smerfetka9

Jaka dzidzie..Dzidzi nie ma.. A mi jakos przestalo zalezec..

Wiem dziewczyny :( i dziekuje. Ale co innego miec kontakt, wsparcie wirtualne a co innego realne. Wszystko dzisiaj jest zle.Jak sie zdenerwuje to oleje to wszystko i niech sie dzieje co chce :(

ehhh :( Najgorsze ze jestem z tym wszystkim prawie sama.Z chlopakiem tylko o tym rozmawiam, a On daleko.Nie mam ochoty isc samej do lekarza, znow na to hcg... Do tego okropnie sie dzisiaj czuje.Najchetniej przelezalabym caly czas w lozku i jeszcze do tego ryczala

W przyszlym tygodniu dzwonie do lekarza :(

Moze ten brak @ to przez przeziebienie.Bo wrocilam wtedy z weekendu troche chora. Tylko co oznaczaly te plamienia tydzien po przytulaniu z chlopakiem.... Poczekam do przyszlego tygodnia, moze @ przyjdzie. Wtedy umowie sie do lekarza

Ehh, ale po co :( Ten bol piersi to pewnie na @, chociaz dziwne bo zawsze bolaly mnie tylko kilka dni przed a nie az 2 tygodnie. Testy negatywne to ciazy nie ma

Bete robilam prawie 3 tyg temu :(

1 :(

MackowaZona.. mnie dzisiaj w nocy zgaga obudzila.Tylko na chwilke na szczescie...

Ja tez Wam wszystkim zycze jak najlepiej.. Gdyby nie Wy to bylabym z tym wszystkim 'sama'

Dziekuje, przyda sie. Mam nadzieje ze ulozy sie tak jak ja bym tego chciala

Wiec czekam do jutra

A juz myslalam zeby pojsc zrobic ten test :(

U mnie @ spoznia sie 3 tyg.Wiec w przyszlym tygodniu powinnam niby dostac. Test tez moglabym zrobic juz teraz bo termin @ minal.Jak uwazacie..Bedzie rownie wiarygodny z teraz jak i z rana?? Nie wiem co myslec :( Chyba ze te bole piersi to na @, ale troche za wczesnie.I ta temperatura...

Dodam jeszcze ze przez te dni kochalam sie z chlopakiem..i jakos dziwnie ciasna sie zrobilam.... Powiedzcie mi jeszcze dziewczyny.Ile dni przed @ zaczynaja Was bolec piersi??

Przyznam sie Wam ze strasznie sie boje. Jakies tam oznaki ciazy sa, ale przez to hcg nie mam nadziei :(

Mam nadzieje ze kupie jutro :( Jesli nie to musze czekac do soboty...

Nie wiem juz dziewczyny czy robic ten test.@ niby nie przyszla ale tak jakos checi stracilam nagle i humor...

Co kilka godzin sprawdzam temperature.Ciagle 37.. Wiem ze jesli to bylaby ciaza to na pewno by sie ucieszyl. Tylko problem jest w tym ze mieszkamy 400km od siebie.Niby w tym roku mam sie juz do Niego przeprowadzic ale zobaczymy jak to bedzie, Jutro przyjezdza, porozmawiam z Nim. Jesli jutro nie dostane @, w sobote kupuje test..

Giubelli wczesniej sie nakrecalam a teraz jestem cierpliwa i spokojna, chyba az za bardzo ;P Czekam do soboty. Jeszcze denerwuje mnie to ciagle latanie do lazienki

2 tygodnie sie juz spoznia. Prawie zawsze przed @ piersi mnie bolaly, ale nie az tak jak teraz, dlatego czekam.Moze przyjdzie. Jesli do soboty bedzie cisza to kupie pewnie test

angelusdominus nie martw sie ;* na kazdego przyjdzie odpowiedni moment ;* Musialabym skoczyc do apteki a dzisiaj nie mam czasu :( Za chwile musze sie na cmentarz zbierac, pozniej ogarnac w domu :( Jutro rano jade po chlopaka na dworzec, moze apteka bedzie otwarta to kupie. Chyba ze temperature mam wysoka na @.... Ale zeby tak od kilku tygodni....Cos mi tu nie pasuje

Aaaa jakis koszmar.Mierzylam przed chwila temperature.Tak po prostu zeby sprawdzic.37,1..

Wiem ze mnie nie zostawi, ale jesli wczesniej inaczej podchodzil do tematu a teraz zmienia zdanie to....lepiej byloby mi to dziecko samej wychowac. Mierzylam temperature..znow 37, a przeziebienia zadnego nie czuje ;/ Dziwne to wszystko

Powiedzialam dzisiaj mojemu BF ze czekam na @ i oby przyszla.Cos sie tam pozniej mala spinka zaczela, powiedzialam ze za mloda jestem, a ten ze nie wie czy chcialby miec teraz dziecko czy nie .. No normalnie w jednej sekundzie odechcialo mi sie wszystkiego...