Astat
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Astat
-
Witajcie Kobietki:-) Oj jak dawno mnie tu nie było....ale nie zapomniałąm o WAS. Jestem okropnie zabiegana i ... prawie w ogóle nie mam czasu na neta :-( Cieszę, sie że jednak topik żyje i pojawiają się nowe wpisy:-) U mnie tak jakoś normalnie...W tym cyklu (już 10dc) brałam CLO i metforminę... Niestety efekty uboczne nastąpiły i...mam dodatkowe kg :-( Jakoś nie miałam czasu sie pilnować i...\"jadłam byle co i byle kiedy\"...no a teraz mam te swoje boczki :-(. Po CLO nie wiadomo kiedy dokładnie może być owulka więc... nawet nie sprawdzam :-) Tym razem \"ide na żywioł\" :-D Badanek póki co nie robię... a wizyte mam pod koniec maja. Myslę, że mimo wszystko jakiś tam stresik jest ;-)...wiem bo mnie od trzech dni mdli jak diabli:-( (szczególnie po przebudzeniu więc mąż się śmieje, że może to...hehehehe...ale to nie ta faza!!!). Na dodatek za oknem szaroburo...:-( Pozdrawiam WAS
-
Dzięki dziewczynki za wsparcie!!!!!!!!!! Myślę o WAS i...trzymam kciuki za każdą z WAS!
-
Witam WAS Kochane:-) W zasadzie to...nie bardzo wiem co mam napisać...chyba nadal mam taki sobie humorek :-( Postanowiłam się odstresować i...wcale nie myslęć o tym wszystkim bo się nakrecam i fiksuje! Pozdrawiam
-
Lilka to zależy... wiem po sobie, ze po schudnięciu spadł mi testosteron. Brałam też Metforminę i CLo i to mi dośc szybko uregulowało @ i dało owulkę. Teraz mam już w kazdym cyklu owulke ale mimo to ginko po 6 miesiacznej przerwie w braniu leków znowu kazał brać aby zwiększyć przwdopodobieństwo ciąży. Niektóre z nas biora cos na prolaktyne...np.Bromergon. Ale zasada jest jedna szybka diagnoza to szybka pomoc :-)
-
Lilka...nawet całkiem zdrowa kobieta może mieć cykle bezowulacyjne. My mamy owulke na ok 14 dni przed nastepną @. Czsem objawem owulki sa tzw. plamienia okołoowulacyjne ( nie upławy!) oraz ból jajnika...oczywiście o skoku temp wiemy wszyscy. Jka robisz domowe testy na owulację to one wykrywają Ci skok LH czyli za ok 24-36 godz będzie owulka. Najlepiej sparwdzić to w ok 6-7 dni po owulce poziomem progesteronu. 10ng/ml lub więcej to norma na 1 pecherzyl :-) jak jest w 2 fazie mniej niz 3 to brak owulki. Oczywiście oglądamy tez śluz (płodny przypomina białko jajka kurzego).
-
Wiola...na szczęście są wyjątki:-D Kobiety mam nadzieję, że wkrótce wszystkie zaciążymy:-)
-
Wiola...ja dowiedziałam się że to mam przez przypadek :-). Zawsze było ze może drobnr problemy z @ to ...stresy!!! Pierwszych paru ginków nie wiedziało jka sie zabrać do leczenia...:-( Teraz jest juz ok:-)
-
Wiola to takie paskudne co nieco...zespól policytycznych jajników (czasem są tylko policystyczne jajniki). Sprawdza sie min. USG jajników oraz stosunek LH do FSH oraz poziom innych hormonów...gł androgenów...
-
Wiola miałąś robione hormony w kierunku PCOS???
-
Wiola...dopiero po bezowocnych staraniach minimum przez 1 rok nalezy zacząć sie niepokoić bo to oznacza, że coś jest nie tak!
-
I jeszcze coś...:-) Implantacja następuje w ok 6-8 dni po owulacji...czasem nawet dopiero 10..lub 12 :-) Stąd robienie wcześnie testu z koczu jest zwodnicze. Najpewniejsz ajest beta HCG!
-
I jeszcze coś pre testy to bzdura! jak masz wydać kasę na test z moczu to zrób z krwi masz pewność na 99,9%
-
Urg....test powinien pokazć Ci tzw skok poziomu LH. Jezeli nie pokazał to byc może nie było owulacji! Jezeli mas zcykle w miarę regularne to zbadaj sobie poziom progesteronu pod koniec cyklu (bo orirntacyjnie wiesz która to faza). Jeżeli w 2 fazie masz mniej lub równe 3ng/ml to nie było owulki! Ale nawet w pełni zdrowe kobiety często mają cykle bezowulacyjne!
-
Nie do końca :-) Jak masz podwyższoną prolaktynę to może wychodzić Ci test (2 krechy) nawet przez kilka dni:-( Z drugiej strony nawet jak masz prolaktynę ok to nawet skok LH (czyli za ok 24-36 godz powinna byc owulka) to i tak nie masz żadnej gwarancji że owulka nagle nie zostanie zatrzymana...Aby sprawdzić, czy ona była robi sie ten progesteron na ok 6-7 dni po owulce. Czasem jest tak, że owulka zostaje jakby w oststniej chcwili zatrzymana...i potwm organizm drugi raz podchodzi do tej samej owulacji...Stąd ludzi czesto pisza bzdury, że mieli 2 owulacje!
-
Lady...jeżeli moge sie wtrącić:-) Testy z moczu nie sa wiarygodne! Najlepsze jest badanie z krwi beta HCG (cena 20-30 zł). Robisz to wg obliczenia 6-8 dni od owulacji plus 48 godzin i następnego dnia badanko. To najwiarygodniejsze i pozwala wykryć wczesnaciażę. Dobrze jest robić też progesteron. Czasem kobieta nie moze utrzymać ciazy bo ma go za mało i...nawet nie wie o tym. Wiele ciąż to tzw. ciąże biochemiczne...ok nawet 50 %...i nawet nie wiemy, że jesteśmy bo bardzo wcześnie dochodzi do poronienia. Często coś co myślimy że to poczatek @ to właśnie poronienie...albo...co ciekawe implantacja:-) Dlatego warto badać sie z krwi!
-
Witam wszystkich:-) Ostatnio zaprosiłą mnie tu Paierowe nożyczki więc...znowu jestem:-) U mnie niestety @ (w 31dc zamiast w 29)...Wiem, ze owulka była bo sprawdziłam to poziomem progesteronu (robi sie go na ok 6-7 dni po owulce). Teraz biorę CLO...tak kazał ginko...aby zwiekszyć przwdopodobieństwo zaciażenia:-) NO tak ale ono nawet u zdrowych wynosi tylko 40% :-( Kurcze jakie to niesprawiedliwe! Człowiek chce a mu nie wychodzi!
-
Witajcie moje śliczne Kobietki:-) Oj troszke mnie tu nie było...i znowu tyle do poczytania;-) Jak zapewne pamietacie miałam podły nastrój bo niestety znowu się nie udało:-(. Plus tego wszystkiego, że chociaż @ w 31dc (zazwyczj w 29dc.). Postanowiłam jednak trochę wyluzować i...przestać się nakręcać bo...zupełnie mnie to wykańczło:-( Zrobiłam odstawkę od czytania, myślenia, szukania...:-P Znowu biore CLO... zobaczymy co sie tym razem wykluje ;-) W końcu prawdopodobieństwo zaciażenia nawet u zdrowych kobiet to tylko ok 40%!!! Większość ciąż to ciąże biochemiczne i z reguły kobiety nawet nie wiedzą, ze są w ciąży.Pożyjemy zobaczymy. Pozdrawiam WAS
-
Ok...teraz zaraz spadam :-) Ale poczytam:-) Pozdrowionka
-
Papierowe tak:-) A TY skad jesteś? Opowiedz coś o sobie:-)
-
Papierowe...ja w pobliżu NCK:-) Ja staranka mam krótko...:-) Ale w sumie można sie martwić dopiero po roku niepowodzeń. Tylko, że ja mam jeszcze to PCOS.:-(
-
Papierowe....hehehe...ta najmniej lubiana politycznie i historycznie dzielnica:-) ;-)
-
Papierowe...jestem Pania po 30tce...meżatka...z Kraka. :-) O PCOS dowiedziam się przez przypadek:-( Zawsze byłam okragłą choć nie gruba...ale pewnego dnia zachciło mi się odchudzać... hm... wtedy przegiełam...i tak wyszło szydło z wora. Moje kłopoty z 2 (opóżnienia) zawsze przypisywano stresami, włoski na brodzie...bo mam ciemne włosy...Tymczasem nikt nigdy nie zrobił mi porządnych badań hormonalnych bo na oko wygladałam \"normalnie\". Pojedyńcze badanka wychodziły ok a o dziecko jeszcze sie nie starałam. Ja mam akurat obraz jajników w USg dobry tylko hormonki nie dokońca są ok. Głownie stosunek LH do FSH się sparwdza w tej chorobie. Takze jest podniesiony poziom testosteronu. Moze byc też tzw insulinooporność.Teraz po leczeniu jest chyba ok..Ale musze mieć na to stale oko;-)
-
Papierowe...dzięki za zaproszenie:-) Bardzo chętnie się przyłączę:-) W końcu ja też się staram:-) Ja \"siedzę \" na forum dt zespołu policstycznych jajnków...NIestety mam to badziewię więc...juz na wstępie mam gorzej :-(
-
Papierowe....zgadzam się to NIE jest sprawiedliwe!!!!!:-(
-
Aneczka...clo często dostaja kobiety nawet jak owulacja jest w miarę ok. Ten lek dodatkowo zwiększa Twoje szanse na ciążę. Nawet całkiemz drowa kobieta moze mieć cykle bezowulacyjne...ale anwet o tym nie wie jak nie zbada sobie progesteronu w 2 fazie cyklu. Lekarz też nie moze przewidzieć czy będzie ta owulka czy nie. Ten lek stymuluje aby było jajeczkowanie. Badanie progesteronu robi sie na ok 6-7 dni po owulce...jak wyjdzie miej lub równe 3 ng/dl to brak owulki. Na badaniu usg sie nie znam...