falsa

dzien dobry kochane!

no wlasnie wymyslilam sobie oliver a nie wiedzialam, ze jest tak popularne, no i tez mi zbrzydlo. a noah co prawda brzmi egzotycznie ( hebrajskie, noah (noe) zbudowal arke) ale nie mam innych pomyslow. chcialam jakies polskie imie, ale nic a nic mi sie nie podoba..

mamamalwiy --> gratulacje dla mamusi i tatusia! :) :) :) codziennie jakies nowe dzieciaczki sie pojawiaja, coraz bardziej niecierpliwie sie kiedy pojawi sie moj :) jezli chodzi o imie to juz zapowiedzialam, ze my sie niekogo nie bedziemy sluchac, bo tez to nas wkurza, najpierw mial byc oliver ale zmienilismy i obecnie jest noah. niektorzy mowia, ze im sie podoba a inni kreca nosem, ze oliver to owszem ale w zadnym wypadku noah - ja mam to w czterech literach. jak nie znajdziemy innego imienia to bedzie noah i koniec kropka.

fasolka --> na takie komentarze to ja tylko kiwam glowa i sie usmiecham jakbym to pierwszy raz w zyciu slyszala. nawet moj R. zwrocil na to uwage, bo do niego leca dokladnie takie same teksty, az do znudzenia. A co do pasow to nie slyszalam, chetnie cos sie na ten temat dowiem.

polozna wlasnie wyszla 140/90 mam cisnienie, i teraz nie wiedza co zrobic wiec jutro ide do lekarza.. mnie wkurza jak ktos sie pyta: chlopiec czy dziewczynka, odpowieadam, ze chlopiec i zaraz potem moge spodziewac sie zdania typu: oj z nimi to same problemy.. albo: poczekaj jak sie urodzi, oj zobaczysz jak to jest..

dostalam jeszcze jednego maila ze nie zrozumial o co mi chodzi (bo odczytal najpierw moj drugi mail) i ze wyslal 2 paczki, wozek i fotelik osobno i nie mam sie martwic bo dojdzie, oby :P no juz mi lepiej :)

haha kamika, no to mialas niespodzianke :P

kamika --> rozumiem, ze chlopiec? :P my to ciagle nie mamy imienia hehe

kitka --> gratulacje!!! tak myslalysmy, ze ty juz szczesliwa mamusia jestes:)

paula --> wczoraj sie pytam mojego R. czy bedzie patrzyl jak sie pojawia glowka, a on ze tak, wiec mu mowie, ze tam podobno "jak na wojnie" i sie usmial :D

paula --> no bo podobno glowka w 2/5 na dole a brzuszek mam wysoko i tez taki mi sie wyjatkowo okragly zrobil az mi go wszyscy chwala :) u mnie tez doktor - moj konsultant przyprawia baby o wzrost cisnienia :P

goja --> masz zamiar mnie zostawiac z brzuszkiem i przejsc do mamusiek juz teraz? a mowilas ze ci brzuch opadl prawda? u mnie jeszcze nadal wysoko.. u mnie ani widu ani slychu, a ziutek sie wierci, za wygodnie ma tam bo przez skore czuje, ze szczesliwy jest :D

no to ja mialam syndrom wicia gniazda jakis czas temu i mi teraz przeszedl :P racja z tym kupowaniem na zapas nie ma co przesadzac. ja kupilam tylko dlatego, ze byl za pol ceny..

justa --> gotowanie tez ci sie znudzi strasznie szybko, po co sobie zycie utrudniac, kup sobie taka najtansza mikrofale bez grilla i innych niepotrzebnych bajerow, one przeciez tez nie sa drogie.. przyda sie pozniej do podgrzewania gotowch obiadkow!

ja mam sterylizator, mimo, ze bede karmila piersia ale czasem posciagam do butelki jak komus bede musiala ziutka oddac.. myslalam, ze to obowiazek sterylizowac.. zreszta to nie jest taki duzy wydatek no wygoda. ja mam taki do mikrofalowki.

kamika --> no to chlopiec czy dziewczynka? a szwy co sie rozpuszczaja tez ropieja?? zreszta przeciez nikoniecznie musisz popekac...

jeszcze nie dostalam odpowiedzi od pana od wozkow :(. jak zamawialam i mialam wybrac kolor to tez odpisal po jakims czasie wiec nie trace nadzieji.. ja dopiero co wstalam musialam sobie odespac. wstalam dzisiaj tylko 2 razy do kibelka. cakiem dobrze sie czuje, tylko mi w uszach piszczy, powoli sie przyzwyczajam. a ja dzisiaj caly dzien samotnie, moj R. wraca dopiero okolo 7 a potem idzie na spotkanie klasowe po latach wiec wroci pewnie bardzo pozno.. eh.. taka srednia ta sobota, mam nadzieje, ze cos milego sie mi przytrafi jednak. wczoraj w szpitalu w poczekalni rozmawialam z babka co rodzila na 2 sposoby: najpierw cesarke miala a przy nastepnym dziecku rodzila naturalnie i sie jej pytalam co lepsze, a ona, ze naturalnie, ze urodzisz i zapominasz o calym bolu a przy cesarce to boli tygodnami, miesiacami, wdaja sie infekcje itd, wiec jakby miala wybierac to tylko naturalnie.

ooo.. "na dupie" to juz cenzury nie ma:D

dostalam ochrzan od kilku osob za to tesco i jeszcze na kafe mi sie dostalo, wiec teraz siedze na dupie i czekam na R. ktory ma przywiezc pizze :).

ok, ja juz nie chodze na zadne zakupy.. bo serio tak jak sie czulam nienajlepiej to poczulam sie jeszcze gorzej. no coz, brudne naczynia musza jeszcze poczekac a moj R. sobie pogloduje :)

hej kochane, znowu mi sie upieklo... pierwszy pomiar elektroniczny wskazal mi 162/99! polozna do mnie, ze ona mnie chyba zabije :P zrobila mi manualnie i wyszlo 140/90 wiec sie uratowalam przed spedzeniem piatkowego wieczoru i nocy w szpitalu.. przyjdzie w niedziele zmierzyc mi znowu a wizyte u doktora mam na poniedzialek bo ona nie wie co teraz ma ze mna zrobic.. pocieszam sie, ze w sumie to nie jest jeszcze tak zle i nie musialam znowu zostac. ja to mam szczescie w nieszczesciu. zaraz po tym zrobilam zakupy w tesco i teraz jestem padnieta, ledwo co slysze na uszy tak mi piszczy. myslalam, ze w tym sklepie nie wyrobie, chyba juz sie nie pokusze wiecej o zakupy do porodu.

kami --> suknia 100% moj styl! super super

ja zaraz na wizyte, mam nadzieje, ze bedzie ok... polecam zrobc koktajl bananowy z mleka o smaku bananowym, jednego banana i do tego dodac jeszcze 3 kostki lodu co nie bedzie mdle i nabierze lepszej konsystencji i miksowac okolo 20 sekund - kiedys pracowalam w miejscu gdzie sprzedawalismy wlasnie takie milk shake:)

kami --> ja myslalam o lokowaniu fotelika na siedzeniu pasazera z przodu bo mam mozliwosc deaktywacji poduszki, ale tylem do kierunku jazdy. myslicie ze to ok? goja --> nie pamietam co mi doradzalas ale, ale szkoda, ze nie mozemy sie spotkac tak na zywo :)

goja --> zpoamnialam napisac, ze snilas mi sie dzis! ja sie pytalam ciebie roznych rzeczy a ty mi odpowiadalas , ale obie ciazate bylysmy :P