falsa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez falsa
-
ehh witam w klubie samotnych w sobote wieczorem. moj R na bramce dzis, wrocil z pracy, zjadl obiad, polozyl sie spac na godzinke i poszedl. no ale przynajmniej nie na "sluzbowe piwo". tez by pewnie na takie chodzil ale ja zaraz strzelam focha ze siedze sama i on wtedy mowi ze nie moze bo sie mlodym zajmuje. zreszta na szczescie nie ma komu w dupe wchodzic bo juz wyzej w swoim zawodzie nie chce zajsc wiec jak wychodzi to rekreacyjnie i ja trzymam reke na pulsie (czyt. kontrola musi byc).
-
no i wychodzi ze mnie moja "wyrodnosc matkowa" bo ja nigdy nie dawalam zadnych doodatkowych witamin! nigdy nie slyszlam zeby tutaj ktos dawal, kurcze, to juz teraz to raczej za pozno.. mlody mnie wykancza. paula--> kurcze zachecilas mnie do tego basenu, pojde z mlodym tez na gimnastyke (sa takie w srody w osrodku sportowym u nas), czemu nie, moze jakies matki poznam fajne.
-
deli --> ja bym ci kochana odpowiedziala gdybym tylko wiedziala co to jest vigantol i czemu go podajesz :) emi --> oj biedny czarus :( :( :( rzeczywiscie bardzo niefortunnie upadl, pewnie sie meczy biedactwo.. paula --> fajowe zdjecia na fb!
-
KOCHANA JULCIU! WSKOCZYL KOTEK NA LAWECZKE ZDMUCHNĄŁ NA TORCIE JEDNĄ ŚWIECZKĘ I ZAMIAUCZAŁ ŁADNIE MIAŁ TERAZ POBIEGŁ BEZ MIAUCZENIA ŻEBY ZŁOŻYĆ CI ŻYCZENIA :):):)
-
gratulacje dla sylwinki z okazji szczesliwych narodzin corki! wlasnie zdaje sobie sprawe ze to juz prawie rok! a jutro o ile sie nie myle to julka od gandziulki ma pierwsze urodziny!!!!!! :D
-
polal --> wiesz ze ja wyrodna matka jestem i wiekzsosc rzeczy mnie nie rusza ale on naprwde mial sporo tych wloskow. dzisiaj zwrocilam uwage i wiekszosc zniknela... a maly ma 6 siniakow na nogach, 1 wieki na luku brwiowym i nos czerwony jak rudolf - ten renifer od swietego mikolaja. daje mi popalic mlody, raczkuje z predkoscia swiatla, staje przy wszystkim a szczegonie upodobal sobie schody i wlazi na nie! i to wszystko w jeden tydzien praktycznie!
-
kamika --> a moze by masaz pomogl? ja mam wyniki krwi i przeswietlenia rentgenem apropo tych jajeczek wlochatych i wszystkie wyniki sa w normie! :) taka widocznie uroda tego mojego malego babiszonka. aha i mam dlugie pazury i nie co chwila gubie literki ;) wczoraj sobie dalam nalozyc zelowe - rozpustnica.
-
laski w pracy i nie ma co czytac! chyba tylko ja siedze w domu. a paula gdzie??????? :(
-
polal --> ale my jestesmy na wlasnym, tylko, ze teraz bedzie ten wlasny wiekszy:) dzagusia --> daj znac jak tam sie sprawa uklada.. a maly dzisiaj pierwszy raz wstal przy kanapie, tydzien temu zaczal raczkowac, ale on tak zasuwa ze ledwo mozna za nim nadazyc, ze tez sobie tych kolan nie poobija. chodzi za raczki coprawda ale nie sam. w koncu sie cos ruszylo a jak sie ruszylo to z kopyta! odkrylam co lubi pic - sok pomaranczowy, wymieszany pol na pol z woda i wypil jakies 150ml na raz. nic nigdy tak dobrze nie pil. to na kupke i zaraz ruszyla :)
-
znowu cicho a tu poniedzialek! niemozliwe ze jeszcze spicie:) mlody wlasnie siedzi przy mojej nodze i zebrze o kanapke z serem. cokolwiek jem to on od razu jak pies przy mnie niewazne ze dopiero co jadl i sie z niego wylewa. wczoraj na przyklad bylismy na obiedzie w restauracji i mlody jadl bulke z pasztetem, zupe, ziemniaki z sosem, zagryzal marchewka i jeszcze mu cycka dalam w ubikacji po czym wrociclam i chcial jeszcze jesc ale nie mogl juz to napchal sobie buzie jak chomik i tak zasnal z marchewka w buzi ktorej nie zdolal juz przelknac z przejedzenia. wszyscy sie z niego smiali :P.
-
mamamalwiny --> az nie wyobrazam sobie co przezylas! a corka bierze jakies leki albo jest na cos uczulona? no bo ja mialam podobny atak po wzieciu penicyliny. okazuje sie ze jestem na nia uczulona. co do diety to wlasnie kiedys jadlam tak jak ty mieso i salatki i schudlam tak ze teraz musze nadrabiac podwojna porcja ziemniakow i napojami proteinowymi bo wszytko na mnie wisi. a maly wlasnie sie rabnal o szafke przy tv i to tak ze siniolca ma na calym luku brwiowym a poplakal moze z 3 sekndy po czym wrocil do brojenia. jak zaczal raczkowac to jest nie do opanowania. a idzie mu to tak dobrze jakby raczkowal od zawsze, zasuwa jak parowoz. rzuca pilka i za nia gna zeby znowu rzucic. jego ulubiona zabawka a kosztowala mnie grosze :) i polerowac podlog juz nie musze!
-
dzagusia --> a czy to twoja wina ze ci zakosili cos ze sklepu? sama pracowalam w sklepie ale tluklam tam wazony i jedynie co to musialam posprzatac skorupy a tak to ich sprawa przeciez, ochrniarzem nie jestes ani czarnego pasa w karate nie masz ani ci psa obronnego nie dali. co za ludzie!
-
jako dziecko uwielbialam "akademie pana kleksa" :P ale dzisiaj jestem padnieta a w chacie taki balagan, wszedzie nakruszone, podarte papiery, wszystko porozrzucane. przerabane. hmm.. moze rzeczywiscie jakis skok bo juz sama nie wiem, szczesliwe dziecko i za minutke histeria. no i ciagle za mna lazi, wisi mi na nodzie przez wiekszosc czasu (jak akurat nie broi..)
-
goja --> moj ollie jest identyczny! nie chce jesc, placze, w nocy budzi sie co 2h (jeszcze tak zle to nie bylo nigdy!). daje mu znowu w nocy cycka bo bym go nie uspokoila.. kurcze a tak slicznie bylo :( no ale sobie possie tego cycka i jak juz mysle ze zaraz zasnie to ten w placz taki okropny wrzaskliwy, rzuca sie, kopie, wygina w luk. a jakos nie sadze ze to zeby bo nie widze zadnych zmian. a napisz co tam na lekcjach teraz macie :) jakies lektury czy co innego? jeny ja juz nic nie pamietam z polskiego :)
-
asiurka --> dobra jestes z ta komorka :) ale ja jestem zdania ze jak sie czegos oczekuje od faceta to trzeba mu o tym powiedziec, ale nie za wczesnie tylko tak zeby mial czas sie przygotowac ale zeby nie zapomnial i wtedy wszyscy sa szczesliwi:). kolega z pracy R ma kupony na wakacje i chce je odsprzedac za pol ceny- warte 800 funtow za 400 gotowka. kurcze zeby tak wyszlo bo ja chce wakacje!!!:)
-
ah, moj ollie tez jest nieznosny strasznie dzis, ciagle marudzi, tuli sie, placze, w sklepie ludzie az sie pytaja co sie stalo, poszlam dzis do dorgerii i pani przy kasie powiedziala ze maly ma chyba juz dosc zakupow, a dopiero co weszlam do sklepu:) no i wogole ciagle mi przy piekarniku siedzi, a jak nie to przy telewizorze, a jak nie to przy kocich miskach, a jak nie to przy schodach, a jak nie to przy kaloryferze goracym grzebie. no i ma pelno siniakow i zadrapan. no i gdzie nie pojde to ten za mna wspina sie mi po nogawkach. a ja tak okropnie nienawidze myc podlog i wogole sprzatac! gratuuje pierwszych kroczkow. u olliego to chyba daleko jeszcze.. przeprowadzamy sie za 2 miesiace :) nie moge sie doczekac ale jednoczesnie ja za leniwa jestem na przeprowadzki.. a co do diety to ja schudlam za bardzo i popijam bialka dla odmiany i wcinam ziemniaki!
-
ale tu cisza dzis!
-
goja --> i jak tam wczoraj?
-
polaL --> no to jak? przprowadzasz sie do irlandii? :) u nas mieszkania socjalne nie zawsze sa takie fajne, zreszta na te trzeba miec niskie dochody i inne sprzyjajace warunki. kolezance za to panstwo placi wiekszosc czynszu za wynajem. ale nie ma to jak swoje. ja wynajmowalam mieszkania przez prawie 4 lata i ciesze sie ze w koncu moge docydowac co i jak. ciasne ale wlasne :) teraz w koncu jakos wyjdziemy na plus z tym nowym domem ale ile musielismy przejsc zeby sie doczekac..
-
goja --> buziaki z okazji rocznicy! a przypomnialas jakis czas temu? bo po facecie nie mozna oczekiwac ze bedzie pamietal a jak przypomnisz to przynajmniej masz pewnie ze prezent dostaniesz :D R ma wolne i poszedl zalatwiac z nowym domem. i wyrzucil dowod zakupu telewizora i ubezpiecznie na niego do smieci! ale sie wczoraj wnerwilam. mam nadzieje ze dadza mi nowe..
-
moj nosi codziennie nowe koszule plus jeszcze w sobote jedna extra ale sobie je same prasuje, juz tego nie bede go odzwyczajac :) plus on jest taki pedantyk co do ubran ze koszulki tez musza byc wyprasowane i dzinsy. jeszcze swoje ciuchy mu podrzucam czasem :). powodzenia dziewczyny w pracy!
-
kamika --> nadal uwazam ze mozesz porozmawiac, to co z tego ze bedzie mial inne zdanie, musicie isc na kompromis, wyjasnij mu ze czujesz sie zamknieta, ze cie lapia doly ze niedlugo w depresje wpadniesz itd. skoro biedactwo jestes w takim stanie zeby plakac w poduszke to trzeba cos z tym zrobic! a do fryzjera z malym sobie idz, ja juz tak robilam, malego na kolana i tyle, jakos da rade, czesto widze laski u fryzjera albo u dentysty z takimi malymi dzieciakami albo nawet parka. te paznokcie to tez mam zamiar sobie robic z malym. my noc przerabana, maly dostal goraczki ale niezbyt duzej wiec mu nie zbijam, budzil sie co godzina albo dwie zeby sobie poplakac. i R poszedl do pracy o 2 godziny pozniej bo tak byl zmeczony. kupilam mlodemu pileczke i to chyba byl nieprzemyslany zakup bo teraz nia rzuca i za nia lata po pokoju jak szalony przy okazji badajac teren dokladnie..
-
kamika --> sama widzisz ze taki samochod by ci sie przydal :) nie doluj sie juz, odz do fryzera i sobie strzel jakas fryzure na przyklad. ja mam zamiar sobie zrobic pazury niedlugo :)
-
paula --> a skad my mielismy wiedziec ze na basen :P. u nas z lekcjami plywania jest tak ze sie przychodzi. ale sie cykam ze maly sie bedzie darl..
-
paula --> jaka rezerwacje masz? mlody ma katarek ale nie daje nic no bo czy cos robie czy nie ten katar trwa tydzien. zarazil sie od swojej kolezanki..