej pory zawsze wszedzie plakala a wczoraj usmiechnieta, pogadala po swojemu, wiec dziadek wniebowziety ze dosc ze ladna to i grzeczna :D no to chyba tyle u mnie...Niunia mi spi wiec ja chyba kawulke dla zabicia nudy...no moze ksiazki otworze :D bo wiecie ja sie teraz niby feriuje :D BUZIACZKI DLA WAS :*
  11. Justa mysle ze jednak zasluzylas na ta nagrode i pragne cie oficjalnie zawiadomic iz w przyszłym roku powstanie BAŁWANEK JUSTYNKA oczywiscie to jest ta mila nagroda :P
  12. Hej Moje Dziopecki :* Buziakunie dla walczacych kobitek, nadal Wam kibicuje i sie ciesze ze walczycie ostro,oby tak dalej :) U mnie tez nic nowego,szara codziennosc i tyle...Justy nie lam sie, napewno dacie rade,Ty to taka weteranka jestes wiec napewno Wam sie jakos wszystko ulozy...chociaz Wam powiem ze i juz zagranica sie robi coraz ciezej...mojego M jeszcze nie zwalniaja i narazie sie nie zapowiada ( taki to lizus szefostwa :d ) ale juz kilku musialo zjechac do PL i zyc za ta pensyjke uboga gdzie pojdziesz do sklepu kupisz jedzenie i juz nie ma cholera polowy wyplaty...wiec trzeba jakos sobie radzic... A teraz mykam na NK dodas new foto :d i maly konkursik oglosze :D zapraszam :D
  13. Hej Moje Misioreczki :) Dzis byl u mnie ksiedzor, moja Niunia najpierw sie do niego usmiechala wiec jej dal obrazek, jak tylko dostala to mu jezyk pokazala a jak zaczol do niej zagadywac to zaczela mu robic PAPA...wiec biedak musial sie zbierac :D taka ta moja Siksa:) A jak u Was leci??? Jak tam walka z nalogiem??? Jolcia co tam u Ciebie??? 3majcie sie dziopecki, i dziekuje za wsparcie, kochaniusie jestescie :*
  14. Witam z doliny smutku i tesknotki... Czytalam Was Dziopeczki ale jakos tak ciezko bylo cos nabazgrac...ech... Bardzo mnie cieszy ze nie dajecie Cie Kobitki nalogowi, 3majcie tak dalej!!!Napewno wygracie!!! Kibicuje Wam :* Witam nowa kolezanke...no i rodzyneczka :* A co u mnie tak jak mowilam DOLINA... :( na saneczki chodzimy z Niunia codziennie spoczatku sie bala ale teraz jest zachwycona i nie chce z polka mykac do domku, a ja przynajmniej jakoz czas zabije...ech...musze sie wziasc za prace ale jakos brak motywacji...to co kto mnie kopnie??? zapraszam na kawuleczke....
  15. No ladnie...ja wrocilam no to klikam a tu wszystkich gdzies wcielo...zasypalo czy co??? :O Milego weekendu :*
  16. Kolejny dzien mi zlecial, a w sumie to nic szczegolnego nie bylo...bylysmy z niunia na saneczkach ale sie cieszyla:) a tak to przykuwam sie do ksiazek i sie ucze...juz mam dosc tego...ech... Karoo milo ze z nami zostalas bo nieraz ktos wpadl na forum i zaraz znikal...no nieciekawie masz z mezusiem ale nie lam sie, zawsze jest w zyciu cos za cos...a pozatym juz nie jestes sama...masz NAS...schizowane slomiane wdowki z nas.. tzn ja i Kasia bo reszta to juz swoja katorge przeszla...i miejmy nadzieje ze i na nas przyjdzie ten czas... buzioreczki dla syneczkow i coreczek :*
  17. Witam dzis bardzo zimowo bo dosc ze mrozik to jeszcze znow sniezek popruszyl, ech... u mnie nic nowego probuje przestawic sie i jakos zyc bez M ale szczerze to coraz mi ciezej, teraz jeszcze mam prace niedlugo obraniac licencjacka a najpierw ja napisac a tu i brak motywacji i checi...wczoraj rozmawialam z M na necie, On to juz zalamany mowi ze jeszcze myslami jest w domu a tu nie ma upros...musimy sie jakos wziasc w garsc i wpasc w zawirowanie zycia codziennego... Justa zycze powodzenia w zerwaniu z nalogiem, ja tez kiedys palilam niedlugo bo 2 lata i to jeszcze jak mi nie bylo dozwolone, takie ze mnie ziolko :) ale kiedys tak sie przepalilam ze teraz to nawet nie wysiedze jak ktos pali obok mnie...przepalilam tzn palilam jeden za drugim i tak z paczke naraz... ale moze sprobuj tabletki :P Kasiu zycze zdroweczka dla coreczki, napewno szybko sie z tego wygrzebie :) Jolusia a dla ciebie to takiego duzego balwanka przesylam oby sie dzieciaczki nacieszyly no i gratuluje dzielnej coruni :* A moja siksa mala to teraz ladnie mi wcina sniadanko obiadki i kolacyjki jeszcze w nocy budzi sie na kasze 3 razy ale jest coraz lepiej :D i strasznie z niej kochasia jest, przytula sie i wszedzie za mna :) taka mala przylepka :*
  18. Witajcie moje Drogie Babeczki Mezusia wlasnie odwiozlam na lotnisko, ciezko jak zawsze... ;( przec te 3 tyg tak nam bylo cudownie, tacy bylismy szczesliwi, a nasz corunia jaka radosna...a teraz znow rozlaka...kurcze pieprzone jest to zycie...Teraz na szczescie bede troszku krocej tesknotki bo 3 miesiace, ale zawsze bede ten sam ból i gorycz.... No coz trzeba sie jakos wziasc w garsc...narazie to chyba ide spac, z jednej strony trzeba odespac nocki z mezusiem ;) a z drugiej moze jutro bedzie lepiej??? Cieplusiego caluska dla kazdej z Was
  19. Witajcie Moje Kochane Laseczki :) U mnie pelnia szczescia, Skarbus jest kochany, nie moge sie wciaz Nim nacieszyc, Niunia wprost przepada za tatusiem, juz od rana biega za Nim i tylko TATA, TATA :) a ja to sie rozleniwilam, swieta swieta i po swietach, juz nowy roczek mamy a ja nadal jak nasz pan kolega w oblokach :D Moje Skarbeczki przesylam Wam duzego buziaczka, cieplusiego i promieniujacego szczesciem:) 3majcie sie zdrowo!!! Justa gratuluje pracki, napewno dasz rade :) JA JESZCZE TU WROCE :D a narazie to mykam do mych serduszek i obiadku dla nich :D A i Panu w oblokach pragne pogratulowac PRAWDZIWEJ meskosci bo nie zawsze facet umie uronic lze i byc przy tym twardzielem...gratuluje!!! I lece do mojego mezczyzny :P
  20. Kochane Dziewczynki otoz pragne napisac ze to pewnie moj ostatni poscik w tym roczku :D jutro rano wyjezdzam na lotnisko wiec pewnie sie juz tu nie zagladne, chociaz jak mi sie znudzi mezus to napewno tu wpadne troszku namieszac ;) A jak narazie moje Kochane : Tradycyjnie jak co roku sypią się życzenia wokół, większość życzy świąt obfitych i prezentów znakomitych, a ja życzę, moi mili, byście święta te spędzili tak jak każdy sobie marzy. Może cicho bez hałasu idąc na spacer gdzieś do lasu, może w gronie swoich bliskich jedząc karpia z jednej miski, może gdzieś tam w ciepłym kraju czując się jak Adam w raju, może lepiąc gdzieś bałwana, jeśli śniegu napada. A tak od siebie, to spokojnych, rodzinnych swiat pelnych milosci i atmosfery piernikow i choinek, wszystkiego co sobie same zyczycie aby Wam sie spelnilo... i oczywiscie szalonej zabawy w sylwestra :D Buziaczusie i do siego roczku :*
  21. A ja sie zeslozcilam, takiego wielkiego a jakiego piekenego poscika Wam napisalam i mnie zezarlo...ktos tu nie dba o linie przed swietami i sie objada moimi wypasionymi postami....:P A u mnie to cio...no umnie duzo nauki, caly weekend siedzialam po nocce i zakuwalam, ale poszlo gladko...Niunia jedzonko pomalu toleruje ale tylko w moim wydaniu, Babcia niech sie schowa... :/ Dziekuje ci Kasiu i Joleczko za te porady , Niunie nie namawiam sila, je kiedy chce jak jest glodna,a jezeli chodzi o nocne karmienie to walcze z nim juz prawie 5 miesiac, ale jest coraz lepiej, takze sie cieszem :D No i moje drogie jeszcze 2 dni i bedzie moj ukochany w domeczku, biedak pochorowal sie bo ma zapalenie oskrzeli ale ja to go tak wygrzeje ze odrazu wstanie na nogi, hihiihi....takze odpalam depilator i jade po chaszczach:D upiekszania czas zaczac :D BUZIACZKI DLA WSZYSTKICH JUSTA JUSTA....tu ziemia....ODBIOR!!!!
  22. Hej Dupeczki :) Widze ze mnie ostro podlagdacie i oby tak dalej :D ale wiecie jakos nie zyje jeszcze powrotem mezusia, owszem wiem ze juz niedlugo,ale kurcze mam tyle nauki i nie wyrabiam, calymi dniami Niunia daje w kosc,chociaz czasem to i grzeczna jest, a w nocy zasiadam do notatek i ciagne do 2,3 w nocy by znow o 7 zwlec sie z lozka nieprzytomna...w sumie to juz mi nerwy szwankuje, strasznie sie wkurzam na mala mimo ze nic wielkigo nie robi, tzn nie chce mi jesc, a wlasnie moze wy mi doradzicie co mam zrobic,otoz Julcia ma 14 miesiecy , ladnie mi spi w dzien bo 2 razy w nocy tez ale juz z przerwami na jedzenie, rano jak sie budzi dostaje kasze, przy tym jest wielka wojna (ostatnio to nawet z nerwow zlamala nam sie lyzeczka) , pozniej deserek czyli owocki z sloiczka ( do chrupania nie toleruje chowa mi jablka za fotele, a mandarynki rozrzuca po mieszkaniu majac z tego wielka frajde :D ) nastepnie kolo 14 jest obiadek zwykle ziemniaczek i kotlecik bo tylko to zje bez namowy chociaz czasem zdarzy jej sie bunt, pozniej jest danonek o 18 kaszka i po 19 po kapieli dostaje grysik z butelki ktory uwielbia, pozniej o 22 pobudka znow grysik , 2 godzina znow grysik i rano o 6 mleko...i w nocy jedzonko idze gladko, ale w dzien to jest masakra, wszystko na sile...tesciowa mi doradzila zeby dawac na sile i ze kiedys sie zmeczy walka ze mna....a ja juz wysiadam...POMOCY Mamuski!!! Justynko Ty to sie M nie martw, nie masz co byc zazdrosna, badz madrzejsza od tej bratowki, sama uznalas zeona glupawa troszke, to wiesz pewnie twoj M sie nabija z niej, wiec nie zostaje ci nic innego jak tylko przemilczec, albo wlaczyc sie w zarty...a jezeli chodzi o pomoc meza w rodzinie to pogadaj z nim i powiedz ze Tobie to przeszkadza...przeciez malzenstwo polega na szczerosci...prawda??? Joleczko buziaczek :* mam nadzieje ze Krasnalki juz zdrowiusie.... Kasiu hej ho??? Gdzie Toba zawialo???
  23. a co to sie z wszystkimi podzialo? hejo???
  24. PUK,PUK...jest tu ktos??? Panieneczki pobudeczka...Jolusiu duzo zdroweczka dla dzidzioreczkow i buziakunie tez :* Ja se ide spac, to dobrej nocki i smaczne kawuli jutro :*
  25. Melduje ze jedna izdebka wysprzatna, jutro w planach palacyk Niuni...no i tam to mnie czeka sajgon...odchrupkowywanie wykladziny i mebelkow...ech... Mezusia juz pomalu czuje, ten zapach,to ciepeleczko...chociaz jeszcze tyle czasu...ale damy rade :D w sumie to ten porzadki po to by nie myslec a czas zabic no i wiadomo jak zrobie teraz to pozniej wiecej wolnego dla mezulka... Mi tez sie juz urok swiat przypisal, juz czuc choinki i pierniczki...az chce sie zyc :D Chociaz na ziemie to mnie sciaga moja mala Siksa, kurcze chyba diablu uciekla z worka, bo fochy ma niesamowite, a ile energii, z trudnoscia za nia nadozam...uroki macierzynstwa... Buziakunie dla kazdej z Was i 3majcie sie kobitki cieplusio (usta)
×