falsa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez falsa
-
polal --> maly bardzo szybko trzymal glowke i plecki sztywno. teraz to ma juz 5 miesiecy to juz nie taki maluch. czasem chwile usiedzi sam na lozku bez podparcia.
-
goja --> u mnie tak jak u karo spacerowka rozklada sie na pollezaco wiec jak sie maly zmeczy to chlap i sobie lezy :).
-
goa --> apropo spacerowki to ja mam taka ze spiworkiem na nozki wylozone polarkiem i z daszkiem, wiec jak jest zimno to maly smiga w spiworku i zawsze tez mam ze soba przykrycie przeciwdeszczowe.
-
kami --> buziaki kochana dla ciebie i michalinki. ps. zdjecie swietne, piekna jestes, az sie zazdrosna zrobilam :P
-
goa --> moj ziutek to juz od jakiegos miesiaca NIGDY nie spi na spacerku, a glowka to on obraca w prawo i w lewo bo tak lubi ogladac swiat. w supermarkecie zawsze mu wyciagam jakas zabawke z dzialu dzieciecego do zabawy i oddaje potem przy kasie:P. taki maly podrozniczek ciekawski jest. zwykla spacerowke uzywamy juz od miesiaca, ja mam w koncu lekko ze skladaniem i targaniem jej do bagaznika i spowrotem a malemu bardzo odpowiada taki siedzacy tryb zwiedzania. paula --> ja bralam paracetamol bo z goraczka to przy dziecku nie wyrobisz. i tak jakos samo mi zeszlo za 2 dni bez zadnych dodatkowych cudow. no moze jeszcze ta herbatka z cytryna i miodem, bo cytryna zabija zarazki w gardle, ma duzo witaminy c a miod to naturalny antybiotyk.
-
paula --> wpsolczucia, wiem jak to jest jak sie jest chorym i sie jeszcze zajmuj dzieckiem i baw z nim itd. jak ty bys najchetniej sie polozyla, przespala pol dnia i tylko ze smakiem rosolek zajadala ktory ci ktos zrobi i przyniesie, plus herbatki z miodem i cytryna:). wiec mam nadzieje, ze masz dzisiaj kogos do pomocy kochana.
-
moj ziutek spi 9 - 9,5h i ani godzinki dluzej, wiec mi zalezy zeby go polozyc ok 23, bo ja nie jestem z tych co daja rade o 6 wstac:) wogole to ucina sobie ok.3 drzemki w czasie dnia, ale zadna z ich nie jest dluzsza niz 1h, zazwyczaj pol godziny.. maly spal bardzo ladnie, wstal raz po 7,5h na jedzonko, a wczoraj wieczorem to mnie zaskoczyl bo zjadl 2 cycki i 180ml mleka dla glodniejszych dzieci z 4 miarkami ryzu.
-
ja jestem w szoku jak wasze dzieciaki regularnie jedza! u nas to ze wszystkim to taki spontan, jedyne co pewnie to to, ze jedzenie co ok. 3 godziny i ze spanie o 23. narazie tez eksperymentujemy z roznymi smakami.
-
emi --> to juz chyba od ciebie i dziecka zalezy jakie kaszki, na poczatek zaczelabym od zwyklej mleczno-ryzowej, albo ryzowej a potem smakowe w zaleznosci czy twojemu bablowi podejda. do lyzeczki tez czesto potrebny jest trening. ale ja osobiscie po prostu dawalabym modyfikowane. wlasciwie to daje modyfikowane od czasu do czasu, maly lubi, ladnie rosnie, nie ma zadnych alergii ani chorob.
-
to u nas raz na ruski rok maly cos dostaje oprocz mleka, troszke ryzu na wieczor do mleczka albo banana raz na kilka dni. czasem cos wyprobuje nowego ale wszystkim oprocz banana pluje i sie powoli zniechecam:(. lubi tez biszkopciki takie od 4 miesiaca ale nie za duo ich bo gluten maja. paula --> ubieram malego normalnie jak do domu, czyli kaftanik z krotkim rekawkiem na to bluzeczke, spodenki plus skarpetki i polar na zamek zapinany z kapturkiem i potem w zaleznosci czy jest cieplej czy zimniej przykrywam kocykiem. jak juz temperatura jest cos kolo 10 stopni to bez kocyka. w kawiarni zdejmuje z niego polarek. wiec jest na blueczce i spodenkach. ostatnio mam taki problem ze maly sporo mi fika i ciagle te skarpetki gubi nie wiem co mam na to poradzic? podwiazki odpadaja :). http://www.bedbathandbeyond.com/product.asp?sku=15053941 a to nasza ulubiona grzechotka.
-
paula --> nie masz wyjscia, musisz probowac po kolei, na sile albo sie poddac. tez pazdziernik --> moj je ile chce i kiedy chce takze nie wiem ile, nasz rozklad dnia i posilkow planowany jest na biezaco i to bardziej pode mnie i moj czas niz dziecka. jak wychodze to wole malemu dac troche zarelka mimo ze jadl godzine wczesniej ale za to wiem ze dluzej wytrzyma. potem duzo zalezy od tego ile spi itd. bylam dzis po tabletki, dali mi znowu cerazette na 6 miesiecy, bardzo fajny doktor, pytal sie gdzie poznalam mojego chlopaka i inne takie szczegoly :P. a maly dzis mnie zaskoczyl,poszedl spac o 23 i obudzil sie po 7:30 na pierwsze jedzonko, a potem za 1h juz fikal. jestem super wypoczeta. a z rana juz z malym zalatwilismy klinike, potem kawa i ciastko w kawiarni, zakupy i zaraz wracam do supermarketu bo kupilam nie to mieso co mialam grrr..
-
jezeli chodzi o prawdopodobny wzrost chlopca, to liczy sie srednia obojga rodzicow i dodaje do tego 7cm, wiec u nas bedzie 185 cm:)
-
negatywny oczywiscie :) robilam dzisiaj bo mnie kumpela nastarszyla grrr.. a ponad 10 tygodni bez okresu. mysle, ze kaszka (ryzowa, u nas sie nazywa po prostu baby rice) jest bardzo dobra dla takiego maluszka, no bo lekko strawna, smakuje jak mleczko i prosta. ja daje zazwyczaj troche z mleczkiem w butelce na wieczor \"na zapych\". mysle, ze zeby stwierdzic na ile mozna sobie pozwolic z karmieniem dzieciaczka, mama musi sama zadecydowac i obserwowac czy cos sie nie dzieje i sama ustalac wielkosc porcji i liczbe posilkow. tak jak ze wzrostem i waga kazde dziecko jest inne. jednemu cos moze odpowiadac a drugiemu nie.
-
dziewczyny brzuch jakby mi napecznial i az mi kolezanka zwrocila uwage i mi sie teraz wkrecilo, ze jestem w ciazy! test robie jak tylko sie dorwe do jednego. OLABOGA!
-
justa --> dzieki, pisze co mi slina na jezyk.. klawiatura na ekran przerzuci :) goja --> z facetami to ja swojego pewna reka bo boje sie, ze maminsynek wyrosnie ktory sie wszystkiego boi:). apropo spania, to wczoraj maly chyba jakis padniety byl bo zasnal na dole w salonie na pol godziny zanim go klade normalnie, bez jedzenia, usnal twardo, nie obudzil sie nawet jak mu pieluszke zmienialam i w spiworek wpychalam, probowalam mu wcisnac cycka, butelke, buzke na sile otwieralam ale spal jak zabity to go tak do lozeczka i pomyslalam sobie ze juz trudno, obudzil sie po 6h i potem po 3 wiec normalka. mimo, ze poszedl spac bez jedzonka.
-
http://www.amazon.co.uk/Tommee-Tippee-Easiflow-Bottle-Trainer/dp/B00158FRHM my mamy ten, maly cos tam ponaciska ale wiecej wylewa niz pije, wiec jak mam cierpliwosc to go z sama woda zostawiam. od 3 miesiaca juz mozna, i jak bylam malego wazyc po 4 miesiacach to pediatra mi juz mowila, ze moge zaczac malego przyzwyczajac.
-
goja --> chodzi o to zeby zyc normalnie, prawda? my za tydzien lub 2 wybieramy sie do kolezanki do londynu i mamy plany zostac na noc, a za 2 miesiace lecimy z malym do grecji na tygodniowe wakacje, codzienne wyjscia mojego ziutka to dla niego juz rutyna, dzisiaj bylismy na solarium (mama sie opalala a tata czekal z ziutkiem a potem wymiana - bo moj R. zazdrosny jak wygladamy w lozku razem jak jing i jang:) )potem obiad u tesciowej. jutro ide do kolezanki z malym na kawke a pojutrze jade autostrada do kolezanki z miasta obok, w srode planujemy wieksze zakupy jako, ze R. ma wolne. w czwartek wizyta u fryzjera. i co ty na to? ja mam taki kubeczek, ale maly jeszcze nie za bardzo lapie co i jak, a may taki od 3 miesiaca, ktory trzeba dziaselkami przycisnac zeby polecialo. kubeczek sobie czeka. z lyzeczki jadl ladnie od razu, a dalam mu pierwszy raz jak mial 2 miesiace.
-
moj to od pierwszych dni zycia po marketach buszowal i wszystkie babcie nas zaczepialy. teraz to ja malego nawet sama biore do supermarketu i nigdy nie mam z nim problemow, a jak mu sie jesc zachce to do kawiarni nakarmie przy stoliku, takze my odwaznie swiat poznajemy :) sliczny maly dzentelmen z tulipankiem - slodko:)
-
goja --> moze przegotowanej wody? moj tez czasem robi po kilka kupek na dzien a czasem am przerwe 2-3 dni, mysle, ze to normalne wiec nie masz sie co przejmowac.
-
gandziulka --> w ksiazce \"pierwszy rok zycia dziecka\" co rozdzial, czyli co kolejny miesiac jest opisane co dziecko powinno umiec, co prawdopopdobnie powinno umiec i co nawet moze umiec, i nie ma czegos takiego jak umiejetnosc przewracania sie z pleckow na brzuszek czy odwrotnie. widocznie julka nie ma na to ochoty, to przewracanie sie to nie jest jakis kolejny etap rozwoju. wiec spokojnie. moj sie przewraca na boczki jak za bardzo zafirga nozkami, ale boze bron jakby na brzuszku mial wyladowac! czworaczki sa boskie, to jeden z moich ulubionych filmikow, dobry na poprawe humoru. moj sie zasmiewa tak samo do rozpuku jak te czworaczki, szczegolnie z taty jak przed nim rapuje :).
-
dziewczyny, wczoraj mialam takie problmy z malym wieczorem jak nigdy, zaczelo sie juz od okolo 8, ciagle poplakiwal, wiercil sie i by tylko na cycku wisial, potem go wzielam do sypialni do spania i mi zajelo poltorej godziny zeby zasnal! co go odkladalam to ryk okropny, taki przerazliwy, zasnal z 2 razy i za kilka sekund znowu ryk! potem juz cycka nie chcial, szarpal sie i przerazliwie wrzeszczal, to juz nawet placzem nie mozna bylo nazwac, w koncu zasnal ze zmeczenia. spal normalnie, dobrze, bo 6,5h a potem 3h. z rana jest ok, ja juz nie rozumiem o co chodzi, jak to nie zeby to nie wiem. ale z zebami to zle dzieciaki jedza a on wcina bardzo duzo wlasnie i nawet wiecej mi sie wydaje.
-
tu jeszcze jeden na rozweselenie:) Pierwszego dnia szkoły, przed rozpoczęciem lekcji, nauczycielka przedstawia klasie nowego ucznia: - To jest Nguyen. Od dziś będzie waszym kolegą. Lekcja się zaczyna. Nauczycielka mówi: - Zobaczymy, ile pamiętacie z historii Polski. Kto wypowiedział słowa: \"Mieczów ci u nas dostatek\"? W klasie cisza jak makiem zasiał, tylko Nguyen podnosi rękę i mówi: - Władysław Jagiełło do posłów krzyżackich przed bitwą pod Grunwaldem, lipiec 1410. - No i proszę, nie wstyd wam? Nguyen jest Wietnamczykiem, a historię Polski zna lepiej niż wy. Czy chcecie udowodnić, ze \"Polak przed szkodą i po szkodzie głupi\". No, jaki poeta to napisał? Znowu wstaje Nguyen. - Jan Kochanowski w pieśni o spustoszeniu Podola, 1586. Nauczycielka z wyrzutem spogląda na uczniów. Nagle słychać czyjś głos: - Bierz dupę w troki i spieprzaj do swojego gównianego kraju. W klasie nastaje powszechna wesołość. - Co za chamstwo ?! - krzyczy nauczycielka, - kto to powiedział? Na co Nguyen podnosi rękę i recytuje: - Jozef Piłsudski do generała Michaiła Tuchaczewskiego na przedpolach Warszawy, sierpień 1920. W klasie robi się coraz głośniej. W hałasie słychać, jak ktoś dość głośno mówi: - Możesz mnie pocałować w dupę. Nauczycielka, coraz bardziej zdenerwowana: - Tego już za wiele. Proszę mi powiedzieć kto się tak zachował? Znów wstaje Nguyen. - Andrzej Lepper do Anety Krawczyk na IV krajowym zjeździe Samoobrony, Warszawa, styczeń 2004. W klasie potęgująca się wesołości. Bezradna nauczycielka opada na krzesło, mówiąc: - Boże, daj mi silę, bo zaraz mnie zemdli. Nguyen, nie czekając odpowiada: - Papież Jan Paweł II na widok pielgrzymki Rodziny Radia Maryja, plac św. Piotra w Rzymie, marzec 1994. Nauczycielce nerwowo oczy wychodzą z orbit i bezwiednie ze zdziwienia otwiera usta, na co następny z uczniów jajcuje: - Jezu, toż to rasowy lachociąg! Na to Nguyen odpowiada: - Prałat Henryk Jankowski, o ministrancie Mariuszu Olchowiku po mszy w kościele św. Brygidy w Gdańsku w roku 2001. Klasa podnosi dziki wrzask. Po chwili drzwi się otwierają i wchodzi dyrektor, rozgląda się po rozwydrzonej klasie i wkurzony ostro zwraca się do nauczycielki: - Co oni do diabla, wyprawiają?! Takiej bandy debili jeszcze w życiu nie widziałem! Nguyen reaguje natychmiast: - Prezydent Nicolas Sarkozy o polskiej delegacji na szczyt Unii Europejskiej w Brukseli, październik 2008.
-
Gdy upadnie smoczek Pierwsze dziecko: Za każdym razem wygotowujesz Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz dziecku do buzi Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz dziecku do buzi Połknięcie monety Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia Drugie dziecko: Czekasz, aż wydali z kupą Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego Zajęcia z dzieckiem Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na spacer, plac zabaw, basen, do zoo, do teatrzyku itp. Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer Trzecie dziecko: Zabierasz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej Wyjścia z domu Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew W domu Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi
-
z dedykacja dla pauli :) jak podchodzimy do wychowania kolejnych dzieci :-) Przygotowanie do porodu Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy Drugie dziecko: Olewasz oddechy i załatwiasz znieczulenie Trzecie dziecko: Od razu umawiasz się na cesarkę Twoje ubrania Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy najdłużej jak się da Trzecie dziecko: Ciuchy ciążowe stają się Twoimi normalnymi ciuchami Ciuszki dziecięce Pierwsze dziecko: Nawet nowe ciuszki pierzesz w Jelpie w 90 stopniach i prasujesz z obydwu stron Drugie dziecko: Wyrzucasz do pralki tylko te najbardziej zabrudzone i pierzesz ze swoimi ubraniami Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego? Płacz Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku Przewijanie Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie od tego czy brudna, czy czysta Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan
-
paula --> no juz dobrze kochana ;P