Madziulka_1987

Dla mnie revalid działa podobnie jak vitapil, podobny skład choc inne ilości składników w tabletce (vitapil sę bierze raz dziennie a revalid 3razy) ja biore zamiennie z vitapilem, zadnej wysypki nie miałam, ale wiadomo to indywiualna reakcja organizmu. Jeśli chodzi o revalid to bardzo polecam ampułki do wcierania w skórę głowy, naprawde super, tylko trudno dostepne. Ja się zawsze nabiegam po aptekach żeby je dostac

Jeśli chodzi o ampułki to moje odczucie jest takie że sprawdzają się vichy oraz revalid

Joha mam pytnko może trochę głupie, ale jakie to są konkretnie szkodliwe preparaty z hormonami, bo ja się tak zbytnio nie znam na substancjach wchodzących w ich skład. Czy w zwykłych ampułkach z apteki tez moga byc hormony?? Bo witaminy , amiinokwasy typu tauryna czy wyciagi z ziół chyba nie szkodzą?? Byłabym wdzięczna za odpowiedź

te preparaty vichy wydają mi sie dobre, szczegolnie ampułki podobno juz po 3 tyg działają... Mam też dobre doswiadczenia z henn,a wax moze przed ślubem trochę pomogą A co do pozytywnych afirmacji calkowicie zgadzam się z przedmówczynią Musimy wierzyc że bedzie dobrze i sie nie poddawac Trzeba walczyc o siebie chocby resztkami sił!

Mała 1009 bardzo mądre słowa pocieszenia. Ja też chyba zawsze będę przewrażliwiona na punkcie tych włosów, chyba na całe zycie mi to zostanie, zreszta chyba wszystkim osobom które przeszły coś takiego.

Do złamanej na pół, też kiedyś tak mówiłam że chce zmienic kolor bo mi się znudził itd Nie wiedzialam wcześniej że wypadanie włosów łamie tyle osób myślalam że jestem jedyna a tu tyle historii i jeden scenariusz... Pozostaje tylko wierzyc w rozwój nauki i farmacji.. Postanowiłam sobie że jak doprowadzę się w końcu do normalnego stanu zrobie cos dobrego dla innych, ze bedzie to jedyna rzecz której pragnę z własnego egoimu...

Stchórzyłam przed fryzjerem i stwierdziłam że sama sobie dorobię pasemka...Kupiłam ozjaśniacz i odzywkę regenerującą Kate303 ja też oceniam dziewczyny po włosach, a co do figury to wolałabym przytyc wydaje mi sie że przytycie byłoby w moim przypadku równie ważne jak wlosy... A teraz boję się robi sie ciepło a ja ciagle taka koscista jestem co wzbudza więcej komentarzy otoczenia niż te nieszczesne włosy....

dziewczyny ja mam to samo z dbaniem o siebie Tez mi się nie chce wysilac bo i tak się czuje nieatrakcyjna z tymi wlosami... Ale dzisiaj patrze że juz wiosna .słoneczko wyszło . może się ładnie ubiorę pójdę sobie na solarium pomaluję paznokcie zrobię makijaż...żeby na chwilke zapomnic o wlosach...i poczuc sie trochę atrakcyjniejsza

nowa76-dobrze że narzeczony Cię wspiera, bo ja to sie boję randkowac z tymi włoskami... Wogóle mam taki kryzys kiedys miałam gęste włosy do pasa Rodzina sobie myśli ze sie zachowuje jak głupia blondynka i ciagle poprawiam włoski, a dla mnie uroda nigdy nie byla az taka wazna, dopiero sie docenia cos jak sie traci... I jeszcze zauwazylam że nie mogę jesc ze stresu i strasznie chudnę Jutro idędo psychologa juz się załamałam zupełnie, mam nadzieję ze zadna anoreksja mi nie grozi, ale słyszałam o jadłowstrecie psychicznym i wolę się skonsultowac...

ja sie dzisiaj tak boje iśc do tego fryzjera że szkoda słów... Ostatni raz była 31.10. i od tamtej poru nie moge się wybrac tylko podcinam sobie koncówki przy grzywce,ale to sama... Ostatni raz poszlam do fryzjerki na swoim osiedlu i nie dośc że xle zrobiła mi pasemka to powiedziala, ze w takim wypadku to najlepiej się obciąc na chlopaka, a ja głupia do niej poszlam a moglam sie szybciej skapnac bo ta fryzjerka miala takie zniszczone włosy ze lepiej bylo ja omijac na kilometr.. Po tamtej wizycie łzy mi płynęły juz w drodze do domu, a jak wocilam to dostałam dosłownie ataku wsciekłości dobrze ze byłam sama i nikt tego nie widział... Postanowiłam sobie wtedy że wezmę się solidnie za siebie mpułki kapsułki itd... Teraz jest lepiej zrobiły sie mocniejsze, ale po swoich doswiadczeniach bardziej sie boję fryzjerów niz dentysty

Nowa76-> czytałam Twoje wypowiedzi i czułam się jakbym sama je napisała... Mam to samo łatwiej uporałam się z drastycznymi problemami(akurat u mnie bylo ich wecej niż jeden, o czym wczesniej pisałas) Ja dzisiaj mam takiego doła ze ledwo znalazłam siły by włączyckomputer:( a mianowicie czeka mnie wizyta u fryzjera, a tego się strasznie boję. Bo niby te włosy od jakiegos czasu już mi nie wypadaja ale wole sobie nie wyobrażac jak zniosą modelowanie... Zadzwonilam do jednego z najlepszych fryzjerów w miescie ale to i tak nie da mi gewarancj że bedzie dorze, po prostu boje sie że dotychczasowe starania pójdą na marne Podsumowując: z wypadajacymi włosami leci pewnośc siebie chęc do życia... Ciesze się ze juz mi tak nie wypadają ,ale zanim odrosną to się chyba zupełnie załamię Poprostu nie wytrzymam kolejnego roku odcieta od swiata...tylko praca i ukrywanie sie w domu, najwyżej wizyta u przyjaciółki... Jak sobie pomyśle ze 2 lata temu miałam duzo znajomych, fajnego faceta, plany na wakacje... a przeciez dopiero co skończyłam 21 lat... i chociaz staram się nie poddawac to mam wrażenie że życie przecieka mi przez palce ze ciągle skupiam się na tych włosach...

Ja też brałam merz special kiedys i ie miałam zadnej wysypki ani innych skutków ubocznych, ale w aptece mówili mi ze czasem przey braniu różnych środków to się zdarza, ale podobno nie jest groźne, Chyba jednak lepiej skonsultowac się z lekarzem. A co do tego że ja brałam tak dużo tych witamin, to innym nie doradzam Poprostu w akcie desperacji szukalam róznych sposobów by przyspieszyc kuracje na innym forum przeczytałam kiedys ze inne dziewczyny tez tak nie raz robiły, u mnie trochę zadziałalo ale nie polecam bo mam doyc czeste bóle żoładka po tym wszystkim i to juz tak od roku... ale boje się odstawic zeby po takich dawkach nie nbyło szoku, zresztą pisalam ze mi dopiero co przestaly wypadac, a te co odrastają to jeszcze mają długą droge przed sobą... Czytałam tez ze te witamimy najlepiej brac rano gdyz o tej porze wlosy są najbardziej pobudzone do wzrostu, na opakowaniu vitapillu też piszą że rano...

A tak na marginesie dodam ,że w wielu krajach np. Francja, Włochy kobiety mają takie piekne wosy, gdyż u nich stosowanie wzmacniających kuracji jest tak samo ważne jak kremy, kosmetyczka i inne sposoby dbania o urodze. Poprostu dbają na zapas... taka mała dygresja-> jeśli ktos dopiero zauważa wypadanie wlosów powinien nie zwlekac i dzialac jak najszybciej

do Pseudomonas-> wiem ze troche przesadzam z iloscią tych specyfików, ale wole dmuchac na zimne. Gdy chodziłam po rady do dermatologów, to chcieli mnie zbyc,gdy tylko widzieli ze nie ma medycznegi wytłumaczenia jak np.tarczyca Miałam chwile załamania, po za tym rodzina wogóle mnie nie wspierała sądzili ze wydziwaim a ja zostawiłam kupę włosów wszędzie i czułam ze cos złego dzieje się w moim organizmie Ogolnie miałam taką sytuację ze u mnie w domu raczej kobiety mają słomiany zapał (np. odchudzanie trwa jeden dzień a potem powr ot do starych nawyków) Ja wypisałam sobie na kartce sposoby dbania o włosy i dokłdnie przestrzegam, bez odstępstw. Wiem tylko że nie można się zaniedbywac bo z czasem może byc trudniej z wyleczeniem-> jak zresztą z każdą chorobą Pozdrawiam wszystkich i życzę sukcesów w radzeniu sobie z tym nurtującym problemem

U mnie przyczyną był stres i do tego po lecie zniszczyły mi się od słonca i wody morskiej. Potem były lekkie problemy z lupieżem, ktore na szczescie udalo mi się pokonac-> polecam szampon dermena choc efekty widac dopiero po okolo 6myciach Teraz tez czesto do niego wracam na zmiane z innymi Robilam badania na tarczyce ale wszystko bylo w normie i inne badania nic nie wykazaly Zadzialała u mnie dośc glupia metoda nie wiem czy takie cos innym polecac ale ja mieszalam rózne dostępne w aptekach praparaty żeby uzupelnialy się składem kupowalam po kilka rodzaj€w ampulek Przykładowo rno po 3 kapsulki vitapilu do tego belissa i np.inneov wieczorem, po za tym ampulki(polecam revalid-> nie mylic z radialem-dużo gorszy) kupowalam tez maski regeneracyjne i trzymalam na głowie całą noc np. henna wax Powiem szczerze ze tak od pól roku stosowania takich mocnych kuracji nie ypada i więcej niż 10 wlosów dziennie Oczywiscie w przypadku chorób taki posob sie raczej nie sprawdzi Jest jeszcze skutek uboczny->mocne bole żoładka, ale ,,kuruję" się dalej... Teraz kombinuje nad róznymi sposobami zeby wloski zaczely odrastac i tu głownie polegam na ampulkach, juz widze pierwsze efekty, ale przyznam ze ta sytuacja sprwila ze zrobiłam się bardzo nerwowa i wyczulona... Biada temu kto mnie w zatłoczonym autobusie szarpnie za wlosy...!!!

Mi zaczynają trochę odrasatac ale poprostu jestem wsciekła na siebie że wczesniej nie pomyślałam o własciwej pilęgnacji. Prawda-człowiek uczy się na błędach Teraz już nie kończe kuracji jak widze postępy, ale biore te witaminki i różne specyfiki nawet w nadmiarze. Ostatnio wątroba mnie aż bolała rodzina nawet nie wie ile kasy na to idzie..pewnie zwału by dostali Dzisiaj 200zl-> ampułki vichy i do tego inneov i odżywka henna wax O różnych specyfikach wiem sporo bo pracuje jako hostessa m. in w aptekach i nie raz te aptekarki sie dziwiły ile kasy im zostawiam na tych moich zakupach.. ale widze że działa tylko terapia bardzo intensywna i to jedyna moj słabośc jesli chodzi o wydatki -po za tym staram się byc oszczedna Pani w aptece odradziła mi dzis loxion bo twierdzila ze mam grube włosy i mógłby zaszkodzic Ja mialam to szczescie ze bylam posiadczką bardzo gestych włosów i cos mi na tej głowie zostało z czego można uloży sensowna fryzure, mam włoy za ramiona z blon pasemkami Tyle ze bylam przyzwyczjona do dugich, bo jestem drobniutka bardzo i ogolnie chudziaszek ze mnie...

Moja walka z wlosami to juz prawie 2 lata. Miałam to szczęscie, ze nie kryły się za tym zadne problemy z tarczyca itd. ale mimo żeudalo sie nad tym troche zapanowac ja pomimo że mam dopiero 21 lat załamałam się zupelnie. Nie chce mi się wychodzic z domu, uczyc, pracowac o imprezach juz nie wspominając. Wcześniej byłam atrakcyjną wesołą dziewczyną... ...a teraz mysle o najgorszym.

Jaki obszerny temacik się tu zrobił no proszę... Też borykałam się z problemem wypadania włosów mniej więcej rok temu, osttnio myślałam o tym czy by ich nie zageścic bo co prawda przestały nadmiernie wypadac, ale jak pojrze na zdjcia z przed 3 lat jak były geste i do pasa to jestm załamana zupełnie jak wiekszośc z was. I powiem szczerze ze nie warto zwlekac, ja na początku ze wzgledów ekonomicznych( chodziłam jeszcze do liceum i nie zarabiałam) bardzo zaniedbałam wloski i do tego ciagle je rozjasnialam Dopiero w sytuacji alarmowj:( wzięlam ię w koncu za siebie wszystkim z podobnym zmartwieniem doradzam zrobic terapię szokową czyli połaczenie dobrych ampulek, kapsułek, szamponów odzywek i koniecznie wozyta u dermatologa czesto duzym problemem jest łupież. taka terapia sporo kosztuje, ale jestem pewna ze każda kbieta lepiej się czuje gdy ma gete włosy iż chocby milion nowych ciuchów Pozdrawiam serdecznie, wasze wpisy dały mi chec do działania.. że nie jestem jedyn z takim problemem, cjetnie skorzystm z waszych porad!!!