Niezapominajkaxd

:* Hej dziewczyny :) Dzisiaj u mnie dzień proteinowy :) Zawsze był to piątek, ale od jakiegos czasu zauważyłam, że kiedy zjem rybę to mam problemy z żołądkiem :< Więc zmieniłam na czwartek i dzisiaj wcinam kurczaka na obiad i pół serka wiejskiego :) Jak się trzymacie? Ja mogę dzisiaj fruwać! Od rana czuję się super, jakoś mi się lekko wstawało i znów mam motywację do "dietowania" : )

renacia41 koniecznie daj znać, czy jesteś zadowolona z efektu :) Też o tym myślę, bo od jakiegoś czasu oprócz włosów zaczęły mi wypadać brwi i rzęsy. Muszę je (brwi) malować, profilować itd, żeby wyglądać jak człowiek. A to wszystko przez Hashimoto...wyobraźcie sobie, że z niedoczynności wpadlam w nadczynność i zostawiono mnie bez leków. więc psychicznie wysiadam, włosów prawie nie mam. Tylko już nie puchnę, bo przez Dukana pilnuję wodę, żeby było jej zawsze odpowiednio. Kupiłam sobie bluzeczkę (rozmiar M a nie L, hihi ^^), ale odwiedziłam tylko kilka sklepów, bo już nie miałam siły: @ i zajęcia do późna...

Hejo hejo, moja mami ma 42lata :) Schudła 9kg, ale już nie chce więcej. Nawet się boi, że jest na coś chora, bo ostatnio zaczęła jeść normalnie i nadal chudnie..ja teraz przez weekend się rozpuściłam, tak to jest jak się wraca do domu, a najgorzej jest, kiedy idę w odwiedziny do babci. Zawsze pada pytanie: " może ciasteczko?" - a jestem okropnym łasuchem, więc wiecie jak to się kończy... ale waga nie wzrasta, dzisiaj pokazało 62.2, ale jestem przed @, więc to normalne u mnie.

Desperados- tak to jest na tej 3 fazie, dlatego ja ważę się raz w tygodniu :) I tylko rano. I na czczo oczywiście :) Dziewczyny, ktoś kiedyś rzucił hasło, żeby się spotkać. Może niech każda, która chce, napisze w jakim jest wieku i z jakiej części kraju pisze? A nuż okaże się, że od tych kilku miesięcy wymieniam się spostrzeżeniami z sąsiadką albo koleżanką ze szkoły :D Poza tym, faktycznie mogłybyśmy się spotkać, jeśli będą chętni i taka możliwość :) Co Wy na to?

Desperados zaraz mnie dogonisz :D hihi :* Bardzo się cieszę, że kolejna z Was jest już na 3fazie. Od razu mi raźniej :* Jak tam palaczki? Mnie na razie nie ciągnie do fajek, chociaż dzisiaj wszystkie koleżanki się zmartwiły, że przestanę im towarzyszyć na przerwach w palarni :,( :D

Amelka u mnie drugi! :D Trzymam za nas kciuki! :*

Desperados, kochana jak nastrój przed fazą 3? :3 już się oswoiłaś z tą myślą? :*

misia41 60kg byłoby idealne, ale jestem na 3 fazie, więc ciężko jest mi teraz chudnąć. Mam 166cm wzrostu :) Ooo widzę, że nasze grono się powiększa: witam wszystkie nowe dukanomaniaczki <3 :*

renacia41 schudłam ok. 10.5kg. (od 13 października) Justynka, świetny pomysł! Będziemy się wspierać :) Ja mam 3 ostatnie fajki i już nie kupię nowej paczki :)

renacia41 oczywiście, że tak :) Tylko nie można się zniechęcać, ta dieta jest bardzo podstępna, np.:kilogramy potrafią lecieć bardzo szybko, żeby za chwilę stać w miejscu. A czas i tak upłynie :) Postaram się was wspierać najmocniej jak potrafię :* Dzisiaj u mnie proteiny, więc na śniadanie jajecznica i pół serka wiejskiego. Ja dukam od 13.08 i nie żałuję ani jednego dnia spędzonego na tej diecie, pierwszy raz w życiu coś mi się udało. Znalazłam swoje zdjęcie sprzed dwóch lat i porównałam je z aktualnym. To tylko zdjęcie twarzy...a chłopak stwierdził, że "tak, to ty się możesz starzeć" :D Dziewczyny mam ogromny problem...nie potrafię sobie poradzić z paleniem: nie palę dużo, 1/2paczki na dzień, ale jednak. Dodatkowo pali moja przyjaciółka i mój chłopak- to nie pomaga w rzucaniu. Jak sobie nie zapale, to cały dzień chodzę struta. Pomóżcie!

Desperados taaaaak! Ja je piję co drugi dzień (mój faworyt- śliweczka <3 ) ja jem warzywka codziennie :) oprócz dnia proteinowego rzecz jasna :)

Zwłaszcza, że jest jesień i tak szaro za oknem...aż chce się wskoczyć pod kocyk z kubkiem ciepłego kakao :(

Asia, ucztę mam dwa razy w tygodniu- tak jak napisano w książce. Dodatkowo dwa razy w tygodniu jem węglowodany i codziennie dwie kromki pełnoziarnistego. Oczywiście codziennie jabłko i otręby. Ważę się raz, może dwa razy w tygodniu. Alkohol piję kiedy mam ochotę, nie zwracam uwagi na to, żeby były jakieś to specjalnie wybrane ilości i dni. Jednak z uwagi na mój tryb życia- nie piję codziennie ;) Raz, dwa razy na dwa tygodnie. Do "uczt" zdarza mi się wypić piwo, jak np.wczoraj kiedy jadłam pizzę i właśnie popiłam ją piwem. Ostatnie trzy tygodnie miałam straszne, wpadam w depresję i zdarza mi się zjeść tabliczkę czekolady tylko po to,aby na drugi dzień nic nie jeść, a jak już to malutko. Waga waha mi się, jednak mniej niż 62 kg nie ważyłam. Nawet nie mam takich ambicji, bo wszyscy mówią mi, że jestem już chudzinka, a ukochany przechrzcił mnie na "Szczypiorka". Dla mnie ta 3faza to już nie jest faza. To raczej tryb życia, sposób na siebie i zdrowe odżywianie. Poza tym, na tej "fazie" z tego co słyszałam, to prawie wcale się nie chudnie, bo ma być to czas stabilizacji wagi, a nie jej dużego spadku :)

Ja na 3 fazie na razie też schudłam 2 kg. Wagę trzymam od 8października. Desperados, bez stresu. Ja jem co chcę (oczywiście bez przesadyzmu), i waga ani drgnie. Więc śmiało! :) Zobaczysz, będziesz się dobrze czuć :*

Desperados gratulacje!!! Ja się zważę jutro rano, ale szczerze się boję...jestem z Wielkopolski i w środę przegięłam z rogalami marcińskimi :< więc obawiam się, że może być dużo za dużo na tej wadze.

Nie poległas! Każdej z nas zdarzają się małe grzeszki ! Nie zalamujemy się tylko dukamy dalej :* głowa do góry,kochana :*

Irenka ja mam 166cm (czyli tylko 2cm więcej) i startowałam z wagą 73.3 :) Do jakiej wagi chcesz schudnąć? :)

Irenka82 witamy na pokładzie :) Ile masz wzrostu? Dziewczyny, w poniedziałek byłam u krawcowej zmniejszyć sukienkę, a wczoraj zjadłam lody. Świruję, że na pewno utyłam i teraz się w nią nie zmieszczę :< Wiem,że to mało prawdopodobne, ale mam ogromne wyrzuty sumienia. Dodatkowo jestem przed @ i cały czas chce mi się jeść :<

gośćOla , widzę w formie ;)

Ja sobie zrobiłam ogólną morfologię, żelazo i jakieś wątrobowe :)

Nie zaczniesz przybierać,tylko musisz pamiętać o piciu wody :) Trzeba się pilnować,ale przecież nie ma tragedii :)

no to ja też się pochwalę, od 13 sierpnia zeszło 11 kg. z 73.3 do 62. z 44/42 do 38. Dawno się tak super nie czułam. Moja mami też duka, u niej troszeczkę mniej (7kg), ale dlatego że była krócej na uderzeniowej (ja byłam aż 10dni, ona 4) no i jest 21 lat ode mnie starsza (ma 42 lata), więc metabolizm ma inny. Miałam zacząć ćwiczyć od początku 3 fazy, ale ciągle jestem chora, zaziębiona itd więc odpuszczam. Dziewczyny, trzymajcie się :* Zdam relację za tydzień jak wygląda moja waga. aha, pamiętajcie o 2l wody!!!!!!!!!!!!

dzisiaj na wadze 63.6...więc chyba coś tam się chudnie na tej 3 fazie ;) Jeeeeny, u mnie też cycki mniejsze, ale narzeczony mówi, że wciąż fajne, haha :D Najbardziej mi zależy żeby zgubić brzuszek i uda, no i pośladki mogłyby być jędrniejsze. W poniedziałek w końcu idę na siłownię :)

Chyba ktoś tu się podszywa ;) Dzisiaj wypróbowałam przepis na naleśniki! Na dwie porcje :) 2 jajka, 2 łyżki skrobi/ budyniu śmietankowego, 1.5 standardowego opakowania serka homo wanilia. Nadzienie: reszta serka homo, twaróg chudy 0%, płaska łyżeczka cynamonu. Dla mnie naleśniki same w sobie wyszły słodkie i jadłam je bez nadzienia :) Wychodzą z tego cudowne naleśniki <3 tylko musicie zrobić mniejsze porcje, coś ala pancakes :)

Desperados dzięki wielkie :) Najchętniej straciłabym jeszcze te 4kg, ale babcia mi "miauczy", więc już dla świętego spokoju kończę dwójkę :D Będę pisać, jasna sprawa! O , z takich innowacji, dzisiaj sobie zjadłam pół jabłka :D