-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Rodzyn
-
Hej Smutna Liljo !:D Tutaj na pewno przestaniesz być smutna :D Ja już po obiadku, biorę się za nauke, bo jeszcze 2 egzaminy z 10 ;/ .... Coś mi dziś kawa smakuje, hmm ... wypiłam dwie, ale na dziś koniec :)
-
Paaa Pyzatku :* do później ;)
-
Malinka jak chcesz koniecznie liczyć kcal to jest fajna stronka, nazywa sie: ilewazy.pl , jak wiesz co dodalas to tam wpusujesz pojedyncze składniki i masz zdjecia i wartości do tego, ja tam często sprawdzam, bo nie mam wagi kuchennej a id dietetyczki mam proporcje i czasami ciężko na oko :b
-
Dobry :D wczoraj mialam zly dzien, chyba przez ten deszcz a tu dziś słoneczko !!!;) Ide stanąć na wagę :b Mam jeszcze ok 3 tyg do wazenia, ale za luty chce mieć -3kg i koniec, koniec, koniec ;))) co na sniasanko mohe Drogie Panie ? Ja chyba jajecznica ;)
-
Ja kolacyjkę i hahahhaha winko :D Mistrz, najpierw gadam, że juz nie pije a potem wino, nie ?:D Ale w końcu to Walentynki, czas tylko dla Nas :) Na miasto raczej lepiej nie iść, bo jeszcze jakaś pizza skusi a tak to może leczo , albo zapiekankę z serem i brokułami, albo jakiś makaron z kurczakiem i warzywami, zobaczę jeszcze :D No chyba, że macie jakieś fajne przepisiki, to dawać mi tu raz, raz :D Myślałam JASKIERKA, że zrobię te Twoje ciasteczka z żurawinką, bo Maniuś lubi słodkie a torcika w tym roku nie będzie :D Malinka ładneeeee :D hehe
-
green tea63 to ładny wynik, motywujący bardzo ! Prawie 10 kg mniej :) Chciałabym żeby tyle ze mnie zeszło już, le jeszcze troszkę ...
-
Dzięki dziewczyny, fajnie, że tak się można wygadać !:):* Ilenka-> Ja mam ten sam problem, jak siedzę grzecznie w domu, to spokojnie daję radę, najgorzej, jak ktoś wpadnie na pomysł, żeby się spotkać, kurcze zawsze przy okazjach winko, piwko, drink, wiadomo ;/ no i przegrychy ... Najczęściej widywałam się na piwku z kuzynką, ale doszłyśmy do wniosku, że lepiej będzie iść na spacer, albo posiedzieć przy herbacie, bo po co mamy w siebie to wlewać, jak na chwilkę jest fajnie a na 2 dzień obie mamy nabuzowane brzuchy i cała praca idzie na marne ... Ona też jest przy kości, ok 110 kg przy 1.65wzrostu, w pewnym sensie czuję się za nią odpowiedzialna i chciałabym, żebyśmy obie zrzuciły ten nadbagaż ... ( no tylko, że jej się nie chce niestety :P) Ale może to kwestia czasu :) JASKIERKA-> Oooo co ja tu normalnie czytam :D Miłość ?:D No to gratulacje również i szczęścia, oby tym razem wyszło !:) Ja sobie dzisiaj zjadłam spaghetti, bo rodzinka wsuwała naleśniki: Mielone mięso z kurczaka, pół marchewki, 1 cebula, pomidory z puszki krojone, 3 łyżki ketchupu no i makaron jasny, ciemnego nie lubię nadal ;/ Oczywiście rozdzieliłam na dwa razy, zamrożę i będzie na za tydzień :) Niestety spieszyłam się i zamiast mięso udusić, to je szybko podsmażyłam na oliwie, zwykle najpierw dusze warzywa a potem dodaję zmieloną pierś albo wołowe, tylko, że to chwilkę trwa :) a tak dzisiaj miałam twardą marchewkę :D
-
To by było dobre, jakbym miała tą kasę :D Póki co pracuje tylko w sezonie a zima jest bidna :D taki głupi kierunek sobie wymyśliłam :D Ale będę podwójnie ćwiczyć, heh co ja gadam, nie będę ;/ Bo grzeszków też nie będzie :D:D
-
Dziewczynki tak na dobry sen wpadlam powiedziec Miłych Snow, aczkolwiek mam mega dola i chyba rano Wam napisze, bo osoby z mojego otoczenia przestają mnie rozumieć, zaprzepascilam dziś diete jestem wściekła !!!!!!!!!;(
-
No Właśnie Malinka, ja też nie widzę, żebyś ważyła tyle, ile podajesz :) Ale to chyba dobrze :D Powiem Ci, że ja też byłam już bliska 3 cyferką, ale jak wyszły mi 3 rozstępy na brzuchu, coś pękło ;/ Koleżanki mają dopiero po ciąży a ja już przed :D Na szczęście znikają powoli i nie jest ich dużo i nie są duże, ale to była przestroga, że to czas najwyższy zabrać się za siebie ... I mi też mozolnie idzie, bo jakby tak zebrać średnią to na miesiąc chudłam kilo a co to jest :) Po Świętach nie mogłam się zebrać, przytyłam, ale na szczęście wróciłam do wagi z przed świąt, żeby Pani Dietetyk bardzo nie krzyczała :D i tak jestem szczęśliwa, że nie popuściłam, 3 lata temu po świętach już nie wróciłam do odchudzania i bardzo tego żałowałam. Masz podobny problem jak ja, czyli nad wyraz większy brzuch od reszty :P Ja go ładnie na zdjęciach ukrywam, ale w rzeczywistości już się nie da ... Więc staraj się jak najwięcej schudnąć, ale nie katuj się, bo potem złapiesz obrzydzenie do diet i zrezygnujesz a od czego są majty ściągające i sukieneczki dla takich jak my puszystych :D Ładny fryz, makijaż i zawsze inaczej :) A po weselichu zabierzesz się ostro za siebie i będziesz jeszcze Nas tu popędzać :D Anret co z tą kawą ?:D Ja właśnie popijam :D Ale chyba za późno huehue Pytaze, czasami tak Cię przechrzczę, bo mój telefon ma jakby dziwny słownik :D Zamiast pisać Przyjadę piszę Pyjade, więc z rozpędu i do Twojego nicka będzie pasowało jak nie ogarnę tego wcześniej :D Uooo ale się rozpisałam, chyba dzisiaj wypiję piwko na odstres, więc nie bijcie :) Umówiłam się z koleżankami po 3 miesiącach ;/ Zaglądnę później :)
-
Pyjade- tfu tfu, puk puk :D TEZ CHCE WIOSNĘ !! Dobra, lece :D
-
Najlepiej i bez jojo byloby -6kg ;) Dziewczyny ja mam to samo z waga :b a jeszcze mam dwie w lazience i dla porownania staje na jednej i drugiej :b moim marzeniem jest przy kolejnej wizycie ważyć 84 kg ... Do wakacji 75, chociaż to mi sie takie odlegle wydaje niestety ... Wg tego co mam w zaleceniach przy tej wizycie powinnam ważyć 85,5 natomiast na początku lipca ok 77,5 ;) ale pie rdzi ele ile bedzie, to będzie, wiec wez Malinka nie spunaj tym weselem tylko niech to będzie motywacja na twój poczatek odchudzania, zawsze na ta kwietniowa imprezę ubrać ładna zakrywajaca kiecke, bo nie warto szybko zbijac wagi.
-
Najzdrowiej dieta 1500kcal, przy małym wysiłku fizycznym ok 2kg na miesiac przy dużym 4kg, pij duzo wody, dodatkowo poleci zbędna z organizmu, np o bieganie, bieganie minimum 4 razy w tyg. Śmiało od 6 przy małym wysiłku przy dużym 8, 9 kg
-
Anret-> ja w tygodniu też się ważę, też bym nie wytrzymała, muszę kontrolować, czy jakieś gramy ze mnie lecą chociaż :D Także nie jestem takim kozakiem :D Dobrej nocy dziewczyny :)
-
Oj biedulka ;/ Może przejdzie ... Będzie dobrze, nic się nie martw ! Ja wiem, że dasz radę i nawet 0,5 kg to sukces, bo weź pod uwagę, że waga będzie spadać coraz gorzej, bo jesteś coraz szczuplejsza ;) To ja też do Was wpadnę później ;*
-
http://www.ofeminin.pl/diety/dietetyczne-przepisy-z-makaronem-d53263c610821.html
-
Hejka dziewczynki ;) Tak dużo piszecie, że jak wpadnę raz na czas to już nie wiem o co chodzi :D Nie tak, jak na moim topiku ;/ Ja się trzymam 2 tydzień ;) prócz piwka w weekend na odstresowanie między egzaminami, ale nawet z moim M dietetycznie gotowaliśmy :P A on zjeść lubi, przekonałam go do tego "innego" szamanka :D W sobotę zrobiliśmy ala spaghetti, lubimy makaron do spaghetti z sosem słodko-kwaśnym i mięskiem mielonym. Mięso kupiliśmy wołowe, no bo kurczak troszkę za kruchy jest jednak, makaron spaghetti a sos zrobiliśmy tak: -1 marchew -1 papryka czerwona - minimalnie papryki pepperoni, świeżej - 1 cebula -2 krążki ananasa - puszka pomidorów krojonych, konserwowych Wszystko pokroić w kosteczkę. - 3 łyżki ketchupu - bazylia ( ale minimalnie ) - cynamon - imbir - sól ( my daliśmy jednak sos sojowy w efekcie :D ) -pieprz Warzywa dobrze jest wcześniej poddusić wszystkie łącznie z cebulką, mięso podsmażyliśmy na łyżce oleju, potem wszystko dodaliśmy do siebie i to się tak dusiło dość chwilkę, żeby konsystencja nie była wodnista. W niedzielkę na obiadek był kurczak z ryżem w warzywach: - 2 filety z kurczaka pokrojone w długie paski, żeby dobrze przeszły wywarem z warzyw - papryka, marchewka, cebula, pietruszka, seler, por, -> wszystko w kostkę. Dusić z dodatkiem wody tak samo warzywka jak w przypadku spaghetti z kostką warzywną, do tego dodać sos sojowy, paprykę słodką, kurczaka dodajemy przyprawionego pieprzem lub przyprawą do kurczaka jak warzywka nam zmiękną, dusimy, potem odkrywamy żeby woda odparowała, dajemy łyżkę koncentratu pomidorowego, no i podajemy z ryżem :) W niedzielę udało nam się ruszyć ty łki z domu, zawsze niedziela była dniem odpoczynku, ale nie tym razem !:) Dlatego sobota lampka winka spoko, ale w niedzielę sportowo ... No bo jeżeli chodzi o chipsy, czy tak słodkie, fast foody nie jem i nie grzeszę, wygrywam walkę z pokusami, ale kurde to piwko jedno w sobotę noooo !:) Ale powoli też je wyeliminuje, dawniej jak to podczas studenckiego lub licealnego życia w ciągu tygodnia często imprezy, domówki, teraz jednak zabastowałam ... Co tam u Was dobrego dziewczynki, jak spadki ? JASKIERKA, czy Ty czasem nie masz ważenia we środę ?:))
-
A co lubi jesc Twój S najbardziej ? Mój lubi słodkości :D JASKIERKA na innym temacie dodała przepis na fajne ciasteczka z żurawinka, omen, platkami owsianymi, miodem, cynamonem etc ... Ja chyba zrobię takie cos zamiast torta, czy ciasta :P a na kolację mam przepis na zapiekanke - makaron, warzywka i posypka z sera. Albo makaron spaghetti z sosem tunczyk z pomidorami w ziołach, albo opcja 2 też makaron spaghetti z kurczakiem przyprawionym w mojej wersji raczej na ostro i do tego duszona papryka, marchewka cebulka, pietruszka, por- i do warzyw dodajemy kurczak i na makaron, albo standardowo spaghetti bolonskie, lubię z M makaron, ale moze ryz z kurczakiem warzywami z curry, jak cos sobie przypomnę innego to napisze;) wpadne jeszcze popoludniu bo wieczorem jak zwykle ide do M. Poki co lecę na śniadanie, tak odespalam ten tydzien, ze looo;D
-
Hejka, wpadłam na chwilkę się przywitać, ale chyba tu nikogo nie było :P Zatem będę pod wieczór jak coś. Miłego dnia !:)
-
Hej ! Idę w końcu na siłownie pobiegać :D 1,5 tygodnia przerwy, pewnie będę sapać. Wpadnę później (:
-
Tak, mogę jeść i pieczywo i ziemniaki, kaszę, ryż, makaron (:
-
Dokładnie, do sałatej olej lub oliwa, w tej postaci tłuszcz jest wskazany, tylko oczywiście nie codziennie. Płatki kukurydziane, są okey, pół szklanki zwykłej płatków (ok15g) to ok 50-60kcal Szklanka mleka 0,5% 90 kcal. Czyli 150kcal. W razie głodu zawsze można zajeść marchewką, papryką świerzą :)
-
Dziewczyny, jeżeli lubicie jogurty naturalne i macie je w swojej diecie, polecam KRASNYSTAW 175ml, jest bardzo bogaty w wapń a przy odchudzaniu mikro makro składniki są niezbędne :) ona_luty może płatki kukurydziane z mlekiem 0,5% ? Albo tosta z 2 kromeczek ciemnego chlebka z plasterkiem wędliny drobiowej z papryką ? Zależy ile możesz jeść pieczywa, j mam średnio 5 kromek dziennie, ale przeliczam to na bułki ( nie wiem wole ****ardziej) i wychodzi mi od 1,5-2 dziennie, tylko teraz nie zawsze tyle zjdam, ograniczyłam bardziej :)
-
Hejka ! Ja na chwilke. Weekend - impreza razy dwa, więc chyba nie muszę Wam mówić jakie grzechy popelnilam ;) ale prowotorka imprezy wraca w srode do Angliiiii więc bede siedziec grzecznie na du pie :D dopiero w sierpniu przylatuje ufff, przy niej o odchudzaniu można zapomniec. Malinko, ja od kwietnia do września bralam anty na torbiele, zeszly, nawet nie chce myśleć ile przytylam ale z 8-10kg jak nic. Oczywiście z tabl zrezygnowalam, torbiel wraca, też chce dzidzie rąk za rok jak pójdziemy z moim M na swoje ale też łatwo nie będzie. Nie można sie poddawać. Wpadne jutro na dłużej ;*
-
Hej. Dałam wczoraj ciała .. Był reset ... Rano zjadlam tylko tosta, potem impreza babska i wypiłam 5 piw !!!! Nie za dobrze sie czuje i przez kaca i moralny ;( ale nie wiem co mi sie stalo wczoraj. Ostatnio mam kilka problemów i tak Heh ... Ide na siłownię pobiegac ...