Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

falsa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez falsa

  1. dzagusia --> biedna twoja siostra pewnie jej przykro, ale kiedys na pewno bedzie mamusia. jacuzzi nie mam pojecia, ale nie sadze zeby byly jakies przeciwskazania, bo woda jest ciepla ale nie za goraca i na pewno bedziesz czula, ze cos jest nie tak, jak ci sie np. duszno zrobi albo nieprzyjemnie. a ja sie opijam kawa mrozona taka co sie sypie proszek do zimnego mleka, zawiera 10% kawy wiec maly grzech:) wogole to tez mam takie dni ze bym tylko pladrowala lodowke a potem nie chce mi sie jesc, mimo, ze czuje sie bardzo dobrze, a z dodatkowymi kilogramami to sprawdze jutro, ale cos czuje, ze niewiele wiecej bedzie.. moze sie myle, zobaczymy. dzisiaj moja znajoma byla na polowkowym, dali jakiegos batona i kazali jej wrocic za pol godziny co by sie bejbi obudzilo bo zaspane i nie chcialo pokazac co ma miedzy nozkami:) wiec jutro przed wyjsciem zaaplikuje sobie dawke slodkosci na wszelki wypadek:) u niej bedzie dziewczynka, eh, nie moge uwierzyc, ze jutro byc moze bede wiedziala! najbardziej sie ciesze z tego, ze to bedzie moj drugi skan i zobacze moja najpiekniejsza na swiecie dzidzke, normlanie z wrazenia nie zasne:) dowiedzialam sie, ze moja chrzestna chce przyjechac na 3 tygodnie do mnie na czas porodu i potem jeszcze na swieta na 2 tygodnie, mam nadzieje, ze sie nie wynudzi z ta moja nowa rodzina, ona wogole po angielsku nie mowi, ale i tak sie strasznie ciesze! czekam na siostre na 1 sierpnia z chlopakiem na 2 tygodnie. i ja tez mialam to szczescie, ze od poczatku ciazy nawet nie bylam przeziebiona, a to dziwne, bo dosc czesto wczesniej zdarzalo mi sie cos lapac, moze to te witaminy tak poprawiaja odpornosc, moze mam szczescie, byle do samego konca. lapie mnie nerw na jutro.. :P
  2. goja --> nie zawsze musze byc na tym szarym koncu :P a swoje usg mam idealnie pod koniec 20 tygodnia, pociesz sie tym, ze twoje bejbi bedzie wieksze od mojego, ale sie denerwuje,no i mam nadzieje, ze mi powiedza czy chlopiec czy dziewczynka.. nie wiem jak to bedzie z usg 4d bo tutaj to kosztuje minimum 100 funtow ale jeszcze dostajesz dvd i zdjecia w kolorze, nie wiem czy decydowac, jak juz to chyba pozniej.. dzisiaj upieke sernik puszysty na kruchym spodzie:)
  3. ja to zawsze wychodze z mokra glowa, suszarki nie uzywam wogole, wiec moze to cos innego? nowy tydzien sie zaczal, ja czekam na wiesci z uni czy mnie beda chcieli przyjac dalej czy nie,mam nadzieje dostac jakas odpowiedz dzisiaj, moze sie skonczyc na pracy nad jakimis esejami czy projektami w czasie wakacji eh.. goraco sie zrobilo, wczoraj sie ladnie opalilam, chwile na sloncu a potem w cieniu i mam ladny brazowy odcien, balam sie o te plamy ale nic takiego mi nie wyskakuje, a przeciwnie, mam jeszcze ladniejszy odcien niz przed ciaza. jutro mam swoj polowkowy!
  4. no to dalismy popis jak zwykle:P magdzikm --> pytalam sie swojej polskiej koezanki co sadzi o tutjeszych szpitalach i powiedziala, ze jest baaardzo zadowolona jak nigdy z zadnego szpitala. dzisiaj w koncu patio jest w calosci, fajowo wyglada, tak srodziemnomorsko, szczegolnie z nowymi kwiatami w koszach, dom mam oczywiscie caly zapylony od podlogi po sufit.. glowa mi peka, ide spac a jutro mam nadzieje, ze bede sie wylegiwala na plazy :)
  5. dodalam fotke na nasza klase, i tak wlasnie zbieram zdjecia z brzuszkami i stwierdzam, ze miesiac temu wyglada jakby byl wiekszy!
  6. kamika --> daj znac jak wyszlo:) ja niedlugo musze robic nowa porcje bo tescie przyszli i mi wszystkie zjedli i jeszcze wiecej chcieli:) nawet moj nielubiacy paczki chlopak jadl nieprzymuszany i powiedzial ze pycha. a my dzisiaj bylismy nad morzem na spacerku, cala droge powrotna przespalam tak sie wymeczylam a potem wtrzachnelam pol kilo truskawek sama, ale pogoda byla piekna no i piekne miejsce. zakupow narazie mam dosyc, czekam na paczke z ciuchami ciazowymi z polski od chrzestnej bo bardzo chciala mi cos podeslac:) dzisiaj byl pogrzeb mojego dziadka, staram sie o tym nie myslec, nie moge sie przemuc zeby zadzwonic :(
  7. ja na szczescie tez nie wiem co to zgaga (jeszcze..). dzisiaj mnie meczyl bol brzucha z rana za to, czasem w nocy sie budze i mnie boli, tepo tak, nie kluje tylko po prostu boli caly od zaladka w dol. aha i wzial mnie straszny pacman, ciagle mi sie chce jesc!
  8. haha kamika, masz racje, ja to juz mam nawet problemy z wstawaniem z kuckow bo czuje jakbym nie miala wogole miesni na brzuchu! a gdzie tytak po drzewach skaczesz dziewczyno?:)
  9. PolaL --> dobrze, ze ci sie nic nie stalo, i rzeczywiscie ciaza to jest stan natuarlny! po to rodzimy sie kobietami i wygladamy tak jak wygladamy po to zeby dzieci urodzic. teraz dopiero to my sie spelniamy jako kobiety:) ale na siebie uwazaj, ja juz tez poslizgnelam sie na stopniu i zjechalam w dol, bo mam pietrowy dom, ale juz uwazam, a juz wogole nie biegam po schodach jak kiedys. dzisiaj mnie wogole brzuch pobolewa, mialam myc samochod ale sobie odpuszcze i posiedze na dupce:)
  10. Kami --> wszystkiego najlepszego kochana! :* ja myslalam, ze ty masz juz 25 lat po tym nicku hehe, nie mow, ze na zapas sobie dodajesz:) przypomnialo mi sie jak bylam u lekarza i on sie mnie pyta ile mam lat a ja mowie, ze 26 a on: nie, ty masz 27, a ja: no moze rzeczywiscie, ale skoro wiesz to po co sie pytasz:) hehe wczoraj zrobilam te paczki, z 2/3 porcji wyszlo mi 14 malych paczuszkow, akurat mialam tyle serka i potem maki dodawalam tyle zeby konsystencja byla odpowiednia, a ma byc taka gumowata, ciasto nie ma spadac z lyzki ale musi nie moze byc za twarde, jeden paczek to tyle ile sie na lyzce zmiesci bez spadania, na paczatku dziwne ksztalty wychodza ale potem paczki sie pieknie zaokraglaja i sie nawet same potrafia przekrecic, czas smazenia to okolo 8 min, az beda brazowe ale nie spalone. zmiksowanie ciasta i smazenie (3 porcje) zajelo mi pol godzinki, az mnie kusi zeby dzisiaj znow je zrobic... tylko, ze wiecej :) kot niestety zjadl 2.. koty nie lubia slodkiego ponoc.. podkradl jak nie patrzylam. artigiana --> co do kopniakow to ja wlasnie zaczelam 20 tydzien, czuje 2 tygodnie kopniaki juz ale nie zmieniaja one swojej intensywnosci, a nawet wydaje mi sie ze czuje mniej, czasem jakby musniecie, laskotanie albo pykanie, czasem nic caly dzien, inny dzien z 3 razy i to krotko, a juz wogole nie ma mowy, zeby mnie to mialo obudzic no i jak przyloze reke to nie czuje nic pod reka tylko w srodku, jakis taki maly flegmatyk chyba narazie mam nadzieje..
  11. haha dzagusia:) my tez tak sceptycznie podchodzilysmy na poczatku, jak ja bylam w 8 tygodniu to nadal staralm sie o tym nie myslec zeby nie miec zlej niespodzianki. a te paczki to pierwszy raz robilam w.. szkole podstawowej na zajeciach technicznych, mielismy gotowanie i tak mi zasmakowalo:) tak apropo fatum na forum, chyba przyszlo nastepne na dzieci:) najlepszy przyjaciel mojego chlopaka poinformowal, ze bedzie mial blizniaki to sie chyba nazywa rownowaga w przyrodzie:)
  12. viola --> robilam je z 2-3 razy,to zalezy ile serkow mialam i wtedy dopasowywalam reszte skladnikow do ilosci serkow. ja zawsze robilam z serkow waniliowych, a w garnku tyle oleju zeby paczki swobodnie plywaly, tak okolo 10 cm spokojnie wystarczy, moze nawet troszke mniej, wklada sie je na tluszcz zwykla lyzka i sciaga palcem, naprawde latwizna tylko z temperatura oleju trzeba wyczuc, paczki maja sie smazyc wolniutko.
  13. Składniki: 2 serki homogenizowane po 150 g, 2 szkl. mąki, 1 cukier waniliowy + 2 łyżki cukru, 2 żółtka + 1 całe jajko, 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia, olej do smażenia. Jak przyrządzić? Wszystkie składniki połączyć ze sobą. Całość wymieszać mikserem na najniższych obrotach, następnie powstałe ciasto wykładać na rozgrzany olej. Smażyć na brązowy kolor na małym ogniu. Pączki posypać cukrem pudrem. Uwagi: Pączki podczas smażenia same się przekręcają, chociaż od czasu do czasu trzeba im pomóc się przewrócić. Bardzo ważne jest, aby je smażyć na małym ogniu to z kuchni.o2 :)smacznego!
  14. u mnie odliczanie: 5 dni do polowkowego, bede 19 tygodni i 5 dni w ciazy czyli w koncowce 20 tygodnia. zaczyna mnie stres brac no i podniecenie.. wczoraj tez zjadlam tyle arbuza ile wlazlo no i 4 razy w nocy latalam na kibelek! wogole moj nowy przysmak to slupki warzyw - marchewka, ogorek, mlody groszek i papryka z humusem, zjadlam tego cale pudelko ktore sobie przygototwalam na kilka dni w sumie za jednym razem. tak mnie kusi zeby zrobic paczki z serkow homogenizowanych, polecam, pyszne, latwe i szybkie:) u mnie juz troche lepiej, staram sie nie myslec co tam w polsce bo az mnie zoladek sciska i mi niedobrze..
  15. dzieki dziewczyny za mile posty! Kami--> gratuluje wspanialych wynikow no i dziewczynki! my dzisiaj bylismy w sklepie na zakupach \"ciazowych\" (czyli ciuszki dla mnie) kupil mi kilka topow, stanikow no i dzinsy w koncu dlugie dla ciezarnych pod brzuchem dokladnie takie jakie chcialam bo nie przepadach za tymi z guma na brzuchu.. no i przegladalismy ciuszki dla bobaskow i moj ukochany westchnal, ze ma nadzieje, ze to bedzie dziewczynka.. niestety nie moglam mu obiecac! mnie to obojetne ale jak widac nie kazdy facet chce chlopaka :) ja dzisiaj nie gotuje, moj mezczyzna piecze piersi kurczaka z warzywami..
  16. no coz, takie wlasnie jest zycie, jedni przychodza, jedni odchodza. strasznie mi przykro ale pocieszam sie ze dziadek mial 88 lat no i moja babcia zmarla 2 lata temu, wiec wyobrazam sobie to tak, ze do niej dolaczyl dzis.. mamamaliwiny a mi przykro z powodu smierci twojego wujka. ja juz nie mam dziadkow, ten byl ostatni, babc tez nie, a sie tak cieszylam, ze dziadek bedzie mial pierwszego prawnuka/prawnuczke z krwi (bo moja kuzynka zaadoptowala dwojke dzieckiakow miesiac temu). ciesze sie, ze doczekal sie jednak prawnukow, no i wiedzial, ze ja jestem w ciazy, tylko teraz gryzie mnie, ze sie dawno nie widzielismy i nawet nie widzial mnie w ciazy.. moj chlopak mowi, ze wazne, ze wiedzial i sie cieszyl.. na pogrzebie nie bedzie mnie niestety.. :( eh jakies fatum rzeczywiscie :( dzieki dziewczyny..
  17. karo --> dokladnie chcialam napisac o jedzeniu zanim weszlam na kafeterie hehe, bo przyrzadzilam sobie sledzia slonego w smietanie z cebulka, ziemniaki w mudnurkach sie gotuja, juz sie nie moge doczekac, bo kupic tu matijasy to wyprawa 20km dla mnie do polskiego sklepu:) to sa wlasnie te sledzie o ktorych wspomnialam z miesiac temu i w koncu nadeszla ta kulminacyjna chwila! :D
  18. artigiana wiadomo kazda z nas sie martwi, i po to jestemy zeby sie wspierac, pocieszac itd, jednak odrobina otymizmu dziecku na pewno nie zaszkodzi :) tylko dbajcie o siebie kochane, zdrowo sie odzywiajcie i leczcie co mozecie, zapobiegajcie.. wszystkie niedlugo bedziemy szczesliwymi mamusiami :)
  19. karo --> na pocieszenie moze jeszcze zobrazuje ci to w ten sposob: masz 12 (!) klas dzieci w szkole, w kazdej klasie ponad 30 dzieci teraz wyobraz sobie ten tlum dzieci na jakims apelu szkolnym i TYLKO JEDNO dziecko sposrod ma zespol downa,tak wlasnie ocenione zostalo ryzyko u ciebie kochana. zdecydowalabys sie na aborcje, zeby byc moze wyeliminowac 399 zdrowych dzieci? wybaczcie dziewczyny moja doslownosc (ale i optymizm :P).
  20. zazdroszcze ci tego goraca goja! tych opuchnietych nog juz mniej :P ja zauwazylam, ze czasem mi noga mrowi, prawa lub lewa, i tak jakby traci czucie lekko na chwilke, pewnie to tez norma:) karo--> wiadomo co ci lekarz powie, ze nie masz sobie tym glowki zawracac, zreszta wyleczyc tez nie mozna a chyba nie myslisz o aborcji (to jedyne co mozesz zrobic jak cie wynik tak bardzo niepokoi, ze nie mozesz z tym zyc). dobra rada: daj sobie spokoj i juz nawet o nic nie pytaj, bo nie ma o co. faceci okurzeni, biali od ciecia plytek, i humoru nie maja juz, byle jak najdalej od tego ogrodu:)
  21. karo --> tutaj tak samo, niskie ryzyko to mniejsze niz 1:250, nie mozliwe ze ryzyko moze byc jak 1:5 tys, dla naszego wieku to okolo 1:1200. masymalnie moze byc cos 1:1500. ale sama powiedz czy warto sobie tym glowe zawracac, tylko sie stresowac niepotrzebnie bedziesz, i tak jak wyjdzie ci ze masz podwyzszone ryzyko i w badaniach dodatkowych wod wyjdzie wynik pozytywny to i tak nadal masz szanse jak 1:50, ze dziecko rzeczywiscie bedzie chore, wiec szkoda czasu wogole na te badania, ja poszlam tak sobie, nawet nie wiem po co, a bo moze mi sie wydawalo, ze mam malo badan robionych :)
  22. goja --> jakos nie zamartiwam sie niepotrzebnie i dobrze mi sie z tym zyje:) mi nie masz czego biustu zazdroscic, bo ledwo co widac, ze sie powiekszyly, co prawda wiekszosc stanikow jest dla mnie za mala, ale w niektore z powodzeniem sie mieszcze tylko, ze lepiej cycki w nich wygladaja, podejrzewam, ze wczesniej byly po prostu za duze dla mnie:P o sutkach juz nie wspomne, zrobily sie wieksze i ciemne i mnie swedza strasznie.. mam taka ksiazke kobiety fotografowanej na golasa co kilka tygodni w czasie ciazy, jej za to nie powiekszyly sie wogole piersi tylko wlasnie sutki zrobily sie 2 razy jak nie 3 wieksze i z bladorozowych zmienily barwe na bardzo ciemno brazowe. brrr... cos czuje, ze mnie tez to czeka :P mamamalwiny --> zycze szybkiego powrotu do zdrowia coreczce! moje bejbi dzisiaj nie dalo jeszcze znac o swojej obecnosci. z rana jest zaspane podejrzewam, tak jak ja :) pogoda do kitu, cieplo co prawda ale nic a nic slonca.
  23. Kami, ja to jeszcze do tego zaczynam sie po brzuchu drapac:)
  24. haha dobre scenariusze do kontynuacji misia albo alternatywy 4 :P
  25. no i po dlugiej przerwie kilkutygodniowej wczoraj znowu mi sie zwymiotowalo.. musialam kazac zatrzymac samochod na 2 pasmowce i przy tym calym ruchu ulicznym sobie ulzyc, a juz myslalam, ze mi przeszlo definitywnie a tu taka niespodzianka.
×