falsa

ja mam dokladnie takie samo wrazenie, ze robie sie gruba i jeszcze w sobote weszlam na wage taka co sie wrzuca pieniadze i wyszlo mi znowu 2kg do przodu! chociaz ludze sie, ze jakas niedokladna byla albo najedzona bylam i mialam ciezkie buty.. chyba sie zaczne pilnowac bo za latwo idzie mi strzalka w gore..

karo --> bo trudne pytania zadajesz :D dzagusia zdaje sie malowala puchatka, ja widzialam ktos malowal lake ze zwierzakami i chmurkami, sama chcialam spongeboba, ale mi nie pasuje teraz, to moze miska takiego jak mam na kolderce, albo wogole nic nie namaluje bo mam fajne paski do przyklejenia pod sufitem takie delikatne :)

czesc kobietki, po weekendzie u mnie po staremu, pogoda byla super to sobie pojezdzilismy tu i owdzie, teraz znowu chmurno i pewnie bedzie padac a moj chlopak wraca we wtorek dopiero z delegacji.. no to dzis zamierzam spedzic caly dzien na pisaniu pracy.. zostalo mi jeszcze tylko 2,5 tyg. brrr.. ja czasem skusze sie na jakas rozpuszczalna kawe bo zdarzaja sie takie dni jak dzisiaj, ze inaczej nie ujade, pobudka o 1:30 na samolot, a o 8 juz chlopaki cala para w kuchni, jeszcze tesc przychodzi dzis sciane zaklejac a jutro zdejmuja dywan w pokoju Okrucha i maluja sciany i sifity - kupilismy farbe w odcieniu blado zielonym. pospalabym sobie jeszcze.. :(

sorki to mialo byc pytanie to Poli a nie samej siebie :D

polaL--> a ile mialam w pasie przed ciaza? bo ja 67cm.. przytylam 7kg.

ja mierzylam sobie w pasie z tylu tak jak miara "wpada" i z przodu na wysokosci pepka, i wtedy wychodzi mi 93cm..

zajrzalam na profil tej dziewczyny z blizniakami i powiem wam ze w 20 tygodniu to byscie nawet jej nie posadzily o 2 dzieciaczki, wygladala tak jak ja! no i ona ma do tego 17 lat.. jezeli o mnie chodzi to ja sie czuje juz duza, przez ostatni tydzien czuje wielka roznice i mnie zaczelo cisnac u gory brzucha na zoladek i pluca, juz nie moge normalnie siedziec, bo albo musze rozstawic nogi albo sie wygiac do tylu inaczej mnie uciska.. wogole to moj brzuszek jest wysoko nad pepkiem juz, bo jakies 8cm jak nie wiecej! podobno to wyzej niz w moim 25 tygodniu..

magslom --> tylko sie znowu nie sugeruj, ze to dziewczynka, widocznie w twoim przypadku bedzie niespodzianka :) ja juz mam zakupione spioszki (wybaczcie nie wiem jak to sie nazywa ze stopkami i dlugimi rekawkami) w kolorze bialo-zielono-zoltym. tyle sie nasluchalam od znajomych co to wlasnie mieli niespodzianki, ze coraz bardziej wierze, ze ja tez moge miec :)

jak na nia patrze to az mnie wszystko boli.. http://www.i-am-pregnant.com/names/addnurserycommentsZ.php?id=n527982417

dzagusia --> my wlasnie tez myslimy nad imieniem Oliver (Olivier sie wymawia za granica jak Olivia :)), wiec moze tez bedzie maly Oli, zobaczymy :)

viola --> ten rozowy akurat do mnie nie przemawia, nawet jakbym miala dziewczynke ( a co jak sie okaze chlopcem?:P). ale ten drugi niczego sobie, tez naprawde bardzo fajny i solidnie wyglada :)

gandziulka --> ja tez sie zakochalam w tym wozku, mam go na oku juz od miesiaca! widzialam fajne wozki ale zaden mi sie tak nie podobal jak ten, wolalabym zielony ale moj chlopak woli czerwony to niech bedzie na jego.. dzisiaj panowie od kuchni kroili blaty i pelno trocin wszedzie, no i pylu, ale kuchnia nabiera konkretniejszych ksztaltow, we wtorek maja skonczyc, jeszcze 5 dni! a potem przychodzi pan od okien i drzwi..

gandziulka --> nie wiem ile to jest na polskie, zalezy chyba jak kurs stoi :) bedzie ponad 800 zl, skoro stoi teraz za 4,12 zl.. no wlasnie ten wozek mi sie strasznie podoba, widzialam podobne na ebayu ale drozsze, a ten am wszystko czego potrzebuje, wlacznie z regulowana raczka, okryciem przeciwdeszczowym itd..tez nie moglam znalezc opinii na jego temat niestety. najbardziej podoba mi sie to, ze mimo, ze ma tyle funkcji to wyglada taki nieskomplikowany,jak to sie widzi w innych wozkach, ja to bym sie bala, ze polowe pogubie. wogole to sie super sklada, a u mnie to wazne bo bede wiekszosc czasu go przewozic w samochodzie. tu gdzie ja mieszkam to nie ma nic naokolo oprocz domow. jeszcze troche czasu zostalo, a ja pokaze tesciowej co o tym mysli, bo to ona kupuje :)

goja --> to nie czytaj :) ja mam to w kuprze :P

i przyznam sie ze czasem slusze sie na cos smieciowego na jakiegos kebaba czy frytki z serem i sosem, a dlaczego? bo akurat mam na to ochote. i wkurzaja mnie ludzie co sami jedza takie rzeczy od czasu do czasu a na mnie patrza z wyrzutem jak ja moge przeciez w ciazy jestem. 2 razy juz mnie ktos skrytykowal " a co ty jesz? niedobre to dla ciebie w ciazy", z czego 2 razy faceci.

goja --> przepraszam.. nie bylo to mim zamiarem nikogo dolowac, zreszta to jest tylko roznica 3 tygodni. u mnie z waga tez nie bylo tak jak w tabelce - do 4 miesiaca nie przybralam ani grama, a potem, nagle w jeden miesiac +4,5, teraz +2,5. to zalezy od organizmu, masz tyle jesc ile potrzebujesz. byle by z glowa i rozsadnie.

a ten watek o przybieraniu na wadze w ciazy rzeczywiscie ciekawy, ja nie jem wcale wiecej niz przed ciaza, zdarzja mi sie male obzarstwa jak cos upieke ale to raz na 2 tyg moze tak jak robilam to wczesniej a ze mialam dobry metabolizm i zawsze bylam szczupla to sobie nic z tego nie robilam nie liczylam kalorii itd i dobrze wygladalam. teraz jem tak samo, malo tego, uwazam na to co jem, jak mam ochote sobie cos przechrupac to jem ogorka, alb jablko albo truskawki, slodycze w sumie to od czasu do czasu, czasem kilka dni nic slodkiego, bo nawet ochoty nie mam. do teraz przytylam 7kg,wedlug mojego BMI optymalnie powinnam przybrac 15,2 kg. tutaj podaje link do bardzo dobrego kalkulatora wagi: http://www.noworodek.pl/index.php?sm=4&ope=1 bo waga w ciazy zalezy nie tylko od wyjsciowej ale tez i wzrostu. osoby szczuple powinny przybrac wiecej.

gandziulka --> mnie sie wlasnie ten wozek podoba i chcialabym go kupic.. tu masz odnosnik do angielksiej wersji http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&Item=300238320662&Category=66700&_trksid=p3907.m29 troche duzo jest do tlumaczenia wiec powiedz co bys chciala konkretnie wiedziec. ma 375 opinii i 100% pozytywnych, i naprawde fajnie wyglada..

ja mojemu nie dam maszynki do reki! zreszta nikomu na tyle nie ufam, a ja musze byc cala wygolona, nie tylko po bokach. u mnie to ochota ciagle na mizerie ze smietana, ktorej przed ciaza nie znosilam:) i jablek od samego poczatku dosc duzo zjadam.

u mnie z goleniem jeszcze po normalnemu, tyle, ze ja podobno mam brzuch wysoko to mi tam nic nie zaslania.. jezeli chodzi o cycki to czasem masakra! szczegolnie jak sie klade do lozka to az mi leci po bokach a jak sie obudze w nocy to nowe plamki odnajduje na przescieradle, no chyba, ze akurat polecialo na mojego chlopaka:P. no i ten plyn robi sie coraz bielszy, na poczatku byl tylko przezroczysty a teraz jest jakby gesciejszy i czasami bialawy. i od kiedy troche mi przybralo w cyckach to zostaly mi 2 staniki i jak nie wkladam sobie do srodka miseczki platkow do demakijazu to musialabym robic pranie tych nieszczesnych 2 stanikow codziennie. no i nogi mi zaczely puchnac, wczoraj to az sine byly w kostce.. wracam ze studiow, prawie umarlam ze zmeczenia:). a w kuchni juz nie ma nic, wszystko pozdzierane do golego betonu i jeszcze okropnie pada to panowie blotem mi wymalowali sciezke miedzy drzwiami a kuchnia przez caly salon. aha i lodowke zastawili i telewizor. tesciowa obiad zrobi :P.

u mnie zawsze przed spaniem jak sie juz poloze dzidzia daje znac no i wlasnie ostatnimi nocami jak tylko sie obudze okolo 3-4 na kibelek to nie moge zasnac bo wtedy dosc mocno mnie szturcha.. dzisiaj nie spalam w nocy 2 godziny!

artigiana --> czuje czasem ucisk po bokach itd ale nie konkretne przemieszczenia, mnie sie wydaje, ze maluch ma jeszcze sporo miejsca to nie odczuwam tak tego, cos dziwnego wiem, ze sie w brzuchu dzieje, ale nie umiem skonkretyzowac.. za to dosc czesto czuje kopniaki, na pewno wiecej niz 10 i tez mi sie wydaje to troche glupie te 10 na dobe.. ale u mnie to niekoniecznie w tych samcyh godzinach, a bardzo roznie, czasem mniej a czasem bardziej intensywnie, zalezy od dnia i od tego co akurat robie, bo jak jestem w ruchu to nie czuje malucha. ah no i polozna po zmierzeniu potwierdzila, ze mam macice wieksza niz w 24 tygodniu, slyszalam to wczesniej w szpitalu.

goja --> u mnie juz ekipa siedzi, ale ja nie moge w domu zostac wiec nie ma kto pilnowac, trudno. nawet sobie herbaty nie zrobie, tragedia z ta kuchnia, dopiero zaczeli a ile juz pylu! wogole znowu sie dzisiaj nie wyspalam a zaraz jade na uniwerek i znowu nie bede miala polowy co mialam zrobic, musze sobie jakas wymowke po drodze wymyslec.. ale mam lenia i do tego zmeczona jestem. polozna kazala mi liczyc ruchy malucha, ma ich podobno byc najmniej 10 w ciazu 24h. 10 to czasami moj dupek naliczy w 2 minuty. samych ruchow za bardzo nie czuje tylko kopniaki. tesciowa, ktora wczoraj ze mna byla na wizycie sie smiala jeszcze dzisiaj nad ranem z tej czkawki mojego ziutka :)

goja --> jak urodzisz to cie jeszcze do zakonu wezma :P ja tez tak mam, wlasnie wcinam paczki z serkow robione wczoraj, nawet mi okragle wyszly :) wlasnie czekam na ekipe od kuchni, burdel mam przez to w calym mieszkaniu, wszystko z kuchni powyciagane w kartonach na podlodze, talerze na schodach itd. jak zerwa podloge to sie dopiero zacznie, no i tak przez caly tydzien, nawet sie nie przespie przez ten czas i codziennie pobodka o 7:30.. mnie polozna wczoraj powiedziala, ze prawdopodobnie mam infekcje grzybiczna, bo mam gesciejsze uplawy, niezbyt ich duzo i nic mnie ani nie boli ani nie swedzi, wiec sie troche zdziwilam. ale podobno przynajmniej raz kobieta w ciazy to przechodzi, czasami nie ma objawow.

gandziulka --> http://the-truth-reveal.blogspot.com/2007/10/46-year-pregnancy-zahra-aboutalib-and.html niestety mam tylko angielska wersje.. a co do arbuzow to mam taki jeden wiegachny na stole czeka na mnie :)