falsa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez falsa
-
deli --> wg tej teori ze do roku waga powinna sie potroic to ziutkowi starczylo by miec 8kg a Frankowi od pauli pownien miec ponad 13kg wiec ja sie z tym nie zgadzam.
-
paula --> te nasze chlopy to takie cyckowe, pewnie potem beda mialy skrzywienie co do wyboru partnerek - mam takiego znajomego co to niewazne jak dziewczyna wyglada, moglaby byc i miss swiata, ale jak nie ma duzych cyckow to takiej nie tyka. i razem z R jestesmy zdania ze go dlugo mama karmila i mu ten obraz pelnego biustu wryl sie w podswiadomosc. no ale ja naprawde nie potrafie odmowic!! tym bardziej ze nie chce smoczka. latwo mowic tym dziewczynom zeby zabrac cycka a ich dzieci smoczka ciumkaja.. dzis robie zrazy. i poza tym to R nie zalatwil zaswiadczenia z biura ile dostal w zeszlym roku na benzyne i samochod i do dzis trzeba bylo skladac zeznanie podatkowe i pewnie nam zabiora dofinansowanie do dziecka i bede sie musiala jeszcze uzerac. zabije go.
-
goja --> smiesznie to zabrzmialo jak pisalas ze teraz to dziecko chce possac cycka i sie poprzytulac a u ciebie cycki sa zarezerwowane dla taty i oczami wyobrazni zobaczylam tate ssacego.. :P hahaha :D
-
kamika --> dajesz zwykle obiady a przejmujesz sie woda mineralna? :) daj zrodlana i bedziesz wiedziala ze dobrze. no u nas dochodza jeszcze kilogramy chrupkow kukurydzianych, staram sie go glodzic troche co by ruszyl jakis niemowlecy obiadek ale jak sie zblizam tylko z miseczka to obojetnie co by tam nie bylo to zaraz kiwa glowa. cycka za to nigdy nie odmowi. to samo z owocem jak dam w calosci to je a jak obiore, rozpackam to juz nie. poki co to nie zaobserowalam zadnego spadku wagi ani oslabienia. wrecz przeciwnie.
-
goja --> no wlasnie jak bylam na tych badaniach to doktor pytal sie czy siedzi, przekreca sie, siega po zabawki i komunikuje z otoczeniem. mlody przez sen zrywa sie do siadu 100 razy czym mnie wykancza bo ile mozna go do snu ukladac, wiec juz nawet nie o jedzenie chodzi tylko o ten niespokojny sen, kopie, czasem krzyknie, steka, siada cala noc co pol godziny, za to spal dzisiaj ponad 11 godzin (pewnie wymeczony ta nocna gimnastyka), no a ja razem z nim :). wlasnie lezy sobie na brzuszku od prawie godzinki i bajki oglada. pamietaie jak mowilam ze nie ulez tak 3 sekund? no to mu sie odmienilo chyba :) poza tym nic nie chce jesc oprocz naszego jedzenia.. nie je ostatnio kaszek zadnych, zadnych zupek, jak to nie lezy na moim talerzu to zaraz jest nenene i kiwa glowa ze nie. i poza tym to jeszcze rzuca sie na cycka jak zwierz. normlanie nie to samo dziecko wszystko mu sie odkreca o 180 stopni. wisienka --> no wlaasnie sama z siebie ta biegunka zeszla, robil bardzo wodnista kupke z grudkami, podejrzewam ze to jakis wirus bo R tez mial. tylko ze R wypil z 3 smecty i mu przeszlo a ziutek nie chcial tej smecty pic, nie wiedzialam co mam jeszcze robic, a ze nie wykazywal oznak niezadowolenia to tak zostawilam nie martwiac sie zbytnio. a dupka byla ladna. gorzej od zaparc sobie dupke odparzyl, wtedy to byla masakra. ja juz 10 razy wole biegunke od zaparcia.
-
wisienka --> oli mial biegunke caly pobyt w polsce, wlasciwie to nic nie robilam z tym, karmilam jak zwykle i przeszl po tygodniu, tylko uwazalam zeby mial wystarczajaco picia. polecam banana jak zje.. no i kaszki ryzowe.
-
magslom --> cudnie! a mowia ze chlopcy rozwijaja sie wolniej, nie mam juz czym oliego bronic :P a mam pytanie dziewczyny czy nadal pierzecie ciuszki dziciakow osobno? no bo ja poki co to wrzucam jego ciemne z naszymi, np. jeansy, ciemne koszulki bo mam ich mniej niz jasnych i nie zebralabym calego prania z nich. ale zasnanawiam sie czy nie prac tez juz jasnych z naszymi.
-
goja --> no wlasnie jak to sie wrozy? a mozna samemu w domu mierzyc. na podlodze polozyc pod sciana, glowke trzymac przy scianie, wyciagnac nozke, zaznaczyc i wtedy zmierzyc miarka. tylko jak sie da tak polozyc :) no bo oli od kiedy sie nauczyl wstawac z lezenia to walczy ze mna przy zmianie pieluchy zawziecie.
-
artigiana --> no to wlasnie zastanawiajace jest jak mierza?? no bo ziutek to lezy na macie z miara, ja mu trzymam glowke a polozna go wyciaga za nozke. pomiar jest dokladny co do polowki centymetra. a na rozmiar ubranek to ja bym nie patrzyla no bo co firma to inne sa. szczegolnie te polskie sa zawsze mniejsze. mam kilka z polski na rozmiar do 80cm w prezence dostalam i nie wlozy ich.
-
magslom --> masz sie czym chwalic! my to nawet nie raczkujemy.. chociaz na brzuszku juz zostanie z pol godzinki bez placzu, a kiedys tak tego nie cierpial. na tylku siedzac dostanie sie za to wszedzie, nie wiem jak on to robi (tak jakos podskakuje, odpycha sie, wyciaga, ale potrafi sie tak przemieszczac, przekrecac itd. apropo jedzenia i przybierania na wadze to na pewno oli nie je tak duzo jak blanka, jak obiadek to pol sloiczka, jakies chrupki moze, troszke kaszki skubnie, obiadu od nas, ale nadal przede wszystkim cycek, i mysle ze na tym cycku tak przybiera, bo przybiera w tempie ekspresowym, i rosnie tez. my tez ledwo co wchodzimy w rozmiar 80 i zazwyczaj juz kupuje mu wieksze ale wzrostu to on ma 75 - nie rozumiem jak wam mierza jak nie jestescie pewne czy dobrze?? i chyba te ubranka sie obkurczaja w praniu bo zawsze trzeba wieksze zakladac, no i pamietac zeby troche luzu tez w nich mial. wczoraj bylismy w restauracji i jadl z nami kurczaka. apropo kurczakow to ja robie w takiej marynacie z papryczek piri piri, dodaje soku z cytryny, oliwy z oliwek, curry, przetartego czosnku i przypraw ziolowych do kurczaka, marynuje jeszcze kilka godzin, pieke pod folia i potem bez. a do udek jest taka fajna mieszanka "przepis na' (zdaje sie) kurczaka czosnkowo-ziolowego, do ktorej jest dodany rekaw i one wychdza super.
-
no to ja na szczescie mam tak jeszcze ze olivek sie nie budzi w nocy na zabawe, troche possie cycka i idzie spac, dzis znowu 2 razy w nocy, pierwszy raz po 4h. po tym juz wzielam go do lozka, w nocy usiadl na spiaco i spal oparty o tylek mojego R. polozylam go spowrotem i za 5 minut znowu usiadl i spal oparty o R. smiesznie to wygladalo, ale widocznie mu tak wygodnie :) pogoda tragiczna! ciemno mokro i zimno.
-
http://www.youtube.com/watch?v=4-94JhLEiN0 dziewczyny spojrzcie sobie na to :)
-
conqita --> ale ja sie nie dalam zniewolic i zamknac w domu :P
-
olivek to mowi tez po swojemu, teraz ciagle tylko dada (R peka z dumy), nana (tesciowa peka z dumy), baba (moja mama peka z dumy), baba (nikt nie reaguje) i czasem mama (ja pekam z dumy). no i wlaczyl mu sie znowu pisk. mam nadzieje ze tym razem tez na 3 dni tylko, az zachrypnie albo nie wyrobi na gardlo. dzieki za komplementy, lubie gotowac, szczegolnie dla ukochanej osoby, R jest bardzo szczesliwy i dzwoni codziennie z pracy zeby zapytac co jest na obiad zeby odpowiednie wino otworzyc do niego :).
-
aha mialam pisac o fotelikach, ja mam juz taki 9-36 uniwersalny, przyznam ze podczepilam go troche pod skosem bo jest wygodniejszy wtedy. jak osiagnie te 15 czy tam 18 kg to wtedy jakos inaczej sie zapina pasy. to juz mam na dlugo i jakos dlugo sie nie zastanawialismy, poszlismy do sklepu, ladny, dobra cena, wyglada na wygodny to wzielismy. aha a kurczak wyszedl naprawde bardzo dobry, szczegolnie ten sosik slodko kwasny, o wiele ciekawszy niz taki sloikowy.
-
mirabelka --> siusiaka nam oszczedzilo ale wlasnie bym podejrzewala potowki, nie smarowalabym niczym i siedzialby na golasa jakby cos takiego nam wyskoczylo. kami --> no wlasnie moj pediatra twierdzi ze to nie ma zwiazku z hormonami, no bo skoro mialyby byc te hormony w mleku no to czemu nie ma pod pachami ani na lonie ani na nogach tylko na jajeczkach. poza tym jajeczka ma normlanego rozmiaru i siurka tez podobno - 4cm! smiesznie to wygladalo jak doktor przykladal miarke hehe. no ale nalezy wykluczyc tarczyce itd.. ja tu o samym siusiaku i zapomnialam o czym mialam jeszcze pisac.. :P
-
conqita sie cos dawno nie odzywa.. a ja dzisiaj na obiad kurczak w ciescie z warzywami w sosie slodko kwasnym, nie mam w sloiku wiec bede robic sama. paula --> gratuluje zabkow!
-
paula --> ja rocznik 81 - dziecko stanu wojennego.
-
goja --> albo jeszcze lepiej zawin ta fasolke w folie, pokrop oliwa z oliwek i bez gotowania a potem pod sam koniec zarumien odkryte. te najlepsze skladniki zostaja w wodzie.
-
ziutka zabieram do lozka jak juz nie mam sily go odkladac albo jak juz nie mam sily go usypiac. chociaz ostatnio wzielam go do lozka zeby zasnal ze mna i nie dalo rady go uspic bo sie wykopywal, rzucal i na sam koniec znokautowal mnie glowa w nos tak mocno ze ledwo co moge go dotykac teraz wiec go przelozylam do lozeczka i zaraz zasnal. wiec akurat nie boje sie zeby mial sie przyzywczaic do spania z nami. gorzej z cyckiem. tak jak caly dzien moze jesc wszystko tak na noc ma miec cycka, wiec mama nie moze nigdzie wyjsc wieczorem a tak by chciala! no wiec plan A: nauczyc go zasypiania bez ostatniego posilku jakim jest cyc i prosba o wybaczenie sasiadow. mam nadzieje, ze sie nie ugne.. goja --> to zapiecz ta fasolke w piekarnikupo podgotowaniu z oliwa z oliwek, bedzie smaczniejsza niz taka z wody. ja tak robie z warzywami wszelakimi. wisienka --> no chociaz go przebadali bo nawet sprawdzali kregoslup, czy ma nozki proste itd mimo ze to sie ma nijak do tych wloskow wg mnie.. ale dobrze bo poszlam do leakrza ogolnego i oni mi cala reszte pozalatwiali. nie mam co narzekac na tutejsza sluzbe zdrowia. piszesz ze moga to byc hormony a lekarz wlasnie mowi ze to raczej nie beda hormony bo hormony maja wplyw na wiele innych rzeczy. no nie bede sie wypowiadac raczej zobaczymy. odezwa sie jak cos wyjdzie a jak nie to za 3 miesiace na ponowna wizyte.
-
kami --> bo ziutek to ma wloski na jaderkach samych a nie na lonie (czy jak to sie tam nazywa u chlopcow).. no i poza tym to juz nie ma nigdzie wiecej na szczescie. wiec nie sadze jakos zeby to bylo od hormonow no bo wtedy chyba by byly tez inne miejsca?
-
deli --> wszystkiego dobrego kochana! skusilabym sie na twoja karpatke :)
-
nie pamietam czy sie wczoraj odzywalam, ale bylam u mojego R w pracy z mlodym, chcial sie pochwalic synkiem. a tak poza tym to mam okropne dziecko! wykancza mnie przez ostatnie 3 dni, piszczy, krzyczy, rzuca sie, wrzeszczy, nawet pogralskac sie nie daje, odpycha od siebie wszystko co mu sie podsuwa i by tylko na cycku wisial a jak wisi juz na tym cycku to mi masakaruje sutki, co z tego ze zebow nie ma ale tak jak karmilam te 9 miesiecy to tak pierwszy raz mam takie obolale! juz wczoraj wieczorem nei wytrzymalam i zamiast dac mu mleka na noc z cycka to dalam mu butelke i ani na chwile nie przystawilam bo mnie bolalo no i on sie robi coraz bardzij natretny cyckolub tak wiec wsadzilam go do lozeczka i zgasilam swiatlo po czym odbyl sie koncert 10 minutowy tylko ale z zanoszeniem sie piskiem tak ze uszy bolaly ale zasnal i chyba z tego wyczerpania tym przerazliwym wrzaskiem przespal 5 godzin a potem 3 i jeszcze godzinke dospal. na nic sie nie nastawiam bo noc wczesniej budzil sie chyba z milion razy.. artigiana --> nieszczescia chodza parami a nawet trojkami i dwojkami ale teraz dla rownowagi troche szczescia powinno sie pojawic :) zreszta mysle ze blanka wszystko rekompensuje :) a te muchy to czytajac twoja opowiesc sama mialam gula w gardle. ja 2 dni temu mialam mysz w domu znowu, moj ukochany kot przyniosl a potem na moich oczach ja polknal w calosci zywa, cudem tylko jej nie zwymiotowal gdzies w domu.. kamika --> trzymaj sie dzielnie! i zycze wam zebyscie jak najszybciej poszli na swoje, my to na wakacjach u rodziny juz po 1 dobie mamy dosyc ludzi naokolo a co dopiero tak caly czas.. kami --> nie ma to jak \"specjalisci\" od zdrowia. ja jak byma z odparzeniem to tez dostalam masc przeciwgrzybiczna, posmarowalam z 3 razy i nie widzac efektow poszukalam jakiejs na wlasna reke. zreszta co jak co ale grzyba od odparzenia to ja jeszcze potrafie odroznic.. a juz sie pytalam cie ale moze nie zauwazylas pytania apropo tych wloskow na pipce michaski, gdzie one dokladnie sa i jakiej dlugosci?? paula --> zdjecia rewelacja, moglabym takiego franka przygarnac do cycka bo sama slodycz.. gandziulka --> pozazdroscic takiej inteligentnej dziewczynki! dzagusia --> jestes zawiedziona? :)
-
goja --> uk jest 3-cim krajem po usa i meksyku w liczbie zachorowan, czyli wlasciwie na liczbe mieszkancow i terytorium to pierwsze.. kraj jest w stanie pandemii, sa specjalne nowe prawa dla pracownikow, linia na ktora dzwonisz i wysylaja ci lekarstwa zeby nie wychodzic z domu a kobietom odradza sie zachodzenia w ciaze i podrozowania autobusami z malymi dziecmi. kazdy z nas zna kogos ktory choruje albo chorowal. to ze zachorujemy podobno jest tylko kwestia czasu, jak nie teraz to na jesien albo zime i nie ma szans juz na powstrzymanie. wiec byle by byla dla nas lagodna.. ale mnie strach bierze o ziutka.
-
paula --> oczywiscie witam sie z toba! bez ciebie i franka to forum nie jest takie samo! oczywiscie ogladnelam juz twoje zdjecia dawno:) ciekawe jak tam pazdziernikowa mama.