ewcia_82

Mea tworzysz klub?

Tomaszkowo- az mi ciary przeszly, brak mi slow, mam nadzieje, ze to jest tak jak pisala Holly, Tomek rozwija sie swietnie, motorycznie jak pamietam super szybko, nie rozumiem takich ludzi ktorzy po 1 badaniu stawiaja diagnoze. Trzymajcie sie, zdrowka dla Was duuuzo :) Miska- podziwiam ja sie boje tej metody jak ognia, bo dla mnie osobiscie to zadna metoda, ale moze dlatego ze na kursie przedmalzenskim kobieta byla malo przekonujaca no i poza tym to mierzenie temp... Kasiu- tylko Ty na tj produkcji uwazaj na siebie, ja bym powiedziala po 3 miesiacu, a szeptajacych bym olala. Tobie teraz spokoj potrzebny, wiec tym sie nie przejmuj. A jak atmosfera po tym 3 miesiacu by byla stresujaca to bym poszla na zwolnienie.

Ciepla- stosujecie metode naturalna?

No wlasnie srednio te 30 dni, wole poczekac do tej niedzieli. Biorac ile plemniki moga przezyc w pochwie to az sie boje pomyslec co te cholery mogly zmajstrowac. rozumiem, ze kibicujesz mi, bo zawsze we 2 razniej?

Mysle ze na weekend, dzis mam 31 dzien cyklu. jak w sobote nie bedzie to pewnie zrobie w neidziele lub w pon rano :P

Elo u nas piekna noc, od 19-7,30 :D Ehhh gdybym poszla spac jak zamierzalam to bym sie wyspala, ale anakondzie zachcialo sie pokazac na co ja stac. Swoja droga nie wiedzialam ze te gaday to takie nocne i dzikie zwierzeta sa :P Holly- kochana Ty chyba dawno nie oberwalas :) Kasiu- zrobie test, ale jeszcze czekam :) I juz wiem od czego moj maly ma lizniejsze kupki. Nie ma rowolnienie, ale nie jest to okragla plastelinka jak zawsze. Jest tak po kaszce typu musli z Hippa. Ona jest od 8 miesiaca i ma w sobie normalnej wielkosci platki owsiane i pewnie to tak dziala. Ide zrobic sniadanko i meza po bulki wyrzuce z lozka.

Kasiu- z ta praca to sie nie spiesz, chyba ze nie chcesz badz nie mozesz pracowac. A poza tym wszystko ok? Jesli to 3 tydzien tzn ze 3 tyg temu mialas miesiaczke? No i jaki masz termin? super ze sie cieszysz, naprawde, wszystko na pewno sie ulozy.

Brawo Kasiu ten usmiech na koncu najcenniejszy :) Pia- okresu nie widac, moze dolacze do Kasi? :P Czekam dalej.

ehhh to taka mala zazdrosc, jak widze w sklepie te sukienki, kapelusiki to robie wlasnie ehhh :) Eryk dzis zjadl na 2 sniadanie pol bulki z maslem, nie kroilam jej wcale, tylko dalam do reki i jadl. A jaka radoche z tego mial :D

Chociaz ten roz chyba ladniejszy: http://www.allegro.pl/item745121007_nowy_kombinezon_2_cz_kurtka_spodnie_ok_86.html zielony tez fajny, bo jakby do tego rozowa czapeczke i szalik, ehhh :) http://www.allegro.pl/item745123858_nowy_kombinezon_2_cz_kurtka_spodnie_ok_86.html

A tu cos dla dziewczynki : http://www.allegro.pl/item745135247_nowy_kombinezon_2_cz_kurtka_spodnie_ok_86.html

Pia- wez trosze warzyw ze soba, a jak sie rozpakujecie to poszukasz, na pewno jest tam jakis targ, gdzie sprzedaja swoje, z ogrodka warzywa. I wiesz co, mi sie wydaje ze jestes neg nastawiona do wyjazdu i szukasz dziury, ja tak zawsze mam jak jade do PL :P bo w domu najlepiej. Schronisko bardzo blisko lotniska, ale nie umiem wytlumaczyc gdzie dokladnie, wiem ze jak na Hamburg jedziemy to widzimy je z autostrady :P To sie maz postaral, czemu moj nigdy nie wpadnie na nic? Chyba ze na wlasne brudne skarpetki w sypialni :( Miska kurujcie sie! Zdrowka

Pia- w katolickim na szczescie tez obowiazuje przywilej jezyka. Niestety strastnie duzo dzieci zapisanych do niego, niekatolickie dzieci tez moga chodzic ale pierwszenstwo maja te z katolickich domow. My jestesmy katolikami. Mysle ze jutro pojde malego zapisac, to sie dowiem jakie szanse i kiedy moze zaczac chodzic do przedszkola. Mnie tez czeka ten cholerny wyjazd do PL. Organizacja Pia to nie jest problem, przynajmniej przy 1 dziecku. Wiekszosc bagaznika to rzeczy Eryka, my musimy sie w 1 torbie zmiescic, a bo wozek, lozeczko, torba z ubraniami, jedzenie, jakies zabawki. Jak na lotnisku? Byliscie na tarasie widokowym? Obok lotniska jest schronisko i tam lepiej widac jak startuja czy laduja. No i na konie mozna popatrzec :)

Elo ale mam dzis lenia, wrrr, do tego kiepski humor i mam przed soba okropny dzien :(

Mea- widze ze Tadzik godnie wciela sie w role rodzenstwa dla Nadii :P

Babeczko

Gonia no to super, bo martwilysmy sie tu o Ciebie. Mam nadzieje, ze teraz bedziesz tu czesciej :) A ja sie pochwale ze kupilam dzis na Ebay nowy, zapakowany,chodzik pchacz dla Eryka fisher price za 5€ :D Chyba w porze obiadowej bede czesciej zagladac na ebay.

Gonia super ze maluchy sie tak dobrze rozumieja, bawia, zazdroszcze :) Twoje obawy doskonale rozumiem, a jak u ciebie ze zdrowiem? z mezem lepiej?

Holly strategia gotowa w razie W, wiesz przezorny zawsze ubezpieczony, tylko czasem mu gumka peka hehe. Jeszcze czekam :)

Kasiu jaka Ty masz teraz umowe? czy dopiero jak wrocisz to podpiszesz? Pamietaj o kwasie foliowym.

No wlasnie Holly czaruj, czaruj u siebie :P Ja tam czekam cierpliwie na @.

Elo u nas noc od 19-7 bez pobudki, Eryk juz po sniadanku. Kasiu- plodnosc po zastrzyku moze wrocic po pol roku, ale moze wrocic po 3 miesiacach, bo co 3 miesiace powtarza sie go.Wiec skoro robilas go w kwietniu to w sierpniu moglas i bylas polodna :) Tym bardziej ze mialas regularna miesiaczke. Bedzie dobrze, ale potrzebujecie czasu na osowjenie sie z nowa sytuacja.

Cos musi byc z "mama", Eryk wczesniej mowil mama jak plakal a raczej wyl. A teraz zaciesza sie i mowi "mama", albo jak sobie pojde do wola. Widac ze robi to swiadomie. ehh ide spac, dobranoc wszystkim.

Pia- ja juz sama nie wiem czy Ci wspolczuc czy zazdroscic :P Pascal niewatpliwie bije na glowe wszystkie grudniowe dzieci, tylko tak jak napisalam, nie wiem czy to jest do pozazdroszczenia. Mysle, ze wiele z nas przy takim Gigancie nie myslaloby o drugim dziecku hehe, a myslalas co by bylo gdyby kazde Twoje dziecko mialo energie i pomyslowosc Pascala?

Wiecie co? Tekst pomaranczki dal mi do myslenia i sklonil do poszperania w necie i... pamietacie Gonie? Na pewno pamietacie, wkleje jej wypowiedz :) 20:49 Gonia1987 mam 2 dzieci...rok po roku. Nie chcę kolejnego więc zabezpieczyliśmy się bardzo dobrze - zastrzyk Depo provera+gumka+stosunek przerywany. Kochałam się z mężem tylko raz...zaczęłam dziwnie się czuć. wczoraj test wyszedł negatywny. dzij pre test pokazał dziwną drugą kteskę. Cały test zabarwił się na lekki róż a ta druga kreska jet jakby bura nie różowa...test Quik pokazał ewidentny brak ciąży - robiony z tej samej próbki moczu....nie wiem, co mam myśleć, jestem totalnie załamana....jutro idę na betę, ale tak strasznie boję się kolejnej ciąży... Wyczytalam, ze zajscie w ciaze przy tym zastrzyku jest prawie rowne zeru. Ja wiem ze prawie robi wieeelka roznice, ale moze Pomaranczka ma racje?