falsa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez falsa
-
no coz, kupa to szeroki temat :) od rana nie bylo kupy, dobry znak, znaczy, ze pusto (bo mielismy ich dziennie cos kolo 8). teraz tylko wyleczyc ta skorke musimy, ale nie ma tragedi, przestalo krwawic. ale zrobilam dzisiaj dobry obiad musze sie pochwalic - roladki wieprzowe z feta, papryczkami konserwowanymi i szynka z puree z brukwi i warzywami - bo te roladki to moja inwencja :) ej nie mam o czym pisac juz, niedobrze :) dobranoc!
-
teraz tak mi sie wydaje ze to moze fakt ze on ta kupe przetrzymywal w srodku powodowalo zaparcie, dobrze, ze mialam pomysl zeby mu te nozki przetrzymac przy brzuszku bo tak bym go zawinela w pieluche i pewnie jeszcze bysmy sie meczyli razem. franek robi rewelacyjne mordki na zdjeciach, taki urwisek fajny, przy nogawce pewnie tez wyglada fajnie :) paula --> sama nie wiem jak to z kukurydza jest, co szukam czegos na necie to sa sprzeczne opinie. narazie jednak ryz idzie w odstawke na rzecz owsianki. te chrupki to ja daje takie dla dzieci od 6 miesiaca zycia, bez zadnych dodatkow, one tez sa troche inne od tych flipsow.
-
pazdziernikowa mama --> dziekuje! nadal jestem pod wrazeniem (nie moge zmyc tego zapachu z reki - bo lapalam w reke haha). ziutek poszedl spac, wazy chyba z pol kilo mniej. jeszcze zostalo odparzenie. no i mam nadzieje, ze wyregulowalo nam sie w koncu. moze on mial to zatwardzenie tak dlugo bo przetrzymywal kupe w srodku? tak jest u doroslego wiec pewnie i u dzieci. pojade do polski to sie zaopatrze w czopki glicerynowe bo tutaj nie ma takich. cos mi sie wydaje ze one mogly by byc pomocne.. aha przypomnialo mi sie ze czytalam na necie, ze kaszka kukurydziana i kukurydza nie zatwardza, wiec myslalam, ze chrupki kukurydziane to tak w sam raz na te kupki. i badz tu madry. moja mama tez mi kazala te jablka dawac a one podobno na biegunke pomagaja.. wczoraj tez dostal soku pomaranczowego do picia. juz sama nie wiem co pomoglo, pewnie wszystko po trochu.
-
hej hej, byla duza kupa! najpierw zaczal plakac i sie tulic to mu zdjelam pieluszke, podkurczylam nozki, zrobil twardego bobka, placzac przy tym niesamowicie, ale widze ze sie prezy, nadal placze, to mu te nozki tak przytrzymalam jeszcze z kilka minut, zrobil duza twarda kupa za czym poleciala wielka miekka zdrowa kupa! na co nie bylam przygotowana, wiec mi obsral pol lozka, ale warto bylo :)
-
ziutek tez ladnie zasypia w lozeczku i to bez stekniecia, sam jakos sie nauczyl, po prostu kiedys zaczal mi ryczec w moim lozku a jak go przelozylam do siebie to byla cisza. a noc taka sobie, nie tak zle, najpierw spal prawie 5h, potem obudzil sie po 2h, potem po 1h, i przespal nastepne 3h. najwazniejsze ze w spokoju moglam sobie pospac te 5h no i w sumie to dlugo spal w nocy wiec ja razem z nim. justa --> tez zazdroszcze.. taki dorosly fotelik tez juz mam od dluzszego czasu, tylko ze te pasy zapiac to dla mnie czarna magia i jeszcze go woze w zwyklym nosidelku. prawda, ze oli juz sobie siedzi od dluzszego czasu, z tej pozycji potrafi sobie siegnac po wszystko naokolo (czyt. pilota do tv), a jak go postawilam to tez sobie stal, wiec powiedzialam do niego niby zartem niby serio, ze skoro juz tak ladnie stoi to moze by poodkurzal, i od tego momentu jakos nic sie nie ruszylo.. podejrzane..
-
dzagusia --> ja to bym najpierw pomyslala, ze on sobie zgrzyta zebami bo sie tak bawi.. no ale gdyby zgrzytal przez sen to juz ma cos wspolnego z nerwami. goja --> ja juz sie powoli gubie w twoich badaniach, poki co jest dobrze wiec trzymam kciuki zeby tak zostalo. moze te kupki nie sa najgorsze, bo jednak gorzej chyba by bylo gdyby je w sobie trzymal to by pewnie go tez brzuszek bolal, ale z drugiej strony strasznie jest odparzony, byscie sie przerazily jakbyscie zobaczyly jego kuperek, ta skorka to jest czerwowna, swiecaca i krwawi w kilku miejscach jakby przetarta pumeksem :( humm termentiol tak, znam ta masc, ja ja uzywalam na wypryski i jakies skorne przeboje, ale to w polsce.. tutaj nie ma :(
-
polecam wam kaszke owsiana, pyszna jest, naturalnie slodka, mlodemu bardzo smakowala i bede ja teraz kupowac zamiast ryzowej bo nie zatwardza no i smakowo fajniejsza.
-
eeee... u nas tez pogoda do bani, nawet ogrzewanie wlaczylam. moj R mimo braku doswiadczenia umie sie zajac malym super beze mnie, ciagle mnie wypycha do kolezanek, albo ze mam sobie na piwo do baru isc, albo do fryzjera itp, a z rana jak ma wolne to go bierze na dol i kaze mi sobie dluzej sama pospac, wiec mam super faceta. czasem tez go sobie zabierze na spacer do sklepu po gazete (a do najblizszego sklepu mamy ho ho, najszybciej za 40 min jest spowrotem:) ). a nasza noc przerabana, kurcze, jest coraz gorzej zamiast byc lepiej, powoli sie juz organizm przyzwyczaja, tak jak u pauli. najlepiej po prostu nie liczyc, nie patrzec ktora godzina to zaoszczedza nerwow, no i tez nawet jakbym chciala zapamietac to juz nie potrafie. goja --> jak tam dupka wiktorka?
-
paula --> moj mlody tez sie super obchodzi bez cycula jak nie ma mnie w poblizu, tylko jak jestem gdzies w zasiegu wzroku to jest ryk. super, ze dalas rade. mnie pomaga ciasny stanik i nie dotykanie sie po cyckach, wtedy jakos mozna zniesc te kilka godzin. tez tak mam jak tylko sobie pomysle o karmieniu to zaraz mnie boli :)
-
goja --> marceli ma racje, moze oni nie wiedza kiedy maniek spi wiec wystarczy ich poinformowac. u mnie to tesciowa ziuta najchetniej by zabierala akurat w godzinie jak on spi ale jej powiedzialam, ze nie chce go wytracac ze snu bo bedzie potem meczacy i teraz zawsze zapowiada i pyta czy godzina jest dla mnie ok. a ja wlasnie posprzatalam i marynuje kurczaka, mam dzisiaj zalecenie zeby strictly no carbs (zadnych weglowodanow wiec ja tez jestem znow na diecie) no bo przeciez jedziemy do polski, czyli na wakacje, czyli R zbija sie do formy - przerabane!
-
goja --> oli od urodzenia przytyl juz 6200g, z tym cyckiem to racja, ja nie mam pojecia skad to mleko leci bo cycki mam nie dosc ze male to jeszcze miekkie, a na pewno nie mam predyspozycji rodzinych bo moja mama nie karmila ani mnie ani siostry bo podobno mleka nie miala - dla siostry wystarczylo na tydzien a dla mnie wcale. wzielam go do karmienia, przysnal, odkladam go a ten oczy jak latarki i sie dzwiga, wiec siedzi teraz przed tv i programy zmienia - jestem pewna ze wie do czego jest pilot bo naciska kciukiem i sie patrzy w ekran co sie dzieje. jeny to on wogole nie bedzie spal w dzien? bo ja juz nie wiem co sie dzieje, wczesniej spanie bylo jak w zegarku a teraz taki maly urwis sie zrobil - pomijam fakt ze krzyczy przerazliwie glosno na wysokich tonach. wisienka --> tak jak goja zazdroszcze ci nocek..
-
paula --> przy jakiej wadze ty na zawal padniesz?? artigiana --> 3 lata to jakas parodia chyba! przeciez to jest czas kiedy ty najbardziej potrzebujesz byc w ruchu z takim malym dzieckiem.. no ale miejmy nadzieje, ze ten czas ci szybko zleci. no i mam nadzieje, ze masz duzo pomocy. chociaz tesciowej to chyba nie chcesz widziec za czesto :). ja tu 2 lata temu przecielam sobie nerw w kciuku tak ze nie czulam go wcale, rana mi sie zasklepila, ale kazali pojechac do szpitala specjalistycznego od urazow reki i na drugi dzien mialam operacje plastyczna mikrohirurgiczna na ten nerw. mimo, ze bez czucia w kciuku jakos bym sobie poradzila przeciez. a ziutek przytyl tyle bo ostatnio jak pisalam, ale moze zapomnialyscie, sracil 160g w 2 tygodnie, wiec nadrobil te 160g i dogonil swoj centyl. a dlugi tez jest bo jakies 72cm (mniemam ze tyle albo wiecej bo 4 tyg temu mial 71cm), no waleczki to on ma, ale buzke ma zgrabniutka. na tym moim malym cycku tak sie wypasl. a noc byla przerabana, poszedl spac o 22, o 1 ja i wtedy budzil sie na jedzenie co godzina az do 5, szarpal mnie za wlosy, nakrzyczalam na niego bo czulam jakbym nic nie spala, ale od 5 pospal az do 10 bez przerwy, wiec juz sama nie wiem o co kaman.
-
ja nie mialam nigdy problemu z pietami i walsciwie nic z nimi nie robie ale moja mama ma bardzo popekane i czesto krwawia i kupilam jej kiedys ten krem w formie pianki scholla, nie powiem ze byl tani ale bardzo jej pomogl. a mlody dzisiaj calkiem zwariowal, w nocy spal 9h , potem po 4h mial drzemke cos okolo 1h i od tego czasu zadnej! czyli jedna drzemke godzinna caly dzien! przysnal 2 razy na cycku ale pospal tak z 2 minuty moze! no ja dziekuje bardzo.. a dzis dalam mu pszennych platkow rozpuszczonych w mleku na gesto, takich pelnoziarnistych brazowych, dla doroslych, srodowiskowa mi kazala dawac bo podobno zdrowe i reguluja trawienie. ja tam ich nie lubie bardzo bo smakuja jak takie zierna surowe ale mlodemu zasmakowaly :) mam zamiar tez dawac mu kaszki owsianej zamiast ryzowej.
-
wisienka --> polecam pianke zmiekczajaca scholl :)
-
u nas to tak jest ze albo ktos mowi ze wyglada jak R albo nie mowi nic i potem mowi komus innemu ze nie powiedzial bo bal sie zeby mnie nie urazic.. no chyba ze ktos nie widzial R to sie dopatruje podobienstwa do mnie jak np. moje brazowe oczy (tylko ze R ma tez brazowe a ja brazowo-zielone). wlasnie zjedlismy obiad - piersi kurczaka w sosie smietanowym z bialym winem, grzybami i taragonem z ryzem, super wyszlo jak z restauracji. do tego czerwone wino z wyzszej polki. wazylam mlodego 8860g, czyli przytyl 620g w 4 tygodnie! no tyle co stracil to przybral plus jeszcze nadrobil do swojego centyla. rzeczywiscie zarloczny byl ostatnio. a na przeczyszczenie mam dac sok wycisniety ze swiezej pomaranczy - jak nie pomoze to kazala mi isc do lekarza zeby przepisal laktoze zdaje sie..
-
polal --> te nasze dzieciaki to sa takie cwaniaki ze one bez zebow tez sobie super radza :) ale gratuluje pierwszego zabka! czy ktores jeszcze bezzebne oprocz ziutka i franka?
-
artigiana --> polecam zabierac ze sobia plaszczyk przeciwdeszczowy na wozek i parasolke dla siebie:) ja tak robie bo u nas to deszczu wiecej niz slonca, nawet kwiatow nie musze w ogrodzie podlewac, bo jak nie pada to wilgoc z rana wystarczajaco nawilza ziemie. a kiedy bedziesz miala operacje? kurcze, nie zazdroszcze :(. 26.10 --> wlasnie o to chodzi w spacerowkach zeby kolka byly malutkie, docenisz jak fajnie jest z takim leciutkim wozkiem.
-
goja --> wspolczucia kochana, rozumiem ze sie mozna wkurzyc szczegolnie jak tu o twoje dziecko chodzi!
-
ja jakos u marecli bardziej mamusie widze.. ten figlarny usmieszek :) artigiana --> dzieki za pomysl z marchewka! nie wiedzialam, bede dzisiaj ucierac, moze wypije jak poslodze.. u nas noc taka sobie, nawet nie tak zle bo obudzil sie pierwszy raz po 4,5h a potem co 2h rowno z zegarkiem, za kazdym razem odkladalam do lozeczka bo on cos ze mna nie bardzo spi, kula sie na boki, koldre wykopuje a jak odloze do lozeczka to od razu jest spokojny. tez kiedys DAWNO DAWNO TEMU spal prawie cala noc - bo 7h i 8h to byl standart, dla mnie to byla cala noc.. tak z 3 miesiace mial. a dzis z rana pielucha ciezka jak bomba, tak jak mialam mleka mniej to znowu produkuje ogromna ilosc.
-
my juz \"baba\" przerabialismy teraz w modzie mamy \"tata\". w sumie to troche szkoda ze moj R jakos na to nie reaguje bo maly wie kogo w nocy wolac...
-
goja --> czytalam, ze jak sie karmi cyckiem to mleko jest tak latwostrawne ze potem jak sie zmienia diete to rezultatem sa wlasnie zaparcia. jeszcze brzoskwinie, morele, gruszki i jogurt sa dobre. u mnie to sa wszystko nowe smaki wiec mu opornie idzie, wiecej wiec karmie cyckiem znow.
-
goja --> super! cieszymy sie z toba:) a ja od 2 dni karmie czesciej i wiecej cyckiem i znowu mam zatrzesienie mleka w cyckach, a juz sie cieszylam, ze mi powoli sie ogranicza..
-
paula --> haha! to jest podejrzane! mysle ze jestesmy czescia jakiegos eksperymentu o ktorym nie mamy pojecia.. artigiana --> ostatnio wyjelam ziutkowi muche z paszczy, nie sadze ze sobie ja upolowal wiec nie stawiam na swiezosc owego miesa. jakby polknal to bym pewnie nie zauwazyla tylko ze wygladal podejrzanie, pewnie mu nie smakowalo. kilka razy udalo mi sie wyjmowac mu z dupci moje dlugie wlosy. znaczy sie polknal ale z obserwacji wynika, ze sie nie trawia..
-
paula --> mam nadzieje ze ci szybko ustala termin co bedziecie juz to mieli z glowy. co do nocek to u nas ostatnio tez beznadzieja, ale ja podejrzewam ze to dlatego ze mu kaszki na noc nie daje i wogole w ciagu dnia tez malo je bo ja sobie mysle ze na tym cycku sie przeczysci w koncu.. no i spal najpier 3,5h a potem sie budzil co 2h, ale przespal ponad 11h wiec nie jest zle no i po pierwszej pobudce wzielam go do lozka bo juz nie mialam sily odkladac jak sobie pomyslalam ze zaraz bede musiala wyjmowac. ale on wolalaby pojsc do swojego lozeczka, wiem, bo sie wtedy tak nie wierci i zaspypia po karmieniu od razu, u mnie w lozku troche sie denerwuje, no ale mi sie juz naprawde nie chce.. wczoraj tesciowa przyniosla zdjecie mojego R. jak byl w wieku Oli, normlanie kropla w krople. pokazala swojej wnuczce 4 letniej zdjecie i pyta sie kto jest tu na zdjeciu a ona ze no Oliver, a tesciowa mowi: zobacz ale tu babcia taka mloda byla, wiec kto na tym zdjeciu? a ona: no Oliver przeciez! po co sie pytasz? ja juz sie smieje, ze moj R. znalazl sobie inkubator do wylegu wlasnego klona. zebow nie ma i pewnie tez nie bedzie, bo R. mial 10 miesiecy zanim siepierwszy wyklul (ja mialam 6..). a i tak mi hokey pokey wyprawia na cycku, klaszcze stopami, bije mnie po zebrach albo piescia po buzi, wyjmuje sobie tego cycka, zaciska piastke na stutku no i jak tylko jakis dzwiek czy cokolwiek to zaraz puszcza i sie patrzy czy go czasem cos nie omija.
-
marceli --> wedlug mnie nie jest tak zle! a niby jak chcesz zmusic? moj je bardzo podobnie, zjadl dzis pol sliwki i 2 chrupki i cycek. pytalam sie srodowiskowej, mowi ze wystarczy, ze skoro je cycka to ok i troche innych skladnikow z tego co tam poskubie tez wystarczy mu. nie bylo dzis drzemki popoludniowej..