Witajcie:)
Wczoraj bylam pierwszy raz na gastroskopii. Badanie rzeczywiscie nieprzyjemne, ale naprawde do przezycia. Najbardziej zdziwilo mnie,ze trwalo tylko 1 minute! Nawet odruchu wymiotnego prawie nie mialam, chyba dobrze mnie znieczulono, chociaz po tym znieczuleniu tez takie dziwne uczucie, brak kontroli nad swoja slina:) Faktycznie, tak jak juz tu pisano, wazny jest oddech przez nos i ...spokoj:) (w miare mozliwosci). Jezeli ja dalam rade (a naleze do osob ktore boja sie prawie wszystkiego:) to wszyscy inni na pewno jeszcze lepiej to zniosa! Głowa do góry! Najwazniejszy jest w koncu wynik, ktory w moim przypadku wyszedl ok, a potem juz tylko komfort psychiczny:)
Pozdrawiam:)