Szukanie dziury w całym

To wszystko wiemy. Wiemy też, że młodzi ludzie, pełni buntowniczej siły i chcący zmienić otaczający świat, uzewnętrzniali swoje frustracje m.in. poprzez muzykę. Okres młodzieńczego buntu był "podłączony" do walki z komuną i wyrażany ideologią, a nośnikiem była muzyka. Punk to był punk, a skin to był skin. Jasne dla samych młodych ludzi. Czyżby? Chyba nie do końca. Ale ogólnie podział był czytelny. Muzyka punków i skinów co prawda była podobna, ale teksty.... całkowicie odmienne. Wtedy mało kto chciał rozumieć, o czym śpiewają te zespoły i co młodzi ludzi chcą przekazać.

W latach 80-tych w Polsce, wszystko było w miarę jasne... W kraju panował system komunistyczny, a "lewicowa" ideologia napotykała na opór "prawicowej" większości społeczeństwa. Walcząca "Solidarność" za którą stały hasła walki z komuną oraz wartości uniwersalne, również prokatolickie. Po drugiej stronie stał rządzący aparat partyjny i aparat represji, w postaci UB, milicji, ZOMO, itd. Człowiek mógł być albo po jednej, albo po drugiej stronie. ZA wolnością, za Polską, za prawdziwie wolnymi symbolami narodowymi, jako patriota. PRZECIW systemowi komunistycznemu, dyktaturze Moskwy, itd.

"kurna, ale bili się w Warszawie co ty na to dziuro?" Chciałem odczekać kilka dni, do momentu, w którym emocje opadną, aby przekazać Wam kilka faktów na ten temat. Dzisiaj jest dobra ku temu okazja, ponieważ powtórka z Warszawy odbywa się właśnie w Poznaniu: ********* http://www.polskatimes.pl/aktualnosci/474068,manifestacja-onr-i-marsz-rownosci-w-poznaniu-bedzie,id,t.html?cookie=1 ********* Postaram się skupić na kulisach zjawiska. Na tym, co może nie zawsze jest powiedziane wprost w mediach, a co może umknąć uwadze, kiedy człowiek nie zagłębi się aż tak w temat.

ŚLICZNIOTKA "Co byłoby, gdyby wulkany istniały na całym świecie" Nie mówi się wciąż o wulkanach w dziennikach, ale wraz z trzęsieniami ziemi wulkany stanowią tandem, który można śmiało określić mianem przyszłej apokalipsy. Ze zjawisk naturalnych gorsze jest tylko uderzenie meteoru/planetoidy. Co by było, gdybyśmy "dostąpili zaszczytu" wybuchu amerykańskiego wulkanu, położonego w Parku Yellowstone? (...) Według części naukowców, może on wybuchnąć praktycznie w każdej chwili. Może, ale nie musi. Jednak jeśli dojdzie do wybuchu o sile porównywalnej z ostatnią erupcją sprzed 600 tys. lat, zagrożony jest praktycznie cały teren Stanów Zjednoczonych. Dodatkowo też ogromna ilość wydobywającego się tlenku siarki spowodowałaby długotrwałe zmiany klimatu. Konkretnie jego ochłodzenie nawet o kilkanaście stopni Celsjusza w stosunku do obecnej średniej temperatury na Ziemi. Następstwem tego może być zapaść cywilizacyjna oraz kolejne wielkie wymieranie. Może nie byłoby co zbierać? (źródło: http://srodowisko.ekologia.pl/ochrona-srodowiska/Czy-Polsce-zagrazaja-wulkany,12242.html Zobaczcie daty... mówili coś w dziennikach? :) --------- http://losyziemi.pl/category/wulkany/ --------- A tak to wygladało na Islandii z bliska ************ http://www.youtube.com/watch?v=pGbaCXY-d30&feature=related ************ Okres to przy tym małe miki :P

xymena A propos starzenia się... Do pewnego wieku nie wierzy się w ten proces. Kiedy ten umowny wiek przychodzi - jedni przyjmują go z godnością, a inni za wszelką cenę próbują zatrzymać czas. Czy słusznie? W pewnym sensie tak... Przecież dbanie o siebie i "walka" o dory wygląd i samopoczucie, o kondycję i zdrowie jest jak najbardziej OK, prawda? Aby tylko nie przeginać. A starzenie się naturalne i godnością? Mówi się, że mężczyźnie wiek dodaje męskości, a kobiecie odbiera kobiecość. Nie zgadzam się z tym twierdzeniem. Jako skrajny przykład - Barbara Ludwiżanka. Rocznik 1908. Przez 47 lat żona Władysława Hańczy (Kargula z tryptyku "'Sami swoi"). W 1983r. (kiedy kręcono "Seksmisję") miała ...83 lata. Wiadomo - wiek robi swoje. Zmarszczki i inne naturalne "przywileje" wieku. Popatrzcie jednak na ten błysk w oku. I na uśmiech. Na radość życia, którą umiała przekazać widzowi, która była widoczna. Bez operacji plastycznych. Geny? Być może. Ale z pewnością nie tylko. Może prawie półwieczne małżeństwo z jednym facetem? :P *********** http://images37.fotosik.pl/245/90fedbe97920960cgen.jpg *********** http://www.youtube.com/watch?v=EGImnKgMkCk&feature=related *********** W wieku ponad 80 lat ta kobieta nadal miała w sobie to "coś", czego nie dadzą ani niezliczone operacje plastyczne, ani nawet młody wiek niektórym nastolatkom. Niech to będzie pozytywne przesłanie do kobiet, które za wszelką cenę chcą sztucznie zatrzymać czas. Może wystarczy szczery uśmiech? :)

Drogi kolego! Najważniejszym jest, by wiedzieć co wpisać do CV, które wysyłasz do potencjalnej partnerki... Cechy, które wydają Ci się w sobie interesujące niekoniecznie muszą naprawdę interesować kobiety. Pojedźmy po kolei, zgodnie z tym,, co napisałeś na początku... ---- "pasjonuje się chemią fizyczną" Taka pasja pociąga jedynie kobiety, kótre same sa podobnymi pasjonatkami. Statystycznej samicy (jak to wbyłes łaskawy ująć) wystarczy, że wytłumaczysz w nocy, że Twoje zasady nie zrobią kwasu w łóżku i są w stanie przyciągnąć jej orgazm. ---- "lubi czytać" Najważniejszy dla kobiet nie jest sam fakt czytania, ale umiejętność rozmowy o tym, co czytasz. A to oznacza, że albo czytasz to, co ja interesuje, albo Twoje czytanie jest warte tyle, co Twoje hobby... jest tylko dla Ciebie. ---- "sporo wie" jw Liczy się przekaz tej wiedzy, bo przemądrzałych dupków unikają jak ognie nie tylko "przeciętne samice" ---- "jego sprawność intelektualna jest wyraźnie wyższa niż u innych (szybciej kojarzy fakty, potrafi sprawniej wyciągnąć wniosek na podstawie takich a nie innych przesłanek itd)" Tu już trzeba uważać, kolego. To kobieta ma wyciągać wnioski i kojarzyć fakty codziennie, na głos i publicznie. Ty masz się tylko tym zachwycać. Fakty możesz kojarzyć po cichu, w głowie, na własny użytek. Inaczej będziesz kojarzony jw. ---- "ma różne inne ciekawe zainteresowania (np. hobbistycznie zajmuje się automatyką i robotyką)" Ciekawe? A DLA KOGO to jest ciekawe? Dla twoich koleżanek ze studiów? Dla "przeciętnej samicy" uwierz... masz mieć takie hobby związane z automatyką i robotyką, żebyś pracował jak robot i automatycznie przynosił wypłatę. Możesz jeszcze perfekcyjnie naprawić samochód i depilator. :) ---- "Do tego jest wysportowany" Plus. Skoro jednak wyszydziłeś wcześniej "mięśniaków" z siłowni, to wiedz, że normę w sypialni i tak musisz wyrobić prawie taką jak oni. Zdrowie i siła się przydadzą. ---- "nieźle zarabia" Nareszcie coś po kobiecemu! :D Nie, nie wszystkie są materialistkami. Jakieś 95%. Pozostałe 5% po prostu się do tego głośno nie przyznaje. ---- "jest czuły i opiekuńczy" Tak ma być. Opiekuj się z czułością zarówno kartą kredytową, jak i absorbującą pracą i własnym hobby. Przyglądaj się czule innym facetom (zwłaszcza kręcącym się przy siłowni), żeby któryś nie wysłał do Twojej przyszłej żony bociana z przesyłką. Opiekuj się samochodem, żebyś mógł od czasu do czasu w nim się przespać, jak żona nie wpuści Cię do mieszkania. ---- "ceni sobie różnorakie piękno" BOŻE CIĘ BROŃ!!!! Piękna jest tylko Twoja wybranka. Nawet biblijna postać na fresku z XIV w. albo znakomita klarnecistka w filharmonii nie jest godna uwagi. Chyba, że pójdziecie z żoną ma mecz. Wtedy możesz się zachwycać pięknem futbolu i spodenkami piłkarzy... ale niezbyt dużo, bo powie, że jesteś kryptogejem :P ---- "nieźle zarabia" Mówiłeś już. Ale nie zaszkodzi powtórzyć. Kobiety lubią tego typu deja vu :) ---- "chce ciągle się rozwijać, stawia sobie coraz to wyższe cele" Uwaga! Możesz sobie chcieć. Jesli jednak zaczniesz to realizować ze zbyt dużym rozmachem, to zostaniesz posądzony o brak zainteresowania jej osobą. Rozwijaj się po cichu, prezentując jedynie rezultaty. ---- "lubi doświadczać nowych rzeczy (np. podróżując i poznając nowe kultury)..." Jeśli to nie jest wyjazd na seksturystykę do Tajlandii albo nauka języka bunga-bunga (związanego z Twoim wyjazdem na roczny kontrakt do Włoch), to możesz sobie spokojnie doświadczać. Dla własnej wygody naucz się doswiadczać kilkugodzinnych wspólnych zakupów w galerii handlowej albo równie krótkich wizyt u teściowej. Jesteś na razie jak nieoszlifowany diam----etralnie różny od prawdziwych oczekiwańa kobiet kamień. :) Dasz radę. Podstawy są obiecujące. :P

Odniosę się do Waszych interesujących wpisów później, obiecuję. Teraz jednak chciałbym zareagować na temat: *************************** Kobiety lubią intelektualistów? *************************** Wiele podobnych tematów już było, ale ten ------ http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5023271&start=0 ------ jest wzorcowym przykładem zagubienia mężczyzn w obecnym, zfeminizowanym świecie, który przytłacza ich nadmiarem słusznych skądinąd wymagań oraz zwykłego kobiecego widzimisię. Do rzeczy... Facet poszukujący interesującej kobiety napisał o sobie taką reklamę: (...) "Co powiecie o kimś kto pasjonuje się chemią fizyczną, lubi czytać, sporo wie, jego sprawność intelektualna jest wyraźnie wyższa niż u innych (szybciej kojarzy fakty, potrafi sprawniej wyciągnąć wniosek na podstawie takich a nie innych przesłanek itd), ma różne inne ciekawe zainteresowania (np. hobbistycznie zajmuje się automatyką i robotyką). Do tego jest wysportowany, nieźle zarabia, jest czuły i opiekuńczy, ceni sobie różnorakie piękno, nieźle zarabia, chce ciągle się rozwijać, stawia sobie coraz to wyższe cele, lubi doświadczać nowych rzeczy (np. podróżując i poznając nowe kultury)... I co? Ideał, prawda? A do tego słodko nieśmiały... miodzio?

Jedną z ciekawszych tego typu europejskich enklaw jest kraj Basków. Tam dopiero jest lokalny nacjonalistyczny rock'n'roll! Mają swoje wszystko - od świętych symboli narodowych, hymnu i języka (którego nie zrozumie przeciętny Hiszpan) aż po totalną pogardę dla wszystkiego co hiszpańskie. Mają też swoją ETA. Lepiej nie przyznawać się głośno w Bilbao, że jest się z Madrytu:) Hymn Basków jest całkiem sympatyczny. (zdaje się, że napisany dla ike, żeby sobie własny język poćwiczyła) :p ikusi mendizaleak ********** http://www.youtube.com/watch?v=ILUkMk2wbJ4 ********** Czy język Basków przypomina choćby w jakimkolwiek przybliżeniu hiszpański? Jeśli już, to węgierski! :) (wersja hymnu bardziej przypominająca nasze folklorystyczne inklinacje *************** http://www.youtube.com/watch?v=1wth_hF7904&feature=related *************** Retro, a co byś powiedziała na to, żeby zostawić to jednak miejscowej ludności, niezaleznie od tego, jakie ma ona pochodzenie? W końcu mieszkają tam oni, a nie turyści. W końcu amerykańskie Jackowo ma tyle wspólnego z Nowym Jorkiem, co Obama z Afryką :)

Polska -Mazury, Śląsk, Kaszuby to kropla w morzu przykładów. Właściwie wszędzie tam, gdzie mieszka mniejszość albo gdzie jest granica - istnieją dwuznaczności narodowe. Pamiętam, jak będąc kiedyś w Pirenejach, w małym miasteczku na granicy francusko-hiszpańskiej (które formalnie należało do Francji), zdziwiła mnie wszechobecność hiszpańskich flag i symboli narodowych w oknach. Wydawało się, że jestem w Hiszpanii. Wszelkie napisy - w knajpach, na budynkach, itp. były w większości (sic!) po hiszpańsku, uzupełnione mniejszą czcionką po francusku. Powinno być raczej na odwrót, ale mieszkańcy widocznie czuli się przede wszystkim Hiszpanami i mieli gdzieś zarządzenia francuskich władz. Takich przykładów w Europie jest znacznie, znacznie więcej.

Cóż, dwujęzyczność nie jest niczym nowym. Istnieje przecież w wielu krajach. W Polsce istnieje wiele w pełni dwujęzycznych miast i gmin. ---------------- http://www.świaat.nysa.pl/Gminy_dwujęzyczne_w_Polsce.html ---------------- albo choćby dwujęzyczne nazwy miejscowości: ------ http://www.świaat.nysa.pl/Dwujęzyczne_nazewnictwo_geograficzne_w_Polsce.html ------ a na samych Mazurach ------ http://www.wmfp.pl/ciekawostki/31-niemieckie-nazwy-warmisko-mazurskich-miejscowoci ------ Dwujęzyczność szwajcarii kaszubskiej w Polsce jest mało spektakularna, a Ślązacy z ich przywiązaniem do śląskości to przy innych europejskich radykalizmach doprawdy pikuś :) Posłuchaj, jak honorowy obywatel Ełku, Niemiec urodzony w Ełku, został doceniony za krzewienie kultury Warmii i Mazur, bez względu na to, jakiego języka używa. (...) "jest to również człowiek, który ma ogromne znaczenie dla pojednania polsko-niemieckiego. W swoich książkach pięknie opisuje krajobraz mazurski, ale również mówi o trudnych losach Mazurów, którzy mówili różnymi jezykami: polskim, niemieckim i dialektem mazurskim. Rozprawia sie tez z historią pewnych resentymentów do powrotu albo odebrania ziem przez Niemców." ************ http://www.youtube.com/watch?v=Wx09edYvs-s ************ Można?

Pozostaje nam posłuchać piosenki przygotowanej specjalnie na tę właśnie okazję The song for the New7Wonders of Nature *************** http://www.youtube.com/watch?v=3JKBGuLPBA4&feature=youtu.be *************** i... zagłosować na dowolne polskie miasto w nowym konkursie ogłoszonym właśnie na stronie oragnizatora: ----------- http://cities.new7wonders.com/nomination/en ----------- Konkurs potrwa do końca 2012 roku, więc trochę czasu jeszcze jest. Myslę, że Kraków miałby szansę znaleźć się równie wysoko, co Mazury.

Ogłoszono wyniki konkursu na Siedem Cudów Natury. Mazury, niestety-albo stety (zdania są podzielone), nie znalazły się w finałowej siódemce. Na pocieszenie trzeba wziąć pod uwagę, że za cud nie zostały uznane także góra Kilimandżaro, Morze Martwe i ...Wielka Rafa Koralowa! No, mały szok, prawda? Wszystkie z wymienionych miejsc znalazły się w najlepszej czternastce. Zmieściły się w niej także nasze Mazury - co jest wynikiem znakomitym i prestiżowym. Wezuwiusz, którego wyprzedziły Mazury - może się schować! :) Cała finałowa siódemka wyglada tak: 1. Amazonka 2. Zatoka Ha Long w Wietnamie 3. Wodospad Iguazu w Argentynie 4. Wyspa Jeju w Korei Południowej 5. Wyspa Komodo w Indonezji 6. Rzeka Podziemna Puerto Princesa (Filipiny) 7. Góra Stołowa (RPA) "Przegrać" w takim towarzystwie to nie ujma. Osobiście tylko wyspa Jeju z Korei Południowej nie wydaje mi się aż tak godna splendoru, ale nie byłem, więc trudno o wnikliwe oceny jedynie na podstawie zdjęć. Reszta - prawdziwa ekstraklasa. Zwycięska 14-tka, wśród której widnieje dumnie nasze Masurian Lake District: -------------- http://news.n7w.com/2011/11/11/top-14-finalists-in-the-new7wonders-of-nature/14-2/ -------------- Zobaczcie, czyż to nie zabija samym widokiem? **************** http://www.youtube.com/user/New7WondersOfNature?gl=PL **************** Nie da się ukryć, że to są perełki natury.

Jeszcze z jednego powodu 11:11, 11.11.11 jest ważna dla Polaków. Dzisiaj, o godzinie 11:11 czasu GMT, BST, WET (lub jak kto woli Greenwich - tam gdzie Anglicy nakręcają swojego Big Bena) --- http://czas-na-swiecie.pl/ --- czyli w Polsce godzinę później, o 12:11 kończy się głosowanie na Siedem Cudów Natury, spośród 28 finalistów. Kto jeszcze nie oddał głosu, może to jeszcze zrobić. Wystarczy wybrać sześć innych miejsc (najlepiej takich najmniej atrakcyjnych, aby nie robić Mazurom konkurencji + Mazury, oczywiście! :) ************** http://www.new7wonders.com/vote-pl?lang=pl ************** i podac maila, na który przyjdzie link aktywacyjny. Dane mogą być fałszywe. Liczy się prawdziwy mail. Masz kilka maili, możesz kilka razy zagłosować. Szybszy jest SMS na nr 7155, w treści wpisać: Mazury. Kto jest patriotą - to w Dniu Niepodległości może zrobić coś konkretnego dla promocji Polski w świecie.

Jest coś magicznego w tej właśnie chwili... 11:11, 11.11.11 Jedenaście myśli na temat zabobonów, a jednak ta jedna sekunda, ta minuta, stwarza powód do zastanowienia się na ulotnoscią chwili. Jedenaście! Prawdziwa chwila wolności od sił, których nie jesteśmy w stanie pokonać :) *********** http://www.youtube.com/watch?v=5FFRoYhTJQQ *********** Eleven! - znaczy wolność! :) Stąd wziął się 11 listopad - Dzień Niepodległości. :P

Odniosę się jeszcze krótki do linka kierującego uwagę na książkę „Służąca Iwony Poczopko. W recenzji są zawarte słowa, pod którymi można się podpisać. Słowa, o których znaczeniu zapomina się w codziennej walce o podwyższanie standardu życiowego i w pogoni za hedonistycznymi uciechami: (...) Z powieści płynie optymistyczne przesłanie: prawdziwe uczucia są silniejsze i trwalsze niż stereotypy. Bo żadne pieniądze, status społeczny, władza i pochodzenie nie są w stanie naprawdę zbliżyć do siebie ludzi. To udaje się tylko miłości. Zbyt idealistyczne? A nie jest tak, że same pieniądze, status społeczny i udawane szczęście są warte jedynie SIEBIE? Bez drugiego człowieka człowiek jest namiastką człowieka. -------------- All alone Some forgot You could maybe **************** http://www.youtube.com/watch?v=lfI7e5QRT3c&feature=related **************** Life tears, Money screams, Love aches Co na to zwolenniczki/piewcy sztucznego życia?

Żarty żartami... Po północy COŚ na niebie przeleciało. Fakt należy odnotować, skoro ma 400m średnicy i leci z prędkością 50tys km/h. Asteroida nawet nie była widoczna gołym okiem z Ziemi. Wystarczył mały amatorski teleskop o średnicy pożądanej przez kobiety, czyli jakieś 15cm. :P Wprawdzie asteroida 2005 YU55 nie zrobiła nikomu kuku, ale mała niepokojąca wizja w głowie mogła się pojawić. *************** http://www.youtube.com/watch?v=sWc3JkTEMGI&feature=related *************** 2012 już niedługo, prawda? :) A na razie pomachajmy na pożegnanie małemu przybyszowi z kosmosu I potraktujmy ten lot z właściwym dystansem od Pałacu Prezydenckiego (czyli ok. 323 tys. kilometrów, bo w takiej odległości mniej więcej sobie przeleciała). Może nasze sejmowe kaczki ze starej paczki z powodu tego lotu nie postawią krzyża przed Pałacem Dyrektorskim w Toruniu ani przed siedzibą tamtejszego Instytutu Kopernika, ograniczając się tym razem do własnej wsi? :) Kaczki z nowej paczki - Nad naszą wsią przeleciał meteoryt* *********** http://www.youtube.com/watch?v=EwhVTbTOuQw *********** *całość i tekst: http://naten.wrzuta.pl/audio/6UHYeu0D8uD/kaczki_z_nowej_paczki_-_nad_nasza_wsia_przelecial_meteoryt A mogła być taka piękna tragedia... ---------- http://www.tapeciarnia.pl/tapety/normalne/64331_uderzenie_meteorytu.jpg ---------- :)

zrozumiałem to, co trzeba zrozumiałem życzę szczęścia gdziekolwiek będziesz w Paryżu, Londynie... gdziekolwiek jestem z innej bajki

nie walcz! niespotykany jednorożec uczuć w bezsensownej walce o jedność, która z każdej strony wygląda tak samo czyż obie strony nie są jednakowo piękne? --------------- http://www.allfantasyart.com/unicorns/mysticalunicorns.jpg ---------------

C'est la ralit des photos qui sont sur mon cur que je veux Cette ralit seule elle seule et rien d'autre Mon cur le rpte sans cesse comme une bouche d'orateur et le redit chaque battement... Powielić chwile powstrzymać przyszłość nie taką, jaka jest oczywista A teraźniejszość? Si tu veux nous nous aimerons Avec tes lvres sans le dire Spełnienie niemożliwego... Pytanie bez odpowiedzi. Tu ne m'as pas laiss le temps ************* http://www.youtube.com/watch?v=fxTl_ZyMFhw ************* Pourquoi sans prvenir un jour tout s'arrte o et vous laisse encore plus seul sur terre sans savoir quoi faire Zapytaj siebie. Jak ja...

Wspaniałe dłonie, które potrafią cuda... Podwójnie. Potrafią niezwykłym talentem w palcach zamienić zwykłe palce w niezwykłe obrazy. A przy tym same stają się nierzeczywiście pięknym obrazem tak rzeczywistym, ze aż trudno uwierzyć w to, że wypuszczono je z klatki talentu. Hand Art (bo o tej technice mowa), obok StreetArt, SandArt i Foodart jest kolejnym dowodem na istnienie nieograniczonej wyobraźni. Szczególnie niesamowite: 1:57 Żyrafa 2:15 Kot 3:00 Słoń 3:48 sowa Zobaczcie... Hand Art ************* http://www.youtube.com/watch?v=WsDL2y9e59I&feature=related ************* Szczególnego znaczenia nabierają teraz słowa: - Ręce przy sobie! :p

Born in your small town On an ordinary plain Ran to metropoltan city But ran away from he's fame Only thirty+ When all your dreams came true All you wanted Was he undress your soul... Frame of silence Of an innocence divine Is a dangerous creation When you fail the test of time ************** http://www.youtube.com/watch?v=xcSVIB9OEv0&feature=fvst ************** And it's a long long way From where you want to be To me...

Wherever you go, whatever you do, You know these reckless thoughts of mine are following you. Ty tego chcesz ja chcę tego również wiem, że to sprawia Ci radość czerpię z niej sowją, podwójną Stumblin in *************** http://www.youtube.com/watch?v=hFxmCtEMLJk *************** Bez względu na miejsce, w którym odbywa się misterium z ukrytym światłem największej radości spółuczestniczenia, jestem... Jestem. Ze spokojem i niedosytem. Oni są z Tobą. Towarzysze, współuczestnicząc jak bracia ************ http://www.youtube.com/watch?v=9XVVZPefbR4 ************ Czekam na tę jedyną chwilę, kiedy odezwiesz się zmieniona na zawsze...

Powracając jeszcze na chwilę do tematyki randkowej... Niektórzy dla dodania sobie pewności siebie polecają przed spotkaniem "wzmocnienie" nerwów wspomagaczami. Najczęściej jest to oczywiście kieliszek czegoś mocniejszego, chociaż jest mnóstwo innych pomysłów. Jest to pomysł idiotyczny i samobójczy, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Przecież chcemy widzieć naprzeciw piękną kobietę/przystojnego mężczyznę, a nie Jarosława Kaczyńskiego udającego partnera do rozmowy albo różową smoczycę z siedemnastoma palcami, śpiewającą Jingle Bells? 10 używek których nie powinieneś brać przed randką **************** http://www.youtube.com/watch?feature=related&v=AfJBz8K6jB8&gl=PL **************** Przed pisaniem postów też należałoby się zastanowić :D

Związki z dużą różnicą wieku? Zdarzają się szczęśliwe. Na pana "młodego" czyha jednak wiele niebezpieczeństw. Jeśli świeżo upieczony mąż przeżyje jakimś cudem napięcie związane z nocą poślubną... **************** http://www.youtube.com/watch?v=7sELOALG4so&feature=related **************** to i tak całe pozostałe mu życie będzie walczył ze ślepotą... **************** http://www.youtube.com/watch?v=94i0VQfZjX8&feature=related **************** Chyba, że się odpowiednio zabezpieczy. Na przykład tym, że nie będzie w ogóle wychodził z domu :P

A propos wyciągania pochopnych wniosków... Standardowe zwroty padające pod adresem niewiernego partnera, którego zaskoczyło się na tzw. gorącym uczynku są tak samo standardowe, jak reakcja delikwenta. - Jak mogłeś? - Uspokój się, to nie jest tak, jak myślisz....! albo - Ty zdziro! - Kochanie, tylko sie nie denerwuj! No, cóż. Trudno na poczekaniu wysilać się na słowne ozdobniki, kiedy na usta ciśnie się coś wręcz przeciwnego, a fakty są jest nie do podważenia. Są jednak sytuacje, w których męskie odwieczne "przesadzasz, kochanie" znajduje potwierdzenie w rzeczywistości. Emocje i jednoznaczność sa wtedy kluczowe. Okazuje się, że nawet oglądanie National Geografic może być przyczyną nieporozumień: *************** http://www.youtube.com/watch?v=w0mwM12LWVY&feature=related *************** A nie można by kulturalnie zapytać: - Co oglądasz, MISIU? :P