falsa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez falsa
-
koteczek --> ale masz fajnego kociaka w domu:) fasolka --> gratulacje babelka!:) i jak ci sie goi rana?
-
koteczek --> to jest takie jak mieszanka tylko, ze juz gotowe do kupienia w malych lub duzych kartonach - przydaje sie super jak sie idzie na zakupy a nie ma ochoty karmic po kiblach przez godzine.. kupilam kilka na wszelki wypadek. ja oczywiscie odciagam mleko - maly wypija wszystko, chcialam zamrazac ale nie mam co! ale cycki to mnie nie bola tylko jakies pol godziny po odciagnieciu a potem caly bol od nowa..
-
koteczek --> no co ty krowie mleko?? haha, no takie dla noworodkow z kartonika :)
-
dziewczyny tak mnie cycki bola ze zaraz sie poplacze!
-
usana --> ja mialam porod wywolywany wiec juz przy 2 cm rozwarcia wylam z bolu. dostalam petydyne i musze przynzac ze baaaaardzo mi po niej ulzylo i bol stal sie znosny. potem mi przebili wody (rozwarcie mialam na 4 cm) i wtedy zaczely sie mocne skurcze i wtedy wlasnie zaczely sie problemy - przecierpialam jeszcze jakies 2 godziny, nic mi nie dali, jedynie gaz, ktory mi nie podszedl kompletnie, domyslam sie, ze to z tego powodu zeby obserwowac co sie dzieje.. epidural dostalam dopiero na stole operacyjnym. apropo: przebijanie wod nie boli! dzisiaj spalam lacznie jakies 8 godzin pierwszy raz z przerwami - z rana moj R. wzial Olliego na dol, a ja poszlam spac na 3 godziny. jak maly zaczal plakac to mnie nie obudzil tylko dal mu mleka z kartonika. no juz trudno, ja sie musialam dzis wyspac.. wstalam i odciagnelam 100ml! (10 dzien). wogole to moj maly potrafi wypic naraz 100 ml.. dziewczyny, nie myslalam, ze bedzie tak ciezko!
-
dziewczyny nie spieszcie sie tak z tym wywolywaniem porodu bo to niestety bardziej boli niz jakby skurcze mialy sie zaczac same..
-
chwalimy sie, ze nam dzis po 9 dniach odpadl pepek - niczym nie przemywalam tylko uwazalam zeby byl suchy :)
-
witaj spowrotem kami! moj ziutek spi juz bite 3 godziny i ani drgnie. R. zaglada mu pod kolderke i sie przyglada, no to ja sie pytam co robi a on, ze sprawdza, czy maly oddycha:) wstyd sie przyznac, ale tez tak mam...
-
gratulacje dla nisi!!! z moim malym nie mam wiekszych problemow, placze tylko jak chce jesc, a je dosc czesto i dosc duzo, nie wiem gdzie on to upycha jak taki maly orzeszek jest tylko.. a cycki to mam ogromniaste, saczy mi sie z nich bez przerwy, bola i wygladaja jak z silikonu. odkad urodzilam urosly mi o 2 numery! przed ciaza mialam a, w trakcie b a teraz duze c, w porywach do d! maly zaczyna ssac a z drugiej piersi leci mi strumieniem! musze troche wycisnac na pozniej no bo nie dam rady.. lece papa!
-
usana --> cierpliwosci, bedziesz wiedziala szybciej niz ci sie wydaje:) a jak juz sie urodzi bedzie ci sie wydawalo, ze znasz swoje dziecko cale zycie a nie dopiero kilka dni:)
-
deli --> moj ziutek w kapieli to sie drze tak, ze az cichnie przy tym i wyglada jak taki czerwony E.T. ale przynajmniej spi po tym wysilku jak susel :)
-
magdzikm --> trzymam kciuki kochana! buziaki dla maluszka na zdrowie.
-
hej dziewczyny! maly spi od ponad 4 godzin, tez tam ma, ze albo go karmie 20 min albo 1,5 godziny. ale grzeczny jest bo placze tylko o jedzenie. dzisiaj pierwszy raz odciagnelam mleko laktatorem. czy ktoras z was wie ile powinnam odciagnac? maly ma tydzien, a mnie sie udalo 30 ml.. moze jakies info w internecie?
-
hej dziewczyny! maly spi od ponad 4 godzin, tez tam ma, ze albo go karmie 20 min albo 1,5 godziny. ale grzeczny jest bo placze tylko o jedzenie. dzisiaj pierwszy raz odciagnelam mleko laktatorem. czy ktoras z was wie ile powinnam odciagnac? maly ma tydzien, a mnie sie udalo 30 ml.. moze jakies info w internecie?
-
nisia --> ja tam za brzuszkiem nie tesknie wogole, mam szkraba przy sobie wiec za czym tu tesknic?? normalnie rozplywam sie w milosci:) z rana pierwsze co to musze go wziac do lozka i troche przy nim polezec, tak samo ma moj R. jak bylam w ciazy, to glasnal mi ten brzuszek moze z 2 razy. a teraz tak z rana lezymy, maly w koszyku a ja mowie:" tesknie za bejbi". maly pisnal, a R: "moze lepiej powinnismy go wziac do siebie na 5 minut" i leci po malego:) R. mu spiewa, tzn cos do niego mowi i to wyspiewuje, taki duzy chlop a takie ku-ku :D
-
goja --> ten twoj skarb to oczka ma jak ty takie skosne:) gratuluje nowym mamusiom!!! cos mnie sluchy doszly, ze chamska jestem co sie wepchalam z konca kolejki :P. ale nie bede przepraszac :D z tymi wodami to rzeczywiscie przechlapana sprawa:) moja polozna co mi wody przebijala powiedziala, ze nigdy wczesniej nie widziala takiej ilosci. moj R. opowiada znajomym, ze czekal tylko jak jakis pstrag wyskoczy zeby zapuscic wedke :D. znieczulenie to rzeczywiscie niezla sprawa, ja mialam epidural podany przed cesarka a skurcze wtedy byly niemal maksymalne. czuje sie takie cieplo rozlewajace sie po ciele i naraz skurcze czuc tylko jak te braxtony hicksy, swietna sprawa. zdziwiwilam sie, ze nadal mozna poruszac palcami od nog i to nieprawda, ze sie kompletnie nic nie czuje, nie czuje sie bolu, a czucie calkowiecie powraca po kilku godzinach. wiec dla tych co nie rodzily jeszcze SZCZERZE POLECAM!!! epidural jest super. petydyna tez byla niezla, coprawda bol nie ustaje calkowiecie, ale jest znosny, a jaki ma sie po tym odlot! mnie sie zrobil zez, nie moglam sie wyslowic - belkotalam tylko i podobno cos gadalam o jakichs kurczakach zawieszonych pod sufitem(???)
-
kami --> jako ze wlasnie sama jestem przy wieczornym karmieniu a sie juz tak wprawilam, ze potrafie robic poza tym 2 inne rzeczy (jak np. pisac na komputerze jak maly ssie) to chcialabym ci pogratulowac serdecznie i zyczyc szybkiego powrotu do domu, tesknimy za toba!!! buziaki ode mnie i Olliego! :)
-
aha i jeszcze mi sie przypomnialo, ze ja tymi wodami chlapalam i powtarzalam w kolko: i'm sorry, i'm sorry :P
-
ja mialam paciorkowca a wody byly calkiem czyste, wiec moze to jakas inna? w koncu tyle tych bakteri.. wogole to wod mialam tyle, ze chlapalo na wszystkie strony, a moj R. latal ze szmata a ja bylam mokra po szyje, polozna tez. Wogole to smiac mi sie teraz chce jak sobie przypomne go na tej podlodze z tymi szmatami:P
-
gratulacje dla dzagusi i wszystkich mamus nowych ktorym nie zdazylam pogratulowac:). ale ten pazdziernik sie sypie! codziennie jakies nowe mamusie a tabelka juz ogromniasta! poki co widze, ze mam najmniejszego z dzieciaczkow, drugiego w kolejnosci jezeli chodzi o wage. no i mam taki problem, ze musialam poprosic tesciowa zeby mi poszla na zakupy ciuszki pokupowac bo te dla noworodkow normalne sa o wiele za duze! mam teraz kilka takich z kolekcji specjalnie dla malutkich dzieci 50 cm. ja mam chlopczyka ale poki co to nie mam pojecia o przwijaniu,smarowaniu itd bo robi to moj chlopak, takze go kapie.. ja siedze albo leze caly dzien, tylko karmie i sie bardzo oszczedzam bo mnie ciagne wszystko w srodku i kuje. cycki mam duze i twarde jak kamienie i boooola!
-
meczylam sie z bolami przez 16 godzin co sie okazalo na samym koncu zbedne. dziewczyny bierzcie co wam tylko daja, nie ma sensu sie meczyc!
-
zdecydowalismy dopiero po patrzeniu na niego kilka dni, nie wyglada jak noah, wyglada jak oliver haha. poza tym dostanie drugie imie po moim tacie andrzej:) dziekuje wam wszystkie moje kochane za to ze trzymalyscie kciuki i za zyczenia, przejrzalam pobieznie posty, strasznie mi milo sie zrobilo, ze o mnie myslalyscie a gandziulce dziekuje za przekazywanie wiesci. pisalabym czesciej, ale bardzo rzadko moglam zlapac zasieg. no wiec napisze jak to u mnie bylo, maly spi, wiec mam chwile spokoju.. pojechalam na wizyte wponiedzialek, mialam podwyzszone cisnienie, wiec standardowo na pietro wyzej na monitor, mocz i krew. cisnienie nie spadlo, w moczu troche bialka to mnie zostawili. we wtorek wizyta lekarza, cisnienie nadal wysokie, sprawdzili szyjke, zamknieta, zero rozwarcia wiec mi dali tabletki na obnizenie tylko, inaczej od razu mialabym zel. wieczorem cisnienie podskoczylo do 185/120! w srode rano nadal na tabletkach cisnienie 165/110, bialko w moczu, przyszedl doktor kazal srawdzic szyjke i sie okazalo, ze przez noc sie skrocila i rozwarla sama na 1cm (nic nie czulam). wiec decyzja: zel, wywolujemy. dostalam zel o 10, zaczely sie bole za 10 min doslownie, o 2 ryczalam z bolu, wzielam kapiel i nie moglam z wanny wyjsc, stac, lezec, siedziec ani stac. sprawdzili na monitorze skurcze skakaly mi do maksimum, rozwarcie na 3 cm, dostalam zastrzyk po ktorym odlecialam, mialam nawet halucynacje. skurcze sie uspokoily, nadal bolaly bardzo ale znosnie, o 23 podlaczyli mi monitor - lekarza zaniepokoilo tetno dziecka ktore spadlo 3 razy w ciazu pol godziny do 90. przyszedl lekarz, popatrzyl na wykresy i zdecydowal przekuc mi wody. przewiezli mnie na porodowke, podlaczyli pod monitor, przekuli wody, rozwarcie na niecale 4 cm, za to ja dostalam takich skurczy ze podchodzily pod maksimum co minute doslownie, ja bez znieczulenia kompletnie a na monitorze za kazdym skurczem serce malego skakalo od 170 do 40 uderzen. ze stresu raz prawie zemdlalam, dali mi tlen, podlaczyli cewnik i wyslali natychmiastowo na stol. za 15 min mialam ziutka przy sobie:) oni to nazywaja tutaj: baby distressed - zestresowane. strasznie se balam, wpadlam w panike nawet, ale wszystko sie dobrze skonczylo:) musialam zostac jeszcze 2 i pol dnia w szpitalu. nie zdazyli podac mi antybiotyku na paciorkowca, to maly mial weflon i podawali mu antybiotyk kilka razy. ale sie okazalo, ze i tak nic nie wychodowali wiec wlasniecie to bylo zbedne. teraz dochodze do siebie, oli ma sie super dobrze. szpital wspominam super - opieka swietna, kochane polozne, gladzily mnie po twarzy i wspieraly w najtrudniejszych momentach. moje cisniene sie unormowalo samo, co prawda mam kupe lekarstw i zastrzykow ale nic sie nie dzieje, i tak czuje sie swietnie i jestesmy szczesliwa rodzinka:)
-
poprawiam tabelke, na poczatku podali mi wage w funtach i uncjach i zle obliczylam:) napisze cos wiecej wkrotce, poza tym mam sporo do nadrobienia. jak narazie przesylamy obydwoje, ja i ziutek, buziaki dla wszystkich brzuchatek i mamus z forum:) 01.Milianna..........04.09..(29.09)..cc..(.....)...3500. ...53.....Szymek 02.Gandziulka......11.09..(22.09)..cc...10:30...3320.... 54....Julia 03.MlodaMamusia..17.09..(07.10).(..)...11:52...3770....5 4....Bryan 04.emi81............29.09..(10.10)..SN....(....).....380 0. ...55....Czarek 05.Artigiana........30.09..(10.10)..CC...(....)...3600.. ..54....Blanka 06.Paula01..........02.10..(27.09)..SN....(.....)....440 0. ...62.....Franek 07.Natalie86........03.10..(03.10)..SN....20.08.. .3700....57.... Mikołaj 08.78aga78.........04.10...(......)..(...)....(.....)... 4000....59... Milenka 09.kitka76 .........04.10..(24.10)..SN....22:35...3200...52.....Dominik a 10.neea82..........05.10..(.....)..(..)....(.....)...300 0....50.... Malwinka 11.Karo91...........06.10..(20.10)..SN...15.55...3340... .50.....Damian 12.Mamamalwiny...12.10...(.......).SN...01:50...3600.... 54.....Kajetan 13.ProVitamina....12.10..(11.10)..CC...02:10...3600....5 9.....Patryk 14.deli26............12.10..(12.10)..SN...(.....)...4370 ....62......Natalia 15.falsa.............16.10..(30.10)..CC...02:51...2670.. ..49.....Oliver 16.Viola.............17.10.(.......)..CC...13.45...2480. ...50....Marcelinka 17. Goja27.10......18.10.(.....)...SN...17.00...3250....53...Wik tor 18. asia555.........18.10(.....).....(..)...(.....)..4120....60. ...Wojtuś
-
wychodze do doktora na konsultacje, trzymajcie kciuki!
-
ja spie w miare ok, jak sie przebudze na siku to zasypiam jeszcze na 1-2 godziny zeby zaoszczedzic czestego chodzenia. jak wstawalam za kazdym razem to z rana bylam nieprzytomna a tak ograniczylam sie do 2 razy teraz i o wiele lepiej sie wysypiam. bol sprawia mi wstawanie i przkrecanie sie w lozku. to dzidzia napiera glowka i stad ten bol. czasami to az podskocze tak mnie zaboli tam na dole. ale to znaczy ze juz niedlugo :)