szukam wsparcia

Małżeństwo góralskie miało dwudziestoparoletnią córkę no i koniecznie chcieli ja wydać za mąż. Wzięła matka córkę na rozmowę i mówi do niej : - Córuś, ty córuś trza Ci za mąż iść - Oj trza mamuś, trza - Tylko pamiętoj córuś, że twój narzeczony mo być: łoszczędny, głupi i nieruszany - Dobrze mamuś, bede pamintać Minął jakiś czas i córka przyjeżdża do domu rodziców z narzeczonym z miasta. Zasiedzieli siedługo no i wichura za śnieżycą na dworze sie rozszalała. Więc matka mówi: - Nikaj nie pojedziecie, prześpita sie tutej. Pościele wam w izbie dwa łóżka Młodzi zgodzili sie na to więc tak też się stało. Rankiem córka wychodzi z pokoju cała uśmiechnięta. Widząc to matka sie pyta: - I jak córuś ten twój narzeczony, łoszczędny jest ? - Oj mamuś jaki łon łoszczędny. Tylko co żeśmy weszli do izby to on mówi \"Po co mamy brudzić dwa łóżka, prześpijmy sie w jednym\" - Oj łoszczędny jest córuś, łoszczędny. A głupi jest? - Oj mamuś jaki on głupi !!! Poduszkę zamiast pod głowę to on mi po dupę wsuwa - Oj głupi, córuś głupi. A nie ruszany jest ?? - Oj mamuś, siusiaka to on miał w celofanie jeszcze. Hihihih...PORZADKI SWIATECZNE CZAS ZACZĄĆ :d DLA WSZYSTKICH BABECZEK

Hej Skarby Moje, Kasiu jak ja Cie dobrze rozumiem, u mnie tak samo, niby juz tak blisko do spotkania,a kurcze ten czas sie tak strasznie wlecze...i trzeba jakos zabic czas,ja dzis nawet ugotowalam pyszniutki obiadek i tesciowke zaprosilam, taka ze mnie synowa kochana:D Jej ja mysle co tesciowce kupic na prezencik, sama nie wiem...mysle ze jakis zestaw kosmetykow SPA taki rozluzniajacy i uspakajacy ;) a sylwester???hmm...moja kreacja juz jest:) wlasnie taka bardzo sexy no i winko i filmik i kimonko :D mamy Niunie za mala i jeszcze w nocy wstaje 2 razy do niej wiec nikt nam nie zostanie z nia,wiec bedzie cieple lozeczko :) Buziaczki, a wiaderka z kawa nie oddam bo ja to bym sie zabila za kawe nawet za maly kubecek :P

No wlasnie Justynko za wczesnie ale musze sie czyms zajac bo mnie nosi, dawniej to pogadalam z mezulkiem wieczorem na netku, a teraz to ani tv ani misiaka, moze w przyszlym tyg wroci na swoje mieszkanko to bedziemy znow wieczorami trajkotac:) a moje porzadki to szczerze wygladaja tak, to se zelazko odkamienie, to wanienke schowam juz dla drugiego bo mala juz w duzej wannie kapana,to oczywiscie wiaderko kawy wypite:D a teraz to zapraszam wszystkie panie na kawuleczke Milego wieczorku, bo juz sie zciemnia.

a my wciaz tu...jesce 3 tyg do powortu dziobaska...ech...a mi sie czas wydluza i nie ma co robic...moze juz za porzadki swiateczne sie wezme??? musze jakos czas zabic...

Jej ale u mnie smutno,tak cicho, Niunia juz spi, a na netku nikogo by pogadac... A propo dzidziow to mi tesciowa zdradzila przepis na plec,wiec corunia to przed lub po dniu szczytu, a chlopcyk w dzien szczytu...a i Justy nie chodzi o to zebys poscila caly miesiac M, wystarczy kilka dni przed...bo wiesz Jolka jakby to czasem M przeczytal to ale by nam sie dostalo :D Buziakusie

JAK MNIE GLOWA BOLI!!!!....ratunku....od dzis juz nie bede rozmawiac z mezusiem na netku bo musial na delegacji w jakiejs dziurze i nie ma zasiegu na neta...no i smutaski, nie ma mezusia, tv na reklamacji...jedynie co to pokrzykiwanie niuni slychac...ech...jakos dzis mam lenia... i psycha mi siada...juz dosc mam tej rozlaki i bycia samej... kto mnie psytuli???

Witajcie moje Misie :) pisalam do Was ale cos mnie wcielo chybcia...ech... U mnie nic nowego, szlak trafil mi tv wiec nawet nie wiem co na swiecie slychac a w telenowelach to juz napewno :D juz coraz blizej do przyjazdu mezuleczka to wiecie dietka,nowe fatalaszki, kurcze i nawet na szpilki sie skusilam :) Niunia mi sie robi taki porzadny urwisek ze juz nie nadażam za nia a co bedzie dalej...zdrowko dopisuje, za to pogoda ech...wieje strasznie no i sniezku pruszki juz pomalu widac, z jednej z trony to bosko, niunia bede ucieszona, ale z drugiej strony jazda samochodem , musze dac rade... A kto to dzieciaczka robi co??? Moja rada taka, nie kochajcie sie codziennie bo to Wam nic nie pomoze a jedynie to ze produkcja plemnikow maleje, kiedys to wyczytalam w gazetce, my niunie splodzilismy w 14 dniu cyklu, sprobuj Justynko, a powiedz co chcecie Niunie czy Niuniaka??? bo wiesz sa testy owulacyjne teraz w aptekach, moja szwagierka tak ma synusia...takze moze to sporbuj...a jak nie to podeslij M do mojego meusia to on mu wytlumacyz jak sie robi dzidziusia tak zeby sie urodzil w dzien urodzin taty o tej samej godzinie , bo tak nam sie Niunia urodzila :D No dobra...pozdroweczki i milej \"pracusi\" i buziakunie dla kazdej takie cieplusie...a i gdzie moja porcja ptasiego mleczka???

Misiorki powiedzcie co tam Mikolaj w tym roku przyniesie Waszym mezulkom??? Ja dzis leniuchuje :D

No ja tez slyszalam ze Ryanair nawalil i nie ma lotów, ale mezuc zawsze lata Aerlingus\'em niby troszku drozej, ale zawsze jest zadowolony i zawsze wyrzuca Go tam na lotnisku co chce, bo slyszalam opowiesci ze Ryanair to niby laduje w Krakowie a pozniej wysiadka w Warszawie i heja pociagiem do domu...ale nie ma co sie bac, przyleca te nasze chlopy i to wnet i ja tez juz na diete przechodze :D

No to ladnie JUSTA namieszalas z tym nickiem,ale slim kamelia to poprostu przeboski niczek ;) JOLCIA to super ze zdrowko i apetycik wraca, zycze smacznej pomidoroweczki, ja tez dzis mialam ale moja Niunia to tylko by kotleciki wcinala, to akurat ma po tatusiu :D Dziewczynki jeszcze miesiaczek i bedzie moj mezus z nami, ech...biore sie znow za cwiczonka :)) kondycje trzeba sobie wyrobic...hehe... :D A gdzie ta kawule rozdaja??? Bo ja to nalogowiec kawulki jestem...a i jeszcze ciacha to sie pierwsza pisze :D

Witajcie moje drogie i zarazem bardzo kochane dziewuszki :) Widze, ze u Was samo zycie, choroby, naprawy, problemy...ech ale coz zrobic...u mnie naszczescie bez takich strasznych rewelacji, na szczescie zdrowko dopisuje :) mam troszke urwanie glowy bo zaczely mi sie juz zaliczenia na studiach i prace pisac trzeba a jakos marnie mi to idzie...straszne tesknotki mam, wiem ze juz niedlugo swieta i mezuskow Mikolaj przyniesie nam w worku, ale jednak to caly miesiac...ech...ale oczywiscie musze ja tu optymizmem zawiac bo kurcze widze ze smutaski..otoz Skarby Wy moje usmiechnijcie sie, zycze Wam zdroweczka, sle miodzika i cytrynke i malinke , a do tych pralek i komorek przystojnego mechaniczka i w dodatku bardzo uczynnego ;) ;) ;) i dla tych co maja problemy to buziakus zeby im oslodzic zycko, bo raz pod wozem a raz na wozie...takze łepetynki do góry :D

Hej Dziewczynki, No Jolciu duzy respekt dla Ciebie,naprawde super sobie dajesz rade...tylko brac z Ciebei przyklad A ja hmm...narazie mamy takie mini plany ze ja polece do mezusia ale wczesniej musze skonczyc licencjata czyli w czerwcu obraniam prace...tylko jest maly problem otoz mam szanse isc na mgr i chce isc ale jest strasznie trudno pogodzic wszystko dom, corcie i studia, najgorzej jest z tym kto zostanie z niunia, bo na tesciowa nie zawsze moge liczyc...a i bym musiala znow pod jej okiem spedzic kolejne 2 lata...wiec narazie tylko myslimy o tym, a wczystko sie okaze jak bedzie z praca u Mezusia, narazie nic nie mowia o zwolnieniach a jak juz kogos zwolni to jakiegos nieroba lub pijaka,ale jak ktos jest fachowcem to ma robotke...Masz racje Kasiu to jednak ten nasz pierniczony rzad ze coraz gorzej sie dzieje... Milego wiecorku 3macie sie Misie:* a i co u mnie...hmmm..dzis odwiozlam brata na autobus bo on znow pracuje w Niemczech, pojechalam z niunia bo tesiowa oczywiscie nie zostanie no i sie ugadalam z nia ze jak ja bede wracac z tego miasta co brata odwoze to ja wezme to i niunia bedzie spokojna w drodze bo wiadomo ze jeszcze malizna, i wiecie ja juz w miescie dzwonie do tesciowki gdzie jest, a ta ze juz w domu bo se zapomniala....juz nie mam do niej sily...ech...naszczescie niunia byla spokojniutka, mamusia jej spiewala i glupie minki do lusterka robila to bylo dobrze...hehe...a jak przyjechalysmy to tesciowka odrazu przyszla ze ona taka zmeczona...ze tak sie zle czuje...ze tu ja boli i tam tez.... :) Ja tez mam wielgasnego :P

Dziopki Kawka na stoliku czeka...

Skarby Moje i ja chyba pobiegne bo kawke chociaz juz pozno, ale biore sie za pisanie referatow na studia wkoncu trzeba cos dzialac bo z mezulkiem mamy malego plana, ja zdaje licencjat w czerwcu i jade do niego z niunia, i chyba zostaniemy dopoki sie tu domek nie postawi, ale narazie to takie ciche nasze marzenia...ja sie troszku boje, a mezulek bardzo stego chce...ech... Buziaczki na dobranoc :*

Moje Kochane Dziewuszki tak bardzo Wam dziekuje, Macie racje narazie musze wytrzymac, moj mezulek wczoraj stwierdzil ze mi wynajmnie mieszkanie, ale kurcze teraz kazdy grosz sie liczy na domek, takze uzbrajam sie w cierpliwosc i musze z Nia wytrzymac, najgorsze sa wlasnie te fochy,niewiadomo skad i o co chodzi, ale wazne ze mezus zawsze jest po mojej stronie,tesciu tez byl,ale po ostatniej wojnie to juz nie jest bo ona potrawila mu 2 tyg fochami rzucac wiec teraz probuje sie nie mieszac w nic...zreszta i go rozumiem,narazie to nie wchodze jej w droge,ale jak sie wyprowadze oj to nie reczymy z misiem za siebie, powiemy jej prawde jak jest i nie obchodzi mnie czy bedzie do mnie przychodzic czy nie...bo dobrze wie ze nie mam gdzie Niuni zostawic bo Niunia ma jedna babcie to jeszcze stroji fochy...ech szkoda gadac... Ale bardzo bardzo Wam dziekuje, a tymi glupiutkimi kawalami to sie usmialam i w takim razie zapraszam na kawulke i nawet cukiereczki sie znajda jak tylko nie bedziecie mie straszyc ze mnie zbijecie bo mam zaleglosci z drukowaniu :P Milej Niedzielki dla kazdej z Was i Waszych rodzinek tez

Hej Dziopeczki no juz nie bijcie mnie za nieobecnosc ale jakos malo czasu bylo... a dzis...znow smutaski...z jednej strony taki dzien a z drugiej moja tesciowa...moze Wam opowiem to moze jakos mi umysl rozjasnicie co robic... Otoz uzgodnilysmy z Tesciowka ze dzis ja ide na procesje a ona zostanie z Niunia, ubralam sie juz mam wychodzic wiec ja zawolalam strasznie naburmuszona przyszla ale przyszlo do niej...i z tekstem kiedy wroce na to ja mowie ze zaraz po rozancu...oczywiscie rozaniec modlitwy (taki ksiadz) przeciaglo sie i bylam po 2 godzinach, wchodze pytam sie jak tam a ona odrazu dlugo cie nie bylo z takimi pretensjami...ja sie nic nie odezwalam bo nie chce sie klocic, jedynie to zabolaly mnie te slowa, a jeszcze teraz chodzi zla ze bez kija to nie ma po co podchodzic... a ja juz mam dosc...psycha mi wysiada, bo to nie pierwszy raz jak zostala z N. a pozniej jakies pretensje, a najlepsze ze ona nic nie robi tylko albo oglada seriale, albo czyta gazety...dzis wlasnie padlo na czytanie gazet...ech... I co Wy na to??? Ja strasznie jestem wrazliwa i bola mnie takie sytuacje...normlanie czuje sie tak obco w tym domu...

Hej Msiaczki moje, a raczej Gupoleczki Kochane...ale Was sie zarty trzymaja...a mnie znow to trzyma dolek...ech...jeszcze 51 dni :( MMM27 Witam Cie goraco, Nasza niunia miala 5miesiecy jak mezus wyjechal i widzimy sie co 4 miesiace...masz racje w narzeczenstwie inaczej to sie znosi...ale po slubie wszystkiego brakuje...moja niunia nawet nie wiem jak zareaguje na niego...juz zdarzyla zapomniec mimo ze pokazuje zdjecia i widzi na go na skypie...oj wszytsko przed nami...musimy sie jakos trzymac...dolacz do nas...bedzie ci razniej... Pozdroweczki dla wszystkich... A i ja chce salateczke i tego serniczka...w zamian serwuje jutro caly dzien kawule :P

Hej Dziewuszki :) A ja korzystam z pogody i okupuje cmentrarz i polko z Niuniaczkiem bo niby roczek a Malej sie nie chce chodzic taki leniuszek z niej :d A jak u Was??? Oj Justa Tobie tylko pozazdroscic...cudnie jeziorku, lodeczka, rybeczki swierze, ja znam rybki z puszki albo mrozonki, heh... A reszta Dziewuszek jak tam , widze po dzieciaczki biegacie i wiewiory gonicie , nie ma to jak rajskie zycie :D Zaraz sie biore za ta zalegla sniadaniowa kawuleczke :* dla wszystkich (usta)

Cioteczki dziekujemy za zyczoneczka, o jutrzejszej kawulki podsylamy Wam torcika :) smacnego Buzioreczki dla Wszystkich

Hej Dziopki, a ja znow po nocy pisze, a Miski nie zadobrze Wam z ta pogoda??? Kurcze u mnie szaruga na calego...ech...no ale tez dzis na zakupkach byla, Niuniaczka wystroic musialam na roczek takze minioweczka jest, pewnie jakas fote zapodam na NK:) i wsumie dzien mi zlecial b dosc duzo sie dzialo, to siostra zadzwonila, to braciszek, to przyjaciel meza mnie odwiedzil (poraz 3 w tym tyg) ;) A moj skarbus ma niedlugo swoje urodzinki bo pragne zaznaczyc ze niunia sie urodzila z nim w jednym dniu o tej samej prawie (10 min roznicy) godzinie, wiec myslalam o prezenciku i myslalam i wkoncu wywolalam mu foteczki i wysle z rameczka, bo kurcze mialam pomyslow multom ale trzyma mnie niestety bariera odleglosciowa...ale narazie musi mu wystraczyc takie 2 skarbki w ramce :) a jak bedzie w swieta to wtedy torcik bedzie i wieczorem mala sexy niespodzianeczka, juz sobei wypatrzylam na netku pizameczke(jak mozna to tak nazwac :) ) dobra mykam do spaneczka... milego dnia

w powitaniu mialo byc ŻABULECZKI :D ale cos mi sie pomylało ;)

Hej Moje Żanuleczki :)) Justynko gratulacje dla M, niech cos postawi bo trzeba oblac egzamin :)) Nie uwierzycie, dzis niunia byla kurcze jak Aniolek, jakbym nie miala dzidzioreczka...ech normalnie tylko aureolke Jej przyprawic :)) A tak to i pogoda dzis smetna, mi sie teskni wiecznie za mezulkiem a jeszcze 2 miesiace...Ale sprawa domku juz nam ruszyla, tzn juz jeden wniosek jest zlozony, takze jest dobrze, a wiecie jak to w urzedach... w sobote sie roczkujemy z niunia, ale niestety w mocno okrojonym skladzie otoz jedna babcia i jeden dziadek i ja... ale torcika nie zabraknie takze podesle Wam kawalek w weekend :D a teraz to juz chyba pojde sie pochlapciac i troszku sie popielegnowac, bo za 2 miesiace musze byc sliczniusia,heh... Buziaczki dla kazdej z Was i dla dzieciaczkow no i dla mezulkow ;) Milej nocki :*

Witajcie Moje Staruszki :P Wysztkim Wszystkiego Najlepeszego, mysle ze sie zalapie na jakies okruszki po torcikach :) A nie odzwwalam sie bo Moja niunia nadaje caly dzien, zabki znow ruszyly i zaczely sie zalosci, ech...a pozatym tez szykuje torcika na sobote, torcika dla Niuni :D Teraz musze uciekac, ale znajde chwilke i nadruczkuje troszke wiecej...Misiorecki trzymajcie sie

Witajcie Moje Kochanie No u mnie juz troszku lepiej, troszku mam doleczka, ale mezus ostro z nim walczy :) wczoraj pogadalismy sobie tak od serca i jej...JAK JA GO KOCHAM.....ech Kasiu jedz!!! Dasz sobie rade, wierze w Ciebie!!! Justysiu no fajne te tuby, dzieciaki pewnie beda uhahciane po same pachy :) a co do bejbe to wiesz mi tez juz sie zachciewa drugiego, ale jeszcze poczekamy...ale bejbe bedzie nic sie nie martw, zrobi Wam niespodzianeczke :D Buziaczki dla Was wszystkich i Jolusie tez caluje i przesylam motoreczek na te dlugie km :) DZIEKUJE WAM ZA WSPARCIE

Witaj Niedzielko, no to fajnie ze moglas zobaczyc jak tam jest w \"drugim swiecie\" a jeszcze fajniej ze juz bedziecie razem :)) zycze Wam powodzonka zeby Wam sie tutaj udalo :* A u mnie znow chorobsko...ja mam zapalenie migdalkow i sciegien szyji :( a mojemu mezuleczkowi dzis wyskoczyl kreg...takze nie za wesolo...z jednej strony jak mu nie przejdzie do jutra to przylatuje do PL ale znam go i wiem ze zagryzie zeby i bedzie dalej robil...oj tak ciezko... Milej nocki, buziorki :*