zona

quentino:) tez mi sie nie chce wierzyc, ze te ostatnie wpisy to ty....proponuje zarezerwowac nick... emmi:) smialo podczas mgly mozesz smigac..halloween za pasem..pojawily sie pierwsze dekoracje przed domami..wiec bez problemu znajdziesz do mnie droge ;) acha..trzymaj za mnie jutrp kciuki:) nimfa:) rozmowa jest sposobem na wiele rzeczy....

nimfa:) wiesz co...generalnie zwiazek to strasznie skomplikowana sprawa ;) kazda ze stron w zwiazku jest inna i caly ambaras polega na tym..oczywiscie moim zdaniem, zeby razem \"dorobic sie silnego kregoslupa\", ktory ten zwiazek bedzie przez zycie dzwigal.... a to zabiera troche czasu..hihihiih tak jak wczesniej kiedys napisalam..dla mnie nie ma milosci bez szacunku..nie chodzi mi tutaj, zeby mezczyzna calowal mnie w raczke..albo rzucal sie na leb i na szyje zeby otworzyc mi drzwi- to jest mile ale bez przesady!!! wiesz pewnych zachowan mozna sie nauczyc albo oduczyc..trzeba tylko chciec...tak jak napisalas, ze twoj partner \"tlumaczy cos w krzyku i wychodzi\"...ja kiedys mialam takie podejscie do sprawy...nawrzucalam co mi na watrobie lezalo..nie raz rypnelam drzwiami i poszlam w sina dal... ale po tym jak zaczelam byc z MM i widzialam, jak takie moje zachowanie go rani..nauczylam sie rozmawiac..nawet wtedy kiedy mam mega-nerwa i najchetniej bym wszystkich pozabijala hiihih..fakt, ze czasami poprostu mowie \"nie mam ochoty na ten temat gadac\"...i MM to szanuje..mi cisnienie troche opadnie..bo z natury jestem raptus ..i wiem, ze po 3 latach malzenstwa jestesmy w stanie gadac i sie dogadac ze soba...

emmi:) hihihiihihi..jak wybierzesz sie do mnie na miotle..to pamietaj ze musisz przelecies sear\'s tower...uleciec jakies 15 minut..i ja tu na ciebie czekam..Z KAWA!!!!!!!!!! gargamelka:) hihihihiih quentino:) wiesz..ja bym sobie siadla i \"w glowie\" zrobila bilans \"za i przeciw\"..jezeli chodzi o ciebie i twoj zwiazek z pania \"lekka raczka\"...sorry za moj sarkazm ... bo uwazam, ze nie ma sensu ciagnac nic na sile...bo to nikomu na dobre nie wyjdzie...jezeli chcesz byc \"dojna krowa\" w zwiazku..to prosze bardzo bo to twoje zycie..moim zdaniem nie na tym zwiazek polega..bo czasami sie daje i czasami sie bierze... czas leczy rany...jestes strasznie kontaktowym czlowiekiem, na pewno masz wiele zalet..no jedna z nich, ze swietnie gotujesz..;) a to, ze \"pani lekka raczka\"...robi sceny, zalewa sie lzami..wcale mnie nie dziwi..bo ona (jak dla mnie) zachowuje sie jak rozwydrzone dziecko, ktoremu nagle ucielo sie obiecanego lizaka po obiedzie... brakuje tylko, zeby zaczela sie rzucac na podloge w ataku histerii..... moja rada..nie daj sie na te wszystkie manewry nabrac...bo my kobiety czasami jestesmy czasmi przebiegle..hihihihihiih.. daj jej sie wykrzyczec, poplakac, zrobic z cztery sceny w tygodniu...ignoruj takie zachowanie...zobaczysz, ze jezeli nie bedziesz na to reagowal to ona przestanie..i jezeli nadal nie bedziesz sponsorowal jej kaprysow..to moim zdaniem sorry za moja prostolinijnosc...ona znajdzie sobie innego faceta, ktory bedzie zaspokajal jej zachcianki.... co ty na to?

ja dopiero otworzylam oczy zabalowalismy z MM wczoraj u znajomych na pieczonej kielbasce... ale dzien zapowiada sie sloneczny....zmykam po kawe...hihihi emmmi mnie za ten tekst udusi ;)

emmi:) no prosze..nie poznaje TM..oczywiscie na plus...a studia nie zajac..nie uciekna..wiesz mojej kumpeli mama konczyla studia w wieku \"40-stka z gorka\"..jak najmlodsze dziecko mialo 12 lat... na dobre pozegnalam lato..wyciagnelam z szafy zimowa koldre z szafy...pogoda jeszcze jest sloneczna..ale zrobilo sie chlodniej..idzie jesien..idzie jesien quentino:) no taka postawe to ja lubie...nie zamykamy sie w swojej skorypce tylko cieszymy sie z zycia...tak jak napisala ruminka..i sie pod tym podpisuje...rowniez nie jestem zwolenniczka \"klin klinem\"..zrob sobie przerwe na plaszczyznie uczuciowej...naladuj baterie...zajrzyj w siebie...:) a wlasciwa kobieta sama sie gdzies odnajdzie... tadonia:) ja mam rozne upodobania muzyczne a ostatnio namietnie slucham muzyczki ze stronki internetowej www.polskastacja.pl maja tam muzyke z roznym lat..i taka do pospiewania i do potanczenia ;)..a ze glosniki mam porozstawiane po calej chalupie ..wiec nawet jak jestem z kawa na werandzie to sie sasiedzi zaznajamiaja z polska muzyka hihihihi ide po kawe/ milego weekendu!!!

quentino:) nie ma co latac za miloscia..zazwyczaj sama przychodzi i to w jak najbardziej nieodpowiednim momencie.;) pamietaj, ze nie wolno ci zamknac sie w czterech scianach i \"przezuwac\"..starego zwiazku, bledow itp bo to nie ta pora...masz wychodzic do ludzi, spotykac sie ze znajomymi, podsylac nam przepisy kulinarne, zagladac na topik, pisac co u ciebie slychac...bo jakby nie bylo to jestes \"naszym rodzynkiem\" hihihihi gargamelka:) ihihihihiihihihihiihihi

emmi:) ja slucham polskiego radia przez internet... glosniki rozmiescilam po calym domu..wiec nie ma zartow hihihi z muzyka

emmi:) ihihiihihih...tak to wlasnie z ta moja kawa wyglada...ze jak juz ja zrobie to rozdzwaniaja sie telefony, faxy..ktos cos ode mnie chce.... ale dzisiaj piatek..siedze w domciu, nadrabiam papierowa robote..slycham sobie polskiego radia-od ktorego ja jestem uzalezniona hihihi..

ruminka:) dziekuje za pamiec..i lece po kawe:) emmi:) ale numer mamy na naszym forum juz dwie oczekujace..hiihi no chyba ze ktos inny wie a sie ukrywa..... quentino:) ty mi sie tutaj nigdzie nie cofaj....zadne trzy lata w stecz czy takie tam.....to sobie z nami siedz..bo gdzie ci bedzie lepiej ?????????????????ihihihih a co do twej ex..hmmm..nie daj sie szantazowac... nimfa:) czyzbys byla na rozdrozu, ktorego mezczyzne wybrac??????????????? wiesz co, ja osobiscie nie moglabym byc w zwiazky, w ktorym obydwoje partnerzy nie maja szacunku do siebie, do swoich upodoban, swoich przyjaciol....i dla mnie to nie jest wybor podyktowany rozsadkiem tylko prawdziwym uczuciem..bo jezeli kogos sie kocha, to jest s ie w stanie zaakceptowac tego drugiego czlowieka jakim jest, jego grono znajomych, probuje sie pojsc na kompromis....

emmi:) a co na to \"wszystko\" maly mis??? marcella:) jak dlugo twoj kochany szuka pracy?

emmi:) no ja wlasnie czytam i czytam i oczom nie wierze....po raz drugi zostaniesz mama??????????????????????????????????????????????????jak tak to gratulujeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee:) to fajnie, ze o mnie czasami myslisz...mam nadzieje, ze pozytywnie hihihi bo inaczej by mi sie czkalo;) dla lepszej lokalizacji..odejmuj 7 godzin :) agnes:) no cholerka jak ostatnio bylam w polsce to szukalam paluszkow z makiem i nie znalazlam :(..ja to czasami mam pecha hhihihihihi

emmi:) ja strasznie lubie schabowe....a MM sie nauczyl przy mnie je jesc ..hihihihi kubusia:) moim zdaniem...ty sobie odpusc ratowanie TM...tu nie chodzi o zadna zemste....ty ratuj siebie i swojego synka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

hihihih a ja dzisiaj znowu tluke schabowe....hihihihi

ale sie porobilo....... kubusia:) jezeli podejrzewasz, ze TM bedzie sie awanturowal i robil sceny...podrzuc malego gdzies do znajomych albo twojej rodziny, zeby nie byl swiadkiem tego co zaraz nastapi.... no i podpisze sie pod tym, ze kubel zimnej wody TM bardzo sie przyda..niech sobie pomieszka z dala od rodziny..no i oczywiscie bez laptopa...a co do tego sklepu, gdzie mu sprzedano laptopa, na twoj dowod, bez twojej wiedzy i twojego podpisu mozna wyciagnac konsekwencje prawne... emmi:) wiesz ja jestem typem antykulinarnym..poprostu gotowanie mnie \"jakos nie kreci\" hihiihhiih...ale za to MM w kuchni czuje sie jak ryba w wodzie.. fajnie, ze sa mezczyzni, ktorym gotowanie sprawia przyjemnosc i zobacz jeszcze sie podziela przepisami ;) ide po kawe

quentino:) ja mam pytanko: gdzie nauczyles sie tak gotowac i od kogo zaraziles sie kucharskim bakcylem? ups to dwa pytanie mi wyszly hihih

gargamelka:) ja to bym sie teraz bala wypic taka orenzade w woreczku hiihihhi ale z przyjemnoscia zjadlabym paluszki z makiem..bo dawno takowych w sklepie nie spotkalam

dona:) zapisz sie na joge,areobik, kurs karate albo jezeli masz fajne grono przyjaciolek ustalcie sobie jeden dzien w tygodniu na babskie spotkania.... tak jak napisala nimfa..ciesz sie zyciem..nie ma co zamykac sie w swojej skorupce..ja wiem jak jest ciezko zmienic swoja nature, kiedy ktos urodzil sie takim \"zolwikiem\" i cos tam w sobie chowa, tlamsi, prowadzi wewnetrzne wojny..ale warto nad soba popracowac, czasami sie rozpiescic-swiat sie od tego nie zawali... powodzenia:)

huraaa wkoncu tutaj wyszlo slonce!!!i i od razu chce mi sie zyc.... emmi:) z jednym facetem umawialam sie na herbate z cytryna....z drugiem.. to juz okres ogolniaka (poczatki)...umawialismy sie na goraco czekolade..na starowce mojego rodzinnego miasta.hihihi tadonia:) hiihihih ty swoich dzieci raczej nie wtajemniczaj w to co \"bylo przedtym\"..na tym swiecie..hihihi bo zwieja ci z domu hihihih.. tadonia..a pamietasz taki wyrob techniki jak orenzada lub coca-cola w woreczkach??????????????????????????????????????????????????????????????? pamietam, ze jakis czas temu na forum byl topik o tym co pamietamy ze \"starego systemu\"... a ja jestem ciekawa co wy pamietacie????

quentino:) serdecznie dziekuje za przepis na pewno go wyprobuje:)

emmi:) wiesz jak ja sobie teraz wspominam..no wiem, ze nie jestem az taka stara hihihi moje \"pierwsze randki\"...hihihi to sie smieje, az mnie brzuch boli-pamietam, ze pierwszego chlopaka mialam w osmej klasie szkoly podstawowej..on byl chyba starszy ode mnie..i mnie zabieral..na romantyczne hihih wieczorki do restauracji...na herbatke Z CYTRYNKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! hihihihiih:) to dopiero byly czasy!!!

quentino:) ja poprosze o przepis na te zapiekanke...

emmi:) kubusia:) wiem, ze w kazdej sytuacji dasz sobie rade bo jestes kobieta..a my kobiety jestesmy SILNE...:) quentino:) ja mam dla ciebie maly tescik...powiedz swojej damie, ze straciles prace.. zobaczysz reakcje... ja nie moge zrozumiec..jak dziewczyna-bo rozumiem, ze nie jestescie malzenstwem..wyciaga od ciebie pieniadze na jej potrzeby...mi by bylo wstyd!!!pamietam jak dawno dawno temu ;) randkowalam z moimi chlopakami..to zazwyczaj bylo tak,,ze za kino czy piwo czy narty kazdy placic za siebie..albo raz ja..raz \"on\"..

agnes:) uwielbiam salatke jarzynowa:) mniam mniam..ale mi narobilas smaka.....

emmi:) ja tez dzisiaj wstalam ok 7:00-musialam MM zawiesc do pracy....po drodze zahaczylam o polski sklep i zaraz zakasam rekawy i bede maltretowac miesko na schabowe ;)

emmi:) strasznie sie ciesze, ze \"muzyczka\" na dobranoc dziala:) i maly miso sam elegancko zasypia:) trzymaj za mnie kciuki bo dzisiaj bylam na rozmowie wstepnej o prace...zobaczymy czy z tego cos wyniknie.... agnes:) sciskam cie serdecznie dzisja MM zabiera mnie do kina wiec zmykam:) do jutra:)