falsa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez falsa
-
my tez mamy flakowata poduszke ale juz tak zostanie bo sami spimy na flakowatej, lepsze dla kregoslupa i sie lepiej na takiej wysypia. my wracamy z bujaczek, ladna pogoda, sloneczko swieci, cieplo jest w miare. mlody fridy nie znosi, jak byl jeszcze maultki to mu dalam rade przytrzymac glowke na sile, teraz to nie dal by sie zblizyc, a ze cwany jest to za rurke ciagnie. poki co to wiekszych problemow z katarem nie mielismy no i juz nie pamietam kiedy mial ostatni. oby tak dalej bo nie wiem co zrobie..
-
pazdziernikowa mama --> sliczna sukienka, prosta i delikatna. moja wymarzona to snieznobiala, waska w udach rozszerzana na dole, kilka perelek, zadnych kolorow i do tego dlugi welon :) moze kiedys!
-
artigiana --> brzmi powaznie! strasznie madry ten twoj maz! nie no, jestem pod wrazeniem.. moj to tylko czeka zeby z pracy wyjsc i jak najkrocej tam siedziec, taki ambitny jest.. no ale sama jestem nielepsza :P. ogladnelam ten film o ktorym mowila ja1210. ryczalam co 5 minut. ale kiedys juz go ogladalam, a ze pamiec mam beznadziejna wiec nie zaszkodzilo drugi raz :) R wraca o 21, wiec robie mu te francuskie z miesem, nie znalazlam zadnego przpeisu ktory by mi odpowiadal wiec robie z glowy - postanowilam zrobic rolade tak jak robi paula, posmarowac keczupem, nalozyc podsmazone mieso mielone z jajkiem, cebula, musztarda i przyprawami i posypac serem i zwinac, mam nadzieje, ze cos dobrego z tego wyjdzie!
-
wisienka --> juhu :d
-
gandziulka --> a dlaczego tak mowisz? cos sie dzieje niedobrego?
-
dziewczyny ostatnio sie pytam R: "masz cos zaplanowane na 14 lutego?", a on: "nie, a dlaczego sie pytasz?" grrrrr... mam pytanie czy wy cos planowaliscie?
-
kami --> mmm.. kebeb mniam! ollie nie ma stalego rytmu dnia (oprocz spania) i czesto z nim wychodze i czasem gdzies zostajemy na noc, jak pracuje to tesciowa go zabiera i tez obwozi po rodzinie i znajomych, ale on tak mial od urodzenia wiec pewnie przyzwyczajony. no wlansie wyszukalam jakis przepis, ale zrobie po swojemu - rolade z ciasta francuskiego z miesem mielonym, dodam papryki do srodka i kaparow. ciekawe jak to wyjdzie.
-
moze sie przyda: http://www.psychologiadziecka.org/koszmary-i-leki-nocne-u-dzieci/ anioleczek --> przy karmieniu piersia spala sie 500-700kcal wiec sila rzeczy mniej jest dla ciebie bo oddajesz te kalorie dziecku, no ale moze to tez od organizmu zalezy. taka prosta dieta; jedzenie po 6-7 razy w dzien male porcje zamiast duzego sniadania, obiadu i kolacji. orgaznizm ktory gloduje kilka godzin dziennie przyswaja wiecej tluszczu jak juz dostanie pozywienie w razie gdyby mial glodowac pozniej. wiec lepiej jesc tyle samo ale rozlozone na mniejsze porcje, nie ma tej akumulacji zapasu w tkankach.
-
paula --> te karmele to zawze tak samo smakuja jak dla mnie. tutaj sa inne firmy wiec ci nie doradze. mozesz sama zrobic karmel gotujac puszke slodkiego kondensowanego mleka przez 2 godziny ale szkoda gazu albo pradu:) no i nie patrz wogole ze w przepisie sa herbatniki i od razu zrob z krakersami. z herbatnikami wychodzi za mdle i o duzo za slodkie.
-
paula --> no ja tez z gotowego ciasta francuskiego chce zrobic. samemu sie meczyc z robieniem ciasta sie nie oplaca, i tak lepsze nie wyjdzie.. gdzies tam kiedys natrafilam na przepis w sieci na takie paszteciki z mielonym miesem i dzisiaj mam zamiar cos podobnego zrobic. a najlepsze paszteciki to robi moja mama, ale ona chyba je robi drozdzowe i do tego sama gotuje mieso i je mieli wiec bez porownania. ja nie mam maszynki no i mlody stoi mi przy nogawce wiec nie za bardzo chce mi sie dlugo przy tym siedziec.
-
paula --> ja robilam na oko, warstwa herbatnikow (krakersow) na to karmel, herbatniki (budyn z maslem), herbatniki, bita smietana, starta czekolada. zrobilam w 15 min bo kupilam gotowy budyn w puszcze, gotowy karmel i tylko wtopilam maslo i ubilam smietane. moj facet zjadl pol blachy jednego dnia. robilam na podstawie tego przepisu: http://piekarnik.blox.pl/2009/06/3BIT-czyli-nasz-domowy-hit.html
-
z "antkiem" mi sie pomylilo.. dawno juz w szkole nie bylam :P.
-
paula --> jezu, taki motyw z dzieckiem do pieca byl w "janko myzykancie"! az mnie ciarki przeszly brrr... lektura z podstawowki.. a propo wypiekow..:D. to ja mam zamiar zrobic dzis paszteciki z ciasta francuskiego z miesem mielonym. robila ktoras? paula, ty robisz z ciasta francuskiego rozne takie.. aha nie pamietam czy pisalam - robilam 3 bit na krakersach zamiast herbatnikach i wyszedl znakomity!
-
aha, dolaczam sie do czytajacych - ja czytam teraz "the other side of the story" marian keyes, polskie tlumaczenie : "trzecia strona medalu". ostatnio moja ulubiona pisarka. kupuje nowe ksiazki na ebayu, ta byla po 1,25 funta. wole czytac ksiazki po polsku ale sa za drogie..
-
kami --> nie dziwie ci sie, teraz w polsce to wszystko po znajomosci, a moja szefowa to obsdzala wolne miejsca przez 3 miesiace bo chetnych na prace nie bylo. conqita --> zrobilam male obeznanie na googlach i chodzilo raczej o przeciagniecie przez spodnia czesc koszuli nocnej a nie spodnicy. aha i jeszcze oblizanie czola i wyplucie tez dziala, albo polewanie woskiem - biedne dzieci.. :D
-
ja tylko poszlam naczynia umyc a wy tyle nadrukowalyscie! topik zyje pelnia zycia. a ja w ciazy przytylam 15kg, do teraz zrzucilam wszystko minus jeszcze 4 kg. karmilam przez 1 rok i 2 tygodnie, wiec uwazam, ze to mlody ze mnie wyciagnal, takze teraz polecam tym laskom w ciazy ktore boja sie o zbedne kilogramy :D. kami --> no najgorzej jak ci ludzie do rozumu przemawiaja, wtedy to we wszystko mozna uwierzyc :P. a co do koszmarow to ktora z nas czasem nie ma?? po prostu dzieciakom naszym sni sie jakis od czasu do czasu, ollie dzisiaj obudzil sie z wielkim placzem, ale tak nie mial juz z kilka miesiecy, czasem widze jak przez sen sie smieje (nie usmiecha ale na sero glosno smieje - ma to po tacie:P ). zreszta teraz dzieci wkraczja w taki etap w ktorym dosc czesto moga sie pojawiac leki nocne, najwazniejsze to zeby nie panikowac. uklad nerwowy przechodzi istna burze stad sie to bierze.
-
kami --> no co ty :D. predzej uwierzylabym w duchy niz uroki. to musi byc po prostu jakies starodawne wyjasnienie zachowamnia zwiazanego z zabkowaniem, zmeczeniem, rozwojem ukladu nerowego, bolem brzuszka itd.. no moze z tymi czopkami to prawda ale to czemu u nas lekarze nie daja czopkow tylko syrop? nie sadze zeby to bylo az tak niezdrowe, pewnie bardziej obciazajce watrobe jest ciastko.. no i jakos nie przemawia do mnie wpychanie tabletki do dupki, jakbym nie miala wyboru to ok. ale sie mnie nie sluchajcie i robcie jak uwazacie, ja jestem wyrodna matka. a u nas przed domem kielkuja zonkile!
-
conqita --> no to moze tymi wyjasnisz o co chodzi z tymi zmorami? pierwszy raz slysze.. a no to ze niektore dzieciaki pluja syropkami to prawda ale skoro lubi to po co czopki. ollie az sie trzesie ja ma dostac syropek - nie dosc ze mu temperature zbije to jeszcze uszczesliwie :).
-
gandziulka --> syrop zawierajacy paracetamol albo iboprofen (czyli np. calpol, nurofen..), teoretycznie dawac sie powinno od temperatury 38, ale praktycznie dajesz jak widzisz ze sie dziecko meczy. nie rozumiem po co te czopki sa? nie latwiej dac od razu syropek?
-
kami --> nadal nie wiem o co ci chodzi przyznam szczerze.. ma to jakis zwiazek z michaska? ja1210 --> ten film odnalezc przeznaczenie - oryginalny tytul "i am david" - juz sciagam. ja tez rycze na filmach i to jak bobr, i dlatego lubie ogladac takie filmy sama co sie wyplakuje za wszystkie czasy :) conqita --> maly zasypia w lozeczku ale ostatnio mialam z nim troche problemow bo sie przeprowadzalismy to sie po hotelach tulalismy i mlody ciagle gdzie indziej takze zeby zaoszczdzic sobie stresu to zasypial z nami i przekladalam go do lozeczka, no i teraz znowu go nauczylam zaspiac u siebie w lozeczku tyle ze zrobil sie bardziej cwany i nie zasnie jak mnie nie ma przy nim - tyle ze jak juz jestem to 2 minutki i spi. nie musze go dotykac, tylko on otwiera oczka co 20 sekund sprawdzic czy jestem. wiem ze zle ale przynajmniej zasypianie idzie nam bezproblemowo. tatus tez moze byc w pokoju, to nie wazne kto byle by nie byl sam..
-
hmm koles sie jeszcze nie odezwal, pewnie nerwy leczy.. raczej nie zarobimy nic na tej wymianie, no chyba ze by sie 2 sprzedalo. naprawde fajna furka czarny pasat diesel z 2004, skorzane fotele, bardzo dobrze bym sie w nim czula, eh.. dzagusia --> a jaka spacerowke kupilas? my jezdzimy spacerowka od kiedy mlody skonczyl 3 miesiace i powiem szczerze ze nie umialabym bez niej sie obejsc, numer jeden jezeli chodzi o wszelkie wyjazdy, samoloty, skladasz i stawiasz za telewiozorem czy w do szafy, wszedzie sie miesci, w jednej mozesz trzymac dziecko a w drugiej niesc wozek jak trzeba. nie wiem wogole na co mi byl taki duzy wozek na poczatku. kami --> jakie zmory? ze dusi? ..ze duchy? :D
-
kami --> passata z 2004 czarnego, naprawde fajny i do tego jeszcze z dostawa pod dom. i co ja mam mu zrobic? R znaczy sie? gdzie on ma leb? :P chyba dla ziutka kupil zeby kazdy mial swoj samochod. i jeszcze mial taki pomysl zeby szybko moj samochod sprzedac i wziac tego passata. tylko ze to i tak byla by roznica w cenie a my raczej teraz powiedzmy.. ciezko przedziemy :D no wlasnie, wiekszosc dziewczyn sie wykrusza z forum, nie sa takie uzaleznione jak my :P. tam jeszcze kilka czeka na akceptacje ale to nie sadze zeby z naszego Kafe? kazda z nas moze akceptowac do grupy wiec spojrzcie moze?
-
ja 1210 --> zaakceptowalam cie do nazej klasy, przyjmij zaproszenie do znajomych! aleks jest boski :P.
-
u nas pada deszcz, ja juz ten snieg wole bo wtedy przynajmniej cala rodzinka moja sobie przy kominku siedzi - dzien wolny od pracy, fajnie tak :P. ja mam prawko od ponad 10 lat, najpierw jezdzilam takim rozklekotanym maluchem, potem cinquecento, potem sportowym hyundaiem, passatem i teraz 307. bardzo dobrze sie czuje za kolkiem i nie wyobrazam sobie nie miec prawka. a tak apropo samochodo to jestesmy wlascicielami 3! bo moj bardzo madry R kupil wczoraj na ebayu bo czegos nie doczytal i przyszlo do zaplaty 2,5 tys funtow! i teraz probuje to odkrecic i powiedzialam mu ze ma zwalic na mnie ze ja nie rozumiem angielskiego i pomieszalam - taki on wlasnie madry jest.. a samochod nie powiem ze fajny wybral haha. ja 1210 --> fajnie ze bedziemy mogly sobie was obejrzec :). a ile masz lat? mlody dostal od taty taki maly bilard szeroki na metr tylko ale pewnie za kilka lat bedzie mu sie podobal, przecenony z 50 na 10 funtow wiec fajna sprawa, wyglada jak prawdziwy. kami --> co to znaczy ze by ci nie dal samochodu? po prostu bierzesz! conqita --> jaki masz temat pracy?
-
wlasnie chyba dodali wiecej zdjec wiec ollie jest teraz tu : http://www.bbc.co.uk/wales/radiowales/sites/jamieandlouise/pages/sixnations_scarf.shtml?11 a spal dzisiaj 2,5h! ale zasnal o 12;30 i jeszcze mial ochote sie zdrzemnac o 18 ale nie pozwolilam mu, chyba to jednak ten zabek bo jakis inny jest dzis akurat..