Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

falsa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez falsa

  1. dzieki dziewczyny, na wyjazd to ja jeszcze musze poczekac do maja, bo sie wybieramy na Corfu. normlanie az mi go szkoda i nawet go przepraszalam za to ze sie czepiam to mi dal wina i teraz pilnuje zebym wypila co sie moze troche zrelaksuje:) paula --> albo pms albo ciaza albo depresja to mi nie podchodzi:)
  2. artigiana --> wszystkiego najlepszego od ciotki falsy buziaki z debeltowki:). dziewczyny nie wiem co sie ze mna dzieje, ciagle sie czepiam mojego R. ciagle znajduje powody do klotni i ciagle jestem niezadowolona co mnie doprowadza do lez, potem sobie mowie: wyluzuj i jest ok do nastepnego razu! nigdy w zyciu nie bylam taka okropna jak teraz! a w sumie to nie mam powodow i jest mi glupio z tego powodu, staram sie itd, ale chyba mi nienajlepiej wychodzi:( ah i okresu znow nie mam 6 tygodni.
  3. ja mam macierzynski do maja, ale nie wracam do pracy narazie bo pewnie polowa mojej pensji poszla by na opiekunke. takze grzeje dupe w chalupie.
  4. goa --> a ty podajesz te jabluszko surowe czy gotowane, a marchewke jak? ja mam zamiar niedlugo wlasnie cos przygoowac domowego ale musze najpierw kupic mikser do papkowania. poki co to dostal kilka kaszek. kupilam specjalnie smoczki do gestego ale maly nie lubi pic kaszek, woli z lyzeczki na gesto, tak wiec mam te 5 funtow na smoczki w plecy:) a ja dzisiaj zadowolona bo wyspana znowu, maly sie obudzil na alarm do pracy mojego R. czyli spal w jednym ciagu 8h, ile ja bym dala zeby juz tak zostalo, ale nie mam co narzekac bo w ostatnich dniach 2 razy wstal po 8h, a tak po 6h. wogole to mam taki problem ze maly strasznie wieczorem przed samym spaniem ryczy za cyckiem, probuje mu wcisnac butelke ale sobie nie da i jest okropny wrzask. bedzie ciezko przy odstawianiu cos tak czuje.. no chyba, ze troche dluzej pokarmie wiec sie odwlecze:) zobaczymy. planujecie cos na walentynki laski?
  5. artigiana --> witamy spowrotem na forum, tesknilysmy i myslalysmy o tobie!:) wisienka --> mysle, ze twoje obawy sa niepotrzebne. u mojego ziutka jedyne co pewne w ciagu dnia to ze spac pojdzie w nocy okolo 23 no i ze bedzie nakarmiony jak bedzie glodny a tak caly dzien planujemy na biezaco i on jest z tym szczesliwy i nic mu sie nie przestawia ze spaniem. ostatnio czekalismy na tuatusia ktory sie bardzo spoznil no i malego nie kladlam bo sie go spodziewalam lada chwila i tak jak juz minela ta 23 to maly zasnal mi gleboko na kolanie w kuchni.
  6. dziewczyny ja was rozumiem, zdarzalo sie, ze moj maly budzil sie i co godzine w nocy a ja po scianach chodzilam, szczesliwa bylam jak co dwie, wiec wiem co to znaczy. no u dziciaczkow jest coraz mniejszy przyrost wagi, bo to co jedza musi utrzymac energie coraz wiekszego cialka, no i coraz wiecej te dzieciaki sie nam ruszaja wiec coraz wiecej spalaja. ja waze malego coraz rzadziej bo widze, ze maly je i rosnie i nie chce mi sie tam jeszcze jezdzic, wole do kolezanki na kawe:)
  7. jak tu dzis cicho! jak to przy niedzieli..:) sie pochwalic chcialam, ze wczoraj maly zasnal o 23:30 i sie obudzil na konsumpcje o 7:30! so far so good:)
  8. kamika --? a moze nafaszeruj sie i odciagaj i wylewaj mleko, malego na modyfikowany na tydzien i pozniej wroc do karmienia?
  9. a ja mam takie pytanie czy ktores z waszych dzieci tez tak jak moj syn odrzucaja smoczka? no bo na poczatku maly dosc lubil smoczek do zasypiania chociaz do uspokajania do samochodu ale od jakichs 3 tygodni nawet na niego nie spojrzy, wypycha jezykiem a jak probuje przytrzymac to zaraz jest wielki ryk, obojetnie jaki smoczek, plaski czy z kuleczka. leza teraz wszystkie zakurzone w kacie.
  10. haha pazdziernikowa mama --> to juz kolejny test robisz?:)
  11. kamika --> tez nie widze sensu zebys sie miala tak meczyc dobra kobieto.
  12. jak patrze na ceny na tych aukcjach tych ciuszkow to zaluje ze w polsce nie mieszkam bo bym sie dorobila fortuny na sprzedarzy moich bo mam ich setki juz z ktorych ziutek wyrosl a do tego prawie wszystkie firmowki (bo po znajomej ktora ma troche kasy i je przepuscila na ciuszki a potem sie zlapala na tym, ze ma za duzo i niektorcyh wogole nie zdazyla zalozyc, ja tez zreszta nie). no a tak u nas to marne pensy za nie dostane.
  13. mi malego dali od razu, moglam go sobie potrzymac juz na sali porodowej, a pozniej jak mnie z niej wywozili to dali mi go pod koszule na godzinke zeby sobie tak polezal aki slodki byl malenki ahhhh.. potem mu musieli zalozyc weflon, dac witamine K w zastrzyku, to mi go zabrali na pol godzinki moze i przyniesli znowu do mnie na karmienie a potem to juz tylko ze mna byl. rodzilam o 3 w nocy w czwartek , w piatek poszlam do lazienki wziac prysznic i zdjelam opatrunek a w sobote juz bylismy w domu. przynzam sie ze mialam chwile zalamki szczegolnie w nocy po nieprzespanych kilku dniach maly ryczal i ciagle sie domagal jedzenia to ja wtedy dostalam taki pojemniczek z dezynfekatorem w ktorym mialam miseczke do odciagania mleka i oddalam tak 2 razy mleko i malego poloznym i kazalam im go trzymac u siebie 4 godziny co ja sie chce wyspac:)
  14. aha i tak apropo nowych umiejetnosci to kilka dni maly prawie nic nie mowil zadnych a- buu a-guu i od wczoraj czy przedwczoraj zdaje sie maly zrobil sie nad wyraz rozmowny ale tym razem jest to takie melodyjne gadanie w jednym ciagu typu: aaaaaamuuuuuaaaaa aaaaa ooooooaaaaaa
  15. no i mysle ze to ok ze dziecko jest od razu z matka, tylko, ze takiej matce po operacji potrzebna jest pomoc. ja bylam na takiej sali najpierw co na 5 dziewczyn ktore rodzily siedzialy w niej 2 polozne dzien i noc, polozna to mialam przy lozku co pol godziny przez pierwsza noc i dzien. za kazdym razem przystawialy mi malego do cycka bo chyba bym sie poddala z karmieniem, no i myly nas itd. a potem mnie przeniesli na zwykla sale gdzie na nas 6 byly 2 polozne ale juz na zewnatrz siedzialy i jeszcze inne rzeczy robily.
  16. 26.10 --> mi wystarczyl tylko zel bo w sumie czop mi sam czesciowo odszedl wczesniej, a tetno mu zaczelo malec do 90 to mnie wzieli na przebicie wod i wtedy zaczela sie jazda, a bole to ja juz sama nie wiem co mnie bolalo, chyba wszystko:P.
  17. 26.10 --> moj porod byl bardzo podobny do twojego, po tym jak malemu zaczelo skakac tetno tak jak u ciebie 50-200 a nawet 40, to mnie wzieli na cesarke tylko ze ja mialam jeszcze porod wywolywany to sie troche nameczylam bo 16 godzin ze skurczami, do tego przebijali mi wody takze dostalam wszystkie znieczulenia jakie mozliwe poczynajac od zwyklego cocodamolu, potem wanna, potem petydyna, w miedzyczasie gaz a nawet tlen jak prawie zaczelam mdlec i konczac na epiduralu ale to juz na cc. tyle ze mi bardzo pomogli po porodzie z tym cewnikiem i nogi mialm conajmniej nieruchliwe:). za kazdym moim dzwoniem w nocy przychodzili i mi go albo podawali albo odkladali do lozeczka. polozna do tego brala moj sutek i wpychala malemu do ssania az sie nauczyl albo zbierala krople do strzykawki zeby mi dac odpoczac.ja sie nie wstydzilam ich co chwila wolac a one mi bardzo pomogly i byly do tego przemile.
  18. zapomnialam sie pochwalic ze przyszedl dzis moj zamowiony wczoraj wozek! jest lepszy niz myslalam, pojezdzilam z malym troche po mieszkaniu bo tata byl rano na spacerze a ja nie wychodze, nadal mnie goraczka meczy (apropo wisienka --> dzieki!). no wiec moge szczerze go polecic. tata dzisiaj robil nawet obiad, oskrobal ziemniaki na rowne kwadraty i wstawil gole piersi do piekarnika.upiekly sie to je posypal przyprawa i tak zadowolony i dumny z siebie podal az go musialam pochwalic :P.
  19. rowniez witam podwojna mamusie:) polal --> kochanie, to nie jest tak, ze skoro spal 4h to bedzie tak juz co noc, ale wiesz teraz ze potrafi i wkrotce znowu przespi 4h a potem znowu i znowu i coraz czesciej az w koncu 5h itd.
  20. snieg topnieje, olivek uratowany:). dziewczyny lykam dzis paracetamol bo niby mozna ale wydaje mi sie, ze maly jakis spokojniejszy jest, co chwilka robi sobie krotkie drzemki i malo marudzi. czy to mozliwe zeby przeniknal do pokarmu? aha i kupilam ten wozek chicco london winter turkusowy za 60 funtow. ma prawie same pozytywne opinie no i niedrogi. powienien przyjsc za 2 dni.
  21. goja --> ja biore i nie mam zadnych ubocznych skutkow, ale ja juz bralam tyle tych wszystkich tabletek i zastrzykow tyle lat, ze chyba po prostu moj organizm sie przyzywczail do tych wszystkich sztucznych hormonow. no ja narazie daje rade z moim wstretnym chorobskiem, zaluje teraz, ze malego wyslalam, bo R. wraca do domu, u nas pada duzy snieg (pierwszy raz od kiedy tutaj mieszkam ponad 4 lata) i maja pozamykane wszystko sklepy biura fabryki, a drogi sa nieprzejezdne, zasniezone bo nie maja odsniezarek bo po co jak tu sniegu nie ma, nie funkconuje zadna komunikacja no i teraz maly uwieziony jest u tesciowej (za wielkim sniegiem), mam nadzieje, ze to sie roztopi bo krajowa katastrofa niemal. komorki i telefony dzialaja sobie jak chca. cud ze internet jest. ja chce mojego dziobka!
  22. paula --> nie zalamuj sie kobieto, moze maly jakis nie w sosie jest, przeziebiony czy cos, podobno tylko 30% maluchow ma typowe objawy przeziebienia wraz z goraczka, reszta marudzi. ja za to pierwszy raz od nie pamietam kiedy mam grype i to taka, ze malego nie daje rady podniesc, miesnie mam tak obolale jakbym miala robione zastrzyki, kosci itd. oddalam malego tesciowej a mleko mam zamiar odciagac. R.musial isc do pracy, nie ma rady. a ja sie mecze na samym paracetamolu i herbatkach z cytryna. w nocy tez byla masakra ale karmilam bo maly dostaje moje przeciwciala. ja dowiedzialam sie ze jestem w ciazy w kwietniu dopiero. zaszlam ponoc 8 lutego, i tez za pierwszym razem. dobijcie mnie.
  23. asia --> ja malemu staram sie dac troche mieszanki dla glodniejszych dzieci tak okolo 60-90 ml i na to cycek i klade malego o 23 dopiero to mam gwarantowany sen do 4 przynajmniej. dzisiaj spal do 6.
  24. http://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=2372 dzagusia kochanie masz tu specjalnie ci znalazlam stronke:)
×