falsa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez falsa
-
buziaki dla nisi niech sie trzyma dzielnie! a mi tesc mowi ze skoro teraz sie przeprowadzamy na wiesze mieszkanie to zeby dorobic oliverowi rodzenstwo, machnac za jednym razem i bedzie szybciej spokoj :P
-
jak mnie ollie uzarl te kilka dni temu w cycka tak ciagle mnie jeszcze boli i przystawiam go na pozycje "spod pachy" czyli nogi za moimi plecami i glowa wychodzaca spod pachy, bo tak mi drazni jeszcze i wogole mi nie chce sie zagoic.. dostalismy dzis list na termin na 19 pazdziernika na szczepienia. a ja nie mam tych okresow teraz zbyt bolesnych, ani pierwszy tez nie byl bolesny, nawet nic na bol nie musze brac. gorzej ze trwa mi ten okres z tydzien.. ollie to by caly dzien stal przy tv, do tego jak cos wstawie do pieca to rozprogramowuje oczywiscie, wylacza pralke w czasie prania itd. szczesliwy jest jak wyjmuje pranie bo wtedy moze sobie ubrania z kosza porozrzucac po calym mieszkaniu, a szczegolnie upodobal sobie zdejmowanie je z suszarki i wyrzucanie z pietra przez barierki. co do porodu po cesarce to u nas pozwalaja ci decydowac jaki chcesz miec przy nastepnym dziecku, bo przy pierwszym tak nie ma, mozesz miec cc na zyczenie, ale musisz zaplacic, przy nastepnym juz bezplatnie ci zrobia. wiec jakbym zaszla w ciaze a blizne juz mam to zdecyduje sie jednak na to cc. tym razem nie bede wyla przy skurczach przez 16 godzin.. a wczoraj wzielam samochod do przegladu i mam do wymiany 3 kola, swiatlo stopu, obie wycieraczki, gaitor (nie mam pojecia jak to jest po polsku ale to jakas czesc od skrzyni biegow) i woda wycieka z silnika. juz nie powiem jak sie wnerwilam, ile to kasy wrrrr... w sumie to jeszcze nie ja nim jezdze tylko R, ale on sprytnie wzial sobie moj teraz bo nie ma najmniejszej skazy..
-
wisienka --> po to jest to forum ze jak nie ma komu sie wyzalic to tutaj mozna. mozna laczyc iboprofen z paracetamolem bo to calkiem inne lekarstwa, wiec jak jest zle to wtedy sandardowa dawke paracetamolu i zaraz na to dawke ibuprofenu mozna dac. no i oczywiscie tysiac buziakow dla zuziulkaczka! :)
-
paula --> hmm a inne krzyki rozumiesz? :) mlody jeszcze buszuje, ale u nas jest godzina wczesniej. spal jeszcze raz o 16 pol godzinki. juz wogole calkiem inaczej..
-
wisienka --> ale sama widzisz jakie postepowe twoje dziecko jest! jednak nie ma co porownywac do innych dzieciakow bo mozna niepotrzebnie sie martwic pozniej. dla porownania syn mojej kolezanki kilka dni temu skonczyl roczek i ani nie raczkuje ani nie staje na nozki, caly dzien by tylko na brzuchu lezal, siedziec siedzi ale tez niechetnie i stoi jak sie go postawi, ale prawda tez jest taka, ze go troche upasila i mu ciezej tylek podniesc.. matka sie nie martwi wiec co dopiero ja o olliego, ze nie chodzi jeszcze. olli tez mial sztywne nozki ale no i co z tego? nic chyba. a jak wogole radzisz sobie z frida? bo mi juz dluzszy czas mlody nie pozwoli wlozyc sobie nic do nosa, wiec katar zostawiam zeby splywal z jednej albo drugiej strony. no ale jak jest goraczka to juz nie przeziebienie takie sobie tylko, jakis wirus moze i tak jak mowisz moze sie zamienic w inne infekcje, no wtedy ostroznie bym podchodzila jak ty. jak ja jestem chora to jeszcze pol biedy bo wiem ze mlody ode mnie nie zlapie bo mu daje przeciwciala. gorzej jak to on mnie zarazi wtedy obydwoje zdychamy. kurcze podsunelyscie mi pomysl na biznes, zaloze sobie stronke ze robie takie prezentacje i powklejam reklamy na forum dla matek :P naprawde to nic trudnego, zazwyczaj jest juz gotowy szablon w jakims programie i tylko ladujesz zdjecia, podpisy i muzyke, rownie latwo przygotowac tla samemu jak sie ma chwile czasu.
-
kami --> uuu. niezle sobie licza, mnie nie stac i takie prezentacje robie sama.
-
wisienka --> zazdroszcze tego spania, oliie to tak maksymalnie 13h na dobe przesypia, prawie 12 w nocy i okolo godziny, poltorej lacznie w dzien.. kitka --> pisz jak najwiecej! :) ja jakos nigdy w te rehabilitacje i te wielkie pojecie "wzmozonego napiecia miesniowego" nie wierzylam. dziecko rozwija sie w swoim tempie i zadne masazenie nie zmienia tego tempa. mozna cos dziecku pokazac to szybciej zalapie ale wiekszosc tych leczonych przpyadkow to nie nadaje sie wogole do sekundy przejmowania sie nimi. ale ja zawsze wszystko na przekor (moja mama jest taka hipohondryczka i szuka zawsze dziury w calym) wiec sie mna nie przejmujcie:) kazdy swoj rozum ma w koncu. a na kaarek to chyba najlepsze jest nic nierobienie. kiedys bardziej sie przejmowalam, ale ostatnio z katarkiem bylam nawet na basenie i mysle ze moze mu nawet pomoglo tam bo parno :)
-
deli --> paula ma racje, latwo sie mowi.. i u mnie jak u pauli mlody potrafi sobie do cycka sie dobrac mimo ze mam stanik i bluzke na sobie, lyknac sobie i pojsc dalej. najgorsze ze ja naprawde lubie karmic.. najfajniej by bylo zeby mi pokarm zanikl, ale niestety nie ma tak latwo.. no wlasnie mlody zdrzemnal sie wczoraj raz o 13:30 na 1h15min i potem poszedl spac o 20:30, wstal o 8:30 i przez to dzisiejsza drzemka byla tylko 45min o 12, wiec bedzie musial jeszcze raz sie zdrzemnac ok. 17 i pojdzie spac wtedy ok. 22:30 przewiduje, wiec co drugi dzien wyjdzie ze ma 2 drzemki na zmiane z co drugi dzien 1 drzemka. calkiem nie wiem jak to mam zorganizowac. zmusic go do dluzszej drzemki w dzien tez nie mozna..
-
wszystkiego najlepszego dla naszych dzisiajeszych solenizantow! a swoja droga ciekawe gdzie sie podziewa pazdziernikowa mama? pewnie swietuje :) az trudno uwierzyc ze to juz rok, ciagle jakos to do mnie nie dociera, moze 16 pazdziernika dotrze :) pogoda do kitu u nas pada i mzy caly dzien.. mlody ma teraz wlasnie ten etap przechodzeni z 2 drzemek dziennie do jednej i wszystkie godziny spania mu sie poprzestawialy, dzisiaj znowu jest calkiem inaczej, wczoraj poszedl wczesniej spac w nocy a dzisiejsza drzemka jest o wiele szybciej. mozecie mi prosze napisac jak wasze dzieciaki spia? to moze uda mi sie go przetrzymac zeby jakos uregulowac mu znow ten sen. a dzis zaliczylam pierwsze ugryzienie w cyca i to takie ze mi poleciala krew z sutka, nakrzyczalam na niego tak ze sie poplakal biedny a potem siedzial u mnie cicho na kolanach i sie nie ruszal. jeszcze tak na niego nie nakrzyczalam nigdy ale tak mnie zabolalo ze az mialam lzy w oczach!
-
dzagusia --> ale mi smaka narobilas? a mozesz podac ten przepis na salatke z zupek chinskich bo lubie salatki a ten mi brzmi bardzo "egzotycznie" :) artigiana --> jak bylo z polanskim to rozstrzygnie sad, szkoda tylko, ze tylu ludzi sie za nim stawia - dajac jednoczesnie ciche przyzwolenie na wystepowanie takich sytuacji co mnie bulwersuje i smuci jednoczesnie. a moj R w koncu doczekal sie papierow do zlozenia na policje. a wczoraj ostatni dzien na bramce byl bo same powiedzcie ze to nie praca dla ojca malego dziecka. zrezta ilu ludzi powiedzialo do niego ze przyjda do naszego domu i go pobija a mnie zgwalca to juz nie licze :P.
-
a co do innych przypadkow to nie twierdza ze kazdy jest taki sam. sprawa polanskiego - ewidentnie haniebny czyn.
-
wisienka --> on wiedzial ze ona jest nieletnia. mowi, ze mu na to pozwolila to skorzystal z okazji (wersja dziewczynki byla odmienna) i cos w stylu, ze co on na to poradzi, ze lubi mlode dziewczyny, niewazne czy pozwolila czy nie zreszta, zlamal prawo i bedzie wedlug prawa sadzony.
-
wisienka --> no to wlasnie polanski poniesie kare, mam taka nadzieje.
-
wisienka --> prawo zabrania chodzic do lozka z nieletnimi, bez wyjatkow. to jakie sa malolaty w tych czasach to juz inna sprawa, bo moga sobie byc i wyzywajace i pchac sie starym prykom do lozka ale taki facet NIE MOZE uprawiac seksu z nieletnia. ignorancja nie jest usprawiedliwieniem ani tym bardziej zadza ani nawet prowokacja z jej strony. takie jest prawo, moralne takze.
-
anioleczek --> to niedobrze z tym samochodem, ziutek pol zycia spedza w podrozy wiec wcale sie nie odzywa w samochodzie bo wie ze nie ma szans. a moze jak ja przesadzacie do wiekszego fotelika to bedzie sie bardziej podbalo bo bedzie lepiej widziala co za oknem itd. a my znalezlismy faceta ktory bedzie od nas wynajmowal dom, fajny porzadny koles w moim wieku, dwojka dzieci ale po rozwodzie, pytal czy moze sciany odmalowac, w ogrodzie porobic i polozyc drewniane parkiety tam gdzie sa dywany - a my ze no oczywiscie oczywiscie :) paula --> wracaj do zdrowia szybko kochana! mnie katar cos bierze, mialam dzis wyjsc na miasto ale teraz nie jestem pewna bo mi sie odechcialo. a wogole dziewczyny tak off topic.. co myslicie o sprawie polanskiego??
-
goja --> zycze zeby wam sie jednak ulozylo. czasem tak jest, raz z gorki jak pod gorke. nie znam perfekcyjnego zwiazku. ale bym faceta nie puscila samego na wycieczke. ale masz dobrze, ze jestes niezalezna. ja tak niestety nie mam. jakbym miala sie rozstac to jestem w kropce, nie dosc ze nie mam pracy, mieszkania to jeszcze w obcym kraju bez rodziny.
-
franek --> wszystkiego najlepszego slodziaczku :* obys zawsze byl taki usmiechniety i figlarny jak teraz. zyczymy duzo zdrowka dla ciebie i dla mamy :) fasolka --> 85cm? no to rzeczywiscie wielkoludek! a ja znowu mam wizyte ogladania mieszkania pod wieczor. ale juz nie musze tyle sprzatac na cale szczescie :) zdaje sie ze bedziemy sie przeprowadzac cos kolo 10 listopada.
-
wisienka --> nienawidze sprzatania i mycia garow! dlatego az musialam napisac taka bylam wkurzona na to sprzatanie :P. jedynie co lubie to gotowac.. paula --> teoretycznie do soboty powinno przejsc no ale rozumiem ze masz duzo roboty z przygotowaniami. eh.. no to szybkiego powrotu do zdrowia zycze. ah pamietam ta tabelke, ogladalam ja z milion razy, az sie lezka zakrecila w oku jakie to kruszynki byly, a teraz pol chlopa albo pol baby :D.
-
polal --> biedny szymek, a zostalas z nim dzisiaj czy w pracy bylas? a jak czesto wymiotuje? moze cos zjadl? a ja w 1,5h wysprzatalam caly dom ale tak sie uwijalam szybko ze padam. no i maly mi przy nogawce caly czas stal i marudzil. mielismy wizyte ludzi ktorzy byc moze chcieliby wynajac nasz dom.
-
wisienka ma racje, do wszystkiego trzeba podchodzic na luzie i nie ma co porownywac bo sie mozna stresow nabawic niepotrzebnie. ollie chodzi przy meblach, staje, kuca itd, raczkuje oczywiscie, wszystko tylko nie chodzi sam. ma czas a za kilka miesiecy nie bedziemy widzialy roznicy w naszych dzieciakach. a ja dzisiaj spotkalam na zakupach matke mojego bylego faceta. myslalam, ze mnie wzrokiem zamorduje babsko :)
-
BLANUS WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO PIEKNOTKO :* :* :*
-
ja jestem zadowolona z kondycji moich naturalnych paznokci, bo jak zakladalam to mialam calkiem krotkie i nie moglam ich zapuscic a teraz sa o te 3 tygodnie dluzsze i nic nie popekaly, tylo je maznelam utwardzaczem i sa naprawde ladne. myslalam, ze sie bardziej zniszcza. no ale juz byly takie dlugie ze dobrze w sumie ze odpadly bo odrost byl duzy i nie moglam guzikow zapinac, monet z portfela wyciagnac. no ale jak znajde kurs to go zrobie. a ja to z kolei nie moge sie doczekac preprowadzki, w koncu zabawki pojda do pokoju mlodego i nie beda mi sie walac po salonie. kamika --> a ile pokoi ma tesciowa? bedziecie mieli miejsce dla siebie? ale zobacz, przynajmniej ci ktos pomoze z malym, bedziesz mogla sobie wyjsc gdzies wieczorem, obiad podany, zawsze sa jakies plusy takiej sytuacji. ja bym chetnie z mama troche pomieszkala, bo jestem zmeczona robic wszystko sama.
-
kurcze paznokiec mi odpadl i dalam rade je wszystkie sama sobie oderwac! hmm nnie wiem czy powinno tak byc. odrosly mi troche ale pisze opuszkami palcow i jak dziwnie wogole. ale po tych 3 tygodniach to one sie za dlugie zrobily no i widac bylo dosc mocno odrost i po brzegach podeszly powietrzem. artigiana ty sie znasz, myslalam, ze paznokcie zelowe dluzej wytrzymuja? czy moze mialam je zle zalozone czy rzeczywiscie sie tak oslabiaja szybko?
-
paula --> fajne te zdjecia z bliska, ale widze tez, ze maz sie stara, bo chodzi z wami na ten basen, ja wole brac tesciowa bo ona moze mi pomoc w przebieralni a tak masakra jak tyle ludzi tam siedzi a ja musze sie sama ubrac tez a mlody nie lubi siedziec w tej klatce co tam maja, zaraz sie drze wnieboglosy. goja --> nawet nie wiesz jak zazdroszcze ci nocek! u nas narazie 2 razy sie budzi ale spi po 12 godzin. ale przez te zeby znowu zaczelam karmic w nocy.. niedobrze. ale za to wieczorem klade go spac wybudzonego do lozeczka i kladzie sie na boczek, chwile sobie polezy i zasypia w minuty bez placzu calkiem i sam w pokoju bez swiatla. przynajmniej cos. jak tylko odespie troche i humor mi sie poprawi to znowu bede go odzwyczajala od jedzenia.
-
paula --> a ty tam jakies czarodziejskie ziola z allegro kupowalas na ten pokarm? jakos ja nie wiem.. no nie moge sobie wyobrazic jak mlodemu nie daje cyculka :( i ten jego usmieszek figarny jak ciagnie i go gilgocze:( no to chyba ja jedyna nie mam rajstopek dla mlodego, a ja po prostu go jakos nie widze w nich zreszta jak nie mialyby tych gumek pod spodem to by sie slizgal tak ze bez skarpetek on praktycznie caly dzien w domu biega. koteczek --> gratulacje! buziaki dla majeczki! fontanna na tort???!!! ;)