Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

smerfetka9

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez smerfetka9

  1. Jesli Ci cos gosciu nie pasuje to Ty masz problem.A jesli dziewczyny maja mnie dosc to komentowac tez nie musza
  2. Nessaja moze sie wydawac chwilami ze go nie kocham.Ale on mnie chyba nie rozumie.Nie rozumie calej tej sytuacji.Ze jestem w nowym otoczeniu, ze chcialabym tez miec tutaj swoje zycie a nie ciagle tylko jego znajomi, jego rodzina i wszystko tak naprawde kreci sie wokol niego.Nie potrafi zrozumiec ze naprawde praca ktora mam aktualnie wgl nie jest dla mnie.Moze cos i tam rozumie ale stawia mi takiego argumenty ze...ehhhh.Ze mam sie postawic na jego miejscu, jakbym sie czula gdybym to ja zalatwila mu prace a on by jeszcze marudzil.No czasami rece mi opadaja. Tak samo z tymi wyjsciami wieczorami.Napija sie a pozniej gadaja glupoty jak to po % i juz powoli zaczyna mnie to irytowac.
  3. Nie wiem dziewczynki cos pomysle.Moze sie do fryzjera wybiore i on mi doradzie.Nie chce jej zaczesywac do tylu bo to nie wyglada elegancko a tak wlasnie chce.Chce sie troche postarzec. Wczoraj wyszlismy do kregielni tam gdzie pracuje.Z chlopakiem, jego bratem i kuzynem.Znowu pili.. Mam dosc bo ja calymi dniami siedze w domu a wieczorami spotykamy sie z jego rodzina albo znajomymi wiec nie mam swojego osobnego zycia. Zwrocilam mu wczoraj uwage o tym wyjsciu to strzelil focha a rano jakby nigdy nic zaczal sie przytulac. Pewnie 22 bede miec szkole wiec w poniedzialek albo we wtorek chce jechac do domu, niech poteskni a ja wroce do swiata zywych na chwile ;p
  4. Bejbe dziekuje :* :) Musze sprobowac.jesli nie wyjdzie to zostaje mi meczenie sie z nimi dopoki nie beda dluzsze
  5. Spinam razem z kucykiem jesli go robie.Ale jesli mam rozpuszczone to spieta do gory wgl mi nie pasuje
  6. Bejbe nie zamierzam raczej nic kombinowac.Ale mam grzywke ktora chce zapuscic i nie wiem jak ja czesac zeby mi na oczy nie leciala ;/ https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/t1/995855_746121618733021_1589270017_n.jpg
  7. Aaa wlasnie, jeszcze mi sie przypomnialo :P Ktoras z Was jest tutaj fryzjerka.Potrzebuje rady
  8. Mialam Wam wczoraj ta wiadomosc napisac ale zabralam sie za obiad, pozniej na zakupy jeszcze a pozniej nie mialam juz sily. @ przylazla ale to nic dziwnego. Znowu czuje za gardlo mam zawalone ;/ Jeszcze ten katar.Nie wiem co sie do mnie przykleilo. * Widzisz Marta, wszystko dobrze a Ty sie tak martwilas. * Bejbe, super ze zobaczylas dzidziusia i ze wszystko z nim ok.Pamietam jak wczoraj Twoja wiadomosc o dwoch kreskach.. * Paola nie zalamuj sie.Ja z moim mielismy wczoraj przed snem malutka spinke.Rano zaczal mnie przytulac itp ale ja zimna su*a. Nie dosc cholera ze w walentynki do pracy ide to ten jeszcze na koncert chce isc zdjecia robic ;/ Zalosne jak dla mnie.
  9. Dziewczyny wysle Wam pozniej na poczte wiadomosc. Mam problem, w sumie niedokladnie ja ale tez mnie w jakims stopniu dotyczy a nie mam pojecia co zrobic
  10. Marta nie martw sie bo na pewno bedzie wszystko dobrze :*
  11. Czesc dziewczyny.Nie odpisalam Wam w piatek bo juz do pracy lecialam a wrocilam w sobote rano i jak padlam to wstalam dopiero wczoraj.Jakas grypa czy cos mnie wzielo.W sumie juz lepiej ale gardlo czuje i zatoki ;/ Co do mojego chlopaka. To nie tak ze nie wiem czego chce.O wspolnym mieszkaniu marzylam juz od ponad roku.W miedzyczasie byly klotnie, dziwne jazdy a ze ja mam taki charakter a nie inny to dosc dlugo to wszystko we mnie siedzi i nie zapominam o co poszlo. Troche Pan X. namieszal mi w glowie.Pewnie tez mial racje w niektorych sprawach ale na swiecie nie jeden facet ktory potrafi omotac w kilka minut. W piatek tez sie troche rokleilam ale to przez prace ktorej nie cierpie. Ogolnie mowiac weekend minal mi szybko i kiepsko, W szoku bylam jak sie mna chlopak opiekowal.Cala sobote i niedziele przy mnie siedzial.Az wzruszona bylam. Wczoraj poszalelismy troche w lozku i gdyby nie to ze niedlugo okres to czekalabym na dwie kreski :P W sumie to dziwne bo (.)(,) bolaly mnie juz tydzien temu, teraz przestaly a @ nie widac... Giubelli gdzie sie podziewasz?? Bejbe tez zajeta bo tylko na chwilke jestes. Marta pozdrow meza :) Na pewno wszystko bedzie w porzadku.Ja cholera tez mam operacje dloni w czerwcu.I to jeszcze prawej :( Ale boje sie ze cos wyjdzie nie tak i pozniej nie bede mogla ruszac palcami, wiec zastanawiam sie jeszcze. Co do migren.Wiem ze sa jakies zastrzyki ktore pomagaja od razu
  12. Nie podpisalam jeszcze zadnej umowy.Ale jesli z niej zrezygnuje to moj facet bedzie wsciekly.Bo sam rachunkow placil nie bedzie
  13. Dziewczyny wiem ze macie inne, powazniejsze problemy ale nie wiem co robic. Pojechalam do niego.Siedze juz tutaj ponad 2 tygodnie. Przeprowadzilam sie bo balam ze cos sobie zrobi (przynajmniej tak mi sie wydaje ze to byl ten powod). Wczesniej jak pisalam dowiedzialam sie kolo poludnia ze na 18 mam dzisiaj isc do pracy.Jest to praca jako kelnerka wiec bede siedziec do jakiejs 2-3.Wspominalam rowniez ze decyzje podjal za mnie facet, a gdy powiedzialam mu ze zle sie czuje zaczal krecic ze on tez i wyszlo tak ze to on jest tym pokrzywdzonym. Niby 'szef' pytal go co dzisiaj robie, czy mam jakies plany, czy jestem wolna - wiec pewnie nie jestem az tak potrzebna w tej pracy jak to sugerowal moj chlopak. Owijam teraz w bawelne :( Po prostu nie pasuje mi ta praca.Nie podoba mi sie ich atmosfera, godziny pracy i sam szef ktory moze az tak zly nie jest ale jestem jakos na niego uczulona. Plakac mi sie chce jak pomysle ze za godzine mam tam isc :( Powinnam byc szczesliwa ze mieszkam w koncu z chlopakiem, ze mam prace itp ale to mi radosci nie daje. Mam ochote zostac w domu :( Co zrobilybyscie na moim miejscu??Zostaly?Zmusily sie do pracy? Wiem ze nie powinnam wybrzydzac z praca ale ... nie chce sie zmuszac codziennie do niej, nie chce plakac przez cos takiego. Juz nawet o psychologu myslalam :(
  14. Dziewczyny w przyszlym tygodniu wracam chyba do domu..........
  15. Nessaja - ale chyba nie pracujesz 7 dni w tygodniu ?? Ja cholera tez chyba powinnam focha strzelic na swojego bo w sumie to on zdecydowal ze dzisiaj do pracy ide ;/ A mialam dopiero jutro. Zaraz mnie rozniesie.Wogole nie mam ochoty tam isc :(
  16. Masakra jakas ;/ Niewyspana, z bolacym brzuchem bo przed @ jestem..mam isc tam zapierdzielac pewnie jakies 9-10 godzin ;/ Nie rozumiem jak wlasciciel moze byc tak malo myslacy ;/
  17. Nessaja Tobie to dobrze :P Dawno nie mialam okazji pospac prawie do poludnia
  18. Iza - co do kurczaka..Byl pyszny ale mimo gotowania go przez jakies 40min dalej nie byl taki miekki i rozplywajacy sie
  19. Jesli juz mowa o facetach.. Moj sobie sam pranie robi, ostatnio zmywal podlogi a gotuje MNIAM!! Ja nie gotowalam nigdy (chyba ze byla to woda na herbate albo mleko :P ) Teraz dopiero powoli sie ucze wiec mi pomaga. Jesli to ja robie obiad - on zmywa po nim ( chociaz wole to robic sama bo jest potop :P ) Nigdy nie mieszkal z dziewczyna, do 29 roku zycia z mama ale stara sie i mu wychodzi - co mnie bardzo zdziwilo.. Nie jest tez idealny.. Sytuacja z zeszlego tygodnia : Przyszli zakladac nam kablowke i internet.Powiercili troche bo musieli kabel przeciagnac. Nastepnego dnia jak wrocil z pracy pyta mnie dlaczego tego nie pozamiatalam ;/ Dodam ze tego samego dnia mialam tak duzo do roboty ze nie moglam wyrobic.Dodatkowo nie bylam zaopatrzona w 'narzedzia' sprzatajace wiec czym to mialam posprzatac?!! ;/ Tak sie wtedy zdenerwowalam ze szok... Dzisiaj do mnie dzwoni i pyta co robie, czy sie obijam...No ludzie.To ze siedze w domu nie znaczy ze nic nie robie ;/
  20. Jovanka - nie pamietam dokladnie co to bylo :P ale takie kotleciki z ryzu, jajko sie jeszcze dodawalo i cos jeszcze..Mozna tez jakies warzywa dodac.. Pyszne wychodza.Lekkie.. Iza - wlasnie sprobuje je gotowac troche dluzej.Moze cos to da.W sumie mieso i tak bylo miekkie ale nie rozplywalo sie
  21. Taki kurczak wychodzi pyszny, super doprawiony.Ale wlasnie ciekawi mnie co zrobic zeby byl bardziej miekki. A frytkownica nie jest potrzebna.Wystarczy patelnia, troche oleju i smazy sie doslownie kilka sekund
  22. Dziewczyny pomozcie. Chce zrobic na obiad ta piers kurczaka a'la KFC.Wyprobowalam juz jedna przed chwila ale.... Kurczaka gotowalam w wodzie przez jakies 20min.Byl miekki ale nie na tyle. Trzeba je po prostu dluzej gotowac czy dluzej trzymac pozniej jeszcze w tej wodzie?
  23. Nie probowalam nigdy pianki i jakos nie mam ochoty po zetknieciu sie z kremami ;/ A depilacje u kosmetyczki polecacie? Tylko jedyny minus ze musialabym busz zapuscic zeby tam isc ;/
×