Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jennny

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jennny

  1. Lula dobrze,ze te plamki to efekt trzydniówki i zaraz jej zejdzie:) Tilli u nas tez nikt nie słyszał o 3dniówce hihi.No rmalnie zazdrozcze Ci że Olivcia juz przesypia całe nocki..To moje marzenie...Moj Łobuz je troche wiecej niz Olivcia bo jeden posiłek wiecej..a mimo to jak dostaje butle po 7 to o 22-23 juz sie budzi na jedzenie poznej o 2-3 i 5-6 a poznej o 9 juz wstaje...nie mam pojecia jak mu popretawiac to wstawanie w nocy..bo czasami budzi sie i tylko pociumka ta butle albo zje tylko 10ml Sylwia dzieki temu,ze tak tzrymasz kciuki to cos spada hihih trzymaj dalej bo cos ostatanio opornie idzie:) A co do urzadzenia domu to musze przyznac,ze akurat nie jest tak bardzo ponuro bo wszystko jest w złocie i czerwieni.. My osobiscie mamy tylko sypialnie tylko w takim stylu...Ludvika XVI i wielkie wyrko z baldahimem i tez nie jest przygnebiajaco bo jest zloto/biało/cremowo ale w reszcie domu mam styl nowoczesny wzystko w szkle hihi wiec ten jeden pokoj tak smiesznie odstaje od reszty domu ale nam z tym dobrze:) kurde u nas zaraz 9 miesecy i zabkow brak..moe wogole mu nie wyjda hihi A moj Robcio to taki starszny łobuz ,ze czasami rece mi opadaja.Dzis postanowił przegonic mnie ze sprzataniem..na nasz bialutki dywan w salonie wylał kawe...kiedy pobiegłam po vanish do dyanów...wracama a kwiatek wywalony(duza juka) i ziemie wciera łapaka w dywan(pomijajac ze najpierw wepchnal ziemie do buzki,ze sparawdzic jak smakuje) wzielam jego zabawki i Robcia w rrugi kont gdzie nie moze nic zbroic i zajełam sie sprzataniem po katastrofie...w tym czasie moj madry synek przepchnał swoje pianinko pod barek,wlałz na nie i z barku zwalił na ten sam dywan!!! Otwara i nie dokrecona!!!! Sangrię...No to ja oderwałam sie od czyszczenia ziemi z dywanu i szybko tym vanishem po tym winie...bo czerwona plama zostanie...w tym czasie juz zła na łobuza posadzilam go kola biblioteczki...ale nie mialam pojecia,ze moj very inteligentny R postawil swoja goracą czekolade..(ze sniadania wiec była juz zimna na szczescie) no ale nie zmienia to faktu,ze z polki poleciala czekolada...na dywan i ksiazki...cała połka ksiazek spadal do tyłu za biblioteczke \"(bo to taka biblioteczka bez scianki tylniej) a czekolad gdzie???na dywan!!!no szlag mnie trafi zuciłam sciekę i mam gdzies nie sprzatam...ale zanakac zycie zaraz jak mi zlosc przejdzie bede szorowac ten dywan.... naszczescie Robert poszdł sobie teraz do sypialni a tam juz chybanic nie zbroji...dzisiejszy dzien to juz przegina:D:D a wczesniej...złpałam go ja wsadzał do buzi....uwaga....uwaga...brr jak sobie rzypone to mnie ciarki przechodza...szczotke do szorowania kibelka....cale szczescie ze jest w miare nowa hihi a fuuj nie moge nadazyc nad tym moim zbojem!!Ok ucieka sprawdzic co on robi w tej sypuialni i ide dalej szorowac dywan!!
  2. No to wszystkiego najlepszego dla Kasperka i wielkie gratuuulacje!! Hehe Blondi to juz spory postęp ,że Tomek wstal rano i zajął sie Kasperkiem,moze jednek refolmowalny ten Twoj chłop! U nas pogoda straaszna wieje tak ze mało dachu nie urwie,pada,i ciemno jast ja by była 18 wieczór..az sie zyc sie chce a taki dzen.Oczywiscie nosa nie wystawimy za próg bo strach brr. Anastazja życze miełgo imprezowania:)nalezy Ci sie po stresujacym dniu!! Blondii Tobie równiez zycze mile spedzonego czasu z rodzinką:) Ale te nasze dzieciaki szybko rosnął..my juz planujemy roczek hihi bo beziemy go w Pl robic,wiec musimy wczesniej zamwowic sale..Bo jak sie znieze cała rodzinka to jest ok 20 osób..a w domu nie chce mojej mamie klopotu robic,bo to wiadomo jako gospodarz to sie człowiek nabiega..pozniej zmywanie,sprzatanie..a ze sporo mamy małych dziciaczków(chodzacych juz) to nie wyobraza sobie co by sie działo w mnie w domu hihi bo moja mama uządziła sobie dom na styl staro-angielski..wszystko stare,same antyki..nawet zwykłej filizanki nie mozna znalesc bo kazda jest zabytkowa hihih wiec jak te maluchy by wpadły to dopiero by sie działo... Zycze miłej Niedzieli:)
  3. Tiili masz racej ja tez tak czasmi obserwuje jak Robek sie bawi i jestem w szoku:)jak ten czas szybko leci:)No i tak sie zawsze zastanawiam co on sobie w tej swojej głowce mysli jaki sie bawi:) Bo tak to smisznie wyglada..bieze jakas zabawke przekłada ja bieze inna,wywraca swoj wózek i na niego wchodzi i sobie stoi na nim..no cuda robi z zabawkami..ciekawe co tam w jego głowie sie dzieje:) Lula wspolczuje tej goraczki buuu bidulka! Sylwia gratuluje zabka i dzieki z atrzymanie kciuków za diete;)Moze wkoncu uda sie schudnac do rozmiwru sprzed ciazy:) Blondi hih dobre z tym słoiczkiem:)Naprawde ciezko mi to sobie wyobrazic ze mozna wykopac jakis zabunkrowany słoiczek?:) U nas ze spaniem nie było nigdy problemów tzn z z asypainaiem probowałam stosowac ta metode Tracy ale nie podnosiłam go gdy płakal popropstu nachylłam sie nad łozeczkiem i głaskałam po głowce,nosku i wkoncu przestawał plakac..a teraz karmie go ,wkłądam do łzozia i sam sie ukała jak mu wygodnie czasami cos pomarudzi ale nie ide do niego..po 10 min spi..i tylko ide go okryc! U nas jeszcze ząbków nie ma..zaraz skonczy 9 miesiecy ...cos długo te zabki ida.. Z jedzeniem tez Młody szamie wszystko co mu dam! Nie mam problemów ze cos mu nie samakuje,Tez w wiekszosci daje mu słoiczki ale czasami cos ugotuje np marchewke z ziemniaczkiem i masłkiem i zólteczkiem lub buraczkiem! A ze słoczków lubi najbardzie spaghetti,carbonare, i wogole dania z makaronem:) wtedy zjada cały wielki słiczek 200gramowy:) A u nas juz zimno brrr nie lubie jak zbliza sie zima...i najbardziej nie lubie jak trzeba wstac z cieplutkiego łozeczka ...a trzeba bo Robek budzi sie ze 3 razy w nocy..I tak zimno brrr Jestem w szoku bo Młody spi juz 3 godziny!! zawsze sypia mi w dzien tak po 1,5 , 2 godzinki i pozniej ok 4-5 z godzinke...
  4. Witam:) Blondi biedactwo,co Ty masz za damskiego boksera w domu??Wywal go na zbity i sie nawet nie ogladaj..mysle podobnie jak Tilli ze zdrowie psychiczne Twoje i Kasperka najwaznuejsze!!Trzymaj sie i nie daj...trzymam kciuki:) Gosiaczku, ciekawa macie sytuacje z mezem ..całkiem sprytnie z tego wybrneliscie:)hihi I bardzo dobrze,ze go tamta kopnęła ma nauczkę:) Mamba gratuluje ząbka!!teraz juz bedzie z górki:) Sylwia wspolczuje sytyacji z tesciówką..bidulko uzbrój sie w cierpliwosc!! Tilli nooo calkiem super pracuj,i opiekuj sie dzickiem i jeszcze prowadz dom...a co tam przeciez my kobiety mozemy wszytko na raz...ahhh Ci faceci.. Jej tak czytam o tyh wzystkich acetach i zstanawiam sie kiedy u nas wybuchnie hihi bo skoro cos wisi w powietrzu...tylko kwestia czasu..Ale poki co u nas ok!A jutro ma urodziny wiec nie sadze zebysmy sie mieli kłocic;) Kurcze u nas jeszcze ząbków brak...widac ze cos tam sie dzieje ale jak narazie ciisza! Tez bym chciala juz oduczyc Roberta wstaania w nocy bo mu sie cos poprzestawiało i teraz ci 3 godiny wstaje:( a fajnie by było juz sobie pospac:) A moje kochane w pizzeri byłam i wode piłam hihi poszłam w celach towarzyskich nie konsumpcyjnych:P Choc wziełam ryzka malutkiegi:o ale dietaskoczyła mi sie w sobote takze moglam..a teraz znow na diecie..od poniedziałku probuje teraz norweskiej zobaczymy jaki bedzie wynik. My tez planujemy sie budowac ale tez za ok 4-5lat,narazie szukamy działki i bedziemy chyba stawiac te domy co w 3 miesiace sie stawia..z drewna...chyba szwedzkie sie nazywaja czy jakos tak..no ale to narazie plany:) Zobaczymy jeszzce jak nasza gospodarka bedzie wygladała..bo jak ten krach ze Stanow przyjdziedo nas to nie bedzie za ciekawie.. ok uciekam juz bo na rano do szkoły... Trzymajcie sie cieplutko!!
  5. Fruskawka straszne...wspolczuje:( Sylwia gratuluje udanej nocki tylko jena obudka no,no.. Mojłobuz jak budził sie ze 3 razytak teraz co 2,5, 3 godziny cos mu sie poprzestawiało!! Blondii Ty to masz 7 światów z tym Tomkiem..Powinnasmiec faceta,ktore bedzie dbał o Ciebie zwłaszcza z Twoimstanem zdrowia! Wczoraj jak bylismy w pizzerii to w stoliku obok siedziała jakas parka z dzieckiem (starszym ok 1,5roku)i rodzice (angole gruuubasy przeogromne)byli tak zajeci pozeraniem pizzy,ze dzieko im tylko przeszkadzało wiec wyjeli je z krzesełka i zapieli pasami w wózku..Mała zaczeła płakać...i plakac.i plakac.amatka nic,nie przeszkadzala sobie...ale nie o tym chcialam..Robek siedzial w krzesełku z nami przy stoliku i karmiłam go deserkiem i zobaczyłam ,ze jak słyszy płacz tej dziewczynki topojawiły mu sie łezki w oczkach...zrobił taaaka minke ...wykrzywił buzke w podkówke i takie nieszzesie sie pojawilo na jego twarzy..wiec zazelam do niego mowic..to spojrzal na mnie a lezki dalej w oczkach..buzka wygieta i tak siedzial chwile az zaczal glosno plakac...wtedy go wzielam na raczki zaczelam poakzywc rozne rzeczy...przestał ale lezki dalej w oczkach,oczka całe zaczerwienione i minka taka smieszna ustka takie wykrzywione..i tak siedzial i patrzyl na mnie jakby pytajac co ma robic..oczywiscie dziewzynka dalej darła sie w nieboglosy i krzyczała..musielismy zmieni stolik ..i isc na drugi koniec sali bo baba nie miala najmniejszego zamiaru zrobic cos z placzek corki a ja nie mialam zamiaru patrzec jak moje wesołe dziecko ma wykrzywiona buzke i łzy w oczkach...Alez wrazliwy ten moj chłop:) Anted:) Ale dzis mamy piekna pogode..lecimy na spacerek łapac ostatnie promienie słoneczka!Milego dnia zyczymy
  6. Tilli super,ze juz z mezem sie pogodziliscie..zupełnie inna atmosfera w domciu:) Mamba syper ten kombinezonik jeansowy tez na niego patrzylam:) Tilli to nie ty szamałas bułeczki z nutella??napewno Ty albo Mamba nie pamietam teraz która:P A Olivcia pewnie chudnie bo coraz wiecej sie rusza i spala wszysto! No i wogole Mamba to gratuleszyn..fajnie ze z tym zasypianiem wkoncu Ci sie udało:)
  7. Mambaspooko!! Byłam dzis w nexcie i musze przyznac ze zawieszałam tylko oczka na tych nie przecenionych rzeczach hihi a najbardziej dla Młodego..takie super kurteczki widziałam...boooskie. Tez bardzo lubie next..wlsnie za ich kolory,wzory i dobre gatunkowo nie spierajace sie po pierwszym praniu rzeczy Tak sie wlasie zastanawiam czy kupic mu kombinezonik czy kurteczke i ciepłe portki..zwłaszcza,ze tu nie ma takiej zimy..jest dosc cieplo a do wozka mam spiworek... Dziewczyny slyszałyscie o czyms takim jak mooncup?To takie kubecki menstruacyjne..zasatanawiam sie nad zakupem takiego wynalzaku..bo perspektywa nie kupowania wiecej podpaseki tamponow wydaje sie byc bardzo kuszaca hihi.Macie jakies opinie na ten temat?
  8. No to super Lula ,ze wyniki okazłay sie całkiem dobre:) Blondii my tez uzywamy tega do noska i wszytsko byłoby super gdyby nie to ze mi powietrza w plucach brak hihi.Robcio tez ma odparzoną pupinę i juz sama nie wiem moze zmienie ten bepanthen na cos innego..przebierany jest normalnie jak zawsze..a pupa zaczela sie odparzac:o moze juz skora sie przyzwyczaiła do tego kremu??!!nie wiem! A co do tych Twoich leków to faktycznie straszne konskie jakies dawki...ale chyba lekarz wie co robi.A waga sie nie przejmuj..skonczysz leczenie iwszystko samo zejdzie!A jak nie to proponje dietke kopenhaska hihi Sylwia no dzis ostatni dzien:)ufff jutro jem co chcę a od poniedziałku dietka norweska..niby podobna o tej tylko ma wiecej jejek i grejfrutów a te uwiebiam! Rewelacji jakis nie ma po tej diecie tylko 4kg mniej:( liczylam na jakies 8-9 jak wszystcy mi pisali..ale coz...moze to przez ten okres sie zatrzymała waga..a moze przez to ze sie troche przeziebilam i łykaam lekarstwa..nie wiem..no ale 4kg w 13 dni to tez nie jest tak zle.nie ma co marudzic!Mysle ze po norweskiej wroe jeszcze na tydzien do kopenhaskiej a pozniej mam nadzieje,ze bede juz super szczupła..I trzeba bedzie pomyslec jak sie odzywiac by nie przytyc!!1Tak to sa moje załozenia na najblizesze 3 tyg.hih I jak jeszcze raz(tilli-tilli??chyba??)napisze ,ze wcina bułeczki z nutella na sniadanie to zamorduje hihi
  9. Anted to ładnie Mati rozrabia jeszcze nie chodząc...a co bedzie pozniej?! hihi Tilli nie złośc sie na siebie..niekonsekwencja tez ma swoje uroki..to nie wojsko!No i niunia zasnela szybciutko i zaraz wypluła smoka! POwolutku sie odzwyczai..A co do facetów to tez czasami jestem zła..ze mogłby sie bardziej wyslilic::D Ale coz jak sie nie powie i nie pokaze to nic nie widzą:D:D Ale Robek dzis marudzi!!!Juz nie mam sił..i jeszzce ten okres taaaki bolący i mocny jak nigdy brrr.Jak ma to teraz tak wygladac to ja dziekuje!!
  10. Fruskawka super żarelko no no ale sie postarał:) Mamba dobrze ze wspanialas o przecenie bo awet nie widziałam a napewo tam zajrze;) Till przesmiesza ta Twoja Niunia! Tez uwielbiam jak Robcio macha tak raczkami jak maly kurczaczek:) Dzis tak strasznie sie cieszył jak uciekalam przed nim a on mnie gonił po całym domu..juz tak szybko zasówa ze szok!!! Danis apropo tego plamienia ..sprawdzałas czy nie szykuje sie niespodzianka??:):) A co do moje okresu to cuda!!!!Dzieki laski!!hehe tylko tu napisałam i ..juz jest!!Mogłam wczesnej napisac to bym sie tyle nie martwiła;);) Bylismy dzis u lekarza z Robciem i Matko Bosko!!! szkoda fatygi i czasu!! POszlismy bo Młody ma katarek, pokasłuje ,marudzi i z tym jego susiakiem ze koncowka taka czerwona...i co sie dowiedzalam?? Z siusiakiem nic...smarowac sudokremem..z kaszelkem nic..dzieci w tym wieku czesto maja kaszelek bez przyczyny!!! I wyszlam z niczym:o Coz wiec sama dałam mu paracetamol na noc inasivil do noska.. Taki mam strszny dylemat..wkoncu doczekalam sie tego okresu (dzieki Wam hih)I powinnam zaczac brac pigułki..ale sie boje ze utyje,ze mi wode zaczna zrzymywac a ja wlasnie na diecie jestem! Moze sobie poczekam z tymi pigulkami do przyszlego miesiaca..a teraz skoncze odchudzane..czy zaczax teraz je brac...?sama juz nie wiem..A jak Wasze organizmy reaguja na pigułki?
  11. Sylwia gratuuulejszyn... A u mnie dzis odwrotnie jak nigdy nie było problemu tak dzis pobudka 4 razy!! Juz sama nie mam pomysłu jak go oduczyc budzenia sie na szamanko! Jesli nie daje mu butli tylko zatykam smokiem to jest placz i uspokoja sie tylko wtedy jak mu zapodam butle..Ojj jak mi sie marzy przespac nocke:) Tilli gadatliwa ta Twoja Olivcia hihi zobaczysz co bedzie pozniej:P:P Blondi biedactwo kuruj sie tam kuruj! A mam do Was jeszcze takie pytanko..miesiac temu dostałam moj pierwszy @po porodzie niczym sie nie róznil twał tyle samo no moze był bardziej skąpy..I myslalam,ze juz sie zacznie..a Tu czekam i czekam juz 3 tyg po terminie a ja nie mam...nie sadze zebym byla w ciazy?!.Odrazu Wam sie wyregulowało?? i macie regularnie? Kurde nie wiem co mam o tym myslec:)
  12. moze i ja Robertowi kupie hihihi tez strasznie garnie sie do dzieci:) Ale by na mnie patrzeli głupio:):o
  13. Wpadam tylko na sek. bo wyruszamy na zakupy a pozniej mam szkołe:) Lula trzymam kciuki!!Bedzie wszystko dobrze!!nie martw sie!! Musisz byc silna! A co do wagi to nie jest tak zle nasze dziciaczki sa w tym samym wieku(tydz róznicy) a Robert wazy 7.800 a przy porodzie mial 3.600 wiec waga sie nie martw!!A apetyt napewno wroci. MAłpeczko trzymaj sie kochana.Idzcie do lekarza konieczie z Kacperkiem.Biedactwo niezle sie musiałas strachu najesc!Moze faktycznie ma za duzo slinki:)trzymam kciuki! Till dzieki:) przynajmniej wiem wkoncu co to jest ten gluten hihi Okodezwe sie pozniej teraz muze uciekac:) milego dnia zycze!!
  14. Lula przykro mi:( Ale trzymam kciuki ze bedzie wszytsko ok:) Tilli mowilam juz ,ze papa w wykonaniu Olivci jest bezbledne i superowe:) Marysia wyglada przeslicznie:)
  15. Normalnie czytam i czytam i jestem w szoku ,ze macie takie grzeczniutkie te dzieciaczki:) U nas bez smoczka...nie ma nawet mowy..same sobie wkłada...a jak mu nie wloze po nakarmieniu to zaraz sie wierci i marudzi i wogóle nie ma takiej opcji...próbowałam wczoraj po Wasszych postach...Poprostu nie da rady smok musi byc...Jak zazypia sam sobie wypluwa ale nie zasnie bez...w dzen tez czesto go mamle..zaczne mu ograniczac w dzien.. Jej dziewczyny tak Was czytam i dochodze do wniosku ze strasznie wyrodna ze mnie matka...Ja nie czytam ksiazek o karmieniu..tylko nasze forum:) Nie mam pojecia co to ten cały gluten i w czym sie znajduje..i nie wiem kiedy mały go jadł i czy wogóle?!?!:o Kazde nowe jedzonko testuje na Małym...obserwuje jego rekacje jak jest ok to dostaje..I nie przejmuje sie tym ze cos jest za wczesnie..skoro jemu smakuje..i chetnie wcina..a ostatnio z tym mamy problemy bo nie chce prawie wcale jesc...rao je mleczko pozniej obiadek troche flipsów,deserek i mleko na noc..ile razy probuje mu kaszke wcisnac...nic kompletnie nie chce wszystko wylewam...Nie wiem czy on tez na dziecie razem ze mna czy co hihi No własnie co z tym katarkiem zrobic bo zauwazyłam,ze dostał katarek...dzis..ma mokro pod noskiem..mam jakis spray do noska dla niemowląt, zapomniałam jak sie nazywa musze sprawdzic w apteczce!W piatek idziemy do lekarza wiec zobaczymy co nam powie...Zazdrosze Wam,ze dzieciaczki juz przesypiaja nocki..Robek nie chce..i tak jak Blondii pisala ze kilka razy"olała" Kasperka i teraz juz sie nie budzi to u mnie nie zdaje egazminu:D:D Próbowałam "olac"to darł sie az nie wstałam.probowała dac smoka i tylko ululac..nic z tego musiala w ruch pojsc butla a 3 godziny wczesniej wypil 240ml!!!! mleka z 4 łayzeczami kleiku ryzowego!!! No przeciez nie był głodny...bo jak w 3 godziny mogł zgłodniec...a mimo to bez butli nie było mowy o zasnieciu!
  16. Tilli superowe te filmiki :)I fotki zreszta tez:)Super jest ta z wywalonym języczkiem:)hihi
  17. Sylwia wspolczuje ....ja tez mam dzis dzien pod znakiem marudy i juz mi glowa pęka:) Aco do diety to wczoraj mialam ten strszny dzie 7..wytrwałam:) dzis juz jedzie od poczatku:) jeszcze tylko 6 dni:) a nie wazyłam sie dzis zeby sie nie zniechęcec:) Natimp dieta nazywa sie kopenhaską i jest dosc rygorysyczna ale jakos tak mnie cos na nia skusiło...zwłaszcza ze wszystkie kolezanki teraz na niej...wiec i ja probuje hihi a co do jojo to jak mowi Sylwia jak sie nie zmieni zawków to nic nie pomoze:)Ale warto !
  18. Witam laseczki:) Blondi no to sobie troche odpoczełąs od dmowych obowiązków...bardzo dobrze...\"zazdraszczam\":) Tylko to przywitanie takie nie koniecznie miłe;) zamiast szampana ,kwiatów i stęsknionego męzczyzny...maruda..ale co tam niech sobie pomarudzi tyle jego ze sobie moze pogadac...:)A co do zakazów..hihih ja bym olała...wydaje mi sie,ze troche Ci zazdrośił tego odpoczynku i dlatego tak na Ciebie napadł...Najgoorsze w tym wszystkim to to,ze Kasperek przeziębiony:(Ale nic wyleczy sie zaraz i bedzie po problemie:) Dzieki za info o tym siuisaku i cebionie bo sie zastanawiałam...Juz Młody jest zarejestrowany do lekarza i pojdziemy to sprawdzic..i niech go osłucha bo kicha i kicha.. Tilli ty szczesciaro jedna no!!! U mnie nie ma problemu z zasypianiem kłade Robka przykrywam i trzymam zeby sie wstawał i sie nie krecił..chwile walczy próbujac sie przekręcic ale zachwile ustępuje a wtedy głaszcze go po głowce i nosku i zasypia odrazu..I mimo,ze przeszłam juz na pokarm sztuczy i dosypuje kaszki do mleka to Młody budzi sie ok 12 potem 5 no i wstaje o 9...nie moge doczekac sie kiedy przespi cała nocke:) Tylko on sie strasnie wierci w łozeczku zasypia w jednej pozycji za chwile jest głowka w druga strone,pozniej w poprzek a poznej jeszcze inaczej..i musze co chwile go odkrywac bo on kładzie sie na..kołderce i ciagle ma te swoje nozki na zewnątrz..ale u nas jest ok 25 stopni wiec nie sadze by marzł. Fruskawka super fotki:) No i pewnie,ze Cie pamietamy:) zapraszamy czesciej:) Anted fajnie,ze sie odezwałas:) Natimp ja tez tak mam ze szybko trace cierpliwosc i wybucham...oczywiscie nie bije go tylko potrafie krzyknac...Tez mam z tym pozniej problem i denerwuje sie na siebie,ze nie potrafie nad tym zapanowac bo nie chce na niego krzyczec...Agresja rodzi agresje wiec chce go uczyć by nie podnosci głosu..ale zdaza mi sie:( zwłaszzca podczas karmienia bo ostatnio nie chce jesc a wszystko co włoze mu do buzki to laduje na moim białym dywanie;) dywan codziennie jest przepierany vanishem i kij z nim ale Robek prawie nic nie je i to mnie denerwuje...I dnerwuje mnie ze nie usiedzi na doopsku w swoim krzesełku tylko odrazu wstaje i odwraca sie tyłem do mnie w konsekwencji on,ja,dywan,krzesełko,kanapy i wszystko co jest w koło jest umazane...a i jeszcze jedna rzecz ktora mnie denerwuje nieziemnsko jak go karmie to ze po kazdej łyzeczce wklada lapke do buzi zeby sprawdzic co je...i wszysto wyciaga rozmazuja na sobie i ta brudna łapka wszedzie maze po wzystkiem...tak karmienie jest podan moje nerwy hihi Moze znacie jakesc cwieczenia na opanowanie złsoci? Bo liczenie do 10 nie pomaga..czasami wychodze do kuchni na chwile..ale on wtedy drze sie i jeszcze bardziej mnie denerwuje hihi wtedy dostaje tata łzeczke i gomkarmi a ja odpoczywam chwile:) Gosiaczku a no odchudzam sie troszke..wkoncu trzeba:) Niedługo bedziemy robbic roczek i musze wygladac boosko;) Narazie mam 5 kg wiecej niz przed ciaza..ale przed ciaza przytyłam 8kg od hormonów bo staralusmy sie o Robcia bez skutków wiec chcę dojsc do wagi sprzed starania sie o łobuza ..A to jest juz troche kg:)Ale łądnie spada na tej dziecie choc myslałam,ze bardziej bedzie spadac..ale jeszcze 6 dni diety a pozneij nastepna tez 2 tyg i mam nadzieje ze juz bedzie ok.A Ty bidulko nie stresuj sie tyle.. hehe tez pamietam jak te zajecia teoretyczne w pl...przysypiałam na nich bo mialam je zawsze wieczrem po pracy i nie mialam juz sily skupiac sie a tym...zreszta z teoria u mnie było super za kazdym razem na testach natomiast jazdy 3 razy nie zdałam...no i teraz tu sie mecze:) A tu jest tak fajnie,ze naklejam sobie L-ke na swoj samochod i jezdrze z moim R (on jest moim instruktorem) I moge sobie tak jezdzic po miescie i sie uczyc przez 10lat hihi albo podejsc do egaminu i zdac;) ale teoria tu jest starszna i jest 50 pytan blee ale nic... O i wstało moje marudzace szczescie...:)
  19. Tilli podziwiam Cie,ze jestes taka pokładana...zawsza chcałam taka byc zwłaszcza,jak nie moge nic znalesc hihi Choc bałaganiara nie jestem...:)I niby wszystko jest na swoim miejscu ale i tak zawsze czegos szukam hihi natimp uuu starszna nocka,nie cierpie takich...Moj tez cos ostatnio budzi sie z placzem...chyba juz te zębiska wkoncu :D:D Z dorosłego jedzonka Robcio próbował juz troche rzeczy..zawsze bioe cos na palec i wkładam mu do buzki(jak juz stoi u mojej nogi jak wygladniały piesek) i zawsze sie tak smiesznie krzywi:DA najbardziej smakuja mu lody z Mc Donalds hihi Blondii baw sie dobrze!!!kozystaj i relaksuj sie na maxa,na dobre Ci wyjdzie!!Przyjedzisz wypoczęta i steskniona do swojej rodzinki:) Tilli fajne te imprezki...aleCi faceci sa podli kurcze zonka w domku a panienka w pokoju blehh A wystawki to bardzo dobra sprawa...My tez mielismy całe mieszkanie bajerancko uzadzone własnie z wystawek.. Robcio od jakiegos czasu juz sypia w pizamkach 2 czesciowych ale zaczełam sie zastanawiac bo ciagle wywala nozie na wierzch i boje sie ze mu zmarzną...no i plecki czesto wyłaza...ze spodenek..a z przykryciem go to masakra jakas..ja go klade głowka na podusi..przykrywam,opatulam zeby bylo mi mieciusia i cieplusio..a on ciach...juz lezy w poprzek łozka albo w druga strone,w nogach...smiejemy sie ze jest mistrzem pozycji spania...czasami sobie nogi na szczebelki zarzuci..czasami wystawi je całkiem za łozeczko..czasami spi twarza na szczeelkach i wogole kombinuje jak kon pod gore zeby tylko ne lezec tak jak go mama połozyła:D:D Smiesznie tez jak sie budzi to siada..posiedzi chwile wkołada sobie smoka bo ma na łancuszku...pochwieje sie chwile jak pijany zajac i bum ląduje głowka(w roznych stronach łozeczka)i tak zasypia...smiesznie to wyglada:D:D A my mamy pogode tak cudowna ze przez całe lato nie było tak cieplutko ,słoneczko pieknie swieci i tak cieeeplo..kocham taka pogode:) Ok uciekam bo szykujemy sie na spacerek:)Szkoda dnia marnowac!!buziaki!!
  20. Witam mamusie:) Tak,tak moja nieobecnosc spowodowana była lezeniem do gory brzusiem nad jeziorkiem w malej koziej -wólce zapomniajen przez Starych Idnian,gdzie asfalt na noc zwijaja i psy d**** szczekaja...takze internetu tam niet:) Ale teraz juz zamierzam osiasc tu na stałe Ale niestety co dobre szybko sie konczy i znow jestem sama z moim zbójem..i włązi wszedzie,zjada wszystko... No ale poki teraz spi to mam chwile czasu! Własnie jem przepyszne sniadanko .....mmmm tarta marchewke hihih Sylwia duzo schudłas na tej diecie? A jak Ulcia przespała nocke?? Anted straszne to co piszesz o Twojej kolezance:(:( Jak sie dzis MAti czuje??Mam nadzieje,ze juz lepiej:) MAłpeczko super ,ze Kacperek juz lepiej sie czuje i wszystko wraca do normy:) Co do obiadków to ja mam podobnie...tak mnie tym Robcio denerwuje bo potrafi ładnie zjesc ale od kilku dni cały słoiczek zjaduje sie na dywanie ,na mnie,na krzesełu...Nie wiem juz jaka jest przyczyna,czy mu nie smakuje czy nie jest głodny..ale ciagle nie jest glodny?? Fajnie,ze sobie poszalałas na zakupach jesienno-zimowych:) Kurcze tak czytam,ze te Wasze słoneczka kochane poprzeziebiane i zaczynam sie zastanawiac Robcio od czasu do czasu pokasłuje ale jakos nie wpadlam na to zeby isc z nim do lekarza,nie ma innych objaów,podaje mu Cebion i paracetamol czasami na noc...nie sadze,zeby cos mu bylo...ale sama juz nie wiem:o Blondii super masz z Kasprem ,ze jest taki grzeczniutki i tak grzecznie chodzi do złobka...ja swojeg zboja nie moge z babcia zostawic bo sie wydziera...chyba za bardzo sie przyzwyczaił do nas... My tez juz kupilismy spacerówke...nawet nie wiem jakiej firmy bo w Niemczech kupowalismy ..a dlatego,ze duzy wózek został w Pl...jak leciałam samolotem to łatwo sie go wzieło..ale powrót byl samochodem,a ze moj R kupil mi samochod(forda focusa)ktory jest sporo mniejszy od naszego starego wiec wozek i caly ekwipunek nie zmiescil sie...Tez bylam anty nastawiona do maly kólek..ale juz sie przyzwyczaiłam i nie jest tak zle:)Choc zdecydowanie lepiej sie prowadzi te duze kola natimp super,ze z waga okazalo sie wszystko ok! A co dodawania kaszki do sliczków..to ja nie wiem ...ja podje wlasnie słoiczki jogurtowe..wczoraj Młody jadł ze mna serek wiejski..tzn zjadl ze 3 kuleczki hihi Tez Wasze dzieciaczki tak maja,ze jak widza ze sie buzia rusza to podchodza i jecza tak dlugo.az im sie do dziubka cos włozy?:D:D My sie smiejemy,ze Robcio zachiwuje sie jak piesek wystarczy tylko cos do ust włozyc a juz chwyta sie nogi i trzeba sie z nim podzielic:) ok lece bo własnie wstał....to sie naspał...ehhhh
  21. Lula.........07.01.08...Zuzia..........3400/51 ..24tyg(5,5m)-7800g/69 Jenny.......14.01.08 ..Robcio........3600/50..8mcy-7.88kg/66.5cm myszsza....19.01.08....Tadeuszek...2900/54...17tydz-7100 /69 Anastazja...25.01.08..Piotruś.......3780/57.....20 tydz-7 300/ok 74 Mania 84....28.01.08 ...Mateuszek..3330/53sn..22tydz-7600 paty......... 04.02.08...Oleńka.......3520/59....12 tydz.5720g./ anted .......05.02.08...Mateuszek...3820/57... 6m-c/1 tyg. 7370 Blondi........05.02.08...Kasper ......3710/58.....29tydz.8500/70 ziuuutek....06.02.08...Marysia......2800 /53....20tydz.5820..sn Lidka81......07.02.08...Emilka........3340/55. ...27tyg. 7290...sn nikita27.....12.02.08...Karolek.....3800/54...18 tydz 7150 g mamba9......15.02.08..Viktoria.....2800/47,5.....26tydz 8000..sn gosiaczek ...17.02.08..Oliwer.........5500/66..24 tydz 8900g /71 cm zapka.........18.02.08..córcia.......3220/54 ...30tyg...7500g.64 AnnaSzn. ....18.02.08..Tymon......3650/53.... 25tydz ..8200g/ok 74 Sylwia 72.....20.02.08..Uleńka.......3500/55..6,5 m-ca 7240/69 malpeczka81..20.02.08..Kacper........3500/54...24tydz.8890 danis...........21.02.08..Igorek.........3150/55. ... 21tyg. 6930g. idrisi...........25.02.08..Zosia...2550/48. ..21 tydz..6150/59..sn katarina3x3..26.02.08..Filipek....3489/49.6tydz.4 .700/56cm tilli..............28.02.08..Olivia.........385 0/52...6m11dni 8200g/78 Żabuleńka.....03.03.08..Milenka...4380/61...20tydz 7150/72 klariss.........29.03.2008 Zuzanna .....3030/54 17 tydz. 6100/63 9 luty..14.02.2008..Vanessa Oluchukwu...3345/52 22 tydz..7900/68 natimp1........06.03.2008.. Maksymilian ..4090/57 6mcy+ 1 tydz 7440 Witam mamuśki:) Juz po waaaaakacjach!!Ale odpoczełam....przez prawie 4 tyg mama,siostra,babcia i rodzina mojego R nie pozwalali mi dotknąc Robcia:)Mialam wolne od przewijania,kladzenia spac,kompania,spacerków,karmienia...tylko na cyca go dostawałam..czasami to az bylam steskniona za moim synkiem hihi .Moja siostra potrfla zabrac go ok 10 rano i wrocic dopiero o 19...na kompanie,ktore tez ona zalatwia i kladała Robcia spac:D:D Ale mi dobrze było....No i jeszcze te obiadki pod nos i pysznosci wszystkie polskie mniam..A teraz musze sie odchudzac:D NIe dosc ze po ciazy wszytsko nie zeszło to jeszcze taki długi pobyt w Pl zrobil swoje.Ale nic od 3 dni jestem na kopenhaskiej i juz mam 1.6 kg mniej:)Oby tak dalej bo mam jeszcze 10 do zgubienia:) szok. Jak ja Wam zazdrosze,ze jestescie takie chudzinki:) Robcio juz prawie chodzi..zasowa po domu w takim hmmm z takim czyms co przed soba pcha..i zasów tak ze czasami ciezko nadarzyc za nim hih no i trzymajac sie stołu albo kanapy sam sobie chodzi.Ząbków póki co brak choc mam nadzieje ze niedługo sie pojawia bo juz chyba czas.. Od tygodnia Młody odstawiony od piersi...stwierdziłam,ze juz starczy..bo strasznie zaciskał dziąsła na sutkach a mi az gwiazdy przed oczami sie pojawiały...a po drugie on tylko szamał przez chwile i juz sie wyrywał ze nie chce...znudzil mu sie cycek...mleczo sobie wysycha...Mam pytanie czy nie miałyscie takie uczucia jak przestaałyscie karmic ze jakies zgubienia sa w srodku??Nie wiem moze to nadmiar mleka ktrego juz Robcio nie wypija??:o od 3 listopada juz wracam do pracy buuu konczy sie blogie lenistwo..ale to dobrze bo juz mi brakuje normalnego kontaktu z ludzmi.Od zeszłego tygodnia rozpoczełam nukę w collegu jezyka angielskiego na stopniu wyzszym...z mysla o papierku jaki sie dostanie....gdyz coraz czesciej mysle o powrocie do kraju...a jak wiadomo u nas kazdy papier sie liczy....I idac tym tropem robie również ksiegowosc tu!! Mam nadzieje ze jakos uda mi sie połaczyc 2 szkoły,prace i bycie mama...Ale jak mam tak duzo nałozone wtedy jestem jakas bardziej zorganizowana bo inaczej taka rozlazła jestm i ten dzien jakos mi przez palce ucieka.. No dobra tyle o nas bo sie troche rozpisałam hihi Lula bardzo mi przykro ,ze Zuzia źle si czuje:(:( Trzymam kciuki zeby wyniki były super i zeby nasza Zuzia była okazaem zdrówka Mamba uszka do góry...najwazniejsze to optymizm wszystko sie ułozy super a zmiany tylko na lepsze...Moze zmien sobie Nick jak nie chcesz zeby cie szpiegowano:)Lub jaki pisze natimp wyzal sie nam na naszej klasie.... A tak apropo laseczki wyslijcie mi prosze na maila wasze profile z checią poogladam fotki no i dobrze jest czasem miec jakis kontak poza kafeteria np gdy ktos nas szpieguje ;) Tilli tilli masz oparcie w nas..jak juz nikogo nie ma na swiecie kto chiałyb Cie wysłuchac zawsze jestesmy my i bedziemy stac za Toba!! Przypuszczam,ze dzis u Ciebie słoneczko wiec wez Olivke i przespaceruj sie odetchnij..nabiez energii...napewno zaraz zajdziesz wiecej czasu na rozkrecenie swojej firmy...to tylko kwestia czasu...:) natimp łapki przy sobie hhihi ;)mowisz,ze Pan od szkolenia fajniutki;) no no... hehh słodkie jest jak takie maluchy sie"zawstydzaj" Robcio tez tak robi i najczesciej chowa głowke w moje piersi...hehe takie pocieszne to jest:) kurcze moje słoneczko włsnie wstło...lece i do zobaczonka wieczorkiem,miłego dzonka życze:)
  22. Tilli Tilli dzieki za cenne rady:)O tym próbowaniu wiem hihi ze trzeba ..najgorsze ze mleko nie koniecznie jest pyszne hihi ale ja bede miała tylko herbatke dla niego wiec jakos przełknę;) A z fotelikiem wpuscili Cie do samolotu? Bo gdzies wyczytałam ze nie mozna,wiec biorę tylko wózek wersję spacerową bo wózki są za darmo przynajmniej tak było w Wizzair\'rze a teraz lece Ryanair\'em. Hehe do nas do miasta tez dojerzdza ten bus co biora funta za kg:)tzn jedzie od nas z miasta o tak, bo do Pl to troche lipa bo on na południe jedzie pod Wrocław a ja jestem z pólnocy Elblag wiec mi nie podrodze:)Ale naszczescie moj Rafał bedzie jechał 2 tyg po mnie samochodem bo chcemy gaz wstawic wiec zabierze reszte ktorej nie wezme badz zapomne:)Mam nadzieje ze na połnocy ładna pogoda jest:)Bo juz mam dosc tej pochmurnej deszczowej Anglii.O!
  23. Lidka moj nie zezuje wiec nie pomogę:) Tak patrze na tabelkę i doszłam do wniosku ze Robek jest całkiem mały w porównaniu do Waszych skarbów. Ma 66.5cm a ma juz jutro 7 miesiecy:) Moze dlatego tak szybko mu poszło wstawanie i raczkowanie bo jest lekki.Nie wiem czy juz wspominałam ale raczkuje juz na całego,juz nie nie jest dla niego przeszkadą. Wczoaj nawsuwał sie ziemi kwiatkowej i nawet go brzuszek nie bolał hihi Anted super,ze Mati juz zdrowy i wszystko jak w najlepszm porzadeczku! Kupiłam wczoraj mleko ktore przeznaczone jest na noc nazywa sie good night i jest niby bardziej geste itd ze dziecko lepiej spi po nim itd.No wiec ze Robek szamie butle tylko na noc wiec chiałam wypróbowac i wiecie co jak dla mnie rewelacja najadł sie o 19.30 a następne karmienie obudził sie o 3 nad ranem(gdzie zawsze wstawał jeszzce ok 22 i 24) zjadł troszke cyca i następnie obudził sie o 9 rano!SZok! bardzo mi sie takie ukłąd podoba:)No i dzis szaleje pełną parą...no i ja wyspana:) Ok uciekam sie pakowac bo jutro lecimy na ponad 3 tyg do Pl a trzeba sie jeszcze spakowac brrr az mnie ciarki przechodza bo nie cierpie tego ale jeszcze bardziej niecierpie sie rozpakowywac po powrocie do domu hehehwtedy walizki musza ze 2 dni poleżec aby nabrac mocy prawnej ;) Najbardziej przeraza mnie ze lece sama i bede sie targała z walizą,wózkiem ,Robkiem jak ja sobie dam rade??!!NIe lubie podrózowac sama tez tak macie? Gosiaczek wspólczje ale chyba Twoj mąz zreflektował sie co traci:) A ze synek pozniej siada niz cora to chyba w przyrodzie normalne ze chlopcy sa zawszew troche do tyłu;) Ok milego dzionk zycze i lece wypic kawke i rozmyslac nad tym co spakowac Robkowi!!!zeby mogl do woli brudzic sie nad jeziorkiem! Jak bedziw ciepło to nawet mlody zazna swojej pierwszej jeziornej kąpieli...tzn tylko nozki mu pomoczymy chocjak mu sie spodoba to nie wiadomo! Jak myslicie???mozna juz bedzie mial prawie 7,5 miesiaca chyba nie za wczesnie????
  24. Lidka superowy ten rowerek:) A Emilka wyglada rozkosznie:) A jak juz duza panienka:)
  25. Ehh dokopałam sie wreszcie do tabelki hihi dzis bylismy na wazeniu i naszczescie Robek przytyl co prawa jego waga jest niska ale powiedzieli zeby sie nie przejmowac.Ze on taki ruchliwy ze to pewnie dlatego! Kurcze mówicie tak zle o tych chodzikach ale to dla nas jedyne rozwiazanie zeby go poskromic:D Zreszta nie sadze zeby były az takie złe. O nieeee,własnie Robek wyrwał kwiatka z doniczki i rozsypał ziemnie po cąłym dywanie...no ja juz nie wytrzymam z tym bałaganiarzem,Mam przez niega taki sajgon ze hej,ciagle musze cos sprzatc i czyscic:) Tilli fajnie,ze masz komputer i bedziesz z nami w kontakcie:) Pojutrze tez jade do Pl i bede bez mojego R przez ponad 2 tyg a tez sie nigdy nie rozstawalismy dłuzej niz na 10 godzin(praca) a tak to wszedzie razem.Takze 2 tyg ciezkiej proby..czy mozemy fuzncjonowc oddzielnie:D:D Ciekawe jak Robcio zareaguje na brak tatusia bo tatus zawsze go kapie i ten wiecozrny czas spedzaja razem na zabawie a teraz to przejdzie na mnie:) OK uciekam bo jeszcze musze isc kupoic kilka drobiazgów na prazentu i zaczac sie pakowac...jak ja tego nieznosze..zawsze zosawiam na ostatnia chwile:) Blondii hehe całkiem rozsadna ta Twoja teoria o słuzbie zdrowia....selekcja naturalna;)Ale Ty sie nie daj.. A co do tych Twoic marszobiegów...to na co one sa? ok uciekam sporzatnac dywan i mojego murzynka ktory sie juz upapral w tej czarnej ziemi szok! Lula.........07.01.08...Zuzia..........3400/51 ..24tyg(5,5m)-7800g/69 Jenny.......14.01.08 ..Robcio........3600/50..30tydz-7.31kg/66.5cm myszsza....19.01.08....Tadeuszek...2900/54...17tydz-7100 /69 Anastazja...25.01.08..Piotruś.......3780/57.....20 tydz-7 300/ok 74 Mania 84....28.01.08 ...Mateuszek..3330/53sn..22tydz-7600 paty......... 04.02.08...Oleńka.......3520/59....12 tydz.5720g./ anted .......05.02.08...Mateuszek...3820/57... 20tydz. 6700/68 Blondi........05.02.08...Kasper ......3710/58.....25tydz.8000/68 ziuuutek....06.02.08...Marysia......2800 /53....20tydz.5820..sn Lidka81......07.02.08...Emilka........3340/55. ...21tyg. 6690...sn nikita27.....12.02.08...Karolek.....3800/54...18 tydz 7150 g mamba9......15.02.08..Viktoria.......2800..21tydz 7110..sn gosiaczek ...17.02.08..Oliwer.........5500/66..22 tydz 8500g zapka.........18.02.08..córcia.......3220/54 ...19tyg...6550g.67 AnnaSzn. ....18.02.08..Tymon........3650/53.. 18tydz ..7600g Sylwia 72.....20.02.08..Uleńka.......3500/55..12tydz.5400 malpeczka81..20.02.08..Kacper........3500/54...8tydz.5600 danis...........21.02.08..Igorek.........3150/55. ... 21tyg. 6930g. idrisi...........25.02.08..Zosia...2550/48. ..21 tydz..6150/59..sn katarina3x3..26.02.08..Filipek....3489/49.6tydz.4 .700/56cm tilli..............28.02.08..Olivia.........385 0/52...20ty 7530g/ ok 74 Żabuleńka.....03.03.08..Milenka...4380/61...20tydz 7150/72 klariss.........29.03.2008 Zuzanna .....3030/54 17 tydz. 6100/63 9 luty..14.02.2008..Vanessa Oluchukwu...3345/52 22 tydz..7900/68
×