ewcia_82

hej u nas jak w przychodni o tej porze. kazdy chory. Eryk od kataru i suchego gardla tak charczy po wstaniu i kaszle ze wczoraj wieczorem pojechalismy na pogotowie. myslalam ze sie zaraz zacznie dusic. ale wszystko jest ok. podaje ibuprofen, krople do nosa i syrop na kaszel. ja podlapalm od Eryka, na szczescie juz mi lepiej, ale zostal upierdliwy katar, przez ktory nawet nie czuje co jem. myslalam ze choc malzon sie uchroni, ale wczoraj wieczorem go rozlozylo. poszedl do pracy, mam nadzieje, ze da rade, bo na zwolnienie nie dalo sie go namowic. W. Kaska- ale ten czas leci. Powodzenia na finiszu. Szarotko- gratulacje! Ciepla- jak wpadli, to lepiej by jednak pojedyncza ciaza byla, bo beda pewnie przerazeni. u nas tez z obu stron ryzyko, mimo nas to ominelo. pisze ominelo, bo wiem ile to trudu, bo mam bratankow blizniakow- juz prawie 5latkow.

u mnie caly czas nr 1 to pomarancze :)

cos mi ze stopka nie wyszlo, wiec raz jeszcze :P

hej Palusia- u mnie goruje zasada: cukier to moj wrog. nie jest ani mi ani dziecku potrzebny, wiec unikam go pod kazda postacia (slodycze, to co z maki itp.). dzieki temu w poprzedniej ciazy mialam tylko +6. teraz znow zaczynam jesc wg tej zasady, choc na poczatku trudno, bo mam zachcianki :P mama z de- pij duzo, zwlaszcza tego co ma duzo wit C (np. sok z zurawiny), trzymaj sie! moj Junior od wczoraj smarka, nawet lekka temp. mial. dzis lepiej, ale nie omieszkal wykorzystac sytuacji i spac z nami :)

hej zerknelam na chwilke :) panna z de- my jechalismy z miesiecznym Erysiem do pl, mamy 500 km. musisz podlozyc miedzy plecki i pupe w fotelik np recznik, zeby bylo wygodniej, bardziej dopasowane do cialka no i sie zatrzymywac na karmienie i pieluche, tak czesto jak dzecko tego potrzebuje. najlepiej wszystko miec pod reka, pileluchy, dodatkowe ubranka, chusteczki itd. uwierz mi ze podroz z takim malenstwen to nie problem, bo duzo spia, schodki zaczynaja sie pozniej jak podrosna a podroz jest dluga i nudna. buuuu mam ochote na truskawki!!!

hej Babeczko- ale Wy jajcarze jestescie :) Myszko- marsz do pakowania, bo to juz tuz, tuz! trzymam kciuki by bylo szybko i bezbolesnie. Amorku- to Lego w wieeeelkim kartonie jest, ale ja trzymam klocki w kartonie po pampersach i jest wypchany po brzegi. wyciagam raz w tygodniu i Eryk wtedy bawi sie tym pol dnia. ciuchcia jest elektryczna. tutaj masz filmik, obejrzyj http://www.amazon.de/LEGO-Duplo-5609-Eisenbahn-Super/dp/B0014QZMU2/ref=sr_1_2?ie=UTF8&qid=1288861337&sr=8-2 Asik- nie doczytalam, na kiedy masz termin? Erys przydreptal w nocy do nas, szukal obie pozycji pol nocy, by nad ranem spokojnie usnac... z katarem. teraz jak kichnie to wszystko w okolo oglucone :P dobrze ze to tylko katar.

Pia- uwielbiam to zdjecie, ale zupelnie o nim zapomnialam, ze mam je w stopce, fakt prawie aktualne :P stroj bedzie dobry i na ten rok, mam nadzieje, ze uda mi sie zrobic podobne w tym roku, to uktualnie :) przedszkole docelowo na caly tydzien, ale musze jeszcze troche poczekac. maz sie ze mnie smieje, ze niedugo pojde drugie dziecko zapisac do przedszkola, by sie spokojnie zalapalo jak bedzie mial ok 1,5 roku :) Amorku- my kupilismy jakis czas temu duzy zestaw Duplo z kolejka. czasem sie zastanawiam, ktory chlop ma wieksza frajde, ten duzy czy maly. Mamuniu- dobrze ze trzymaja reke na pulsie, ale zeby popelnic taki blad? niepotrzebny stres dla was.

ja stawiam na drugiego chlopaka, maz mnie zdziwil bo myslalam ze wolalby dziewczynke a on ze nie, chcialby jeszcze jednego chlopa w domu. co do imienia- ja szukam takiego by i w PL i DE mogly byc uzywane bez zdziwienia stad trudnosci. dla dziewczynki chcialam Hanna (tutaj Hannah) ale maz sie nie zgadza. ale wiem ze jak sie okaze ze bedzie dziewczynka to bede go meczyc z tym imieniem do konca ciazy :P

hej u mnie mdlosci wygladaja tak: pochwale sie ze jest lepiej, to troche pozniej jet mi niedobrze hehe, zawsze mnie mdli po posilku, bardziej lub mniej, ale i tak jest duzo lepiej niz np. tydzien temu. ja raz mialam grzyba (a i maz poczul jak to jest) po kuracji natybiotykiem. od tamtej pory przy antybiotyku stosuje dodatkowe "zabezpieczenie" :) mama z de- kup sobie Lactacyd- plyn do higieny, jest bardzo dobry, mozna go u nas kupic, ja stosowalam przed ciaza, w ciazy, po ciazy, do dzis. co do badan- ja robie wszystkie, ktore sa przez lekarza zalecane, wole spokojnie przezyc te 8 miesiecy niz myslec co by wykazalo badanie. genetycznego nie robie, bo lekarz mowil, ze nie trzeba i mam o tym nie myslec. od kilku dni mysle o imieniu, ale to co mi sie podoba to mezowi nie, brrr. faceci... Jado- halo, jestes? ja 26 lat mieszkalam w ZG :D

My spedzamy swieta tutaj, przejzdzaja do nas teciowie i brat meza. bedzie wesolo, szkoda tylko ze w tym roku tak ciulowo wypadaja swieta. zupelnie jakby byl normalny weekend. szkoda. co do zabawek, my postnowilismy juz jakis czas temu, ze jak cos kupujemy to Lego, bo tym pobawi sie dlugo, jak nie dzis czy jutro to za miesiac, rok. ma cala mase aut, pociagow i innych pojazdow, nawet nie ma gdzie juz tego chowac. pozastaje tylko kwestia prezentow dla przyjezdnych, ale to raczej upominki, wiec pewnie jakies kosmetyki, moze jakis alkohol dla tescia. ze szwagrem bedzie problem. ale jeszcze sporo czasu i wiele wizyt w sklepach :P

hej zerkam do Was jak mam chwilke. mecza mnie mdlosci, choc od wczoraj pod tym wzgledem spokojniej. za to spalabym cale dnie. doslownie. Erys zdrowy, chodzi od 2 tygodni 2 razy w tygodniu do przedszkola, do grupy w ktorej dzieci przystosowuja sie do pozostawania bez rodzicow. jest tam 4 godziny. pierwsze 2 razy nawet nie zwrocil uwagi na mnie, tzn ze mnie nie ma, a jak wrocilam to myslalam, ze dziecko bedzie szczesliwie a tu obojetnosc na buzi a w reku zdobyta koparka. wczoraj za to bylo inaczej, plakal za mna prawie 30 min, ale jak sie uspokoil bawil sie ladnie. no i sie ucieszyl ze przyszlam. moze to glupio zabrzmi, ale jakos cieplej na sercu ze jednak tesknil za mama :P Kessi- ja na slodkie patrzec nie moge, w ogole na niewiele moge patrzec, podziwiam za apetyt. Babeczko- prawie Cie nie widac, super wygladsz, ogromna zmiana! Pia- no wlasnie, 1 listopada, cholernie mi smutno wczoraj bylo, ze nie moge byc w PL, tutaj dzien jak kazdy, do tego szaro buro. Mea- pieknie Nadia mowi, Eryk w zupelnie innej epoce. juz nie wiem co dalej, bo w miedzy czasie, kupa, potem pic, samochod wpadl za lozko, a teraz czas na jablko :)

hej mdlosci sie uspokoily (odpukac), ale mam straszne zachcianki tzn. wystarczy mi pomyslec o czyms do jedzenia i albo zrobi mi sie na moment niedobrze albo chetnie bym to zjadla. I tak chodze po sklepie patrze i szukam czegos co bedzie mi pasowalo. wczoraj dopadlam sie do pomaranczy :) a dzis juz nie mam na nie w ogole ochoty. no i straaaaaaasznie chce mi sie spac, nie moge sie doczekac drzemki juniora, bo chetnie tez sie poloze :P mama z de- wszystko zalezy od dlugosci cykli jakie masz, jesli standartowo 28-30 to bedzie juz widac serduszko. u mnie prawdziwy ponury listopad. brrr, szkoda ze slonca nie ma bo kolory piekne a w tej szarudze niewiele widac. hej quska :)

hej u lekarza wszystkie wyniki ok :) wiec super! mama z de- w Niemczech zaleca sie wykonywanie 3x usg w czasie ciazy, spojrz w Mutterpass, ale z doswiadczenia wiem, ze robia czesciej. w poprzedniej ciazy mialabym 3 razy, ale ze wykryto wade w nerkach u syna mialam usg srednio co 2 tygodnie, pozniej co miesiac. w tej ciazy mam innego lekarza i usg bedzie przy kazdej wizycie, jesli bede tego chciala. nastepna wizyte mam 19 listopada i kolejna 3 grudnia. rany jaka ja padnieta jestem, do tego niedobrze mi. mykam zaraz spac. dobranoc :)

Palusia- Ty dajesz sobie +10, a ja wiem, ze nie moge wiecej niz +6 (w poprzeniej ciazy tak mialam). aa zapomnialam sie pochwalic :P maz wczoraj oberwal po glowie, powiedzialam, ze niech sie cieszy ze go nie podrapalam, bo mialam ochote :P powod? piersi mam tak obolale, a jemu sie na jakies konskie zaloty zebralo. teraz juz uciekam, papa

jonana- sorry za przekrecenie nicku :) no nic ide sie szykowac, bo niedlugo mam wizyte u ginekologa, a obiecalam mlodemu ze pospacerujemy przed wizyta jeszcze. milego dnia!

Joannak polecam Ci ten kalkulator, wg mnie pewny, bo bierze pod uwage dlugosc cykli co ma kluczowe znaczenie do obliczen, a niektorzy lekarze zapominaja zapytac o dlugosc cykli. http://dziecko.haczewski.pl/

mam andzieje, ze sie nie obrazicie, ale z racji tego ze jestem fanka porzadkow, to posprzatalam tabelke :) mam nadzieje ze wyszlo :P martolinka89..........21............ 1.06.2011........Gliwice palusia81.............29.............3/5.06.2011........k.Szczecina jonana................25.............3.06.2011 .......k.Leżajska Asia_Malina...........28.............6.06.2011........Skawina/k.Krakowa trixi25...............25.............8.06.2011 ziolka79..............31............11.06.2011........Jastrzebie/Londyn kasiunia..............27............12.06.2011 panna_z_de ...........24.........ok.13.06.2011.........Niemcy aśka2010..............31............15.06.2011 MamusiaAgusia.........28.............16.06.2011 ewcia_82..............28.............16.06.2011.........Niemcy 82 czarna.............28............17.06.2011.........świętokrzyskie Anaid.................29............17-22.06.2011 Maglip................21............20.06.2011.........Włocławek mama z de.............24............22.06.2011.........Niemcy Frankfurt s-t-o-k-r-o-t-k-a.....24............22.06.2011 maja272...............27............26.06.2011 Aguś85................25............27.06.2011.........k.Kielc

czesc Mamusie maz wchodzil o 6 do pracy i od tej pory nie moglam zasnac, a wszystko przez przerazliwy glod. ale kto to widzial zjesc i isc spac, tym bardziej ze bylam pewna ze cokolwiek bym zjadla to b mnie zemdlilo, wiec i tak bym nie zasnela :) udalo mi sie usnac, a synek wstal dopiero o 8.30 Palusia- tutaj mi lekarz mowil o tych badaniach, ale wskazane sa dla kobiet panna z de- roznica miedzy 4d a 3d, taka ze 4d to nagrany film z tego co w trojwymiarze czyli 4d widzisz :) Aniad- sters jest naturalny, to moja 2 ciaza a i tak sie denerwuje i wiem ze bede spokojniejsza jak bede ruchy dziecka czuc :)

hej u nas te wszystkie badania robi sie standartowo, pobieraja krew a wyniki nosi sie w karcie ciazy, o HIV sie nikt nikogo nie pyta, wykonuje sie wszystko za jednym razem. ja mam wlasnie jutro odebrac wszystkie wyniki. Palusia- to niezlego olbrzyma juz nosisz :) do panny i mamy z de- ja nie placilam nic za 3D, jedynie za dodatkowe zdjecia :) nie wyobrazam sobie placic za to 200, bez przesady, poza tym nikt nie da gwarancji, ze dzidzi sie nie odwidzi i nie odwroci sie tak ze nic widac nie bedzie :)

co do wozkow... przy 1 dziecku wydalam sporo kasy nagleboki wozek, ktory potem stawal sie spacerowka i uzywalam go 6 miesiecy bo potem wozek byl za ciezki, kasa wyrzucona w bloto, jak dla mnie. po pol roku kupilam porzadna lekka spacerowke i ona posluzy mi na pewno przy drugim dziecku.

mama z de- ja kupilam w Ikea z zabezpieczeniem, takie ze jeszcze urosnie z dzieckiem. co do remontow, wy sie remonrujecie, a ja szukam wiekszego, wiec czeka mnie przeprowadzka, to dopiero ciekawie bedzie.

co do dolegliwosci... to mdlosci, w pierwszej cioazy tylko raz mnie zembdlilo, a teraz co chwila. nie moglam wczoraj zasnac, bo najpierw wydawalo mi sie ze jestem glodna, a jak sie polozylam to czulam zoladek przy gardle :( poza tym od czasu do czasu ciagnie mnie z boku brzuch, najczesciej przy szybkiej zmianie pozycji w czasie snu. widze ze sa tu mamy z Niemiec, fajnie, bo jak widac w stopce i ja tu mieszkam. poza tym mam syna, w grudniu skonczy 2 lata.

hej to moze i ja sie dolacze? mozna? wczoraj bylam u ginekologa i wszystko jest w porzadku. widzialam bijace serduszko, zarodek ma juz prawie 0,7cm :) termin 16 czerwca, ale pewnie urodze wczesniej :)

hej Pia- haha meczennicy? ciekawe jakby bylo na odwrot? Barylko- to juz koniec tuz, tuz. Nowy Rok przywitacie juz w swoim wymarzonym domu, super. Babeczka- gratuluje wagi, wrzucaj zdjecia, choc pewnie trudno bedzie Cie na nich dojrzec :) Mamuniu- ja mam zawsze cyrk przed domem, ze on nie chce jeszcze do domu, chocby byl padniety, to do domu nie. Lapie sie sposobow typu, sam sprawdzisz skrzynke na listy, albo zapalisz swiatlo przed wejsciem. czasem dziala, a czasem nie mam wyjscia jak wniesc deklikwenta. Kessi- dobrze, ze obylo sie z psychologiem, bo roznie dzieci reaguja. Widac dla Anetki mama to najlepszy przyjaciel-psycholog. U nas 5 nie ma, cos tam jasniejszego jakby widac, ale chyba jeszcze poczekamy, bo Eryk zachowuje sie przykladnie (tzn. zgodnie z erysiowa norma). wczoraj tak mnie mdlilo, ze myslalam, ze nie dam rady w Realu. tu ryby, tam sery, tam wyperfumowana laska, a jeszcze malzon chcial stoisko samochodowe odwiedzic, na ktorym zapach opon doprowadzil mnie do szalu. efekt taki, ze wrocilam do auta, a panowie konczyli zakupy. tak je zrobili, ze i tak sama dzis musze uzupelnic :)

hej Eryk jezdzi na rowerze po domu, a mi sie udalo zajrzec :P Przeprowadzki...brrrrr. wlasnie szukam czegos wiekszego, wcale nie jest latwo a na mysl o pakowaniu itd. dostaje dreszczy. mysle ze maks do konca lutego tutaj pomieszkamy. potem juz nie widze siebie w czasie przeprowadzki. kurcze rozgladam sie za kombinezonem, butami na zime, mielismy dzis z Erysiem zrobic tourne po sklepach,ale w taka pogode nie chce sie nawet wychodzic spod koldry. Brrr drugi dzien pada i pada. Eryk wniebowziety, jemu tylko kalosze do szczescia potrzebne :P Izu- moj M jest wstretny do jedzenia, nie ma go 5 dni w tygodniu, kaze sobie kotletow nasmazyc, kupuje chleb i jeszcze czesc tego mi przywiezie. a weekned ma wilczy apetyt. Pia- z tym oswietleniem to przegiecie. ja wiem, ze bozonarodzeniowy okres krotki i ludzie chca sie widokiem nacieszyc, ale jak dla mnie to w ten sposob swieta traca na wartosci. ja ubiore choinke pewnie ok 1 grudnia, ciekawe czy przezyje do swiat? Holly- mam nadzieje ze wasz wysilek nie pojdzie na marne i w koncu bedziesz mogla sie cieszyc zdrowymi pleckami. no i tyle... junior lata z kaloszami, wlasnie je wlozyl, tyle ze odwrotnie i sie wkurza :)