ewcia_82

Miska- mam nadzieje, ze szybko przyznaja Ci wszystkie dodatki jakie wam sie naleza, no i ze uda wam sie zminimalizowac wszystkie objawy i bedzie lepiej, zycze Wam tego z calego serca Mea- no to zaszalalas, nalezalo sie :) pewnie nie doczytalas, bo pytalam ile bylas na Dukanie i jak ci poszlo, ja juz zaczelam :) Gonia- ja nic takiego tam nie mam :P

hej Grudniowki, ja o ciazy dowiedzialam sie doklanie 2 lata temu temu- 11.04- czas tak szybko plynie, mozna powiedziec ze dopiero co test robilam, ciaza doslownie przeleciala miedzy palcami, a jak sie syn urodzil to ciagle brakuje czasu, a dobra wydaje sie o wiele ktotsza. Duzo zdrowia, sily zycze i takiego wsparcia jak na grudniowkach 2008 :)

Elo Mea- zebyś zawsze miał az kim, miała gdzie i miała za co! Izu- dziekuje za mile slowa :)

Elo Babeczko- Eryk juz calkiem niezle chodzi, na dworze mi ucieka, nie chce juz reki, wyszarpuje raczke i idzie gdzie go oczy poniosa, po 3-4m robi klaps i zaraz wstaje, a jak go gonie i klapsnie to jeszcze na czworaka "biega" zeby szybciej bylo :) spryciarz :) dodalam fotke do starej galerii :) zmykam, do jutra!

Boze jaka tragedia, niewyobrazalana, wlacznie TV czy radia :(

Elo Amorku- sto lat, sto lat Kasiu- super ze jestes... wygladasz swietnie, na pewno dasz sobie rade, wierze w Ciebie! trzymaj sie i wpadaj jak tylko mozesz. hej Miska, kawka wypita? jak nastroj? dzis sobota, wiec pewnie ruch bedzie mniejszy, nie mniej jednak milego dnia wszystkim!

elo u nas pochmurno i chlodniej, no ale i takie dni sa potrzebne. Holly- dzieki za mile slowa :) i duzo zdrowia dla Was i mam nadzieje, ze uratuja Nokie (ja kiedys moczlam nogi w misce bawiac sie telefonem i.. telefon zrobim plum- dalo sie go odratowac, ale kilka dni musial schnac) nigdy wiecej moczenia nog z tel w rekach :) ktos wie jak usg Myszki? nie wiem czy nie doczytalam... Amorku- no wlasnie, zal mniejszy ze nie widzieliscie tego mieszkania, na pewno zanjdziecie cos fajnego, trzymam kciuki Mamuniu, Babeczko- brawa dla dziewczyn! Miska- gratulacje, my mamy juz 13 zebow :) ida nastepne, bo przedwczoraj obudzil sie Erys z placzem a po dentinoxie spokojnie zasnal. Izu- ale sie chlopaki pluskaja :) super, chyba oboje rownie zadowoleni widze ze nie tylko Erys nie wypobraza sobie zabaw na dworze bez zjezdzalni, radoche ma straszna- zjazdy prawie akrobatyczne :P

ja dzis strzelam formata na lapku, bo rady nie daje z tym zlomem :P Babeczko- ja dzis wysylam zdjecia do wyslania-250szt- bedzie co wklejac jak odbiore :) Holly- super ze pomaga, myslalam ze wzmacania tez wlosy, ale to konkretnie na wypadanie jest specyfik- ja z tym takiego problemu nie mam, chyba ze Eryk mi garsc doslownie wyrwie... wrrr Pia- a moze znasz cos rewelacyjnego do wzmocnienia wlosow? Mea- ja nie robilam nigdy siety bialkowej, na niskoweglowodanowej bylam jak bylam w ciazy, bo ta Twoja byla zbyt uboga w wit i mineraly jak dla ciezarnej, ale startuje teraz z bialkowa. Jak dlugo dalas rade? i jak bylo z sila na cwiczenia? dodalam kilka fotek do starej galerii. Eryk calkiem ladnie juz chodzi, ale nadal raczkowanie idzie mu szybciej i jak sie wkurzy to bum na kolana i zasuwa :)

elo czy to juz tak zostanie? Mea- moze Tobie cos wiadomo? do dupy z tym kafe :(

zalozylysmy kontynuacje w nadzei ze bedzie lepiej, jak dla mnie jest gorzej :( ciekawe czy cos modernizuja czy to "normalne" problemy... oby to pierwsze :P Amorku- trzymam kciuki! a ja po YCD lece do lozka, dobranoc!

elo kafe widze ze bez wiekszych zmian...dziala jak chce:P a my od poniedzialku juz w domu, ale taka pogoda za oknem, ze zal w domu siedziec. przyznam sie ze przelecialam Was, mimo swiat sporo pisalyscie :) Eryk tradycyjnie jak na wyjezdzie... jak wszyscy nie spia to on tez nie, co w efekcie dalo spanie od 22-6,30, a w dzien wcale. Na szczescie jak tylko wrocilismy wszystko momentalnie wrocilo do normy. Mamoolka- a propos zabawek drewnianych Eryk dostal to na zajaczka: http://allegro.pl/item969880220_eichhorn_manipulacyjna_kostka_edukacyjna_centrum_m.html Pia, Holly- co to za specyfik do wlosow? dziala? jak sie nazywa? uuuu lece bo humor sie niektorym wiekszym i mniejszym konczy :P

elo ja poprosze o namiary na galeria- choc zagladalam stara trybi :) ewka.g2@wp.pl lecimy na sniadanie :) udanego lanego poniedzialku!

Elo ja tylko na sekundke...z zyczeniami :) W poniedziałek rano zajączek zalany. Kury z nim tańcują, jajka mu malują. Kogut wciąga kreskę, podkręca imprezkę. Cała sala się buja, DJ gra ALLELUJA! Wesolych Swiat Mamusie!

hehe sie usmialam z tej dupy meowej hehe :P

Pia- ja sypalam make ziemniaczana na sucha skore, od narodzin Eryka stosujemy i pomaga. Widze ze Pascal spi podobnie jak Eryk- oby im zostalo :) amorku- u nas dalej ten kwiatek zelowy, bo pomimo wszystko jest dobry, a kibelka nie da sie juz otworzyc (przykleilismy zebezpiczenie jak na lodowke czy szafke). Golabki, bigos, ciasta, sledzie, jaja... ale apetycznie... ja juz 2 rok bez przygotowywan do Wielkanocy. Tylko dokladniejsze sprzatanie z praniem dywanow i oknami wlacznie. W zeszle swieta chrzcilismy Eryka i tez bylismy w PL... :) no nic dzis zrobie zapiekanke, a potem machne sernik dla tesciow na jutro. wpadne wiczorem.

swiat sie konczy chyba... http://wiadomosci.wp.pl/kat,1023499,title,13-letnia-matka-i-jej-pieciu-kochankow---beda-zarzuty,wid,12127377,wiadomosc.html

Elo Mamusiu :) Eryk szaleje jak co rano... ma 2 ulubione pojazdy- ciezarowke i ciuchcie- uwielbia je i wszedzie je probuje wsadzac- na kazdy mebel ost nawet do tego nieszczesnego kibelka... ehhh. ja sie pozbylam z lazienki szczotki to mycia muszli, bo to za duza pokusa byla- kiedys o mala wlos sie z nia nie wykapal :P ja mam taki pomieszczenie gospodarcze i tam wszystko laduje co zakazane- chemia, szczotki, szmaty, mopy, zmiotki itd. nawet nie chce pomyslec co by bylo jakby tam Eryk wparowal, ale uprzedzilismy te mysli i zamykamy na klucz to pomieszczenie.

ooo jakas Pomarancza tam temat zasmieca, a kysz!

Elo jak nie bylo nikogo tak teraz sie wszystkie obudzily :P dzien dobry :) Erys spal od 19.30- 8.30. zaraz jemy sniadanko. dzis sie pakujemy i jutro wyjezdzamy do PL. oba jutro po poludniu i w piatek byla pogoda po najpierw jedziemy do moich odzicow nad jezioro, a tam Eryk moglby szalec na dworze ile wlezie :) Babeczko- super ze ruszyliscie z budowa :) zazdroszcze :)

ehhh Mea los wystawil ich na straszna probe, reakcja rodzicow mysle ze normalna, sa zagubieni, boja sie, pewnie pytaja dlaczego i co dalej... kiedys czytalam tutaj na kafe topik o mamach dzieci z downem i powiem Ci ze bilo stamtad niewiarygodne cieplo, potrzeba im duzo czasu, ciepla, fachowej pomocy. z tego co pamietam to wszystko zalezy od stopnia uposledzenia, ale wiele dzieci rozwija sie naprawde szybko. chyba zachowywalabym sie normalnie, jak przy innym zdrowym dziecku, zapytalabym czy mozny im jakos pomoc i ze zawsze chetnie pogadasz jesli bedzie miala chec.

elo noc tradycyjnie od 19 do 6,30- potem wyludzil :P mleko (myslalam ze chce pospac jeszcze), owszem chetnie polozyl sie ale gadal, pomrukiwal do 7,30 :) jutro juz sie nie dam trobic w konia z tym mlekiem :P Pia- wo bist du? :P Kiniak- pojawiasz sie i... znikasz :P Kasia- co u Was? jak samopoczucie? Myszko, Szarotko- jak dolegliwosci? Amorku- chcialam higieniczna "zawieszke", wiec wybralam taka i w zyciu nie przyszlo mi do glowy to co Erykowi :P Ciepla- spokojnych i rodzinnych Swiat! wracaj szybko i na czesciej :) Mea- Nadia z kazdym zdjeciem zadziwia, taka duza juz dziewczynka- prawdziwy przedszkolak i jaka strojnisia :) Kimizi- taki wiek, ze waga dzieci spada lub stoi, gdzies slyszalam, ze przez 2 rok dziecko przybiera maks 1kg- a to za sprawa ciaglego ruchu, no i sie wyciagaja teraz :) Eryk ma lepsze i gorsze dni do jedzenia, ale na swieza bulke ma chyba zawsze ochote :) albumik padl chyba na dobre :( szkoda, bo tyle zdjec tam bylo... moze zalozymy gdzies nowa? przynajmniej do czasu reaktywacji starej? kto za? kto przeciw? kto sie wstrzymuje? jakies propozycje?

Amorku- jakis miesiac przezylam to samo co Ty odnosnie WC :P ja mam w wc taki wlasnie zelowy kwaitek, ktory sie przykleja do muszli, sam zel -nie ma tam plastiku i bylismy oboje z mezem, to byla sekunda, a caly ten zel mial na rekach- a na opakowaniu taki czarny krzyzyk ze trujace itd. Doslownie w sekunde Eryk byl myty, kapany, obwachiwany, buzia plukana- chociaz do buzi nie wzial tego- mocno to pachnie a zapach byl tylko na rekach. najedlismy sie strachu i od tej pory mamy zabezpieczenie takie jak na szafkach na muszli, bo Eryk potrafi sobie sam podniesc klape. no i Eryk ma juz 13 zebow :)

elo skoro przesunieto czas... to Eryk powinien isc spac pozniej ale i wstac pozniej... obudzil sie o 5.30 (4.30 zimowego czasu), ale ze nie obudzil sie radosny dalam mleko, zmienilam pieluche i moj synus spal do 8.30 :) takie zmiany to ja lubie :) Barylko a jak u Was wstawanie po zmianie czasu? Mamuniu- ja tez mam od niedawna zmywarke (prezent na dzien kobiet :P) i mam podobne odczucia... plyn do zmywania stoi nietkniety, naczyn nie widac... tylko Eryk ma kolejna zabawe... przyciski i wyswietlacz na zmywarce, nie potrafi przejsc obojetnie.

amorku- Eryk jakdl surowke z marchwi i jablek, kapusty kiszonej (ale nie bardzo mu podeszla). innych nie dawalam, bo byl tam ocet :) dzis na obiad powtorka z rozrywki na zyczenie malzona- ryz, kurczak w sosie curry z papryka i cukinia. to ide robic :)

Babeczko- mmm ale smaka robisz tymi kielbaskami z grilla... ehhh do tego taka wiosenna surowka... pyyyycha :)