Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

El Bathory

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez El Bathory

  1. Hej dziewczyny, ja jak zwykle ze spóźnionym zapłonem. Dopiero dzisiaj mam troszkę czasu do was popisać. Sirusho - co do wagi i wzrostu: mam 1,64m wzrostu i ważę sobie te 60kg. Ale czuję się jak słonik. Przed ciążą miałam w sumie niedowagę więc do 64kg niby mogę spokojnie przytyć, ale już teraz mam jakieś cholerne duszności. No nic to, będę nadal udeptywać stepper i dużo spacerować, może nie będzie tak źle. Ja przed ciążą ważyłam 52kg. W sumie, nie był to wynik diety, ale stresu w pracy. W ciągu kilku miesięcy schudłam tak z 5, 6 kg i huk! Nic specjalnego nie robiłam. Tyle, że od 11 lat nie jem żadnych słodyczy i nie używam cukru w żadnej postaci. Unikam też białej mąki i nie jem białego chleba, ani bułek - wcale. To wszystko.
  2. Z innej beczki - wczoraj byliśmy u lekarza. Igorek waży już prawie 900g, ja już 60kg :( W szkoku jestem. Od początku ciąży przytyłam 8 kg (teraz jestem już w 27tc). Nie wiem, ale mam wrażenie, że to dużo. Od liceum tyle nie ważyłam. Ale grunt, że synek zdrowy, mama też. Nawet na ten miesiąc (do następnej wizyty) mam dyspensę od badań krwi i moczu. Jestem przeszczęśliwa z tego powodu. :D
  3. Majaitosia! Boże, dziewczyno, jak ja Ci współczuję! Sama się borykam z chronicznym zapaleniem pęcherza od ponad 6 lat. Na przełomie 3 i 4 msc. zachorowałam znowu - na szczęście mogłam już brać furagin. Ale ból NIE DO OPISANIA! Po ścianach chodziłam, bo bałam się tej moje No Spy forte brać, czy inne leki przeciwbólowe. Też Cię tak mocno boli :( Współczuję tak, czy owak. Próbowałaś z lekami homeopatycznymi? Mi jak na razie pomagają (odpukać w niemalowane).
  4. Widzę, że mnie z listy wykolegowano. Pewnie zbyt rzadko tu zaglądam. :( NICK............ WIEK/TERMIN/PŁEĆ...IMIĘ ...........MIEJSCOWOŚĆ blanka77.......... 31.....01.03....S....Staś............W arszawa Gallardo...........26.....01.03....C..rozmyslamy ....Melbourne pomidorówka.....30.....01.03....C....Ewa........... Szamotuły majaitosia........ 28.....01.03....C... Tosia.......... Kraków maśka..............26.... 02.03....S.....Roch.......... Łódź agucha11..........28....03.03.....C......?.............E dynburg BEATRIS24.........24....03.03....C....Amanda.........Suw ałki El Bathory..........30....04.03.....S.....Igor............Olsztyn niiika...............28.... 05.03....S.....Kubuś........ Częstochowa mamiK.............22.....06.03.....C...Nadia....... Kraków Oneta..............29....06.03.....C...Natalia........So pot Sirusho............ 21.....07.03....S.... Borys......... Tarnobrzeg kropka4x4........28.....08.03....C.....Ewa........... kuj-pom znalazlam..........30....08.03.....c......?............. zach-pom nati_21............21.....08.03....S....Filipek.......Os trów Wlkp baba piaskowa...30......09.03...C.....Laura..........Essen pektynka..........21....10.03.... S.....Kubuś........ Częstochowa madziulina........ 22....14. 03... S.....Mikołaj........Tarnów galatea81.........26....15.03.....C..................... Częstochowa neta130981...... 27....16.03.....C......?................Z gorzelec pontifex.......... 22.... 17.03.... ?.. ....................Stirling Młodaaa............23.....18.03....C......?............. ..Toruń Ewcia24u.........24......18.03....C........?............ .Radom anjado............29......18.03....S.....Antek........po morskie krlnk.............. 20.....20.03....C.....Julita........ ..Kielce mama Mikołaja..29......20.03....S......?................Zabrze mandziaa.........22.....20.03.... S......Kubuś..........p omorskie Leia...............28.....22.03....c.....Gabriela....... ..mazowieckie domimami.........24.....23.03.....?...Zuzia/Szymek...Lub lin tasieńka..........28.....24.03.... C.....Alicja......... Bydgoszcz czasnakropeczke..22..25.03.....s.....Wiktor.......Skar-k am mała kreseczka.... 30...25.03...S....Oliwier.......Śląsk xenia3.............29......23.03.....s.....Patrick...... .Germany
  5. To i ja coś dorzucę - taką refleksję z supermarketu ;) Owszem, jestem w ciąży, nawet już to dość dobrze widać, ale z zasady nie podchodzę do kasy z tzw. pierszeństwem dla niepełnosprawnych, kobiet w ciąży i do 10 artykułów. Dlaczego? Ponieważ przy tej kasie, tak jak i przy każdej innej stoi kolejka przypadkowych ludzi z wypchanymi koszami i wózkami, a jakiekolwiek pierszeństwa mają w głębokim poważaniu. Zaraz na początku ciąży, kiedy nie była ona jeszcze tak widoczna, postanowiłam sprawdzić, jak to jest z tą kolejką i się we mnie zagotowało. Nie dość, że panie w Tesco od kilku lat stosują na kasach strajk włoski (co i tak nie skutkuje poprawieniem ich warunków pracy, co najwyżej wzrostem poziomu frustracji klientów), to jeszcze w kolejce stała kupa ludzi z ogromem zakupów, z czego tylko jedna biedna kobitka była w ciąży. W sumie, to nawet o sobie nie pomyślałam, tylko o niej - męczącej się w tej duchocie z dużym brzuszkiem. Aż mnie skręcało, żeby powiedzieć do pana przede mną: "A pan to w ciąży jest, niepełnosprawny, czy do 10 art. bo jakoś mi na żadną z tych spraw nie wygląda?". W każdym razie - olewam kolejki dla ciężarnych. Niczemu nie służą, nikt tego pierszeństwa nie respektuje, a ja zbyt szanuję zdrowie swoje i dziecka, żeby się z kimś np. wykłócać i to w sklepie. Szkoda życia. A czy to będzie kolejka uprzywilejowana, czy normalna, to i tak trwa to tak samo długo.
  6. Ike - facio przed nią poprzednie wezwania chował. Aż jej świst od listu poleconego wpadł w ręcie, bo był na wyjeździe. Poszła sobie na pocztę, poczytała - to akurat dotyczyło mieszkania. A resztę to sprawdziła sama. Trochę tam uprościłam. :)
  7. Ok. To i ja się wypowiem, bo mi się scyzoryk w kieszeni otworzył, jak to przeczytałam. Jedna z moich dobrych koleżanek wyszła za mąż - ot tak, bo ją jej facet o to poprosił. Bardziej go traktowała jak kumpla, niż swojego mężczyznę, ale tak sobie pomyślała, że skoro go lubi, to może i z czasem go pokocha, skoro on ją kocha. Ale niestety! Miłość z jej strony nie przyszła, a z jego strony stopniowo wygasła. Życie seksualne też zamarło, bo ona nie wyobrażała sobie, żeby on mógł ją dotknąć, a co dopiero kochać się z nią. Miała odrzut. Facet w końcu spasował. I wtedy zaczęła się jazda. Pokłócili się i żyli przez rok czasu bez odzywania się do siebie. Okazało się też, że facio wziął kredyt na remont mieszkania, ale remont się nie odbył, a pieniądze wyparowały. Poza tym, koleżanka dostała wezwanie do uregulowania opłat za mieszkanie, prąd itd., z którymi zalegała od (SIC!) prawie roku czasu!!! Nie muszę chyba dodawać, że to małżonek miał dokonywać tych opłat, na które obydwoje się po równo zrzucali. Wówczas już nie było miejsca na fochy - porozmawiali, okazało się, że on tą kasę ładował cały czas w swoją nową panienkę. Niedługo po tej rozmowie wyprowadził się z resztą do niej. Obiecał spłatę tego zadłużenia i całe szczęście nie okazał się palantem i dotrzymał słowa. Zostawił też koleżance mieszkanie, które dostali wspólnie w prezencie ślubnym. Rozwód kosztował ją jednak wiele nerwów i kilka-do kilkunastu straconych kilogramów. Teraz jest szczęśliwa z kimś, kogo kocha, kto kocha i szanuje ją. Mają małe dzieciątko i obydwoje są niesamowicie szczęśliwi. Znając tą całą historię nasuwa się jedynie pytanie: Warto było? Nie lepiej było jednak poczekać?
  8. Madziulina, z tą babcią i Twoim mężem to niezły schiz. I jeszcze po jakiego pępa do Ciebie dzwonili, skoro była tam ta dziewczyna - 19l. Chociaż rzeczywiście niezbyt rozgarnięta, skoro sama nie wpadła na to, żeby po karetkę zadzwonić. Ale i tak się rodzinie męża dziwię. U mnie, od rodziców, to siłą muszę informacje wyciągać, albo przez przypadek się czegoś dowiaduję, bo nic mi cholery jedne nie mówią, żebym się nie denerwowała. Tydzień przed naszym ślubem był ślub mojego kuzyna. Zajeżdżamy do rodziców (mieszkamy ok. 400km od siebie), a tu mój ojciec z krwiakiem na oku, limem pod okiem i nogą w gipsie. Poblili go, jak był na rybach. I weźcie tu normalnie z nimi wytrzymajcie! Nic, ani słowa nie powiedzieli, bo myśleli, że zanim przyjedziemy, to już ojcu wszystkie siniaki i krwiaki zejdą :0 Także, dziwię się. Gratuluję wszystkim dziewczynom, które już znają płeć swoich dzieciątek. My się może dowiemy tego 8.11.08. Aha! I moje kochanie wzięło się zaparło i weekend wymalowało pokój dla dzidziula. Ślicznie wygląda, jeszcze tylko muszę zwierzątka z szablonów nanieść na ściany i bierzemy się za meble. A dzisiaj skoczę obejrzeć firany i zasłony. :)
  9. Madziulinka, mi to moja gina poleciła kupić sobie te 50g glukozy w aptece i rozrobić sobie z wodą samemu, bo podobno w laboratorium to straszne świństwo to jest. Poza tym, możesz sobie wkorpić do tego trochę soku z cytryny. Przecież nie wpłynie to na zawartość glukozy w wypijanym preparacie, a smakowo - pomoże.
  10. Neta, ja też jeszcze nic nie mam dla dzidziusia. Dokładnie nic, null, zero. Aż mnie strach obleciał, jak tu poczytałam, co już niektóre mamy pokupiły. Spodnie ciążowe też musiałam sobie kupić, bo dostałam co prawda 2 pary od kuzynki, ale - no cóż - ona jest trochę bardziej obfita niż ja i tak jakby wyglądałabym w tym, jak w worku. Na razie chodzę w normalnych spodniach, bo jeszcze się spokojnie w nie mieszczę. Ale tak za tydzień, dwa. Marcelinka, ja dopiero od tego wyjazdu na Słowację takiego rozpędu nabrałam. Wcześniej mi się też nic nie chciało i najlepiej to bym spała.
  11. El Bathory

    Powiedzcie czy przesadzam

    DO AUTORKI: Proponuję zamianę ról, tzn. dogadaj się ze swoimi rodzicami - opowiedz im, jak jesteś traktowana przez rodzinę lubego i namów ich na eksperyment. Oficjalnie, niech was rodzice na jakiś obiadek, czy imieninki zaproszą (wcześniej oczywiście muszą o całej imprezie poinformować inne zaproszone osoby) - i odegrają przed Twoim mężem scenkę pt. jaka z niego pierdoła. Niech się trochę z niego ponabijają w Twojej obecności, a Ty siedź cicho i nie komentuj. Zobaczysz po powrocie do domu co CI powie. Wtedy będziesz mogła mu rzucić w twarz - OTWÓRZ OCZY, CZŁOWIEKU! W TWOIM DOMU RODZINNYM JESTEM TRAKTOWANA PODOBNIE.
  12. Madziulinka, ja już 3 razy słyszałam, nawet jeszcze, jak miałam USG dopochwowe, a nie przez brzuszek. Ale mi się łezki zakręciły!
  13. Pomarańczo - poniekąd czuję się pocieszona, bo martwiłam się już, że ta moja lekarka to rzeczywiście ciężarne jak kolejne sztuki na taśmie traktuje. Muszę sobie to jeszcze przemyśleć.
  14. Oj, ok. Nie szkodzi. Coś mi net świruje. Mi za to ostatnia wiadomość 2 x się wysłała. :)
  15. Mała kreseczko, ale owoce jarzębiny do dodania do herbatki, czy gotową herbatkę?
  16. Mała kreseczko, ale owoce jarzębiny do dodania do herbatki, czy gotową herbatkę?
  17. Eeee, moja tego nie robi u siebie. Ona pracuje w Szpitalu Miejskim i podobno tam się takie cuda techniki stosuje. Ale to oczywiście państwówka, więc musiałabym mieć skierowanie z ramienia NFZ, czego ona oczywiście na prywatnych audiencjach mi wystawić nie może. Czyli 300zł w plecy :(
  18. Madziulina, a co Ty się jakimiś tam dewotami za przeproszeniem przejmujesz. Podoba Ci się to imię, to nazwij tak dzieciątko, jak to będzie córeczka i olej tarnowską opinię publiczną. Jak chcą, to niech nazywają córeczki: Pamelka, Sandra itp. Każdy ma swój gust i swoje życie. Co do tych tyg. to teraz trzymam się wersji mojej giny, że teraz mam - dokładnie od środy - 20 tydz. Wcześniej, jak sobie na babyonline.pl sprawdzałam, to mi inaczej wychodziło. Aaaaaa, to i tak jest wszystko takie umowne. Co do świąt, to też o nich marzę, tylko mam obawy, czy będę mogła tak sobie pojechać w 7 msc-u ponad 350 km do rodziców. Ale już tak tęsknię do tej atmosfery. A na razie - rzeczywistość skrzeczy! Tzn. zaczęliśmy wywalać wszystkie niepotrzebne rzeczy i papierzyska, żeby przenieść wszystko do jednego pokoju i powoli pracujemy nad remontem pokoju dla maluszka. Farby mamy kupione, szablony na ściany zamówione, jeszcze meble muszę poprojektować. Ale już się na to cieszę. Uwielbiam urządzać i projektować. :)
  19. Wiecie co, próbowałam ten test sobie zrobić - czy to będzie chłopczyk, czy dziewczynka - i znowu pełna konsternacja. Na połowę pytań nie wiem, co odpowiedzieć. 1) czy mam brzuszek nisko czy wysoko (kuźwa, w ogóle jeszcze nie mam) 2) czy owłosienie na nogach rośnie mi szybciej, czy jak przed ciążą (wolniej mi rośnie) 3) Dodatkowe kilogramy przybyły: ... (nigdzie jak na razie) itd. Netka, witamy serdecznie. Mnie dzidzia też łachocze co jakiś czas i się do siebie głupio w pracy uśmiecham, bo to takie fajniutkie.
  20. No, to fajnie. A moja gina ma wszystko w dupie - za przeproszeniem. Teraz jestem w 20tc, a o żadnych badaniach narządów wew. nawet nie wspomniała. No i teraz nie wiem, co mam zrobić - iść sobie tak samowolnie na to 3D, czy sobie odpuścić, bo podobno wszystko jest dobrze. Aaaaaa CHOLERA JASNA!!!!!!!
  21. Boże, dziewczyny! Znowu się poczułam, jak gamoń. Czytam sobie spokojnie posty z wczoraj - a tam jakieś połówkowe, rożki itp. A ja nie wiem ani, co to połówkowe, ani - co to te rożki. Chyba się przekręcę. Po raz pierwszy w życiu czuję się jak kretynka, bo nie wiem, o czym mowa. :(
  22. Uzupełnię się i poprawię datę: NICK................WIEK ....PORÓD..........PŁEĆ.............MIASTO blanka77.............30.....1.03.2009................... ........Warszawa Gallardo..............26.....1.03.2009.................. .........Melbourne pomidorówka........30.....1.03.2009..................... .....Szamotuły Oliwka23.............24.....2.03.2009................... ..........Nowy Sacz Marzenieb...........30.....2.03.2009.................... ....... mimka***.............31.....3.03.2009................... ..........Łódź marys25.............25.....4.03.2009.................... ........... El Bathory...........30.....4.03.2009.......................... ..Olsztyn vru....................29.....5.03.2009................. ............ życie jest piekne..25.....6.03.2009............................ ali73..................35.....6.03.2009................. ............ Oneta................29.....6.03.2009................... ........... Sirusho...............21.....7.03.2009.................. ..........Tarnobrzeg. niiika.................28.....7.03.2009................. ........... ghana................29.....7.03.2009................... ......... Kwoka Domowa.....29.....8.03.2009........................... znalazłam...........30.....8.03.2009.................... .............Pomorze kropka4x4..........27.....8.03.2009..................... ........ baba piaskowa.....29.....9.03.2009..............................E ss en najninka.............29....10.03,2009................... .........Warszawa nati_21..............21....10.03.2009................... ...........Ostrów Wlkp Pektynka............21....10.03.2009.......chłopiec..... .. .....Częstochowa farfalle..............27....12.03.2009.................. ........... jedno................27....14.03.2009................... ..........dolnośląskie mamik...............22....14.03.2009.................... ...... galatea82...........26....15.03.2009.................... .......Częstochowa Rivierka.............23....16.03.2009....................... ......Przemyśl pontifex.............22....17.03.2009................... ...........Stirling Młodaaa.............23....18.03.2009.................... ...........Toruń kitkax...............23....18.03.2009................... ........... Madziulina..........22....18.03.2009.................... ..........Tarnów Ewcia24u............24....18.03.2009.................... ..........Radom Kaja 28 i pół........28....19.03.2009........................... Mandziaa............22....20.03.2009.................... ....... paulcia22............22....20.03.2009................... .......... mama Mikołaja.....29....20.03.2009........................ sylwika................_....20.03.2009.................. ............ Krlnk..................20....20.03.2009................. .............Kielce olga26................._....21.03.2009.................. ............Elbląg.. domimami...........24....23.03.2009..................... .........Lublin Joasia79.............29....23.03.2009................... ..........Łódź Anjado...............29....23.03.2009................... .......... xenia3................29....24.03.2009.................. ...........Germany tasieńka.............28....24.03.2009........dziewczynka .......Bydgoszcz mamadama...........25....24.03.2009..................... .........Leicester Duszyczka011......18....24.03.2009...................... ........Włocławek Mamusia222.........22....25.03.2009..................... ......... małakreseczka.....30....25.03.2009...................... ........Śląsk czasnakropeczke..22....25.03.2009....................... ....... kwiat kaktusa......25....26.03.2009............................... o k.Inowr ocławia Urquinaona.........29....28.03.2009..................... ............ agusialewandi......26....29.03.2009..................... ...........łódzkie smutasek22222....24....30.03.2009....................... .........Rzeszów Paula_81............27....30.03.2009........................ ........Poznań
  23. Madziulina, no tak, tylko że ja właśnie chodzę cały czas do mojej giny prywatnie, bo: 1) mam awersję do ginekologów facetów 2) na wizytę na NFZ czeka się ok. 3 miesięcy\ 3) nie znam żadnej innej przychodni państwowej, w której pracowałaby kobitka. Poczekam sobie cierpliwie. Mała kreseczka. Nic się nie przejmuj, ten kalkulator rzeczywiście trochę przyspiesza. Moja gina akurat to mi wytłumaczyła. Ten kalkulator liczy okres od ostatniej miesiączki, a nie rzeczywisty rozwój ciąży. Trzeba tu ten 1 tydz. odjąć. Ale poza tym - fajna stronka.
  24. Madziulina, niczym się nie smaruj, żadnymi samoopalaczami. Tam się naprawdę niezdrowych składników dodaje. Ja też jestem blada, bo nawet w lato nie mogę się opalać (uczulenie na słońce) i mam to gdzieś. A żeby nie mieć cellulitów i innych takich depczę sobie codziennie z pół godz. na stepperze.
  25. Eeee, nie to normalne USG było. Na 3D mnie moja gina nie wysłała. W ogóle średnio jestem z niej zadowolona, ale przecież nie będę zmieniała lekarza w połowie ciąży.
×